Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eveli 86

Listopad 2015

Polecane posty

Gość Justa812
hej dziewczyny, Anka37 dbaj o siebie i odpoczywaj jak najwiecej :) ja wczoraj zrobiłam zakupy, właściwie mam wszystko poza tkimi typowo aptecznymi rzeczami jak sól fizjologiczna, waciki do pielęgnacji pępka itp. Dzisiaj zaczęłam prać, bo jednak trochę tego jest do zrobienia. Na koniec zostawiam wypranie wózka, bo dostaję w spadku po córeczce siostry. Nienawidzę prasować więc to mnie trochę przeraża, a dzidziusia już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. no prania i prasowania napewno bedzie duzo. Ja mam wszystko wyprane w arielu ale chyba jest za ostry a pralam z jakis miesiac temu. ostatnio kupilam w biedronce lovele 3,5 l za ok 27 zł. wiec teraz tylko odświeżę ciuszki w płynie na ok 20-40 stopni i bedzie spokoj. Ogolnie trzeba byłoby sie z tym zebrac puki jest ładna pogoda w ten weekend bo pozniej moze byc trudno z wyschnieciem. Mi tez sie szyjka skracała mialam 25 mm a krytyczna do przedwczesnego porodu to ponoc długosc 20 mm. od lipca jestem na dopochwowej luteinie 2 razy dziennie i duzej dawce magnezu ok 100-200 i nospie i jest oki szyjka sie zrelaksowala rozluźniła i jest teraz długa na 33 mm ponoc wiec kryzys za mna. ja tez musze kupic rzeczy apteczno-higeniczne, nie wiem co z butelka, smoczkiem, laktatorem, podgrzewaczem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala27
poranek, dziecko wyprawione do szkoły, śniadanie i ulubiony zestaw - kanapki z białym serkiem, szczypiorkiem i pomidorem - beż tego nie ma dnia, mogłabym jeść na okrągło :) do tego kawa :) jedna dziennie, nie umiem sobie odmówić, a niechęć już mi przeszła :) czeka mnie jeszcze upieczenie i udekorowanie 50 babeczek, obiad, lekarz razy 2 ... i prasowanie! prasowanie! prasowanie! mam nadzieję, że dziś już przyjdą rzeczy apteczno- szpitalne :) i to by było na tyle ... łóżeczko do odświeżenia tzn malować czy nie malować - oto jest pytanie :) teoretycznie nie wiadomo co z wózkiem ... nastrój taki sobie, generalnie jestem od wczoraj zdegustowana zachowaniem ludzi w sklepach i w miejscach publicznych ... staram się się być niezależna i do minimum ograniczyć zależność od innych, ale ignorowanie ostentacyjne! najgorsi są emeryci ! no jakoś jest mi tak smutno ... nic ... zabieram się za babeczki, może to mi zrekompensuje poniesione straty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj rano byłam na badaniach. 8 miesiąc ciązy już dość mocno widać. Ludzi w poczekalni tłum. Siedzą babcie i otyli mierzący sobie poziom glukozy. Nikt nawet nie beknął żebym sobie usiadała. Upał skwar i niewydolna klimatyzacja. Żenujące jest podejście do kobiet w ciąży. Nie miałam ochoty siedziec, ale tak mnie naszło żeby Wam powiedziec jacy ludzie są wredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala27
Prawo do świadczeń poza kolejnością w dniu zgłoszenia mają: • Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi; • Zasłużeni Dawcy Przeszczepu; • inwalidzi wojenni i wojskowi; • kombatanci oraz niektóre osoby represjonowane będące ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, o których mowa w art. 1-4 ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego Dz. U. z 2002 r. Nr 42, poz. 371 z późn. zm.); • uprawnieni żołnierze lub pracownicy oraz weterani poszkodowani w zakresie leczenia urazów i chorób nabytych podczas wykonywania zadań poza granicami państwa. na drzwiach 'mojego' laboratorium wisi karteczka w powyższym przepisem ... ale przepraszam w czym honorowy dawca krwi czy żołnierz czy kombatant , nie ujmując nikomu zasług, jest "lepszy" od kobiety w zaawansowanej ciąży ... w ciągu mojego 8-miesięcznego chodzenia na