Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Gość ewa270
Witam dziewczyny :) nie dawałam znaku życia od baaaardzo dawna ale widzę ze dalej widnieje w statystykach :) ja juz w 32 tyg po pierwszej ins i w moim brzuszku mieszka dwóch chłopców :) także wszystko jest możliwe :) sciskam Was ciepło i życzcie mi powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Biedronka, w pn byłam na wizycie w ramach programu- trwającej całe 2 min. Powiedziałam ze poroniłam, Dr- przykro mi i tyle... nawet usg mi nie zrobiono. A gdybym sobie wymyśliła poronienie?! rozumiesz o co mi chodzi? dlatego pojechałam do mojego gina. Betę należy sprawdzać czy spada, czy nie robi się jakaś ciąża zaśniadowa (chyba nie pomyliłam nazwy). Po kolejnym transferze, od razu idę pod opiekę mojego lekarza. Powiedział, że on już będzie wiedział jak się mną zaopiekować. Cieszę się, że ma na mnie plan. Biedronka, proszę Cię, jeśli ujrzysz pozytywną betę przejdź od razu pod opiekę swojego gina, któremu ufasz. Nawet Wam nie pisałam, ale mi pani dr w klinice na plamienia powiedziała, że tak może być po lekach dopochwowych i mam się nie martwic, bo to normalne, chyba jednak nie było normalne... Ja po kolejnym transferze na weryfikacje (te płatne) będę do mojego gina jeździła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa270 no to gratulacje i powodzenia :-) Biedronka , Hexe ma zrobić betę zeby dr.widzial czy sie dobrze oczyszcza. Hexe ja przy pierwszym poronieniu chodziłam 3 tyg z mega bólami brzucha i sporym krwawieniem i niestety trzeba bylo doczyścić (łyżeczkować ) drugi i trzeci po stwierdzeniu obumarłej ciąży mialam czyszczenie od razu. Trzymam kciuki abyś tego uniknęła( a na to wszystko wskazuje) i mogla szybciutko podejść do kolejnej procedury :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hexe u mnie krwawienie było bardzo obfite przez ponad 2 tygodnie, w tym czasie byłam na 2 wizytach z usg i po zakończeniu krwawienia żeby sprawdzić czy sama się oczyściłam. U mnie beta doszła do 3tys. następnego dnia spadła do 1tys. później już nie powtarzałam badania. A na usg lekarz stwierdził poronienie całkowite, jak byłam w szpitalu miałam kontakt telefoniczny z ginem z kliniki, który stwierdził że jeśli można to on by próbował uniknąć zabiegu choć to też nie od nas zależy... U mnie obyło się bez czyszczenia, ale na sali były dziewczyny na różnych etapach obumarłej ciąży i właśnie z usg im wychodziło że trzeba zrobić zabieg bo wszystko samo się nie oczyściło. Kontroluj sytuację, mam nadzieję że uda Ci się uniknąć łyżeczkowania. Zosia.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita670
Badania miałam robione komplet. Nigdzie nic nie wykazało. Wyniki zawsze prawidłowe. A ciąży nigdy na usg nie widać. Nie wiem jak to przeskoczyć. Czekam teraz na krwawienie. Jak dziś nie zacznę skonsultuje się z lekarzem żeby to wywołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 7814
Moja dzisiejsza beta to 2832 Wymaz z pochwy jest pozytywny mam jakieś bakterie. Czekam na wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedzi. Ja jeszcze ani razu nie miałam mierzonego ciśnienia, nie byłam ważona. Nie mam nawet karty ciąży i nie wiem czy jeszcze jej nie mam czy nie będę mieć wcale. Ważę się w domu, ale profesor nie pyta o wagę. Kurczę to chyba nie jest normalne ? Chyba sama muszę mierzyć sobie ciśnienie, bo wszystkie ciężarne mają mierzone minimum raz w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zapowiadało się świetnie - pobrano 10 komórek z jednego jajnika. Po czym dr powiedział, że wszystkie nie nadają się do zapłodnienia... 