Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość nadzieja jest zawsze
kasiek3082 to pociesze cie ze ja dzis @ dostalam hehehe to dobrze ze sie wzielas w garsc i tak masz trzymac ,bo inaczej przyjade i wiesz co?:D MALINOWA STARACZKAAA a jakie twoj facio bierze witaminy? jakis zestaw? bo dobry tez jest ponoc proxeed i kiedy robicie nastepne wyniki badan? kochane a juz juz jutro do kliniki na 19.00 jupii jupiii i mozemy powoli dzialac z badaniami jutro dostane liste badana do wykonania w koncu sie cos ruszy na dobre z tym in vitro tak sie ciesze nie macie pojecia jak bardzo:):):):)zeby tylko sie powiodlo i czekac zostanie na tel z kliniki kiedy wyznacza procedure ale jak pisalam napewno nie w tym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Nadzieja jest zawsze, ech, przynajmniej wiesz na czym stoisz w tym miesiacu. Co my sie tu mamy... My mieszkamy za granica. Kupilam mezowi sam cynk. Pytalam sie tylko w 2 miejscach i powiedzieli, ze maja tylko dla kobiet zestawy, wiec mezowi wzielam cynk, bo to mieli. Test zrobil sobie sam, ktory kupilismy w aptece i wykrywa tylko ilosc plemnikow :) Prywatnie gdybym chciala sobie tutaj zrobic jakies badania to kosztuje to kupe kasy! Ide do lekarza w przyszlym tygodniu to zobaczymy czy cos mi powiedza, ale watpie. Dajemy sobie jeszcze kilka cykli i wtedy bedziemy sie martwic bo jak mowie, wydaje mi sie, ze nie staralismy sie dosc dobrze, poza ostatnim miesiacem. Trzymam kciuki Nadzieja!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) ja padam po pracy po prostu.U mnie już po @ na szczęście. Dziś mamy z mężem drugą rocznicę ślubu... strasznie szybko to zleciało, moje kochanie wysłało mi piękny bukiet kwiatów choć jest daleko... strasznie tęsknię i już nie mogę się doczekać jak wróci nadzieja jest zawsze Kochana wzięłam się w garść... muszę bo oszaleję i postaram się już nie szaleć tak haha ale w razie czego liczę że znowu doprowadzisz mnie do pionu ;) koniecznie napisz jak poszło w klinice, cieszę się że w końcu sprawy z in vitro ruszyły... teraz już z górki :) zoe31, ladyfox i pozostałe co tam u was ?? pozdrawiam was i zmykam spać bo jutro też ciężki dzień.... do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyfox
nadzieja daj znac jak poszla wizyta u lekarza .. kasiek gratuluje i zycze duzo razem spedzonego czasu aby cos sie wyklulo u Was, oczywiscie z okazji rocznicy slubu... my nasza mamy 24 lipca i mam malutko nadzieje ze moze jakis prezencik rocznicowy dostaniemy, bo akurat w tym samy czasie mamy rocznice naszej ostatniej straty, wiec fajnie by bylo aby w tym roku bylo pozytywniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Kasiek, najlepsze zycznia z okazji rocznicy! Ladyfox, oby Wam sie udalo :) My mamy nasza w sierpniu wiec tez bylby ladny prezent :) Nadzieja, ja tez czekam na wiesci od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina00023
Kasiek wszystkiego dobrego:) my tez w sierpniu mamy a za 2 tygodnie leciy na wakacje mam nadzieje ze wrócimy w 3:P czekamy na wiesci od nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) dziękuję Wam bardzo za życzenia :) oby się spełniły.. niestety rocznicę musieliśmy spędzić osobno i prawdopodobnie zobaczymy się dopiero za dwa tygodnie więc nie wiem jak wytrzymam ale niestety nie mam innego wyjścia. Ja się dzisiaj fatalnie czuję bolą mnie jajniki jak na @ i mam takie cholerne skurcze że chwilami nie daje rady, nie wiem chyba jakiś wirus bo u nas panuje, mam nadzieję że do jutra minie bo nie mam czasu chorować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa staraczka, ladyfox Z całego serca życzę Wam właśnie takiego upragnionego prezentu na Wasze rocznice :) trzymam mocno kciuki żeby się udało paulina00023 Podobno zmiana klimatu służy zajściu w ciąże moja koleżanka tak miała, starała się 4 lata i dopiero wczasy we Włoszech pomogły :) i mam nadzieję że u ciebie właśnie tak będzie i wrócicie już we trójkę :) trzymam kciuki nadzieja jest zawsze kochana jak tam po wizycie?? odezwij się bo my tu wszystkie umieramy z niecierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
