Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość azao

Muszę coś ze sobą zrobić bo dłużej nie wytrzymam!!!

Polecane posty

Gość kornellka
no nie wiem w tych iq green jest zielona kawa itd jakoś tak bardziej profesjonalnie wszystko wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Myślę że z czasem przestanę solic teraz już do kanapek nie używam soli a przedtem każde warzywo solilam , jajka, sery. Uwielbiam wszystko co słone a wiem jakie to niezdrowe. Ale już nad tym pracuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczególnie profesjonalnie wygląda wasz spam reklamowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Moje dzisiejsze menu: ś: jajecznica z dwóch jaj, 2 kanapki graham z masełkiem, ogórkiem, pomidorkiem i szczypiorkiem II ś: banam i 4 śliwki obiad: 2 małe chochelki fasolki po bretońsku kolacja: musli z mlekiem Jeszcze muszę parę rzeczy porobić i do spania:) Do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molekularnaniunia
a gdzie można je zamówić bo z allegro to się powiem szczerze troszke boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Atram ubogie Twoje menu,ale skoro Ci wystarcza Twoja sprawa. U mnie dzis to wyglada tak: sniadanie musli z jogurtem naturalnym(mieszam platki zytnie,orkiszowe,pelnoziarniste,do tego dodaje odrobine rodzynek,garsc orzechow i jogurt naturalny. Potem po 3 h zupa warzywna,jak najwiecej warzyw. Obiad duszone udko z kurczaka,soczewica zielona do tego duszona marchewka w passacie pomidorowej. Na kolacje nie wiem jeszcze co,moze omlet,zobacze. Gosc jaki spam reklamowy? Do mnie pijesz? Bo jezeli tak to po to tu jestesmy by sie dzielic doswiadczeniem i efektami odchudzania. Wiele razy probowalam sama schudnac,ale okropnie sie meczylam,bo jestem uzalezniona od slodyczy a dzieki tym tabletkom nie czuje na nie ochoty. Kiedys pamietam tez jak schudlam 40 kg to byla meczarnia a i tak potem sie rzucilam na slodkie,teraz nie mam checi na nie. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość girlanda
molekularnaniunia a o co pytasz dokładnie bo nie sprezycowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Witajcie, jak Wam dzionek mija? Mój dzisiaj bardzo zabiegany, dużo rzeczy do zrobienia, a końca dnia nie widać :) Jedzeniowo dzisiaj też szału nie będzie:(, bo śniadanie zjadłam dopiero przed 12:(((. Kompletny brak czasu rano. Ale udało mi się dzisiaj 30 minut pobiegać, no i jak mi się uda, to wieczorem jeszcze po ćwiczę. Na razie zmykam do dalszych zajęć:) Miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Hej, ja tez miałam dziś zabiegany dzień. Rano zjadłam kromkę pełnoziarnista z serkiem później w pracy znów 2 kanapki z serkiem szynką sałatą i ogórkiem, później znów 2 kromki z serkiem i na kolacja kromka z rybą. Wiem, wiem, dużo chleba ale nie miałam czasu na gotowanie. Meczą mnie te chrzciny, nie macie jakiegoś pomysłu na prezent dla chrześniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Azao. Najlepiej dac kase no i nie wiem jak w twoich okolicach,ale tu gdzie mieszkam obecnie (od 2lat) jest taka praktyka,ze chrzestny placi za chrzest. W moich rodzinnych stronach tak nie bylo,chrzestny zazwyczaj albo dawal kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molekularnaniunia
chodziło mi o tabletki iq green ale spoko już znalazłam stronę www.iqgreen.pl tam znalazłam sklep gdzie je można zamówic online