7 ogólnie nierozwinięte i 3 nie dojrzałe (m1 jakoś tak). Labo je jeszcze pomaga im się rozwinąć ale mamy sobie nie robić nadziei :( To podobno rzadkość, żeby tak było, że 0 komórek do zapłodnienia szczególnie przy bardzo dobrych wynikach z krwi ;( Czy któraś tak miała i się udało? Dr mówi, że to nie koniec walki, że się kiedyś uda. Ale ja jestem załamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkahha nie masz karty ciąży ? Powiedz mu zeby Ci założył, jakby w razie co musiala isc do innego giną lub szpitala to co im pokażesz ? To naprawdę dziwne. Dla mnie kartę założył w dniu kiedy pokazalo sie serce na usg w połowie 6 tyg.. Julita skoro żadna z trzech ciąż nie pokazała się na usg to byly ciąże biochemiczne ? Nie pamiętam czy mialas robioną laparoskopie lub chociaż histero ? Cos nie daje im sie zagnieżdżać..U mnie przy biochemicznej tez późno sie zaczelo po dobrych kilku dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza przykro mi ale skoro jeszcze walczą, nawet jeśli mówią ze nie robią nadziei to jednak ona jest, pomódl się o te kruszynki, ja to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Dzięki Nadzieja i Zosia. Ja tez chce uniknąć lyzeczkowania. Umowie się na za 2 tyg na wizytę. Będę spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, kiciolka, Biedrona dziękuję ;) Nie tracę nadziei na moje 3 komóreczki. Oby jednak dały radę się rozwinąć :( Julia, To masz jeden dzień szybciej do stymulacji - SUPER! PikiDiksi :* Biedrona, ile dni się stymulowałaś? Ewa, zdrówka dla Ciebie i synusiów :* Nadzieja :* dziękuję Ci bardzo kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Hexe, Julita- bardzo mi przykro, mam nadzieję że chociaż szybko wszystko w Waszych organizmach wróci do normy. Kkahha- ja od samego początku prowadzilam ciążę w Gamecie, pierwszy zapis w karcie ciąży mam dokladnie z 10 tygodnia i wtedy zaczęto mnie ważyć i sprawdzać ciśnienie. Wizyty od tego momentu byly co 4 tygodnie więc zawsze mialam te pomiary plus badanie krwi i moczu obowiązkowo oraz dochodzily kolejne badania oznaczone w karcie ciąży. Ja już pisalam wcześniej ,że mój doktor, pierwsze co robil to sprawdzal wagę w karcie ( ważyla mnie polożna), jak raz zamiast przytyć ubylo mi 300 g to robil dodatkowo na usg jakieś pomiary i sprawdzal czy są dobre przeplywy żylne z pępowiną, bo najważniejsze jest żeby przecież dziecko roslo. Biedrona, Morela- życzę pozytywnych bet Magda - gratuluję, bardzo dobry przyrost Iza- dopóki jest choć mala szansa to trzeba myśleć pozytywnie Ja dziś bylam na wizycie. Jestem już jak bomba zegarowa. Glówka w kanale rodnym, lekarz wyczul ją podczas badania wewnętrznego. Szyjki prawie nie ma, także nie znam dnia i godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro oo to już już. Oby szybko i sprawnie poszło. Jest jest jeszcze nadzieja :) Tym bardziej, że dr dzwonił, że żyją te 3 komórki i może z nich coś być. Jutro mi dadzą znać czy będą w stanie je zapłodnić. DZIEWCZYNKI TRZYMAJCIE KCIUKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro :-) Dziewczyny a ja mam pytanie o usg..do kiedy wykonywane jest przez pochwowo a od kiedy przez powłoki brzuszne ?? I czy jak genetyczne będę miala w 13t3d to moze juz przez brzuch ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - Boże Iza poryczałam się jak przeczytałam! Musiałam chwilę odczekać żeby Ci odpisać... Zmień lekarza i to jak tylko wrócisz do formy psychicznej!!!... Szukaj przyczyny i nie poddawaj się słyszysz!!! U mnie z 16 komórek zapłodnili 8, te pozostałych 8 to były komórki niedojrzałe albo zdegenerowane, a tych 8 zapłodnionych z kolei to albo się nie zapłodniły, albo były puste, albo też się zdegenerowały... Ja byłam stymulowana pierwszym razem puregonem 8 dni (niby długi protokół ale bez antków), drugi raz bardzo długo bo 2 m-ce wyciszania antkami, a potem menopur przez 10 dni, duży kop na początek i koniec, ale to bez znaczenia, każdy inaczej reaguje i na to nie patrz. Ważne jest to czy pęcherzyki w miarę równo rosną, czy estradiol w miarę ok w przeliczeniu na pęcherzyk.. Nie wiem co mam Ci jeszcze napisać... Pytaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Hexe- Bardzo mi przykro,ale musimy być silne i się nie poddawać. Ja zaczęłam od poniedziałku tabletki anty.... miałam tylko jednego zarodka,który nie chciał ze mną zostać :( otrząsnęłam się i walczę dalej tym razem przygotuje się bardziej. Przygotowałam sobie dietę oczyszczającą organizm, mam zamiar jeść więcej owoców i warzyw ,zero słodyczy, więcej aktywności fizycznej,do tego witaminy wyczytałam w internecie o witaminach Feminatal Metafolin 400 + DHA czy któraś z was je stosowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Tosia nie musisz robić przerwy. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkahha
