Zostałam sprzątaczką i uważam, że nie mam się czego wstydzić

Czytam tak ten temat, czytam. I się zastanawiam. Jak wy te swoje dzieci uczycie? I czego uczycie? Uczycie pogardy dla ludzi mniej wykształconych? Uczycie, że sprzątaczki, śmieciarze - to podludzie? Jakie wartości przekazujecie? Zajrzyjcie kilka pokoleń wstecz do swych rodzin. Ale nie martwcie się - dzieci odpłacą wam kiedyś za te nauki.

Ja zatrudniłam się teraz jako sprzątaczka w hotelu. Właściwie to nazywa się to "Pokojowa":) Ja się bardzo cieszę, że dostałam tę pracę, może dla kogoś nie jest to wymarzona praca, ale mi się nawet tam podoba lubię myc i czyścić różne rzeczy sprawia mi to satysfakcję, zwłaszcza gdy tak jak tam są piękne wnętrza. Najważniejsze jednak jest to, ze zarabiam pieniądze i mam stałą umowę, a o to dzisiaj trudno zwłaszcza w moim regionie. Nie spotkałam się z chamstwem czy gorszym traktowaniem, wszyscy jesteśmy tam w relacjach koleżeńskich. Gdy zachodzę to jest mi proponowana z rana kawa, wołają mnie też na śniadanie, zamawiają dla mnie zupę. Wszyscy są mili grzeczni i kulturalni. Panuje miła atmosfera, a to jest bardzo ważne w pracy. Zdarzają się napiwki, ostatnio dostałam 5 euro od Niemki, włożyła mi dyskretnie między ręczniki, to był dla mnie znak, że docenia moja pracę i zrobiło mi się bardzo miło:) Jest jedno stwierdzenie, że ktoś to musi robić, ktoś musi wywozić śmieci, ktoś musi sprzątać, na ulicach również. Gdyby takich ludzi zabrakło to wszyscy byśmy tkwili w brudzie i śmieciach.

omnia, bede sie wypowiadac, gdzie mi sie podoba, a tobie nic do tego - nie chcesz, nie czytaj. tak, wiem, dla ciebie wychowawczy to szczyt obciachu, ale mi to lata, wiec sama znajdz prace. 9:32, stereotypy funkcjonuja w kazdym spoleczenstwie i sama sie nimi poslugujesz, bo one ulatwiaja ci przetrwanie, np. to, ze odsniezasz chodniki w zimie, to tez stereotypowe myslenie, przeciez nikt na 100% nie zlamie na nim nogi. ale ze mozna zlamac noge, to odsniezasz. tak samo, jak idac ciemna uliczka starasz sie zejsc z drogi lysemu, wytatuowanemu gosciowi z kastetem, mimo tego, ze przeciez nie masz 100% pewnosci, ze kazdy taki facet cie zaatakuje. a ty go krzywdzaco oceniasz, bo zakladasz, ze to bandzior. rozumiem, ze wypowiedz kolezanki bylaby na poziomie, gdyby napisala: wiekszosc fryzjerek to idiotki. wtedy bylby ten margines, ze sa tez fryzjerki nie-idiotki. uprzedzajac twoje kolejne pytanie: skad kolezanka wie, ze wiekszosc to idiotki, odpowiadam z gory: z doswiadczenia zyciowego. chodzi do fyzjera czesto, wiec widzi, jaki to poziom intelektualny, tak samo jak wie, ze gosc z kastetem w dresie najprawdopodobniej jest niebezpieczny. co do ksiegowych - napisalam jasno, ze takie stwierdzenie czesto sie pojawia, to ze ty uwazasz prace ksiegowego za ciekawa, to inna sprawa. 10:10, idiotyczne pytanie. skad mam wiedziec, kim jest? jesli maz dobrze zarabia, a ja stac na zabawe i ciagle zakupy, to jest... obiektem zazdrosci takich jak ty ;).

hh29 kreuje się na tą "lepszą". Ale sama plącze się w swoich wypowiedziach. Napisała kiedyś w jednym temacie: x hh29 2014.09.29 21:06, typowa polska rodzina - wspolny czas w markecie, grzebiac w produktach z gazetki. zenada. x A w innym temacie: hh29 2014.09.02 ale ja nigdzie nie napisalam, ze jestem umeczona. jest w ogole obowiazek bycia umeczonym, czy co ? pisze tylko, ze nie siedze w domu, bo spedzam poza nim duzo czasu, chocby na basenie czy na zajeciach muzycznych z dzieckiem, czy w galerii na zakupach. x Jednym zdaniem: hh29 ma kompleks.

a gdzie tu widzisz sprzecznosc?

