Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LIPCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość mama na kafe
Ja koncze 19 tydz a ruchow brak heh ale z synem dopiero w 24 czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
ja mam 18 i tez nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Ja kończę 19 i mam takie sporadyczne. Czyli w sumie nie ma przewagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia: kot i woda to zawsze zły pomysł. Postaraj się trochę wyczesać kota, bo te odchody czasami powodują u niego alergię, ale się nimi mocno nie przejmuj bo kot sam się dokładnie z czasem umyje. Świerzb najczęściej jest u kota w uszach w postaci takiej ciemnobrązowej woskowiny- ale wątpię, żeby u Twojego był skoro nie wychodzi na podwórko. Świerzbem kocim człowiek się nigdy nie zarazi (wbrew temu co powie ci lekarz ludzki, bo oni o pasożytach nic nie wiedzą). Kastracja- zależy kiedy była wykonana, przez około 6 tyg po kastracji u psa utrzymują się hormony płciowe, czyli takie zachowania w tym czasie mogą być. Kastracji samca nie da się zepsuć. Jeśli takie zachowania pozostały to często jest po prostu sposób na rozładowanie silnych emocji i to z odr****** płciowymi nie ma nic wspólnego (choć tak wygląda). Kleszcze: u każdego psa skuteczne może być coś innego i niestety jest to metoda prób i błędów. Niestety szukać najlepszego trzeba bo kleszcze poza ludzką i psią boreliozą przenoszą bardzo groźną psią chorobę- babeszjozę, która nieleczona na czas jest najczęściej śmiertelna i wykańcza psa nawet w 2-3 dni. Są 3 grupy środków: *krople na kark- działają trzeba je stosować co miesiąc. Koszt 15-30zł/miesiąc. Najpopularniejszym jest fiprex, który u większości psów działa fajnie, jeśli portfel pozwala to polecam advantix- mało jest psów u których nie działa. *tabletki- działają 3 miesiące, są skuteczne ale drogie- 100-130 zł za 1 sztukę. *obroże do noszenia bez przerwy- nie kupuj taniej, bo i tak nie działa- tu polecam tylko firmę bayer- są 2 rodzaje: kiltix (troszkę śmierdzi, działa 6 miesięcy i do kąpieli, nawet w stawie trzeba zdejmować; koszt w zależności od wielkości psa 70-100 zł) i foresto (mój faworyt i zawsze go dla teściów daję bo ich pies chodzi z teściem na polowania do lasu często; działa 8 miesięcy, nie ma zapachu, jest wodoodporna, koszt 100-140 zł, jedyny minus to jej dostępność, bo czasami nie ma ich w hurtowniach, ale przez internet zawsze znajdziesz). Ale się rozpisałam, przepraszam was za tak długi wywód ale ja uwielbiam swój zawód i moi klienci wiedzą, że mi się usta nie zamykają :) Mam nadzieję, że pomogłam, jeśli coś jeszcze potrzeba to pytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Karolcia15 mój też nie cierpił wody. Jak tylko wiedział, że nadchodzi myciu chciał zwiewać, jęczał jakby nie wiadomo jaka krzywda mu sie działa, wyrwał się, łapał za wannę co to się działo. Ale, że jest kotem długowłosym takie pielegnacje musi mieć częściej zwłaszcza, że czasem skóra mu sie przesusza. I teraz? Sama go kąpię jest grzeczny jak nie wiem nawet nie miauknie :) już się przyzwyczaił i wie, że krzywda to mu sie nie stanie A wręcz jak wcieram w niego szampon to mruczy ;) to samo z pazurami obcinam mu bez większych problemów. Ale najbardziej wszystko daje mi sobie robić a dodam, że on też swój charakterek ma ;) . Także może i Twój kiedyś się nauczy, że kąpiel to jednak czysta przyjemność :D Dzisiaj rano u mnie poporuszył troche snieg a teraz piękna pogoda się zrobiła, chcę już wiosnę :) Dziewczyny czy też