IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Sansiviera dzięki wielkie za informację. A jakie kliniki zamienialas? Mam nadzieję że powiodło sie przy trzeciej procedurze jesli juz ja przeszlas. Z jakiego powodu zmienialas? Szmacioszka no wyrobilas sie:)

golf - super decyzja. Działaj, bo nie ma co odwlekać starań. Wkrótce odczujesz efekt tych starań. x julita670 - wypoczęta i zrelaksowana ruszaj do boju. x DoReMiDo - cudowne wieści. Maluszek pięknie rozkwita. x julia83 - nadal nie ma funduszy, bo jest czerwiec. Z początkiem lipca będą na pewno, pytanie ile dostanie klinika. Dobrze,że masz plan B, ale nie spiesz się. Poczekaj do lipca. Życzę Ci,abyś nie musiała się przenosić. x Darkess 77 - jak Twój m się czuje ? Ty masz dziś wizytę?

MiśkaD ciekawa jestem Twojego dzisiejszego podglądu. Mój wczorajszy śluz wystapil potem jeszcze raz i tez cisza, z tym ze brzuch pękaty i obolały. Mam wrażenie ze pęcherzyki są wielkie i zaraz mi go rozsadzą..

Doremido super :-) Julita no to trochę Cię nie bylo. Dobrze ze juz jestes i działasz dalej :-)

Hej przepraszam dawno mnie nie było, ale miałam laparoskopie i jakoś dopiero teraz mogę napisać, że zostaje nam Invitro. Okazało się, że endo jest IV stopnia :( Przepraszam nie przeczytałam jeszcze Waszych wpisów, więc serdecznie gratuluje tym, którym się udało :) Na dodatek dziś znalazłam to: https://www.facebook.com/ZPPIMP/photos/a.456868371011737.105594.417489678282940/964082710290298/?type=1&theater Czy ludzie nie mają czego badać, jest tyle spraw przy endo, którymi warto się zająć, jak diagnozować, jak zwiększać świadomość, a tu pozytywne aspekty. No nic, zostaje podziękować Bogu za ten "dar", zapomnieć o trudnościach w zajściu w ciążę, bólu, bo jest kilka plusów. Następny temat: "Pozytywne aspekty złamań kończyn dolnych", a widzę same plusy- mniej urazów, bo mniej się ruszasz, można mieć napisy na gipsie, posiedzieć w domu z książką, a i oczywiście zwiększona empatia dla innych "urazowców" i zrozumienie problemu.

.

Jaka tu cisza wczoraj i dzisiaj:) DoReMiDo fajnie że z maluchem wszystko dobrze! Kkahha masz rację. Nie ma co panikowac za wczasu. Invikcie przyznano 2,8 mln a Gamecie 8,7 mln stąd się wzięły moje obawy. Ciekawe od czego zależy kwota.

Julia wklej proszę ten link z limitami jakie zostały kliniki.

Proszę bardzo http://www.invitro.gov.pl/news/25

cześć Dziewczyny!!!! Przepraszam, że się nie odzywam ale straciłam chęci na udzielanie się na forach "staraczkowych". Czasami zaglądam. Julka kochana Ty o każdym pamietasz. Jestem w Invimedzie w Warszawie ale nie wiem jak wygląda sprawa z kolejnymi stymulacjami. Cieszę się, że tak wielu z was się udaje, bo to dobrze świadczy o skuteczności IVF. Ale ja właśnie w tej metodzie pokładałam swoje największe nadzieje, a tu znowu zonk. Ręce opadły:(( Po poronieniu długo czekałam na @, pojawiła się po 35 dniach. 23 czerwca mam mieć crio - kto ze mną??;)) Wczoraj wzięłam pregnyl, nie wiem coś mi się wydaje, że to późno - mamy 5dniowy zarodek?!?

Zuzka ja mam wizytę 23 czerwca więc odliczam z Tobą :) a co do Pregnylu, ja brałam przy crio Ovitrelle 14 dc a transfer był 20 dc więc wydaje mi się że wszystko ok, zaufaj lekarzowi, oni wiedzą co robią :) trzymam kciuki za udany transfer :* Zosia.D