badania, nie udało mi się spotkać żadnej kobiety w ciąży ... więc chyba nie ma ich aż tak dużo ... ech ... wczoraj było badanie lekarskie, wszytsko ok (oprócz poziomu żelaza we krwi, ale taka moja uroda ;)i ponoć dużo płynu owodniowego... ), nic tylko rodzić kolejne dzieci :P aż mnie przeraża ta idealność ... NoName (tak go nazywamy, osobnika płci męskiej, bo nie umiemy się zdecydować na imię) obrócony prawidłowo, więc nastawiamy się na poród naturalny :) pozzostaje tylko wybór szpitala ... są dwa - Bytom (tam pracuje mój lekarz, ale wiele ... mnóstwo ! negatywnych opinii) lub Piekary (pierwsze dziecko, znajomy teren i ponoć lepiej niż było 9 lat temu) a może by tak dziś poprasować???? :/ miłego weekendu ! u nas słonecznie i niebieskie chorwackie niebo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nie chodziło o przyjecie mnie poza kolejnościa tylko o uprzejmość w postaci zwolnienia miejsca do siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wszędzie tak jest. W przychodni, aptece, sklepie. Jak sie samemu nie przepcha głośno tłumaczac ze jest sie w ciaży i czy ktos ma coś przeciwko to stoi sie w mega kolejkach. Ja juz ciuszki mam poprane, wyprasowane, schowane w pokrowcach (ostatnio takie prostokątne były w biedronce) bo szafek nie mam. u mnie ciagnie sie remont i nie wiem czy przed porodem bede miala chociaz jeden pokoj zrobiony. jak nie to ide mieszkać do rodzicow. obecnie jesteśmy na etapie remontu kuchni - maz konczy kłasc kafle , wtedy fugi i myślimy nad ścianą nad blatem i robimy szafki :P czy wam także cierpnie (mrowi) brzuch? ja mam od 2-3 dni takie dziwne uczucie szczegolnie jak siedze przy kompie to mam mrowki na górnej czesci brzucha tuż pod biustem Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
Cześć dziewczyny :) Oj ale dawno mnie nie było, dobrze Wam idzie, ja jestem w trakcie prania, szukamy wózka i duzo rzeczy musze jeszcze kupić, a tu coraz bliżej do konca. Powiedzcie kupujecie butelki, bo ja nie wiem jakiej firmy kupić, chcialabym by pasowaly do laktatora (który mam zamiar później kupić -zależy wszystko jak mi pójdzie karmienie piersią). Jakos tak wogóle ostatnio zagubiona jestem, czytam, czytam i czytam a wydaje mi się, że coraz mniej wiem ;) A z tymi ludźmi to tragedia, miałam grypę żołądkową siedziala w poczekalni ponad godzine nikt nie zaproponował, ze mnie przepuści, a to był najgorszy czas dobrze że mąż ze mną byl, bo byłam odwodniona miałam gorączkę i marzyłam tylko o łóżku. doiron - może dzidzia Cię tam kopie i dlatego, ja mam tak że podczas posiłku (niezawsze) chwyta mnie taki ból pod mostkiem i się rozchodzi na cały brzuch, lekarz powiedziała że to od żołądka tym bardziej że mnie zgaga męczy. Trzymajcie sie cieplutko, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagląda tu ktoś jeszcze? Jak się czujecie? Ja odliczam tygodnie - jeszcze 9 i pół :) a jeszcze dużo do zrobienia mi zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala27
mała1407 ---> też chodzi mi o uprzejmość, sam gest, a jak mnie ktoś przepuści, to świetnie :) j_doiron ---> ja też odczuwam mrowienie i skurcze, takie dziwne uczucie ... dzisiejsza noc była okropna, bolał mnie brzuch i twardniał ... ale nic innego nie było ... teraz doszłam do wniosku, że t chyba bardziej jelita szalały, bo na obiad miałam kapuśniak :P teraz jest lepiej, ale na wszelki wypadek zaaplikowałam sobie no spę; poza tym pobolewa mnie żołądek ... nie wiem czy to nie kwestia uciskającej macicy ? elipsa33----> ja kupiłam butelkę na czuja ;) topee tee czy coś takiego , zobaczymy jak się sprawdzi, poprzednio też miałam canpola - nic szczególnego, ale moje dziecko nie było wymagające, butelka wytrwała z nami do końca :) zobaczymy jak będzie teraz :) mnie zostało minimum 5 tyg (to będzie 37 tydz) ,a le wiadomo im dłużej tym lepiej :) ja wyszłam z założenia, że nie będę za dużo czytać, po prostu będę na bieżąco - w razie problemów i kłopotów, a jka czegoś nie będę mieć, to trudno ... czy Wy też macie skurcze przepowiadające? u mnie zdarza się, że parę razy na godzinę, nie wiem czy to nie za często ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3m6n6l6gia