Heyka nawet nie wiecie jak jestem wkur.. .:/nie bylam na wizycie dzwonila dzis babka do mnie z recepcji ze jest jej przykro ale lekarz z powodow osobistych musi odwolac wizyte cos sie musialo stac:/i teraz musze zapisac sie na kolejna wizyte ale jestem wsciekla:(:(:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Kasiek najlepsze życzenia!!! Ja pewnie zrobilabym test ( tak na wszelki wypadek), ale wiem ze jestem nadgorliwa z tym testowaniem. Nadzieja wspolczuje, nienawidzę jak sie nastawie i cos takiego się dzieje. Długo będziesz musiała czekać na kolejny termin? U mnie @ się kończy , wiec za parę dni pewnie zaczniemy działać ;) Pozdrawiam wszystkie babeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina00023
Kasiek ja mam takie przypływy emocji raz chce pragne i w ogole a za godzine taki strach mnie bierze i mysle sobie ze lepiej zebym nie była w ciazy:/ to dlatego ze 3 ciaze poronilam i tak juz mam. Ale przeciez w koncu musi sie udac i musi byc dobrze. Nadzieja przykro mi:( wiem jak sie cieszylas i jaka bylas podekscytowana ta wizyta. Mam nadzieje ze jak najszybciej dadza ci termin nastepnej wizyty. Oczywiscie daj znac:) sciskam mocno:* Ja poki co czekam na 1 okres po poronieniu nie wiem nawet kiedy on przyjdzie, zazwyczaj miałam regularne to wiedzialam kiedy sie go spodziewac a teraz to bedzie calkowite zaskoczenie. oby nie przyszedł na wakacje:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh tak to jest jak sie za dziecko bierze po 30stce. a potem sie dziwi jedna z druga, ze zajsc nie moze. najlepszy okres rozrodczy u kobiety to 18-25 lat. ale takie czasy, ze mlodzi robia jakies niepotrzebne studia, po ktorych i tak nie maja nic, a straconego czasu nikt nie zwroci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Nie dla każdego był to własny wybór, ja np zaczelam się starać jak miałam 26 lat ale potem 2 operacje i rekonwalescencja po każdej i prawie 4 lata w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa takich gosci najlepiej nie komentowac. pewnie wpadla na dyskotece i teraz wywody swoje tutaj robi. nie przejmowac sie nia.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, ze zdarzaja sie wyjatki. ja tez mam 26 lat, teraz 25 tc, za soba jedno poronienie. kiedys uwazalam, ze dziecko bede miec dopiero po 30stce, bo wczesniej nie chce, za wczesnie itd. teraz sie ciesze, ze nie czekalam dluzej. szkoda zycia na drobnostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paulina00023, a tobie to o co chodzi? to ja raczej nie skomentuje tego co ty piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslalam ze to nastepna osoba ktora weszla na forum i tylko komentowac bedzie, sorki, widze ze tez po przejsciach jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
Mam dzawonic za trzy tyg bo gin jedzie na urlop ..no coz trudno sie mowi musze czekac do nastepnej wizyty Do gosciu mam prosbe przeczytaj jeszcze raz uwaznie wypowiedzi a potem pisz takie bzdury ja tez jestem.po 30tce i wcale sie nie obudzilam i walcze juz kilka lat i sie staram na przemian z leczeniem...nie zawsze jest w zyciu tak jak czlowiek.oczekuje czasem na to nie ma wpluwu jest duzo.kobiet rowniesz w wieku.25-30 lat ktore maja problemy z zajsciem to dziala rowniez w.odwrotny.sposob wiec radze dobrze poczytac z jakimi tutaj problemami dziewczyny sie borykaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
Juz wiecie dlaczego chcialam przeniesc temat na foru na FB najlepiej to poprostu czasem lepiej nie komentowac niektorych wpisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja już chyba wariuje :) Właśnie zauważyłam że na piersiach powychodziły mi straszne żyły takie ciemne szczególnie na jednej i dalej mam piersi takie wrażliwe jak dotykam, niby mniej jak przed @ ale jednak. Kurde trochę się wystraszylam ale to chyba po małpie mnie jeszcze trzyma, porazka. nadzieja jest zawsze przykro mi kochana, czlowiek sie nastawi denerwuje i takie cos. musisz wztrzymac niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 kochana nawet nie chce testowac bo chyba bym nie zniosla tej cholernej jednej kreski, mysle ze to jeszcze po malpie bo wiesz jak u nas wzgladaja starania niestety.... nie chce sie ludzic po prostu paulina00023 doskonale cie rozumie, po tym co przeszlas strach jest zrozumialy, zreszta kazda z nas sie boi pomimo wszystkiego bo nikt nie wie jak bedzie a zwlaszcza ty jak stracilas malenstwo, ale musisz byc silna i bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evealyn