tak macie, że jednego dnia np. Nie czujecie ruchów pomimo, że 2 dni wcześniej o tej porze czułyscie? Ja takmiałam wczoraj, wróciłam do domu dość późno położyłam się, i jak tak leżałam i odpoczywałam zawsze to po jakimś czasie laskotki sie odbywały a wczoraj nie. Teraz właśnie czułam parę pęknięć. a w nocy obudziłam się bo kuła mnie tak jakby w środku chyba szyjka tak z 5 razy jakby ktośigłą mnie zakuł wstałam pochodziłam i przeszło. Pierwszy raz tak miałam. jutro mam na szczęście wizytę u lekarza więc się zapytam co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Czułam puknięcia miało być, piszę na telefonie i czasem coś inaczej mi się napisze :) A któraś z Was doświadczyła może już kopniaka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Happy ja doświadczyłam jednego na razie, chyba że tak fikał i odbił się od czegoś a nie kopnął :D ale od 4 dni nie daje znaków. Żadne bąbelki nic... wcześniej właśnie czułam to codziennie na wieczór przeważnie, tzn takie bardziej przeplywanie albo wypychanie. Nie martwię się i Ty też się nie martw :) lekarz od usg mi powiedział że na tym etapie dzidzia ma tam tyle miejsca że może fikać i fikać a niekoniecznie musze to poczuć. Wiec ufam lekarzowi i nie panikuje :) na tym usg jak byłam ostatnio to widziałam właśnie jak się wyginał w różne strony, a nie czułam nic. Normalnie latał jak piłeczka pinpongowa :D Ja właśnie zaczęłam 20 tydzień :) mam nadzieje że wszystko jest ok, staram się nie zamartwiać :) znów mnie mdli od rana wiec to chyba dobrze :D Ja077 ja też mam pytanko :D jak wszyscy to wszyscy :D mam pieska, kundelka. Niestety ma ataki padaczki. Raz na jakiś czas. Czasami jest to dwa razy w miesiącu a czasami dziesięć. Skąd się mogła wziąć u pieska taka choroba? Jakie są konsekwencje? Czy może być tak że nie daj Boże po którymś ataku juz mi się nie podniesie? Te ataki zazwyczaj są w nocy, łapią go jak śpi, nigdy za dnia, no może raz się przydarzyło wczesnym wieczorem jak go obudziłam na spacer to za chwile dostał. Byłam z nim w przychodni dla zwierzaków, przepisali jakieś proszki, ale po nich nie było poprawy mimo że jadł je dość długo, wiec zaproponowali uśpienie "żeby piesek się nie męczył bo się tego nie wyleczy". Te ataki pokazały się właśnie po kastracji :/ nie znam się może to głupie, ale czy możliwe że to właśnie od tego? Może przez jakieś napięcie czy coś? Bo nie ukrywam mój piesek przed kastracją to był taki zawodowy bzykacz (sorry za wyrażenie). Po kastracji tez, ale zachowywał się jak suczka. W sensie chyba jest gejem :D (tez nie wiem czy to możliwe) ale normalnie nastawia się innym psom. Kiedyś też zginął na bardzo długo w taką srogą zimę, miał odmrożone jajka ( znów sorry za wyrażenie ) to może tez ma jakiś związek z ta padaczka? Juz nie wiem nie mam pojęcia, rozkładają ręce, a mi po prostu szkoda go dać do uśpienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Aga bo z tego co wiem to hormon odpowiada na te wymioty,do12tyg jest produkowany a potem bezpieczenstwo za plod odpowiada lozysko a tu 16tydzien i u mnie hormon hula na calego.boje sie gdziekolwowiek wychodzic bo wystarczy,ze wyjde z psami naokola domow i musze wracac do wucetu:/ Dzis puscilam utwor Odeszy na tablecie i polozylwm na brzuszku.dziecko,ktoremu sie dany kawalek co jakis czas puszcza bedzie po porodzie pamietac.z takich ciekawostek,ktore czytalam,ze jak sie uderzy w brzuch kolo20tyg potrafi zapiszczec-oczywiscie nie uslyszy sie tego,hehe. Ja wiem,ze takie cuda mamy ktore juz maja dziecko znaja,ale dla mnie