Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla niedoswiadczona mama

jestem w ciazy kiedy moge pojsc do lekarza

Polecane posty

Przepraszam za chaos wypowiedzi. Telefon to nie to samo co komputer. Tu tekstu nie widze całosciowo i ciezko wyłapac błedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huanamariaa
m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huanamariaa
Maszka my tez bylysmy wczoraj na szczepieniu .. i bez problemu przeszli nam ze skojarzonych na refundowane.. trzy klucia, bardzop plakala, ale jak zawsze zaraz dostala cycy i przeszlo. i tak samo jak twoja niunia spala potem 2h.. Nam lekarz kazal juz rozszerzyc diete zaczynajac od marchewki, zupki jarzynowej, ziemniaka a potem juz wszystko no i cyc na zadanie :) Kochana na kombinezon zimowy juz za cieplo :* Ja mojej wkladam: body na ramiaczkach, sukieneczka lub dluzsza bluzeczka, rajstopki na to spodnie, bluza grubsza i bezrekawnik, buty i lekka czpusia + apaszka.. zawszw mozewsz lzejszy polarek zalozyc.. ja jak c os zawsze mam kocyk jak by sie chlodno zrobilo.. Huanamaria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my ubieramy sei tak:body z krotkim rekawem, cienka bluzka z długim skarpetki butki spodnie dresowe kurtka z kapturem cos pomiedzy zimowa kurcicą a wiosennym plaszczykiem czapka rekawiczki (bo prawie zawsze ma zimne rece) i butki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za porade. Własnie karmie i zaraz bedzie spacerek. Kombinezon odkładam do szafy:) Młoda dostała drugi dzien jabłko i lepiej zjadła niz wczoraj, bardziej jej smakowało. Huanamaria czyli sie jednak da przejsc z płatnych. Karolcia wczoraj troche płakała i tez potem cyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huanamariaa
My wlasnie konczymy spacerek, 2,5h :-) Tak da sie przejsc, wszystko zalezy od lekarza. Bo tu nie chidzi o nic innego jak o kase.. Maszka karmisz mala na dworku w taką pogodę jak dzis?? Ja ostqtbio mialam godzinny koncert na spacerze wiec teraz juz sie dowiedzialam ze mogę karmić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie daje słoiczki tak wiem powinnam gotować ale z drugiej strony jaka to wygoda :D a mam pytanie do tych co karmia mm ile razy wasze malenstwa jedza na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzien:) prawie cały dzien poza domem:) huanamaria zdarzyło mi sie karmic na polu. Nie mam zadnych obiekcji. A jabłko daje ze słoiczka. Potem bede jej gotowała czy skrobała sama. Zas mnie gardło boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ale dzisiaj mam dzień.... Szwankuje mi kręgosłup od porody, prawie nie mam czucia w dwóch palcach prawej ręki. Przeszłam ze sloiczkow na moje gotowanie jedzonko i rynkowi bardziej smakuje i się lepiej najada. Bo tak co 3 h mleko jada 180 ml. A teraz na śniadanko kaczka, obiadek zależy jaki zrobię ( czasami w międzyczasie zje mleko lub owoc) potem jakieś warzywo mleko a potem znowu kaszka jakaś inna :) ja nie mogę zrzucić wagi.... :( mam strasznie obwisłe skórę. Czuje się okropne nieatrakcyjnie. Mój Szymonek jest bardzo gadatliwy i wiecznie usmiechniety :) dzisiaj trzymal sie lozeczka i prawie usiadł :) ciągle wariuje na końcu na podłodze. Boje się wręcz go zostawiać samego. Teraz śpi. minusem jest to ze prakcznie nie mogę sie ruszyć nigdzie bo mój wychodzi o 6 a przychodzi o 21 bo już nie pracuje za granica i jest taaaak padniety ze nawet nie może popilnować małegobym mogła sie wykąpać. Wiec gdy mały zasypia to ja sprzątam i zajmuje sie sobą- szybki prysznic i do spania. A ja świat nie robię w tym roku bo jesteśmy wszędzie pozapraszani. jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłamamo ja tez jestem z dzieckiem i ... psem praktycznie cały dzien sama jak duzo kobiet, ale staram sie jakos ogarniac. Mała na koc i mate lub do łozeczka z zabawkami i działam: obiad, porzadki, prysznic itp. Mała do