ja mam kilka butelek juz. moj TZ jest zakochany w Mi i kupuje jej ciągle jakies z hello kitty, ksiezniczki i inne obrzydliwie przeslodzone :) u mnie tez skurczy troche na dodatek czuje ciagle pchanie malutkiej w dole brzucha. jakby jej sie spieszylo czy jak. mimo tego na razie jest ok wiec daruje sobiw panikowanie i.wycieczki na IP. 29 wizyta u lekarza wiec wytrzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala27
jesteśmy po wizycie - 33 tdz, z wagi 2300 wynika, że jest to 34 tdz, generalnie wszytsko ok :) brzuch nisko, bo powłoki są cienkie, a wiązadła są bardziej rozciągnięte, tym też spowodowany jest ucisk w dole czyli należy mało chodzić i w ogóle się nie męczyć specjalnie, żeby nie narażać się na dyskomfort z tym związany. Mały jakoś specjalnie nich chciał się nam pokazać ... Jutro Dzień Chłopaka :) dobranoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
Olala to odpoczywaj. Ja dziś kończe 32 tydzień :) wzięłam sie za prasowanie, body i śpiochy już gotowe, ale jeszcze wielka sterta przedemną :( Muszę jeszcze materac i kilka rzeczy dla dziecka zamówić no i dla siebie do szpitala. Ostatnio udało sie nam kupić używany wózek Jedo Fyn - mam nadzieje ze dobrze wybraliśmy :) Skurczy nie mam, ale mam nadzieje, ze mała o terminie wyjdzie. Boje się bo mam gronkowca i już brałam kilka antybiotyków teraz też mam i widze że nie pomaga, mam nadzieje że malutka nie zarazi się przy porodzie :( znacie jakieś przypadki? Miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka669
Witajcie lostopadowki ;) jak samopoczucie bo ja chodze jak kaczka i jak juz zrobie troche wiecej krokow to mam wrazenie ze mala mi wypadnie. Noce nieprzespane ,zgaga meczy, plecy bola i skurcze przepowiadajace sie garna . A jak u was ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie 35 tydzień .. mam wrazenie że już leci wszystko jak z bicza strzelił. Torba prawie spakowana, zaczynam jednak panikować. Że sobie nie poradzę z maluszkiem, samego porodu się obawiam ... generalnie cykor. W sumie przecież poród moze sie wydarzyc w każdej chwili. Czy Wy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy. Ja 37 zacznę zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
Mala1407 - Chyba tak, padł :( Ja jestem w 33 tygodniu, w przyszłym wizyta u lekaża. Wolne szykowanie wyprawki i zaczyna pojawiać się u mnie strach przed porodem i tak ogólnie jak to dalej będzie czy dam rade czy nie :( Pocieszam się, ze wiele kobiet urodziło i przeżyło, więc ja też dam rade :D Wczoraj przecholowała chyba z 5 razy goniłam po schodach (4 piętro) i od wczoraj boli mnie brzuch i kręgosłup :( dziś trzeba odpocząć. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę Wam dziewczyny :) Ja też miałam rodzić pod koniec listopada, lecz niestety mój dzidziuś przestał się rozwijać i w 10 tc trafiłam do szpitala na wywołanie poronienia... Trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość ja to przeżywałam w zeszłym roku. Dokładnie w lutym poroniłam swoją pierwszą długo wyczekiwaną ciążę. Teraz czekam na swoje maleństwo. Mój kochany syneczek za 3-4 tygodnie pojawi się na świecie. Do Ciebie też uśmiechnie się szczęście... Elipsa 33 u mnie znów jest na odwrót. Wszystko mnie boli jak sie nie ruszam :) wczoraj zrobiłam sobie długaśny spacerek po