to nowosci na miare fizyki kwantowej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Lipcówki, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko jak do Was dołączę. Podczytuje Was juz od jakiegoś czasu. Ja mam termin z pierwszego USG na 5 lipiec i tak tez wychodzi z tych wszystkich internetowych kalkulatorów, jednak ostatnio gin mówil coś o 20 lipca. Nie wiem jak to możliwe ale ja trzymam sie 5 lipca. U mnie zaczął sie 17 tydzień ale wg om 19. To jest moja 3 ciąża. Z tym że urodziłam 2011 córkę z drugiej ciąży, 1 poroniłam właśnie przez wspomnianą toxo. Ja tez nie czuje jeszcze wyraźnych kopniaków choć czasem cos mnie tam połaskocze. 9 lutego mam wizyte i mam nadziję że wszystko bedzie ok, bo juz powoli zaczynam schizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcóweczka: padaczka może mieć kilka powodów. W przychodni powinni zbadać krew (sprawdzić wątrobę, bo często tu jest przyczyna) i zrobić badanie neurologiczne (pozaglądać w oczy, postukać w kolana itp). Najczęściej jednak jest to choroba spowodowana "czynnikiem nieznanym". Te napady są dość częste, a jest tak, że każdy napad uszkadza (co prawda minimalnie) układ nerwowy, a pies po napadzie czuje się strasznie zmęczony, jakby przebiegł maraton. To absolutnie nie jest powód do uśpienia!!! Jedynym skutkiem, który będziesz widziała, to że napady są częstsze.Jeśli wątroba jest ok, to lekarz powinien przypisać Luminal (ludzki lek psychotropowy) w odpowiedniej dawce. Daje się go 1/2 razy dziennie, niestety do końca życia. Po około 3 tygodniach stężenie tego leku w organizmie powinno już blokować napady. Jeśli efekt jest za mały to się zwiększa dawkę, a jak jest ok, to się zmniejsza do najmniejszej, przy której napadów nie będzie. Nie usypiaj z tego powodu psiaka. Luminal kosztuje około 10 zł w aptece (oczywiście tylko na receptę od weta) więc nie jest to kosztowne leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lipcóweczko ja mam psiaka z padaczką, jak napisała dziewczyna wyżej pies powinien być szczegółowo przebadany i brać leki, których nie wolno odstawiać, mój też miał ostatnio nocne ataki, w związku z czym zmieniłam mu dawkowanie leku- wcześniej brał luminal rano całą tabletkę, a wieczorem pół, natomiast teraz odwrotnie, póki co mamy spokój, ale jak długo? na początku (choroba została zdiagnozowana w lipcu, pierwszy atak miał w ubiegłym roku w marcu) ataki były co 3 miesiące, potem co miesiąc, w grudniu było ich aż 5, teraz od miesiąca mamy spokój, oby jak najdłużej, poszukaj dobrego weterynarza i nie daj psa uśpić dopóki nie wypróbujecie wszelkich opcji leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa, a luminal to jest tani lek- za 10 tab płacę ok 4 zł, z tym że konieczna recepta i np. u mnie w mieście ciężko dostać w aptece więcej niż 2 opakowania, bo nie mają tego leku na stanie, więc konieczne jest zamawianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Hey dziewczyny bardzo mnie boli pachwina z lewej strony pod koniec oddawania moczu czuje bol mocny gdy chodza sa ta takie skurcze jakby mam nadzieje ze nic powaznego wizyta dopiero 9.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
