Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Deviant

Scena na dziś.

Polecane posty

Gość gość sisi
"Trochę więcej wiary w siebie"?-oj tak pamiętam to moje słowa..w realu a Ty odpowiedziałeś mi gdzieś indziej że w siebie nie wierzysz ale wierzysz wenie.Dziękuję że pamiętałeś.To jednak prawda że ile się sieje tyle się zbiera.Wiesz ja w tej pracy odżyłam..czuję swoje powołanie.Czuję się potrzebna i pomocna.Płaczę razem z nimi kiedy mi dziękują za podaną dłoń.Wtedy myślę o Tobie.Dałeś mi niezłą lekcję ..nie tutaj ..tam.Jesteś aniołem a to do mnie się teraz tak zwracają to nie fer.Sciskam mocno...łapkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
..i mam nadzieję że Jesteś zdrowy..stale o tym myślę ,o tym pytaniu G.."czy Pan Jest jakiś chory"?.Nic nie odpowiedziałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
..i mam nadzieję że Jesteś zdrowy..stale o tym myślę ,o tym pytaniu G.."czy Pan Jest jakiś chory"?.Nic nie odpowiedziałeś.Jesli cos Ci jest to życzę zdrowia i modlę się za Ciebie.Dziękuję Bogu za to że. (tam)Cię poznałam.Przywrociłeś mi wiarę w życie i w ludzi swoją postawą.Dziękuję za tych parę lat.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi, ile to radości odkryć powołanie, właśnie, może z tego też czerp radość..:) Tak i dobro zawsze powróci. Skoro tak zwracają się do Ciebie, to jesteś Aniołem, nie wątp.;) Ściskam mocno. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Wzajemnie.Zawsze mowiłam że masz dobre podejscie i Jesteś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu..oni Cię kochają i podziwiają,widziałam to nie raz.Jesteś dobrym człowiekiem,najlepszym jakiego w życiu poznałam.Tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdrowy, Sisi. Mam nadzieję, że Ty też, dbaj o siebie. Sisi, dziękuję, ale proszę bez przesady. Bądź dobra, a pewnie dobrych ludzi będziesz spotykać, ze złymi staraj nie zadawać się, bo ciągną na dno, a dobremu na dnie przecież niezbyt. ;) Hej.:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Nie wiem o co chodzi z tym dnem?.Nie ma przesady..piszę co myslę.Nie zadaję sie z byle kim.W ogole z nikim się nie zadaję.Od lat spię z córką i dobrze mi jest..przynajmniej w tym temacie.Nigdy nie zapomnę ile Ci zawdzięczam.Szkoda że stalo sie jak sie stało..nie ma w t ym niczyjej winy a już najmniej Twojej.Nie mam żalu .Czasem jedynie wspominam mile i beztrosko spędzony czas całą paczką i mam ogromny sentyment,ale czasu nie cofnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Już nie interesujenie zdanie innych..ale nie pozwplę robic z siebie szmaty bo jest czysta..i porządna.Dzięki za dobre słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Twoje życie staje się lepsze nie przez przypadek, ale dzięki zmianie". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej zmianie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
o Boże a co tu sie działo? w szoku jestem...był taki miły temat a ktoś go zepsuł :( W ogóle to nie rozumiem tego,myślałam,że to anonimowe forum a tu sie okazuje,że nie..że sie wszyscy znacie? wrogowie i przyjaciele? że Deviant znasz się z Sisi to zauważyłam. Ale skąd nagle taki lincz na Sisi,skąd oni wiedzą kim jesteś,jakie masz życie,gdzie pracowałaś...i sie jeszcze okazuje,że Cie znają,wytropili,ale jak? Chore to jest jakieś...współczuje Ci bardzo :( to muszą być chorzy ludzie,że sie tak do Ciebie przyczepili i jeszcze Tobie wmawiają zaburzenia...sami pewnie mają nieudane życie skoro tyle w nich jadu....ja podziwiam Cię,że tyle przeszłaś a nadal sie trzymasz. Nie jesteś słaba,jesteś bardzo silna. Nie poddałaś się,zawalczyłaś o dzieci,zdobyłaś wykształcenie. Nie wiedziałam,że aż tyle przeszłaś,to co opisałaś wcześniej to już i tak było dużo a tu takie coś. Moje problemy są przy Twoich niczym,aż mi teraz głupio,że sie tyle rozpisałam o swoich. I ktoś tutaj twierdzi,że musze być skrzywiona,no a jeśli nawet to co z tego? kto na tym świecie jest normalny? A od Devianta po prostu bije ciepło,które czuje nawet wirtualnie..potrafi podnieść na duchu,ma podejście do człowieka. Po tym co napisała o Tobie Sisi a bez wątpienia ma rację to już w ogóle jestem pewna,że jesteś dobrą duszą ;) A ja lubie takich ludzi..mało jest takich. Widzisz Sisi nie poznajesz tylko złych ludzi :) A może w przyszłości spotkasz jeszcze więcej. Nawet nie myśl o śmierci,widziałam,jak przejmujesz sie losem wirtualnych samobójców,jak im piszesz,żeby tego nie robili. Zastosuj to także do siebie! Masz dzieci,które Cie kochają i dla nich by to był straszny cios. Z tego co zrozumiałam masz także pracę,w której bardzo pomagasz innym,jesteś więc wartościowa i potrzebna. Możesz także zmienić swoje życie i nie rozpamiętywać przeszłości. Nie poddawaj się,nie dasz tym,którzy Cie próbują zniszczyć takiej satysfakcji. To Ty masz mieć satysfakcję ze swojego życia!! a oni skoro tak lubią osądzać i wytykać innym błędy to niech dla odmiany na siebie popatrzą i na swoje zachowanie. Trzymaj się! Chciałam odpisać na to co mi Deviant napisał ,ale nie wiem czy jest sens po tym wszystkim co tu zaszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To cytat :) Zmianie otoczenia...złych i nie szczerych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tu nikogo nie znam...żeby nie było niejasności :) Czytałem gdzieś na forum Sisi i ją lubię po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
