Prosze zmotywujcie mnie do rozstania

Dziewczynki mogę wam streścić moją historię a raczej moj punkt widzenia mego exa. Moj ex zawsze robił tak aby wszystko było moją winą, wyzwiska sypały się różne w moją stronę, nic nie mogłam powiedzieć bo zaraz niezle sie unosił, zawsze on wie najlepiej, najczesciej stwarzal sytuacje abym go blagala, jesli jego plan nie wypalil odrazu mnie Kochał :D , jak to pisze to śmieje się bo to komedia z niczym telenowela. No i byly rozne manipulacje stosowane na mnie, najbardziej obserwował moje reakcje jak zaaraguje panicznie czy spokojnie ? Jak spokojnie to szukał innego sposobu by mi sprawic przykrosc. Dzieki temu umiem zachowac kamienna twarz w koncu lata praktyki. Zamknęłam te drzwi i nie chce wracać, znienawidziłam go na tyle , ze nie interesuje mnie on. Nawet przestał mnie obchodzić, za wiele krzywd mi zrobił. Zdałam sobie sprawę, że nie zasługuję na takie życie, czułam się jakbym była z Panem i Władcą. Ja to zakończyłam i nie żałuje tego.

smutna rozumiem Cie i to ze napisalas do niego. nie chcesz wracac do niego ale chcesz kontaltu chcesz go widywac nawet ... Amelia on jest taki jak moj ex:/ toczka w toczke!

Moj brak kontaktu już trwa 2 miesiące, sama dobrowolnie go uciełam i od tamtej pory go nie widziałam.

Lena moj ex to nie jest człowiek, z którym można byłoby sobie ułożyć życie, on uwielbia stwarzać problemy, afery i lubi wkurzać ludzi a tak w bonusie to na dodatek jest nieodpowiedzialnym człowiekiem. Jest bardzo niezgdodny wrecz kłotliwy. Nie mozna w ogoloe polegac na nim wiec na chooolere mi taki czlowiek do zycia ??? Po to by mnie upokarzal ?

moj ex jest taki tylko w stosunku do najblizszych mu osob a do znajomych kolezanek kumpli jest aniol nie czlowiek.

Hej, słuchajcie tak czytam i myślę, że oni wszyscy są identyczni... Nie wiem, czy mozna ich tylko nazwać "toksycznymi" bo jak czytałam o toksycznych, to pojawiały się cechy naszych exów, ale też inne, których oni nie mają. Oni są jeszcze mniejszą grupą i charakteryzującą się węższą ilością cech niż toksyczni. Ale nie wiem czy na to jest jakieś psychologiczne określenie....

taa jest psychole :P

Nie no nie wiem czy wiesz o co mi chodzi.... Hmm jak to wytłumaczyć... Załóżmy że są grupy ludzi A, B, C.....itd... i każda grupa się dzieli na podgrupy: np. A się dzieli na a,b,c,d..... i analogicznie każda.... a te podgrupy a,b,c dzielą się na mniejsze.... np 1,2,3.... I chodzi o to że np. grupa A to psychole w których zawiera się np. c czyli toksyczni...a nasi to jeszcze mniejsza podgrupa, np. 8.... Jezu wiem że coś tworze ale nie wiem jak to wyjaśnić

no rozumiem juz mniej wiecej co masz na mysli

hihih lena to samo było u mnie, dosłownie.

Dla koleżanek i kolegów zawsze pomocny, dobry wszystko superlatywy :D , nie wiem dlaczego swoje kobiety traktuja gorzej ?

O to to! Mi też wywalil przy rozstaniu że "z kolegami się nie kłóci".... więc mu odpowiedziałam "bo dla nich jesteś miły"

no to ze wszystkimi swietnie zyje :D

nie wiem juz czy sie z tego smiac czy plakac

No to ja Wam lepiej powiem... Ex do mnie napisał wieczorem, że mu mega źle (ale nie mówił że z mojego powodu), że nie widzi sensu życia, że mógłby się jutro nie obudzić.. Zdębiałam...

to tez znam. bierz pod uwage tez to ze jest dda

Biorę...ale aż się zdziwiłam....

bierze Cie na litość .

Nie wiem. Nie prosił o spotkanie, o powrót. O nic... A po pogadaniu 5 minut już tryskał dobrym humorem.

super gdyby byla taka mozliwosc z wami spotkac sie i zrobic babski wieczor :D

my bysmy sie zrozumialy :-)

Nooo a z jakich miast jesteście?

lepiej tu nie pisac wiesz tak dla utajnienia :D ale jesli ktoras zalozy tymczasowa poczte to mozemy przejsc prywatnie :-)

Tylko jak ją podac żeby nikt niepowołany nie pisał :) chociaż jak się założy anonimową to niech pisza.... Czekajcie zrobie :)

exowe-problemy@wp.pl zapraszam :)

juz napisałam:-)

Lena i CzarnaMyszka jak do nas dołączycie się na priv bedzie lepiej :-)

Właśnie, a jakoś przepadłyście ;(

napisalam

smutna dawaj namiar na lenke na priv :-)