No jak byłam z psiakiem u lekarza to co prawda zaglądał w źrenice ale żadnego badania krwi nie robili :/ on brał ten lek, najpierw 1 tabletkę, na miesiąc był spokój i ataki powróciły tak że miał parę razy w ciągu dnia codziennie :/ zwiększyła dawkę do dwóch tabletek i miał tak jak pisałam, raz na tydzień, raz na miesiąc, 5 razy na tydzień i 10 na miesiąc wiec kazali odstawić tabletki bo i tak nic nie dawały a po tych tabletkach miał tak jakby silniejsze te napady, bo popuszczał i się załatwiał przy tym. Były dość długie. No i zawsze po nich jak się podnosił to chodził taki "przymulony" i od razu dawałam mu miskę wody albo i dwie bo pił jak opętany. Teraz juz są rzadsze ale nadal są a od lekarza słyszę - uśpić. Nie zrobię tego bo nie chce, wole mieć go chorego. Jedyny problem to to że on się po prostu meczy, a obsikane dywany po atakach da się przeżyć bo przecież robi to nieświadomie przez ból. XX tak z innej beczki byłam się zapisać do lekarza bo mam zwolnienie do 4 lutego a nfzciarz poszedł na urlop i go nie ma do 5. Fajnie nie? I co mam zrobić? Wyczaruje sobie to zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Hehe, z naszego forum powoli robi się forum weterynaryjne :) :) :) Wszystkie nasze tematy są ważne, więc jakby co to ja nie mam nic przeciwko:) Przysżłe mamy nie powinny się stresować niczym! ;) Witaj Ka:) Mój teraz codzinnie fika rano po drugim śniadaniu i zawsze wiczorem się trochę powygina. Perzyjdzie i na Was pora Dziewczyn, które jeszcze nie czujecie ruchów.. Ja zauwazyłam, ze teraz - w drugiej ciązy - juz tak nie ciągnie mnie macica i wiązadła. Pewnie są bardziej rozciągliwe po pierwszej ciąży. Wtedy pamiętam przy gwałtownym ruchu bolało jak diabli. Teraz luz:) Mój gin też sprawdza tętno przez brzuch jakimś aparatem. Za pierwszym razem nie było czuć, bo okazało się, że maluch jest blisko kręgosłupa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcówka zmień weterynarza, bo ten twój się nie nadaje. Stosowałaś luminal u psiaka, bo po nim takie objawy nie są możliwe?? to że posikuje po ataku to nie ból (świadomość ma wyłączoną w w jego trakcie) a po prostu puszczają mu zwieracze. po napadzie może być lekko ogłupiały bo nie wiedział co się z nim dzieje w trakcie napadu, a teraz jest taki zmęczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Lipcoweczka2015 skoro mówisz, że tak może być to widocznie tak jest skoro nie tylko ja tak mam z tymi ******** Ale dziś wyjątkowo moje dziecię jest mniej skoczne.Może na wieczór sie ożywi mam nadzieje. Mama na kafe mnie tez ostatnio bolała pachwina ja leżałam. Kuło mnie coś przy jajniku a potem ból miałam w pachwinie takie jakby ktoś ciągnął mnie za mieśnie aż normalnie promieniowało mi do kolana i to tak z 30 min. Nie wiedziałam o co chodzi i oczywiście od razu panika. Na szczęście potem przeszło i obyło się bez leku. Do mamusiek, które czują ruchy. Czy też czujecie je zazwyczaj częściej po jednej stronie? Ja np. bardziej po prawej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Mama na kafe niby w ogóle w pachwinach ma prawo boleć bo wszystko rośnie itd. Ale dlaczego przy oddawaniu moczu na końcu hmm może dzidzia uciska jakiś nerw i stąd to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
U mnie nie ma reguły po której stronie czuję ruchy, moje maleństwo trenuje rączki i nózki po równo ;) Mama na kafe, a sprawdzałas ost mocz? Taki ból czasami towarzyszy infekcjom dróg moczowych.. Mnie z kolei bolą bardzo biodra jak długo leże na jednym boku, ale już widać hormony działają i wszystko stało się rozluźnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.MartynaG.pl - blogująca mama zaprasza do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Weszłam sobie na stronę z przepisami co by mnie może jakieś natchnęły i teraz mam dosłownie ochotę na wszystko o matko co ja bym nie zjadła. Skrzydełka w pikantnej panierce, jakieś