Witam Was :) podczytywałam Was już od kilku dniu - bardzo tu sympatycznie więc pomyślałam, że napiszę :) staramy się z mężem już długo o dzidzi ale mąż jest ciągle na rozjazdach i różnie to bywa... mój gin stwierdził, że mam lekko policystyczne jajniki więc pije dwa razy dziennie inofolic (już drugi miesiąc).... kochałam się z mężem 9dc (niedziela) a w środę dostałam bóli brzucha jak na @... w czwartek ten ból mnie nawet obudził nad ranem co mi się nigdy nawet nie zdarzyło podczas @... zastanawiające jest to dla mnie... w piatek jeszcze czułam delikatne pobolewanie a teraz czuję się jak przed @ ciągle... jednak do tego jeszcze ok 11 dni... nie doszukuje się żadnych objawów bo za dużo razy już się rozczarowałam... równo rok temu po zakończeniu @ dostałam plamień, zrobiłam test - pozytywny ale gin na usg nic nie widział, dostałam luteinę... za tydzień - na usg było już coś widać ale wieczorem po wizycie dostałam krwawienia i niestety na następnej wizycie już nic nie było :( ale czułam podobne ciągnięcie w brzuchu jak w te ostatnio opisane dni tyle, że nie mam żadnych plamień (na szczęście) pozdrawiam Was wszystkie i wierzę, że już niedługo każda z nas zostanie szczęśliwą mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina00023
Evealyn witamy cie:) fajnie, że sie do nas dołaczyłas;) kochana skoro masz takie same objawy jak przy pierwszej ciazy to moze znowu sie udało? poczekaj jeszcze do terminu @ i zrob test:) ja przy 3 ciąży mialam okropne bole jajników ale to takie bóle ze pojechalam nawet do ginekologa bo balam sie ze mam jakies torbiele. Oczywiscie daj nam znac jaki wynik testu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evealyn Witam serdecznie nową koleżankę :) U mnie sytuacja jest taka jak u Ciebie niestety, od dwóch lat staramy się o dzidziusia ale niestety mąż często musiał wyjeżdżać a teraz to już wogóle go nie ma :( widujemy się tylko co dwa trzy tygodnie więc to nawet nie można nazwać staraniem, powoli zastanawiamy się nad inseminacją bo dodatkowo u męża wyszła terazoospermia, a ty miałaś już jakieś badania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek to mamy podobną sytuację bo my z mężem dokładnie się tak widujemy - co około 3 tygodnie, więc tego staraniem też nie można nazwać... A najczęściej jak się widujemy to w te "nieodpowiednie dni" ;) żadnych konkretnych badań nie mialam robionych, gin powiedział, że póki co mamy się starać i niczym nie przejmować bo po prostu tak jak się widujemy to można nieutrafic ;) jednak w drugiej połowie sierpnia mamy zamiar przeprowadzić jakieś szczegółowe badania i udać się do konkretnego specjalisty:) szczerze mówiąc choć mam ogromną nadzieję, że się udało to jakoś tak nie wierzę w to... Mój organizm platal mi różne figle więc pewnie temu:) fajnie jest się komuś wygadać :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja jest zawsze
Evealyn witamy bedzie dobrze kolezanko glowa do góry!!!! kasiek masz racje nie ma co sie nakrecac .....wiem doskonale sama przerabialam to wiele razy ...chodz wiesz czesto sie zdarza ze kobiety maja okres a sa w ciazy wiec wiesz.... paulina no niestety musze czekac tylko ja mam juz dosc tego cholernego czekania:(:(:(tyle czasu czekam walcze a co chwile jest cos nie tak,co chwiele jest cos na przekór pozatym leki do in vitro nie tylko beda finnansowane w rzadowym dofinansowaniu ale jak sobie ktos bedzie sam placil tez beda wiec dobre wiesci!!!!!!!mam nadzieje ze nie bedziecie musialy tutaj doswiadczac tego co i jak i podchodzic do in vitro ,chodz nie ktore z was moga zajsc tylko nastepuja poronienia:(ehh lady fox zycze ci tego prezentu na rocznice slubu z calego serca!!!!!!ja mam 6 lat po slubie w pazdzerniku i starsznie mi sie marzy aby byc juz w tym czasie w ciazy no ale niestety narazie jest to nie mozliwe moze na 7 bedzie nam dane:/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogle ja dzis tez mialam podly humor poklocilam sie z moim strasznie.....:(czasem mam dosc juz tego czekaniatej walki,moja cierpliwosc jest na granicy mam czasem ochote nic juz nie robic zostawic to w cholere i pogodzic sie na dobre ze nie bedziemy mieli dzieci:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evealyn
nadzieja - głowa do góry :) MUSI BYĆ DOBRZE :) trzeba mieć dobre nastawienie, nadzieje i marzenia :) każdej z nas kiedyś tam jest przypisane małe, pulchne szczęście, tylko czasem musimy bardziej od innych o nie powalczyć i temu szczęściu dopomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×