nosidła i z psem na spacer lub jak spi to niania i spacer sprintem. Lub mała do wozka i wedrujemy: park, zakupy, kawa u rodzinki . I czas leci:) Swieta u mnie robimy i tradycyjnie jaja, barszcz biały, wedlina, sałatka, 2 ciacha. Gardło mnie cholerra boli. I nic nie przechodzi. Syrop z cebuli juz gotowy. Wczoraj Karola spała w dzien tylko 2 razy! Łacznie 1,5 h. Zasypia przy cycu, wkładam do łozeczka i sie budzi. A wieczorem o 21 bo tak idzie spac to wkładam do łozeczka po jedzeniu i sama zasypia. Spi do ok. 7 z 1 pobudka na papu, czasami czesciej sie budzi. Tylko ten dzien... a na spacerze potrafi non stop spac a w domu nie ma szans. Jak Wasze dzieci spia w ciagu dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barszczzuszkami
ja tez calymi dniami sama jestem bo maz wstaje o 8 rozpala w piecu (mamy kaflowe :/) i na 9 do pracy wraca miedzy 17-20 różnie ale raczej późneij niż wczzesniej przychodzi wiec za chwiel idzie spac i tez jakos to ogarniam chciaz mi strasznie ciezko szczerze mowiac. a mala wstaje o 5-6 o 9-10 idzie spac na jakies 1,5h potem po 12 spacer jesli nei jest dlugi to nei zasypia jesli jest ponad 1,5 h to spi na nim a popoludniu to czasami o 15 idzie spac na godzinke a czasami wcale i idzie spac po 21. od 20 zaczyna sie nasz rytual rzebieranie w pizamke chwila zabawy takiej na wyciszenie opowiadanie rozmawianie bez harców potem kaszka zmiana ampersa na noc i kladziemy ja do lozeczka gasimy swaitlo nei zawsze od razu zasypia czasami pogada czasami sama sie pbawi i zasypia. tylko u nas z kąpielą trudno zey w czasie ustalic bo to zalezy kiedy sie odpowiednio napali w piecach czyli raz to jest popoludniu a raz samym wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja rowniez cale dnie sama(chociaż mieszkam u teściów i wydawało by sie ze mam duzo pomocy, ale w ogóle!! Tesciu jak przyjdzie 2x w ciagu tyg na 5minut to jest dlugo a tesciowa przychodzi rano na 10 min i tyle) , maz po 8 jedzie do pracy, wraca kolo 18 ale czasem i o 21 :( moja jest na cycu, ale po kapieli dostaje butle 120ml i dwie miarki kaszki, pomimo tego i tak budzi sie za 2 godziny :-( no a potem juz co 1-2h.. Juz padam w nocy.. Jak tylko jest maz kapie sie razem z małą o 19-19:30, jedzonko i kolo 20-20:30 zasypia, budzi sie okolo 5 razy w nocy, rzadkoscia jest jak wstanie 2 razy.. Pobodke mam o 6-6:30, potem idzie spac kolo 9 na 30-40min.. Jesli chodzimy na spacer tak 13 wtedy zasypua i zdarza sue ze spi 2-3h ale niekiedy budzi sie po 40 min i juz noe zasnie tylko juz mamy płacz.. I kolo 16-17 znowu mala polgodzinna drzemka albo wcale.. Dziś huz nie mialam siły z nia chodzix to wynioslam ja z wozkiem na valkon i spi juz 1h20min.. Tak sie zastanawiam czy moze kleik wieczorem nie byl by dla nirj bardziej sycacy niz kaszka?? Przepraszam za błędy ale pisze z telefonu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama11
Kochana bardzo syte są kaszki mleczne.... Może daj jej na noc? Ja swojemu daje i sie najada. A mowie Wam- to jest mega glodomor. No musimy sie poświęcić ale czasem poplacze sobie bo przestałam czuć sie kobieco. Chociaż polepszyło nam sie w sprawach lozkowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wasze tesciowe mieszają się do wnuków? jak reagujecie na rozpiesczanie? dajecie im pole do popisu? na co pozwalacie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały jest za tesciem baaaardzo. A tesc jest wręcz zauroczony małym. Teściowa również jest za nim ale myśli ze pozjadala wszystkie rozumy. Ostatnio nawet chciała dać malemu mleko i chciała dać mu wrzatek!! Myślałam ze ja duszę.A moi rodzice za często nie widuja małego bo mieszkamy daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mamo moja jak zjadla jaszke na noc to i tak sir budzila po 2h.. Wczoraj zjadla 120ml mleka i dwie lyzki kleiku na poczatek do tego i 3,5h przespala.. :-) Moja teściowa to samo, uwaza