Zosia.D a u Ciebie co to za wizyta? Hehe chyba jeszcze nie połówkowe

Zuzka myslalam ostatnio o Tobie!!! Trzymam kochana za Ciebie kciuki!! Tak jak Zosia mowi lekarze wiedza co robia!!! Wierze, ze to Twoja ostatnia prosta!! Zajadaj anansa i badz dobrej mysli!!! Wszystkie złe myśli odrzuc od zaraz od siebie i wierz ze się uda!!!! Nadziejka jak tam nie rozerwalo Ci brzucha??? :-) kochane caly czas nieustannie mocno trzymam za Was kciuki!!!!!!!za wszystkie rwzem wziete i za kazda z osobna!!! A co u mnie??? Mnie cos od kilku dni pobolewa glowa i brzuch boli:-( rano jak sie budze kluje mnie z lewej strony tak jakby jajniki sie odzywaly..jak bylam jakis czas temu na Ip to lekarz mowil ze z lewej to moze byc cos z pecherzem ale wyniki posiewu i moczu mam ok....czy ktoras z Was tak miala??

```DoReMiDo :) ```Nadzieja78 będzie dobrze

Ja tylko szybko napisze: u mnie dzisiaj poerwszy podglad po 7 zastrzykach menopur 187j i jest 1 pecherzyk w prawym jajniku i 3 w lewym. Dawka menopuru zwiekszona do 225j. W sobote podglad, punkcja prawdopodobnie we wtorek.

Zuzka wizyta u mojej lekarki prowadzącej po prenatalnych, połówkowe mam pod koniec lipca (chyba 23). Ale też doczekać się nie mogę. <> Kikusia ja jajniki odczuwam bardzo przy kichaniu, jak się zbliża to staram się zawsze skulić bo po ostatnim razie jak mnie złapało na stojąco to myślałam że mi te jajniki pourywało. Ponoć takie bóle w dolnych okolicach są normalne, wszystko się tam rozciąga, macica się powiększa, maluch też już nie jest taki malutki to normalne że odczuwamy jakiś dyskomfort, ale jak się bardzo martwisz to zapytaj lekarza. Zosia.D

Z jajnikami miałam tak samo jak pisze Zosia. Musiałam kucać przy kichaniu, bolały bardzo a na usg były czyściutkie i nie wiadomo czemu, może to te słynne więzadła które podtrzymuja jajniki. Alexewl

Alexewl dokładnie, u mnie na każdym usg sprawdzają jajniki i wszystko jest ok a czasem jak kichnę czy w nocy obrócę się z boku na bok to mało nie krzyknę z bólu :) ale to wszystko da się znieść ;) u mnie takim najuciążliwym objawem ciąży jest reakcja na mycie zębów, istne cyrki odstawiam przy myciu i zawsze kończę w muszli, po wszystkim wychodzę uśmiechnięta od ucha do ucha że z Bąblem najwyraźniej wszystko ok :) Zosia.D

Zuzka doskonale Cię rozumiem. Ja już 3 razy przeżyłam ten zonk. Ale trzeba być wytrwalym. Chciałabym już działać a tu kolejny zonk. Nawet nie wiem kiedy będę miała stymulacje. Bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki za ten transfer!

Zuzka z Tobą być może Zocha82 bo też miała mieć jakos teraz.

Zosia D., Alexewl mam dokladnie to samo! Do teraz mnie skręca ale o wiele mniej niż w początkowych miesiącach ciąży. Chyba ze 3,5 miesiąca nie wyprostowałam ani na chwile nóg podczas snu. Ciągle podkulona leżałam. Teraz choc czasem uda mi sie rozprostować. A jeali chodzi o mycie zębów to tez jest dla mnie traumatyczne doświadczenie. Ciągle mam pawia na zakręcie...

Dziewczyny może spróbujcie nie pieniącą się pastą. Miśka to dobre wiadomości :-) nabrałaś rozpędu ! Darkness jak u Ciebie ? Kikusia :-) jeszcze brzuch nie pękł ale lada chwila :-P dziś 6 dzień stymulacji a tu juz takie atrakcje. dobrze ze jutro wizyta. Oprócz spacerów nie ma mowy o żadnej innej aktywności ..ehh

DoReMiDo super, że Maleństwo rośnie! Dziś wyslalam paczkę: InPostem, bo mam przy pracy, czas doręczenia dzien wysyłki plus maksymalnie trzy dni robocze, to najpóźniej we wtorek powinnaś otrzymać. Chcialam skrobnąć liścik krótki, ale zapomniałam kartki, a w torebce tylko stary paragon w dodatku z przyklejoną gumą do żucia :-\ taki ze mnie marny skryba :-) pozdrawiam serdecznie

Zuzka1212 Ty nie przepraszaj, Ty się po prostu odzywaj! Nawet kiedy jest cały czas źle, powiem wiecej: przede wszystkim kiedy jest źle!!! Przytulam