Hh, naprawdę nie widzisz różnicy między schodzeniem z drogi łysemu karkowi, a twirdzeniem, że wszystkie fryzjerki są idiotkami? A podobno skończyłaś prestiżowy kierunek na prestiżowej uczelni. Zastanawiające.

10:25, nie bede sie powtarzac co do wyksztalcenia, pisalam 100 razy, jakie jest moje podejscie odnosnie pisania o swoim wyksztalceniu na kafe ;). a co do dzieci religii - rowniez pisalam w innym kontekscie, ze ja dzieciom znajomych wybierac nie bede. mnie tez nikt nie wybieral.

10:27, nie, nie widze. skoro doswaidczenie zyciowe mowi mi, ze siedzac na fotelu fryzjerskim zostane zarzucona potokiem slow bez sensu, z dodatkiem chichotu ;). moj maz tez twierdzi, ze fryzjerki sa glupie i chodzi zawsze do jednej i tej samej, bo ona malo gada ;).

"a co do dzieci religii - rowniez pisalam w innym kontekscie, ze ja dzieciom znajomych wybierac nie bede. mnie tez nikt nie wybieral." x A potrafisz czytać ze zrozumieniem? Pytanie tyczyło się Twojej osoby. Czy Ty pozwoliłabyś swoim dzieciom chodzić do przedszkola z dziećmi Religi. Proste pytanie. Czyżby Cię jednak przerosło? ;)

Aha. To Wy nie macie osobistego fryzjera?

No nie wiem , mówcie sobie co chcecie ale dla mnie zawód sprzątaczki jest poniżające i tyle. Moze jestem chamska , zle wychowana , i co tam uważacie ale ja mam swoje zdanie i go nie zmienię! Nie lubie brudu i staram sie jak najdalej od tego sie trzymać, sprzątam swoje otoczenie a po kimś nie mam zamiaru.

sliwka wegierka, a co ze stwierdzeniem "wszyscy ksiegowi sa nudni"? ono nie jest kategoryzujace, tak? nie jest krzywdzace? ale do tego sie nie odnioslas, bo ksiegowy jest wyksztalcony i zarabia przewaznie nuenajgorzej. a ilez to razy slyszalam, ze ktos jest malo atrakcyjny, bo to "taki typ ksiegowego XX W ogóle to stwierdzenie to chyba ty wymyśliłaś bo ja pierwsze słyszę że "wszyscy księgowi są nudni" a powiedzenie ktoś jest mało atrakcyjny bo to taki typ księgowego pytam się serio skąd ty to wytrzasnęłaś. Mi słowo księgowa kojarzy się z panią Mariolą, rozchichraną, wesoła kobietka która rozliczała zawsze mojego tatę :) Zawsze była w stanie rozwiązać wszystkie problemy firmy gdy coś się nie zgadzało :) Chciałabym wam zadać pytanie o czym rozmawianie ze znajomymi gdy się spotykacie? Czy z lekarzem rozmawiacie o chorobach? Z policjantem o przestępstwach? Z nauczycielami o szkolnictwie? Z kasjerem z biedronki o sprzedawaniu i eksponowaniu towaru? Ze sprzątaczka o sprzątaniu i najnowszych środkach czystości? Owszem między rożnymi ludźmi przewijają się różne tematy i jest trochę o chorobach, sprzątaniu, sprzedawaniu, przestępstwach, przepisach ale te tematy są niezależne od tego kim z zawodu jest nasz rozmówca:) Czasami z osoba niby wykształconą, pracującą na wysokim stołku urzędniczym nie da się ciekawie rozmawiać. Co z tego, że ona zna przepisy, jak nic innego po za tym ją nie interesuje, chyba, że serial m jak miłość. Taki przykład tylko podaję, mam swoich znajomych i są różni z wykształcenia, ja sama mam tylko średnie, może jeszcze coś z tym zrobię kiedyś:) Fryzjerki to zazwyczaj dusze artystyczne ze zdolnościami, księgowe to umysły ścisłe, sklepowe też muszą wykazać się umysłem ścisłym, a do tego pracują fizycznie. To nie jest tak ze fizyczne prace nie wymagają myślenia, Jest wiele miejsc w których ciężka praca fizyczna jest połączona z intensywną pracą umysłu, w której najmniejsza pomyłka może mieć większe konsekwencje. Na zwykłej produkcji realizując zamówienie trzeba się naliczyć, czasami trzeba być człowiekiem orkiestrą dosłownie :) Pracodawca tego wymaga i nie patrzy na wykształcenie tylko na umiejętności, albo się sprawdzisz albo nie. Ta cała dyskusja, jest zbędna, bo każdy z was na pewno zna różnych ludzi w życiu i lubicie ich nie z powodu wykształcenia.

