Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutnaja88

Prosze zmotywujcie mnie do rozstania

Polecane posty

Gość lenaaaa123
hej. u mnie dramat. pisalam do niego nie odpisuje nie odbiera,jest gora. nienawidze go! chcialabym cofnac czas i nigdy go nie spotkac w swoim zyciu. mam strasznego dola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Biedna...Kochana :* wiem że Cię to nie pocieszy ale on nie zasługuje na jedną Twoją łezkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia2977
a jednak lena dalas sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lenka - no co ty? Po co to zrobilas? Zeby uslyszec jaka beznadziejna jestes i zeby wyzwal cie od k***w???? Daj z nim spokoj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Ja dziś niestety - nie lepsza :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnaMyszka
:) czesc czesc :)) jakie plany na dzis, smutna:* co masz zamiar dzisiaj porabiac? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Znów mam jakieś problemy żołądkowe, więc jak się uspokoi to tylko siłka wieczorem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna- co to znaczy? Tez do niego pisalas??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Tak...pierwszy raz od rozstania :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosz, ale po co??? i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa123
hej. jest lepiej.zaczal sie nowy dzien. zasnelam w koncu po 4 wstalam o 8 i teraz na zajeciach siedze. pisal mi jakis czas temu. odpisalam mu w bardzo lekcewazacy sposob. po prostu kocham go i nienawidze. a ze mnie w****il tym smsem to znowu wrocila zlosc. i oby sie ona utrzymywala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Pewnych rzeczy nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Zapytałam tylko co u niego. Nic wielkiego nie pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to znaczy, ze szukasz z nim kontaktu!!! Ty go normalnie bedziesz niedlugo blagac, zeby do ciebie wrocil. Mam nadzieje, ze chociaz facet ma honor i cie oleje. A ty lenka - musisz tez przestac z tymi smsami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Myślę, że zbyt surowo mnie oceniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle, ze oszukujesz sama siebie i przy pierwszej lepszej okazji do niego wrocisz. Czy naprawde nie masz do siebie szacunku? Cczy myslisz, ze nie zaslugujesz na kogos, kto cie bedzie szanowal i poprostu kochal? Odpisal ci cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnaMyszka
Dziewczyny spokojnie, nie ma co sie nawzajem obwiniac, Smutna odpisal Ci cos na smsa, u mnie tak o, znaczy z chlopakiem chyba dobrze gorzej sie czuje bo nagadal na niego do kuzynki ale trudno czasu nie cofnie, brzuch mnie boli dni kobiece, nic mi sie nie chce ogranelam troche, i lecii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Odpisał. Odpisał dużo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna, no to pisz co ci napisal....co nas tak trzymasz w niepewnosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Że się nie odzywał bo od sylwestra z nikim w ogóle nie gadał, bo nie chciał. Siedział w domu, oglądał TV i pił piwo i tak mu caly tydzien minął. I jakieś tam sprawy zdrowotne (tu juz nie bede zdradzac) i w sumie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra i co dalej? Kiedy sie macie spotkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna, i co ci to dalo, ze sie do niego odezwalas? Lepiej ci teraz? Czekalas, ze bedzie cie blagal o powrot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Nie wiem co mi dało. Poczułam się lepiej. Pewnie chwilowo. Nie podjęłam tematu spotkania po odbiór rzeczy, on na razie również nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczulas sie lepiej, bo mialas z niom kontakt? Bo z nim rozmawialas? Widzisz, ty chcesz do niego wrociic...tylko np ja, nie rozumiem dlaczego. Co on ci w tym zwiazku dal, za co go kochoasz? - za wyswiska i traktowanie jak szmate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Nie chcę wrócić bo wiem, że to nieracjonalne i do niczego dobrego nie prowadzi. Ale tęsknię. Fatalnych chwil było mega dużo tylko mam wrażenie że PO się nie pamięta aż tak....i w głowie zostają te dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dlatego mialas wypisac to niedobre i je tluc do glowy, po kilka razy dziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Wypisałam i czytam conajmniej 2 razy dziennie...jak myślę o dobrym to staram się przemienić myśli na złe....ale kiepa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnaMyszka
Skoro nie chce z nim byc i tak mowisz to dobrze, a kontakt mozecie miec :)) nie kazdy musi sie rozstawac w zlosci i cierpieniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie kazdy, ale to jeszcze jest za swieze dla smutniej i tylko rozdrapuje rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnaja888
Wiecie na co wpadłam (we własnej głowie) i chyba TO JEST MÓJ NAJWIĘKSZY PROBLEM I ŹRÓDŁO CALEGO CIERPIENIA? Że jakby ktoś dał mi pewność (a wiadomo że nikt nie da) , że mój ex w najbliższym czasie nie będzie nikogo miał to.... byłoby mi dobrze. Nie chodzi o to że mu źle życzę, tylko chyba mam głównie problem z zazdrością. Że uczucie nie minęło i czułabym jakby mnie zdradzał. I w tym pies pogrzebany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia2977
Witam Kobietki hehe ale rozpisałyście się na topiku, ale wszystko już przeczytałam. Grunt by nie zwariować. Smutna ja wiele popełniałam błedy, doskonale o tym wiem, więc nie zamierzam Cię krytykować w żaden sposób. Wiem co wy czujecie teraz do siebie, a najbardziej domyslam co Lena czuje niezle wk******enie na siebie ze dala sie znowu omamic, też się dawałam bo człowiek jak Kocha to w głebi duszy ma tą głupią nadzieję, że człowiek zrozumie swoje złe postępowanie i nastepnym razem ułoży się wszystko dobrze - no ale to nigdy nie ulozy sie dobrze taka rzeczywistosc. Nie ma co się oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×