Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Tzn. nie chodziło mi o to, żebyś była w stosunku do niej gburem Tylko, żebyś się bardziej "przestawiła" na swojego faceta. Poszalej z nim trochę, porandkuj. Wypoczynek się Tobie przyda :) A związek z fajnym facetem dobrze rokuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okazję zawsze się nadarzają. Może przekombinowałaś. Jak pobędziesz trochę ze swoim fajnym facetem to się odpręższysz. Będziesz miała świeże spojrzenie oraz pomysły. Ciesz się, że masz faceta.Ja nie mam teraz nikogo. A wiem, że dobrze jest być z kimś, kto nas kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka :) a mnie by sie ta "krótka piłka" nie podobała. Nawet fajne jest takie powolne zbliżanie sie do siebie i budowanie napięcia, byle tylko byl pozytywny finał!! Ale z drugiej strony chciałabym jasno wiedzieć, tzn przypuszczam ze ona tez cos ale pewności nie mam, a zapytać głupio bo niby jak "hej czuje ze dostaje od ciebie pewne znaki i chcesz mi dać cos do zrozumienia - czy mam racje?" Hehe trochę to głupie by było! A innej opcji nie widzę. Wiec póki co dalej będziemy sobie słodkie słówka prawic, przypadkiem sie dotykać i przytulać :) Ale ile to może potrwać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś no tak muszę zrobić. W życiu się tak nie zniżyłam, jak przy niej. A wiesz na jak niewielu rzeczach w życiu mi kiedykolwiek zależało ? JEstem przyładem kobiety, której nie zależy ani na makijażu, ani na umalowanych paznokciach, na domu z basenem i na dzianym facecie o wyglądzie Davida Beckhama - nigdy mi na tym nie zależało, na pieniądzach też, ani na wycieczkach do dalekich krajów, karierze, zarobkach czy pochwałach, dzieciach, ślubach, sukniach,. Jak mi czasem się zdarzy , że postąpią ze mną nie fair, to potrafię się odwrócić i bez większego zastanowienia pójść w swoją stronę, bez zemsty i żółci. I w ogóle jestem super happy. Czasem mi zależy na małych przyjenościach, żeby sobie kupić to czy tamto, nic wielkiego - takie umilacze życia, a na niej bardzo mi zależało, jak na niczym i nikim wcześniej. Zrozumcie, że nie łatwo jest tak olać w tym wypadku. A ja potrafię olać wiele, co dla innych by się wydawało nie do pomyślenia. Ale cóż, z drugiej strony, wyznaję zasadę, że nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą i w tym wypadku muszę się pogodzić z faktem, żę "mnie tam nie chcą" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Nadziejo, zakochałaś się w swoich marzeniach :) A może, ktoś trafił w Twój gust lub Twoje potrzeby. Jeśli ta relacja ma szanse zaistnieć, to zaistnieje. Będzie jak ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, źle to trochę napisałam... Chciałam napisać, żebyś zrobiła przerwę na nowe pomysły oraz spokojną ocenę sytuacji. Nie martw się. Nie zakładaj, że coś musisz zrobić. Odpocznij. Powolutku wszystko się poukłada. Easy :) Ja zakładam, że moje życie powolutku się poukłada, mimo, że jest s******lone. Będę się stosować do tych samych rad, które napisałam Tobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Nie wiem dziewczyny Czy one sa warte tej naszej uwagi. Wydaje mi sie ze to sa nasze urojenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:30 Nadziejo, na tym forum, trochę, źle się pisze... Pewne odpowiedzi pojawiają się niemal równolegle i rozmowa się rwie... x Może być tak, że za mało wiecie o swoich wzajemnych emocjach. Spojrzenia, uśmiechy mówią o zainteresowaniu, ewentualnie fascynacji. Ale nie powiedzą zbyt wiele. x Rozmowy w internecie, również nie muszą za wiele znaczyć. Nie wiemy z kim rozmawiamy. Nie wiemy czy buja czy mówi prawdę. A może ma zły nastrój lub jest bardzo zmęczony. A może jest trolem. A może jest ich wielu. To nie jest sposób na mówienie o rzeczach istotnych. x Choć pożartować można. Of course.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadziejo, Kobieto czego Ty tak na prawdę chcesz? i czego oczekujesz tak na prawdę od niej? Piszesz, że się w niej zakochałaś , że zależy Ci na niej a zaraz potem piszesz jaki twój facet jest ok. Piszesz, że ona kogoś ma. A czy zapytałaś ją o to?Czy tylko to są twoje przypuszczenia na których tworzysz swoje czarne wizje. No i hit! - piszesz, cytuje " w życiu się tak nie zniżyłam jak przy niej" - to nazywasz miłością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