no ja wlasnie tez nikogo nie znam stąd realnie..nie wiem o co chodzi,że nagle na takim forum trafiają na siebie znajomi ci mniej lub bardziej przyjaźni dziwne to.. dla mnie to po prostu forum,które czytam i na którym zdarza mi się z kimś pisać..ale tylko tyle. Jak jestem tutaj od 2006 roku z przerwami,tak nie trafiłam jeszcze na kogoś znanego z życia...albo trafiłam tylko o tym nie wiem..więc na jedno wychodzi ;) jedną tylko dziewczynę poznaną tutaj poznałam realnie i jest to świetna osoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Dziękuję Basiu..to miłe z Twojej strony.Ty pewnie myslisz że Dewiant to zMateusz.ale to nie On..uwierz mi.Widziałam wasze spojrzenia wiem co was łączy i jak za sobą tęsknicie.Zyczę wam powodzenia.Dzięki za dobre słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Gdzie na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
''Ty pewnie myslisz że Dewiant to zMateusz.ale to nie On..uwierz mi.'' - nie rozumiem. Chyba mnie z kimś pomyliłaś...dla mnie Deviant póki co jest po prostu Deviantem,bo nie znam jego imienia,od około miesiąca piszemy sobie w różnych jego tematach na tym forum i tyle. On może to potwierdzić ;) Nie myslę,że to Mateusz,bo czemu mam zakładać,że tak ma na imię :D ''Widziałam wasze spojrzenia wiem co was łączy i jak za sobą tęsknicie.'' - a jak widziałaś te spojrzenia? miałaś taką wizję,śniłaś o tym? umiesz czytać w myslach i widzieć kogoś na odległość i telepatycznie ( nie śmieję sie,czasem mam wrażenie,że tak jest...tak tajemniczo piszesz ale jakbyś umiała czytać w myślach) przecież ja nawet nie wiem jak Deviant wygląda..poza tym,że pisał,że jest szczupłym blondynem,a i tego nie jestem już pewna. On zdążył się dowiedzieć jak ja mam na imię i że jestem szatynką. I tylko tyle.Nie znamy się realnie,nie patrzyłam na niego ani on nie patrzył na mnie. Żeby widzieć nasze spojrzenia musielibyśmy sie wszyscy we trójkę spotkać ;) np na jakimś pikniku,zlocie kafeterian,nie wiem..niewątpliwie coś Ci sie pomyliło odnośnie mojej osoby. Deviant najpierw sądzil,że jesteśmy tą samą osobą,w sensie Ty Sisi i ja. I sie wszystko wyjaśniło. To i tu sie może wyjaśni..a Ty ''Mateuszu'' co uważasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie..:) a nieważne już...i tak jestem niewidzialny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
To co nas łączy to nić porozumienia i sympatii..kto wie może jesteśmy pokrewnymi duszami. Was zapewne łączy więcej,skoro sie dobrze znacie miły gościu,nie jesteś niewidzialny,tylko wtapiasz sie w tłum na własne życzenie pozostając gościem :) rozumiem Cię,ja też tak lubię..to bezpieczna opcja. Unika sie wtedy na pewno takich sytuacji jaka tu miala miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Kwiatuszku zgadza się :) z daleka od takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
w każdym razie wierzę Ci,że Deviant to nie Mateusz...ok? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Nie jest blondynem,ni nie jest też Mateuszem..sam fakt że miał teraz urodziny..już daje mi prwnosć zrestą rozpoznaję go po pisowni a was kojarzę z pracy..no chyba że Tu Basiu szkasz..szefa z fabryki woskowych...no to ten faktycznie R jest blondynem.Też pamiętam..taki epizod Barbara blondynka i R blondyn.Ale Ty Basiu Jeste$ ntunetką przecież.i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
aż sprawdziłam...imię Mateusz ma widzę bardzo ładne znaczenie "dar od Boga" w takim razie pasowałoby do Devianta a może jesteś Bożydar? :classic_cool: wyjdzie na to samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Nas też łączy nić porozumienia.Jest moją bratnią duszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Kwiatek..mowie Ci ze to nie On.Ok idę stąd ta rozmowa nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
teraz to jeszcze bardziej nie rozumiem..a może Ty sobie żartujesz a ja sie nie znam na żartach? jak to kojarzysz mnie z pracy? z której pracy? jaki szef z fabryki woskowych? jaki R blondyn??:D:D A może Deviant Ty to rozumiesz i mi po ludzku wytłumaczysz o co chodzi? ja jestem szatynką,już to napisałam. Fakt,że bliżej mi do brunetki niż do blondynki. a Ty miły gościu coś rozumiesz z tego? albo Broken..gdzie jesteś Broken,ratuj! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
nie idź,bo teraz będe sie zastanawiać o co chodzi ..bo zostawiłaś mnie z zagadką no chyba,że chcesz,żebym sie zastanowiła to ok.. ale ja pisze prawdę nie jestem wkręcona w żadne intrygi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kwiatek
''Nas też łączy nić porozumienia.Jest moją bratnią duszą.'' - no to ciesze się :) Może chociaż podpowiesz mi coś jeszcze,bo nie zasnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×