hh29 a ty obecnie jestes kura domowa wiec wedlug twojego toku myślenia jestes gruba , caly dzień chodzisz w dresie i masz tłuste włosy . tTak ludzie widza takie jak ty , Jeszcze dodam ze pewnie maz zdradza Cie z jakas fajna koleżanka z pracy :)

lenkamarlenka, wez sie skoncz kompromitowac. pisalam 100 razy, ze moje dziecko chodzi do panstwowego przedszkola w niemczech, wiec owszem dzieci religii tez moglyby tu chodzic, jak i kazde inne. tu nie ma selekcji pod takim katem, o jakim piszesz. cos jeszcze?

"lenkamarlenka, wez sie skoncz kompromitowac. pisalam 100 razy, ze moje dziecko chodzi do panstwowego przedszkola w niemczech, wiec owszem dzieci religii tez moglyby tu chodzic, jak i kazde inne. tu nie ma selekcji pod takim katem, o jakim piszesz. cos jeszcze?" x hh29 - Ty się kompromitujesz. Nie jesteś w stanie przeczytać ze zrozumieniem prostego pytania. Nie jesteś w stanie odpowiedzieć na nie. Przerasta Cię to. Wpadłaś we własne sidła. Tyle. :) Kolejny raz wpadłaś :)

10:39, o kochana, ze ksiegowy to typ malo atrakcyjny (w sensie facet ksiegowy) to slyszalam wiele razy - sweter w serek, okulary, takie pol d**y zza krzaka ;). ale wiesz, tego sie nikt nie uwalil, tylko glupty frzyjerek ;). sklepowa musi wykazac sie umyslem scislym?? bo obsluguje kase fiskalna, wiec jak jej kasa wyswietli, ze ma wydac 2 zl 40 gr reszty, to musi tyle wydac? to wiesz, dzieci w przedszkolach cwiacza takie rezczy na zabawkowych pieniadzach...

Hh, nie chodzi o dzieci religii, tylko o dzieci PROFESORA RELIGI :D:D:D:D Boże, jaki ja mam dobry humor dzięki Tobie, kobieto :D Myślałam, że wcześniej się rąbnęłaś (literówka, zamyślenie, etc) ale teraz widzę, że nie skumałaś :D

Roukola - :D Dobrze, że ja też dziś mam wolne :D Dobrze napisałam, że hh29 ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem :D

Widzę ze chcecie wszystkim na sile wcisnąć ze zawód sprzątaczki jest cudowny. Nie , nie jest. Obcujesz na codzień z brudem i właściwie to nie rozwijasz sie intelektualnie. Co z tego ze zarobisz duzo kasy? Prostytutki tez duzo zarabiają a jednak nie każda chce byc prostytutka bo sie tego brzydzi, Sprzątanie zostawmy tym ktorzy rzeczywiście to lubią albo poprostu nic innego w życiu nie potrafią.

lenkamarlenka, dzieci religi, kowalskiego czy iksinskiego moga chodzic do przedszkola z moim dzieckiem, bo to panstwowe przedszkole. to jest odpowiedz na twoje pytanie, ktore brzmialo: czy bym im pozwolila na chodzenie do przedszkola z dziecmi religi. ja nie wiem, co robian wszyscy rodzice dzieci, ktore chodza z moja corka do przedszkola (czesc wiem, bo gadamy, z reszta tylko dzien dobry, wiec nie mam pojecia). wiec moga tam byc dzieci z kazdego srodowiska. rozumiesz, czy dalej za trudne?