az jestem ciekawa nadziejo Co odpowiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się tak uczepiliście tej Nadziei? ;) Zawsze jesteście tacy logiczni w tym co myślicie i robicie, szczególnie bédąc pod wplywem silnych emocji? Jeśli tak, to podziwiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
dobry wieczor Ann... Ja tylko jestem ciekawa odpowiedzi Nadziei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rebecca12666
Cześć dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie ciągle to samo, ukradkowe spojrzenia, uśmieszki, jakiś przypadkowy dotyk, ale na razie mam tyle roboty, że nie mam czasu na jakieś zaproszenia itd. poczekam troche, niech zatęskni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś taaak, jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było :) gość dziś tak, zniżyłam się, właśnie dlatego, że ją kocham. Dla innych bym tego nie zrobiła - to chyba oczywiste, żę dla tych, których kochamy robimy wiecej, niż dla innych. mój facet naprawdę jest ok dla mnie, a że mi na niej zależy(ało) - to fakt, jedno drugiego nie wyklucza (dla przykładu, mój dom jest ok, ale fajnie miec coś jeszcze lepszego ;). A że ona ma faceta, to wiem i nie muszę pytac, a skąd, nie będę tłumaczyc :) Ej kobietki, zawsze dwójki z logiki, co ;) lucy0007 dziś na co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
ann_87 dziś hej, ale widujecie się codziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
nadziejka co na co ? :)... eh i znowu zaczelam temat facetow a ona go zbagatelizowala! i czemu !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja, tak, widujemy sie codziennie, ale mało z nią teraz rozmawiam, tylko jak jest to koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
nadziejko czyli Twoj przypadek jest bardziej popieeprzony niz moj :p. I Ty i ona w zwiazku hetero o losie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
tak, obie w związkach to fakt, ale wg moich obserwacji graniczących z pewnością, ona ma / miałaby ochotę na jakąś relację z kobietą - zdecydowanie je pochwala i do panów ma dystans. Z moich domysłów, popartych obserwacjami, wnoszę, że bardo jej brakuje bliskości, przytulenia etc. Nawet jeżeli mnie posądzicie teraz o to, że znowu sobie coś roję, nie oszukujmy się, bolączki większości kobiet w okolicy 50-tki są zawsze takie same, tak więc wielkiej pracy umysłowej nie trzeba wykonac, żeby się domyślic ... x Lucy, wciąż nie wiem, o co chodzi z tymi facetami ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Nadziejo, wiem o co chodzi z tymi pragnieniami bliskosci. Czeste lapanie za rece, zblizanie sie glupimi kolanami jak najblizej, chec tulenia pod byle pretekstem :). i nikt tego nie wie co ona do nich ma. Mysle zeWasz radarek less by mogl cos tu zweszyc, ja niestety nie Mam takiej mocy i zdolnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Nadziejo, wiem o co chodzi z tymi pragnieniami bliskosci. Czeste lapanie za rece, zblizanie sie glupimi kolanami jak najblizej, chec tulenia pod byle pretekstem :). i nikt tego nie wie co ona do nich ma. Mysle zeWasz radarek less by mogl cos tu zweszyc, ja niestety nie Mam takiej mocy i zdolnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
ann_87 dziś ale o ile pamiętam, wcześniej gdzieś chodziłyście razem poza pracą ? Co za ironia, że nie można byc z tymi, na których najbardziej zależy :( . Mnie kumpele zapraszają tu i tam , czasem się podłączam czasem nie, nawet różne propozycje dostaję czasem od ludzi których nie tak znowu dobrze znam , ale sprawy zawodowe mnie z nimi zetknęły - w ciągu ostatniego roku nawet kilka miałam propozycji żeby odwiedzić ich za granicą, nawet dwie oferty pracy dostałam (od całkiem nowo poznanych ludzi) - nie skorzystałam z niczego, bo na niczym mi nie zależy, nie chce mi się. A tutaj, tak zależy i nie mogę nic. Pochlastać się mogę tylko ... Gdyby mi na innych sprawach zależało, tak jak na niej i tak bym działała w tych innych sprawach jak przy niej, to bym zupełnie inaczej żyła . Inni piszą, dzwonią, pamiętają ...a mi nawet odpisac się nie chce. To mnie denerwuje we mnie, że olewam tych co myślą o mnie ......ehhh żęby tak się chciało, jak się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja, ja sie ostatnio z nią pokłóciłam i to tak poważnie, ale już jest ok dlatego nie chce za bardzo sie teraz narzucać tylko czekać aż sie troche uspokoimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×