mieście, odwiedziłam sklepy po których do tej pory nie miałam czasu chodzić ( prędko prędko zakupy w marketach bo wszystko na kupie) i wyszło mi to na dobre. Wszystko trzeba robić z umiarem. Schody to mało poprawny środek aktywności w ciąży - podobno przyspiesza poród gdy maluch nie chce wyjść na świat :) Co do wyprawki, wczoraj właśnie kupiłam ostatnie rzeczy i dzis oficjalnie pakujemy torbę - choć zastanawiam się nad swoją walizką podróżną bo torby to mi wyszły 3 + paczka na krew pępowinową ... dużo tego :) Pozdrawiam ciepło z zimnego Bielska-Białej ( choć jeszcze nie białego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elipsa33
Hej zagląda tu ktoś jeszcze? mala1407 - to my mamy blisko do siebie, ja jestem z Kęt :) Jak się czujesz? Bo Ty wcześniej niż ja bedziesz rodzić, ja mam na 27 listopada, a Ty na kiedy? Z tymi schodami to wiem i nawet sie śmiałyśmy z koleżanką, ze później jak bede chciala to mi porodu nie przyśpieszą, a teraz tak dokuczają :) Gdzie bedziesz rodzić bo ja sie zastanawiam nad Wyspańskim albo nad Oświęcimiem. Zaczynam sie bać tego porodu, dzwoniłam ostatnio do szpitala i pytam sie jak z tym znieczuleniem jest, bo teoretycznie jest a jak w praktyce to wygląda, babeczka odrazu mi powiedziała że nie ma, tylko u nas tak moze być :( Dziewczyny powiedzcie mi, bo własnie materacyk kupuje i na początku chcialam lateks-kokos, a teraz tak się zastanawiam czy może starczy pianka-kokos, bo nie wiem jak szybko przeniosę mało do zwyklego łóżka, a wiecie jak przy wyprawce z kasą. Wy jakie kupywałyscie? Milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam piankowy. babcia taki kupila i taki jest :) torby spakowac jakos nie moge. wszystko (chyba) lezy w jednej szafce ale lata po niej :) ja juz wariuje bo termin z om10.11 a z usg 30.10 wiec czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala27
witam :) wszystkie czekają :) ja myślę, że do 3.11. wytrzymam ... tak bynajmniej radził lekarz prowadzący ;) bo po 1. 1.11. to nie za bardzo sympatyczna data; po 2. niefajny lekarz ma wtedy dyżur ;) ale bardzo, bardzo się boję :( też jestem jeszcze niespakowana ... ale wszytsko jest w jednym miejscu :) dla dziecka oprócz pieluch, kremu nic nie trzeba mieć - wszytsko szpitalne fatałaszki ... generalnie jesteśmy materialnie gotowi (oprócz wózka, ale chciałam używany, więc będzie z dnia na dzień), psychicznie i mentalnie różnie to bywa - zależy od dnia .... z nowości osttanie badanie czyli na obecność paciorkowca wyszło pozytywnie (niestety) - dostałam rozpisane antybiotyki do podania na początku porodu. Pozdrawiam :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam w jednym miejscu. swoje i malucha. tz tez dostal instrukcje co ma zabrac i jakie ciuszki :) bo szpitalne są ale.chcemy swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsx
Witam Panie serdecznie:) Jestem położną i pracuję na oddziale noworodkowym. W międzyczasie kończę studia i piszę pracę magisterską. Zwracam się do was kochane Panie z prośbą o wypełnienie ankiety, jest ona w pełni anonimowa dotyczy "Preferencji kobiet dotyczących przebiegu porodu" Tutaj zostawiam link do wypełniania http://www.survio.com/survey/d/H1K9H6Y7M9Q9K8T4P. Z góry dziękuję za wypełnienie każdej ankiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszytstkie przyszłe mamusie! Pomyślałam , że napiszę do Was ponieważ zajmuję się fotografią i zaczynam budować portfolio. Jeśli któraś z Was (małopolska) chciałaby zdjęcia swojego maluszka w pierwszych dniach życia (1-14 dzień) chętnie ją dla Was wykonam :) Nie musicie martwić się dojazdem. Chętnie odpowiem na Wasze pytania na meila. :) Pozdrawiam serdecznie Monika :) mm.monika@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×