Za 3 tygodnie mam wizytę i muszę wspomnieć o karcie ciąży , bo tak jak piszecie w razie czego nie mam sie czym okazać. To będzie juz 20tc to wypada mieć kartę. Aż wierzyć mi sie nie chce, ze tak długo jestem bez karty. Co wizytę myślałam , ze dostanę, ale teraz to juz nie ma żartów i upomnę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Hexe- ja punkcje miałam w czerwcu, a antki mam na dwa miesiące. To jeszcze poczekam... przeraża mnie,że muszę zaczynać od nowa. Po ostatniej punkcji miałam 8 dojrzałych komórek a zapłodniła się tylko jedna do stadium blastocysty z 5 doby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka bardzo Ci dziękuję za wsparcie. Proszę nie płacz. Mnie te 3 trzymają teraz przy życiu i jest nieco lepiej. Nie poddam się, na pewno nie. Nie mam do dr wyrzutów. Wyjaśnił mi, że te komórki nie były "sprawne" i żadna stymulacja by je nie pobudziła. Bo one urosły ale nie zaczęły się nawet rozwijać. Mówił też, że endometrioza uszkadza jajniki. Ech mam mętlik w głowie :( Jak mam wszystkie takie niedorozwinięte? :( Te 3 dają mi nadzieję bo jednak chociaż niedojrzałe to są. Ufam mu i po dziś chyba jeszcze bardziej. Miałam długi protokół, miesiąc antków, od ostatniej tabletki Gonapeptyl przez 15 dni. Stymulowana byłam 11 dni, 12 ovitrelle i 14 dnia punkcja. Na jednym jajniku miałam 10 pęcherzyków podobnej wielkości (dr mówił, że idealnej) a na drugim 3 mniejsze i bez jajeczek. Moje wyniki były bardzo dobre (1550 estradiol na 2 dni przed punkcją i progesteron 0,5), dr powiedział, że idealne dlatego takie zdziwienie. Bardzo dużo wsparcia mi dał. Przychodził bardzo często nawet, jak nie mógł ze mną gadać bo ryczałam w niebogłosy (nie mogłam się opanować). Widziałam, że się przejął. Mamy zrobić kariotypy. Dzwonił do mnie też osobiście. Ja już chcę jutro!! Mam tą iskierkę, że może się uda... Teraz ile miałaś komóreczek? Dzwonili już do Ciebie w sprawie kropka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona spojrzałam jeszcze raz w moja karte i mam tak " I weryfikacja 03.09, II weryfikacja 07.09, III weryfikacja 11.09" - te wsztsrkie telefoniczne, a ta czwarta mam tez na 11.09....i normalnie wizyta... kurcze chba sie babka w rejestracji pomylila;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde jakas czarna seria... Iza przykro mi... Mam nadzieję że będziesz miała chociaż jeden zarodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona spojrzałam jeszcze raz w moja karte i mam tak " I weryfikacja 03.09, II weryfikacja 07.09, III weryfikacja 11.09" - te wsztsrkie telefoniczne, a ta czwarta mam tez na 11.09....i normalnie wizyta... kurcze chba sie babka w rejestracji pomylila;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julita- przykro mi, ale beta nadal jest wysoka, moze jest jeszcze nadzieja? Xxx Biedronka- jak Ty sie czujesz? Xxx Ewa- gratulacje, znowu chłopaki na forum w sam raz do drużyny piłkarskiej :) Xxx Azzurro- trzymaj sie, czekamy nA radosne wieści. Xxx Kkahha- niestety słyszałam ze prof P nie prowadzi karty ciazy, tez jak dla mnie to dziwne. Bo w razie gdybys kiedyś odpukać oczywiście trafiła do szpitala, to nie masz żadnego dokumentu prowadzenia ciąży. Xxx Toosia- ale pędzisz, ile miałaś przerwy od transferu? Xxx Aniu- przykro mi, mam nadzieje ze kiedyś do nas wrócisz i nie zaprzestaniesz starań. Xxx Miska D? Jesteś? Xxx Julia- jutro mam wizyte zobaczymy co dalej dr poradzi. Zocha82

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iza82- Walcz, nie poddawaj sie! Musisz wierzyć ze trzy zarodki dadzą radę. Czemu tak sie dzieje? Zocha83

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha82 - ja dopiero zaczynam wyciszanie mam tabletki anty na 2 miesiące+ stymulacja liczę,że transfer będzie dopiero koniec listopada początek Grudnia. Będzie 4 miesiące przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Zocha jak beta spada to niestety nie ma złudzeń :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha, dziękuję za wsparcie :* :* :* Nie mam zarodków, mam 3 niedojrzałe komórki, które dojrzewają w laboratorium. Jesteście wszystkie cudowne! Dziś dostałam od wszystkich bardzo dużo wsparcia, bardzo mi to pomogło. Myślę pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×