Scena na dziś.

Dobranoc Deviancik,ja się nie dziwię ze mylisz mnie z kwiatkiem..sama przyznałam Ci się o koniczynie;-).zresztą inne nazwy też się pojawiały,;-)Miłego poranka.Dobrze ze Jesteś.Zmykam ..

Dobranoc Deviancik,ja się nie dziwię ze mylisz mnie z kwiatkiem..sama przyznałam Ci się o koniczynie;-).zresztą inne nazwy też się pojawiały,;-)Miłego poranka.Dobrze ze Jesteś.Zmykam ..

Jeszcze raz przepraszam że pomyliłem Was. Przepraszam Sisi Przepraszam Kwiatek. Głupio mi.

Dobranoc ostateczne.:D

Spoko,ja nawet nie wiem o czym "kwiatek "pisała nie czytałam tego elaboratu ;-),i dlaczego tak siebie nazywa..ale to widocznie jej sprawa.Śpij Deviancik,Zobaczymy się jutro ok 17 tej,tutaj..jeśli chcesz,;-)I nie przepraszaj..;-)

To ja też dobranoc ostatecznie,na dziś ostatecznie..ma się rozumieć;-)

''ja się nie dziwię ze mylisz mnie z kwiatkiem'' - ja sie trochę dziwie,bo nie piszemy podobnie,ani ja nie udaje Ciebie ani Ty mnie,nikt sie nie podszywa pod nikogo. Po prostu obie polubiłyśmy Devianta i lubimy z nim rozmawiać i gdyby to miały być Twoje posty podpisałabyś się przecież Sisi ;) bo zawsze sie podpisujesz. To ja sie nie podpisałam wiec to troche moja wina. po prostu jak ja odpowiadając podniosłam jakiś temat Devianta to Ty też sie tam później wpisywałaś,może to dlatego.. ale spoko,nic sie przecież nie stało takiego,niech Ci już nie będzie głupio Deviant :)

''Spoko,ja nawet nie wiem o czym "kwiatek "pisała nie czytałam tego elaboratu ,i dlaczego tak siebie nazywa'' - zdziwiłabym sie gdyby chciało Ci sie to czytać :D to Deviant nazwał mnie kwiatuszkiem,stąd sie tak podpisuje teraz w rozmowach z nim :) sama bym sie tak nie określała :D ale gdy ktoś to robi jest to bardzo miłe,takie pieszczotliwe a ja lubie kwiaty,są piękne i przeważnie pachnące i kolorowe

dla Devianta będe więc kwiatuszkiem :)

Cześć miski :) To Ja sobie będę Narcyzem :D miłego Siska i Kwiatuszek

Hej dowiem się kim Jesteś?narcyzie?;-)

Wstydzę się napisać :) Tracę głowę przy Tobie Sisi ;) (humor)

No to chyba teraz mam problem;-),bo jeszcze nikt nigdy nie tracił przy mnie głowy,;-)ale mam pewne jedno skojarzenie.;-)

Ale Ty Jesteś anonimowy ,a ja przynajmniej podaję swój nick.Wątpię ze mnie znasz.

Dobry wieczór :) Na razie nie mogę na dłużej przysiąść, więc na chwilę i krótko. x Kwiatek, gratulacje za pokonanie fobii społecznej, bo wiele wysiłku psychicznego to kosztuje. Niektórzy się łamią i pogrążają w lęku do tego stopnia, że boją wyjść się z domu, a Ty sprawiasz wrażenie bardzo pogodnej dziewczyny i pewnie taka jesteś, tylko coś Cię blokowało. W internecie łatwiej być sobą, bo czuje się wolność, a człowiek naturalny tylko gdy wolny, przynajmniej tak mi się wydaje. x x Sisi, dlaczego miałbym Cię olać, nie wiem dlaczego tak mnie oceniałaś? Jeżeli kogoś krytykuję, to zawsze w dobrej wierze, czyli żeby jednak ta krytyka budująca była, a nie dołująca. Zresztą sam tego oczekuję od innych szczerości, szczerej krytyki. Oczywiście jeżeli krytykować to i chwalić też się powinno. Trochę dziwne, bo pochwalić kogoś jest trudniej niż skrytykować, a przecież powinno być odwrotnie.:D Mam nadzieję że z ciśnieniem dzisiaj lepiej? Ale nie dziw się że masz problemy, jeżeli kładziesz się o trzeciej a wstajesz o szóstej. :P x I oczywiście jeżeli ktoś czuje potrzebę uzewnętrzniania się, to śmiało, z mojej strony na pewno nie zostanie wyśmiany czy tego typu zachowanie. x A Gość to Mordka?:P Mordka, jeżeli to Ty.:D to dlaczego ja piszesz wielką literą?:D Śmieszy mnie to zawsze.:D

Masz rację :) nie znamy się ;)

Czy to ważne,że piszę Ja z dużej :)? Znikam miłej konwersacji z Sisi :D :P

Skąd wiesz o problemach z ciśnieniem?

Tzn,nie przy mnie a raczej przeze mnie..;-)

Ach Sisi, sie wie.:P x Mordka, po prostu zapytałem, ale już wiem dlaczego wielką. Bo jesteś narcyzem.:P

Przypomniało mi się jak na takim małym karteluszku napisałam że "tracę głowę"...hmmm czyżby jakiś przeciek?.niech ja dorwę tego żyrafę...to mu nogi z tyłka..;-)yy no,za ujawnianie mojego sekretu.

słucham L'adieu..Garou.Uwielbiam.

Sisi ;) Miłego wieczoru, cześć.:)

jakie cześć,?nudzi mi się.Chyba pójdę nocą na spacer..podobno nietoperze się budzą nocą;-)

19,14 chyba znam jednego narcyza.

To norma u Deviancika....zostawia kobietę :)....Nie jestem Narcyzem to był żart....;)

Cóż pewnie ma ich na pęczki.Żart;-)no ok,to w takim razie ja też żartowałam.Znam kogoś kto..jest super z charakteru,ale chyba zbyt mocno wziął sobie moje słowa do serca.mianowicie kiedyś usłyszałam od jednego chłystka że to "człowiek zakochany w sobie",więc odpaliłam mu tekst w stylu"Trochę pokory",nie myślałam ze aż tak się tym przejmie.;-(Nie zasłużył na krytykę..

Każdy czasem zasługuje :)

Może i każdy,z wyjątkiem Jego.Widziałam ze się tym przejął,szybko pożałowałam tych słów...kto jak kto ale On jest inny .Jest wyjątkowy.

:)