sie za najmadrzejsza. Ale ja jej nowie za jazdtm razem. Dziękuję za radyvale i tak zrobie po swojemu. Kiedys mnie ostro wku##ila bo daje malej smoczek, upadl jej na lozko a ta do buzi i jej daje!! Rodziców mam zaledwie 3km od siebiw wiec Jeżdżę do nich czesto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa twierdzi ze mojemu dziecku jest zimno bo ma zimne raczki. Mała jest zimnolubna, staram sie jej nie przegrzewac i tak ma potowki! A ona by ja jeszcze kocami przykryła! Ale ogolnie nie wtraca sie. Mowie jej tez grzecznie ze i tak zrobie po swojemu. Dziewczyny czy Wasze dzieci maja wysypki? Mała ma kaszke na skroniach-prawie niewidoczna. Wydaje mi sie ze to z jej przegrzania, moze tak byc? Ma jeszcze typowe potowki na szyjce i troszke na 1 policzku. Mamy co dajecie dzieciom produkty stałe. Jak dzisiaj np. dziecko zjadło marchewke to kiedy kupa bedzie pomaranczowa? Na 1 dzien czy 3? Głupie pytanie ale musze zapytac. Sorki za błedy-niestety pisze z telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana mój synek ma szybka przemianę materii i i już na drugi dzień ma pomarańczowe kukupę.A co je mój synek. Brokuły, pietruche, dynie, ziemniaczka, marchewkę, indyczka, jabłka, i kaszki. A i buraczki. Mój pediatra powiedział ze warzywa to już może wszystkie, owoce później ale ja wprowadziłam jabłka ze względu na to żeby kupki były ok. I zaczęliśmy wprowadzać gluten. Porada lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maszka moja teściowa to samo z tymi raczkami ma, bo zimbo jej, bo trzeba przykryc.. Możliwe ze to z przegrzania te krosteczki.. Ja swojej tez staram sie nie przegrzewac ale i tak ma pod prodka potoweczki a na broszie pelbo krostek, chyba od sliny.. Maszka wprowadzasz juz stale produkty?? Prrzyszla mamo ja tez juz zaczelam wprowadzac gluten, co malemu z tym podajesz?? Ja kupilam najzwyklejsza kaszke manne blyskawiczna( jest o wiele tansza od tych gotowych specifikow i nie jest slodzona), gotuje wg przepisu na opak i daje 1-2 lyzeczki do mleka/marchewki/jablka. Dzis juz lepsza noc za nami, po kleiku przespala 5h ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo tesciowej jeszcze i jej rad. Bardzo ja szanuje i bardzo lubie. Jest złota kobieta. Ciesze sie ze trzyma sie na dystans z jednej strony, z drugiej chciałabym by bardziej angazowała sie w zycie wnuczki np. czesciej ja odwiedzała. A rade daje własnie tylko jedna: przykryj ja, ubierz bo jej zimno:) Dziewczuny juz wiem kiefy mam spodziewac sie kup. Wczoraj do południa dałam małej marchewke i dzisiaj rano odpowiednia kupa:) Huanamaria ja w tym tygodniu zaczełam wprowadzac stałe pokarmy. Dałam jabłko a od 2 dni marchew. Gdy cora skonczyła 4 miechy zaczełam wprowadzac gluten tj. gotowałam zwykła kasze manna i poł łyzeczki mieszałam z odciagnietym mlekiem. Po tygodniu mała przez 2 dni miała okropne bole brzucha dlatego przerwałam ekspozycje. Pediatra we wtorek mowiła mi zeby ponownie jej dawac np. z jabłkiem. Tak jak Ty robisz. Tyle ze stałych pokarmow:) Ale chyba bede jej zageszczac mleko na noc, bo zaczyna mo sie czesciej budzic ostatnio w nocy bo głodna. A tej nocy byłam przerazona bo zaczeła czesto kaszlec. I w ciagu dnia tez. Taki suchy kaszel. Mysle ze krztusi sie slina. Wilgotno mam dosc w domu wiec nie z powietrza. Ma tez lekki katarek gesty przezroczysty. Nie wiem czy z tego. Przyszłamamo a Szymek jak zablował jakie miał dziasełka? Bo Karolina nie ma czerwonych i rozpulchnionych ale wszystko pcha do buzi. W nocy posmarowałam jej dziasełka i była wyrazna ulga. A ta kaszka jej schodzi, to pewnie było od przegrzania. Własnie karmie mała. Co jakis czas mi kaszle. Kurcze juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka18