skrzydełka z żurawiną, jakieś zapiekanki warzywne, plus ciasto snickers ;D myślałam, że wyleczylam się znowu z mięsa ale jak zobaczyłam te pyszności plus te piękne zdjecia to już sama nie wiedziałam co bym zjadła :) aż słuchajcie ssać w żołądku mnie zaczęło, ale przepisy zapisałam i będę pichcić. Teraz oprócz tego łososia z frytkami chodzą za mną inne rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Happy_bunny nie wiem o co chodzi z tym mięsem, ale mnie to od niego wprost odrzuca. Jem przez rozum bo najchętniej to bym jadła ryż czy ziemniaki z surówka czy jakimikolwiek warzywami. A co można jeść co ma żelazo i nie jest mięsem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Soja i soczewica maja dużo żelaza. Zeby sie wchłonęło trzeba jeść z czymś, co ma wit. C, np. Pasta z soczewicy z papryka. Natka pietruszki tez ma dużo żelaza, pestki dyni i słonecznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_bunny
Aga29 Też nie wiem o co chodzi. Teraz jeszcze jako tako je jem ale na samym początku to w ogóle mnie odrzucało ale z tego co czytam to tak ma większość ciężarnych. Na początku za to nie miałam zachcianek a teraz to prawie ciągle a najgorsze, że połowy nie mogę sobie wybić z głowy :) jak mi coś się wymyśli,że chcę to zjeść to muszę to zjeść bo inaczej męczy mnie ta myśl. Straszne ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fischka1988
Ja też ostatnio zaczęłam wreszcie jeść :) no i gotować! Indyk w brzoskwiniach i śliwkach też wyszedł ekstra. Dwa dni jedliśmy :) teraz trzeba coś dobrego na jutro wymyślić. Ja też jak wejdę na takiego bloga to mam potem po kilkanaście stron przepisów wydrukowane do segregatora i próbuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Hej ogladam na allegro detektor tetna plodu.Mysle,zeby sobie zamowic,co o tym myslicie?juz byla rozmowa o tym ale jestesmy juz w drugim miesiacu i uzywanie tego juz mam sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
magdalenka teraz juz nie bo zaraz bedziemy czuc ruchy:) ale jest takie fajne urzadzenie co liczy i zapisuje ruchy dziecka, nad tym sie zastanowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
hej dziewczyny :) ja077 dziękuj***ardzo za odpowiedz w sprawie kotka :) juz z nim lepiej :) aga ja też myślalam ze teraz w drugiej ciązy będe czula wczesniej ruchy a wyszło na to że czułam pózniej o prawie 2 tygodnie . Ja tez mam czasem tak że w jedne dzień czuje mocniejsze ruchy czasem takie kopniaczki a czasem tylko lekkie motylki. Co do róznego rodzaju bólu to czasem własnie tak jak któraś dziewczyna pisała kuje mnie jakby szyjak macicy , czasem jak dlugo jade autem to nie umie wyjśc z auta bo mnie bół łapie tak jakby na spojeniu łonowym . Przeraża mnie wielkośc moje brzuszka , to dopiero 17 tydzien a ja mam serio duzy brzuch a otyła nie jestem..w pierwszej ciąży brzuch mi wyskoczył w 20 tyg a teraz mam taki jakbym byla juz w 6 :P maskara:P Co do detektora tętna to moim zdaniem wartwo jest kupić, bo to uspokaja matke no i pod koniec ciązy ruchów jest mniej i słabsze wiec może sie okazać przydatny ale to juz zalezy od was dziewczyny. Ja mam zamiar kupić ale tak po 30 tygodniu ze względu na strach jaki pewnie bedzie po tym okresie towarzyszył mi na okrągło przez to co przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
dziewczyny chodzicie na spacery co dziennie albo ćwiczycie ? Bo ja nie robie nic. Ćwiczyc sie troche boje bo te napinania brzucha miałam ale musze zacząc chodzić na spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×