ZasiaD- czekam na relacje z wizyty :) X Nel- Ty artystko :) p.s. U mnie w torebce nawet dlugopisa i paragonu z guma brak :P X Nadzieja :) jak sie teraz czujesz? Mnie jak do tej pory chyba najbardziej bolal brzuch we wtorek. Mam nadzieje, ze Tobie tez juz lepiej :) Ja tez mialam wrazenie, ze jest juz pewnie duzo wielkich pecherzykow, nawet przez moment bylam zla, ze dr zaczal od takiej dawki zamiast nizszej :P A po dzisiejszej wizycie jestem zestresowana, ze to tylko 4 (a moze i az) pecherzyki... W sumie to ja zawsze czulam jajniki, nawet przy jednym pecherzyku, wiec co sie dziwic, ze teraz mam wrazenie "przepelnienia" :) Estradiol dzisiaj 480- nie wiem w jakich jednostkach. Na pytanie odnosnie podwyzszonych przeciwcial uslyszalam: euthyrox 12,5 wystarczy. Jak dodalam, ze slyszalam cos o encortonie to odpowiedz byla "nie ma takiej potrzeby". Odpuscilam. Tym razem zdam sie na lekarzy, najwyzej pozniej bede sie martwic czy to byla sluszna decyzja czy nie. Do tej pory bylam spokojna, dzisiaj po usg zaczelam sie tym wszystkim stresowac...

wrrrr dalej ucina mi posty z tel!!! oooooooo znów jestem w kalendarzu:))) julia83 - jak chcesz to mogę zapytać jak to teraz u nich wygąda z kasą jak będę za tydzień. Powiem Ci, że nie wiem co gorsze zachodzić w ciążę i ją tracić czy wogóle nie zachodzić. Chyba wolałabym nie zachodzić. Kikusia84 - cieszę się, że u was wszystko w porządku ale to właśnie Ciebie najciężej mi się czyta. Nawet ostatnio do męża mówiłam, że mielibyśmy dzidziusia przed świętami. Wiesz Nel31 to jest takie trochę ukłucie zazdrości kiedy wchodzisz na forum, a tu kolejna forumowiczka dzieli się super informacjami. To zupełnie jak w realu widzisz dziewczynę w ciąży. Oczywiście bardzo się cieszę, bo to świadczy, że nawet najgorsze przypadki mogą się skończyć happy endem. Ale jest ciężko kiedy po dwóch ciążach nadal nie masz dziecka.

Obecna :) czesc Dziewczyny brawo Nadzieja i Julia :) Nel Gratulacje :)))))))))) wspaniale!!! Szmacioszka, ciesze sie, ze u CIebie lepiej :) i niech tak juz zostanie :) Ania dzielna jestes, ściskam Cie mocno :) Golf Bidaku :/ ściskam Cię mocno i dużo siły Ci życzę Doremido :) u Ciebie tez widze spokojniej wiec super :) Biedronko - ależ CIe na próbę wystawiają ajjjjj - ja jestem bardzo niecierpliwa wiec CIe rozumiem ;) Dziewczyny, mam wreszcie umowe!!! juz myslałam, ze nie doczekam bo coraz ciezej bylo w pracy...i zgodnie z planem udalam sie do lekarza i od wczoraj mam L4 :)))))))))))) odrazu mi lżej i spokojniej.... Julka mozesz mi wpisać na 1 lipca wizyte tą na 12 tydzien z badaniem przezierności.. Doremido ja mam termin mieszy 9 a 12 stycznia < teraz koncze 10 tydzien> :) - jak to brzmi rany....sie nie moge jeszcze przyzwyczaic.... mnie tez muli...ale moje poranne mdłości sa g*****e wieczorem i tak jak piszesz, jak cos zjem to jest lepiej ale ile mozna jesc ;) A z ciekawostek to przyczepił sie do mnie kleszcz:/ musiałam jechac wieczorem na dyzur zeby mi go wyciagneli....teraz mam obserwowac czy sie nic nie dzieje bo jak cos to antybiotyk.kurna, 20 lat nie miałam kleszcza i akurat teraz jakis cwaniak mnie dopadł... pozdrawiam Was wszystkie :)

Julia83-ty to o wszystkich pamiętasz. Super pomysł z tym nowym forum, jesteście Zuch Dziewczyny. Xxx Nadziejo- juz bliżej finału dobrze będzie. Xxx Zuzka- dasz radę, czym byśmy były bez wiary i nadziei ze będzie lepiej. U mnie jeszcze troche do kolejnego transferu. Bede trzymać kciuki za Twojego kropka. "Gęsiego " startujemy. Xxx Nel- padłam z tym papierem toaletowym;), dbaj o sobie i kropka. Xxx Zosia D- to juz prenatalne? Jak szybko Xxx Griszanka- juz bliziutko finału, ale fajnie. Xxx Miska D- nie za mało masz pęcherzyków?Co mówią lekarze? Xxx Kkahha- jak sie czujesz? Xxx Golf- przykro mi, wierze ze szybko staniesz do dalszej walki. Xxx Darkness- jak sie czujesz? Jak M.? Xxx Doremido- ale rośniecie. Super. Xxx Doradźcie, Czy inofolic mozna brac razem z kwasem foliowym ?

Zocha82- trzymam kciuki za Ciebie caly czas! :) No wlasnie mi tez sie wydaje, ze za malo... Teraz juz raczej zaden wiecej tych nie dogoni... Moze gdyby podglad byl wczesniej to bylyby jakies szanse, a tak to tylko, zeby te dojrzaly... Pani dr powiedziala wyraznie, ze sa 4 pecherzyki, ktore mozna brac pod uwage, reszta to malenstwa. Pamietam jak dr na poerwszej wizycie po usg w 3 dc i po zliczeniu pecherzykow antralnych powiedzial cos w stylu "zeby tylko bylo 6 tych pecherzykow to bedzie sukces"... Ciezki dzien dzisiaj... Na dodatek wypadla mi z rak zupa z botwinki i mam cala kuchnie w czerwonych plamach... Grrrr!

Aaa, Zocha82- ja pije 2xdziennie inofem. Wtedy nie trzeba brac kwasu foliowego, ale czasami jednak wezme dodatkowo folik.