W końcu mam okazję napisać z kompa :) Moja niunia już śpi. Taki dzisiaj mi popis dała w sklepie. Poszłam na szybkie zakupy do marketu, mała zobaczyła obcą osobę, która jej zaglądała do wózka i normalnie tak się rozpłakała, że przez pół godziny jej nie mogłam uspokoić. Ale w końcu udało się... oczywiście szybko z marketu wyszłam by już jej nie frustrować. Ech ta moja dzidzia. Gardło mnie tak napierdziela, że śliny nie mogę przełykać :( i tylko gardło. Od dzisiaj psikam tamtum verde, zobaczymy kiedy przejdzie. Umieram... :( Mała już dzisiaj drugi dzień zjadła marchewkę ze smakiem :) Co ile dni wprowadzacie nowy produkt do diety?? Ja póki co stwierdziłam, że będę co 4 dni - czyli na 5 dzień wprowadzę coś nowego. Teraz w sumie chyba jej dam kaszkę manną do jabłka lub marchwii. Czy może częściej nowości wprowadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maszka, Hania to corka barszczykzuszkami. Moja to Anielka.. ;-) Jej, zloszcza mnie tacyvludzie co zagladaja do wozka albo co gorsza lapia za raczki!! Wydaje mi sie ze możesz wprowadzac nowe pokarmy co 2-3 dni.. Ja mojej od 2 dni dodaje do wieczornego mleczka kleik i widze poprawe, juz sie nie budzi 6-7 rqzy w nocy, dzis wstala tylko dwa razy :) Przyszlamamo ja tez jestem ciekawa jak twoj Szymek przechodzil ząbkowanie. Moja Anielka od dobrych 3 miesiecy okropnie sie slini, wszystko do buzi bierze, dziasla musi miecvsmarowane przed kazdym karnieniem, ostatnimi dniami wieczorem tak krzyczy ze az musimy jej srodek p/bolowy dawac.. Dziasla ma rozpulchnione ale czerwonych nie ma na moje oko to normalny kolor maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, sorki za gafę odnośnie Hani :) To w takim układzie Karolinka dostanie co 3 dni coś nowego. Muszę zobaczyć czy ma dziąsełka rozpulchnione. W nocy po karmieniu smarowałam jej bobodentem i młoda spokojnie zasnęła. Mała się ślini ale "po swojemu" tzn. wytwarza dużo śliny ale ma prawie non stop czas zamkniętą buzię (oczywiście poza tym, że pcha do buzi paluchy i wszystko inne) i brudzi sobie buźkę, przez co ma krostki. I przez ślinę się krztusi. Maszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprowadzacie już swoim millusińskim gluten? Haniutek pierwszy raz dziś próowała mięsko z królika i nawet jej podeszło myślałam że będzie gorzej :) Jaka u was pogoda bo u nas tak strasznie wieje że nawet na spacer dziś nie wychodzimy? aaaa jeszcze jedno mam pytanie co myślicie o kojcach? będziecie używać czy raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barszczyk o glutenie pisałam wczesniej. Za kilka dni zas ponawiam probe. Bede dawała kasze manna do obiadku lub deseru. Mam nadzieje ze bezuszek jej nie bedzie bolał. Kurcze ale kupy dzisiaj szły po marchewie i jabłku. Az 4 dzisiaj zrobiła, a smierdziało... Ech. Niunia juz spi. Wypiła 180 ml mm i padła. Dzisiaj nie byłysmy na spacerku to w dzien bardzo mało spała. 1 godz do południa a potem 2x 15 min. Szalenstwo! :) dała dzisiaj popalic, była marudna. Patrzyłam na dziasełka. Nie widziałam by miała rozpulchnione, moze troszke, a barwa normalna, brak zaczerwienienia. A na kojec nie mam miejsca. Moze z czasem normalne łozeczko zmienie na turystyczne-to jest prawie jak kojec. Cora teraz duzo czasu spedza na podłodze. Momo, ze dzisiaj maz był w domu mało co zrobiłam. Tak duzo pracuje, ze nie za bardzo potrafi sie zajac mała. Choc stara sie jak moze i docenoam to, ale i tak non stop musiałam wkraczc do akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ale cora fajnie spała tej nocy. W sumie budziła sie 2 razy na karmienie i spałysmy do 9.00. Pogoda do du..py, pada snieg i ze spaceru 2 dzien chyba nici, chyba ze sie pozniej rozpogodzi. Gardło mnie przestaje w koncu bolec! Karolina dzisiaj juz zjadła troszke marchewki z ziemniakiem, dałam do tego ciut oliwy z rzepaku. Po obiadku jeszcze je cyca i mam nadzieje ze troche pospi. Miłego dnia! Przyszłamamo i jak było z tym zabkowaniem? Z gory sorki za błedy. Ciezko mi sie pisze na telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×