Eiko - czyżby nowe wcielenie hh29? :D

rukola, ale czego nie rozumialam? przeciez caly czas pisze o dzieciach religi, tyle, ze mi sie raz powdojne "i" klepnelo? no i? mam caly czas pisac "profesor" przed nazwiskiem? co, masz jakas tytulomanie? no chyba nie ty!

hh29 dziś 10:39, o kochana, ze ksiegowy to typ malo atrakcyjny (w sensie facet ksiegowy) to slyszalam wiele razy - sweter w serek, okulary, takie pol d**y zza krzaka . ale wiesz, tego sie nikt nie uwalil, tylko glupty frzyjerek . :D Ja pierdziele :D Pewnie twój typ to łysy kark. Taki męski .;)

"ja nie wiem, co robian wszyscy rodzice dzieci, ktore chodza z moja corka do przedszkola (czesc wiem, bo gadamy, z reszta tylko dzien dobry, wiec nie mam pojecia). wiec moga tam byc dzieci z kazdego srodowiska. rozumiesz, czy dalej za trudne?" x Co raz lepsze babole strzelasz :D Ale to dobrze - po raz kolejny udowadniasz, kim tak naprawdę jesteś :D

lenka, brak twoich argumentow powala. idz, obierz ziemniaki, a potem sie umaluj, bo na wiecej cie nie stac.

hh29 a ty myślisz, że sklepowa to tylko kasę fiskalną obsługuje? Widzę, że oceniasz inne zawody tylko po tym co widzisz na co dzień, a to nie wszystko, po godzinach, po zamkniętym już sklepie trzeba zrobić raport, trzeba zamawiać nowy towar, liczyć czego brakuje wszystko zapisać i policzyć, trzeba się rozliczyć z dostawcami, trzeba wystawiać faktury... Myślisz, że kto to robi? Nie każdy sklep ma księgowych, na produkcji w małych firmach też jest często tak, że pracownik fizyczny oprócz pracy na produkcji zajmuje się wydawaniem towaru, ja się czymś taki właśnie zajmowałam. Owszem był komputer który pomagał, ale wszystkiego niestety nie zrobił:) A księgowe tez raczej korzystają z komputerów i wszelkich przydatnych programów :)

czyli według hh29 wszyscy to hołota a ona kura domowa na utrzymaniu meza to wyższa sfera :)

Nie wiem hh, pisząc nazwisko nie używasz wielkiej litery, piszesz podwójne "i" na końcu, co tyczy się rzeczowników, a nie nazwisk, nie tytułujesz, piszesz jak potłuczona - wybacz, że nie zrozumiałam tego, co miałaś na myśli. No to taka zachwycona swoją koleżanką byłaś, przytoczyłaś tu jej przykład, że posłała dziecko do drogiej placówki, bo opłata stanowi barierę ochronną przed wymieszaniem się z pospólstwem, a teraz taka zdziwiona jesteś, że się o Religę ktoś pyta? I argumentujesz, że Ty dzieciom znajomych wybierać nie będziesz? Masz rozdwojenie jaźni czy rżniesz głupa, bo nie masz już innego wyjścia?

"lenka, brak twoich argumentow powala. idz, obierz ziemniaki, a potem sie umaluj, bo na wiecej cie nie stac." x hh29 - nie jesteś w stanie mnie obrazić :D Czekam na kolejne wpisy od jakże inteligentnej i wykształconej kobiety :D Ale postaraj się - bo kiepsko Ci to wychodzi :D

Nie utożsamiam sie z hh29. A to ze mam podobne zdanie o sprzataczkach to znaczy ze jestem nia? No prosze was :D Do sprzątania nie trzeba mieć kwalifikacji , wykształcenia, studiów .. Kazdy debil moze wziac szmatę i zasuwac albo na miotle latać . Tez mi filozofia!