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Witajcie, jak dopiero dzisiaj mogę coś napisać:) Wczoraj miałam taki busy day, że nie miałam nawet chwili na odpoczynek:) Dużo zajęć cały dzień w biegu. Ech...dzisiaj muszę trochę odpocząć, bo znowu czeka mnie zabiegany tydzień:) Moje wczorajsze menu: ś: mała miseczka makaronu z tuńczykiem, który został mi z piątku II ś: jabłko, ok 10 dkg winogrona obiad: filet z kurczaka z marchewką, pietruszką, selerem (duszony), 1 ziemniak i 4 łyżyki suróweczki kolacji brak. azao, ja na Chrzciny dałam taki zestaw sztućców dla dzieci z wygrawerowanym imieniem i datą Chrztu, w takiej bardzo ładnej ozdobnej skrzynce, na której też wyły wygrawerowane życzenia i do tego kasę. Moim zdaniem zawsze jest fajnie dać jakąś pamiątkę oprócz kasy. Uznałam że po latach moja Chrześnica będzie mieć fajną pamiątkę, bo to stal nierdzewna, więc będzie służyć długie lata, no a przede wszystkim rzecz praktyczna. Miłego dzionka. Może uda mi się odezwać popołudniu do Was. Piszczice, piszcze, żeby topic nie wygasł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Hej dziewczęta. Kurcze cos mnie bierze,gardo boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
No mnie właśnie przez 3 dni przeziębienie łapało, miałam dreszcze, katar, ale chyba jestem na dobrej drodze to wyzdrowienia, bo już jest dzisiaj zdecydowanie lepiej:):) Za chwilę będę mieć obiadek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Hej, daliśmy kasę, pamiątkę i zestaw ubranek, nie wymyśliłam nic innego. Ja dziś dostałam okres, brzuch mnie tak boli że... W domu znów nic nie zrobiłam bo wczoraj prawie cały dzień na zakupach no a dziś na imprezce. Czeka mnie ciężki tydzień :/ W środę mamy pasowanie pierwszoklasistów i musze wolne w pracy załatwić. U was rodzice biorą udział w takich imprezach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Dzień doberek:) U mną za oknem śnieg. Lubię zimę, ale jak nie ma chlapy i jak nie wieje wiatr. A dzisiaj niestety śnieg z deszczem i mocny wiatr. azao- u nas Rodzice biorą udział w takich uroczystościach- my mieliśmy w sobotę. Lubię takie uroczystości, bo zawsze się wzruszam i po raz kolejny uświadamiam sobie jak szybko czas leci. Było pięknie:) Mój tydzień też zapowiada się ciężko, ale mimo wszystko nie chciałabym żeby szybko minął, bo ogólnie czas za szybko leci:( A jeszcze napiszę moje wczorajsze menu: ś: 2 kanapki z szynką, ogórkiem, rzodkiewką, kabanos drobiowy II ś: gruszka i winogrono obiad: żeberka z rękawa, 1 ziemniak, mizeria kolacja: 2 szklanki maślanki I zjadłam wczoraj 2 kawałki sernika:) Dzisiaj dzień ważenia więc potem napiszę jak to się ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
No i zważyłam się:) Równy 1 kg mniej:) niż tydzień temu;). Jakby tak szło, to byłoby fajnie, bo potem byłoby mniejsze ryzyko, że znowu będzie efekt jo-jo. Jestem bardzo zadowolona:) Zrzucić tyyyyyyle kg, trzeba duuuuużo cierpliwości, ale wierzę że się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Azao u mnie 23 pasowanie. Biora,biora,specjalnie robimy wieczorem,by rodzice nie brali wolnego. Atram. Masz racje,czas pędzi za szybko,czlowiek nie obejrzy sie kiedy a zycie zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Albo ucielo pol mojej wiadomosci albo to chwilowa pomylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Atram gratulacje! Nie wiem czy ja cos przez ten tydzien schudlam. Czekam na wage,powinna dojsc dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Też się cieszę- niby 1 kg, a radość i motywacja jest. Ja brałam mnóstwo tabletek odchudzających, wydałam na to mnóstwo kasy, ale niestety- mój organizm był oporny i nic nie zadziałało:(, dlatego raczej tabletek staram się unikać. A brałam przeróżna: Chrom, zieloną kawę, kapustę w tabletkach (nawiązując do diety kapuścianej) :) i masa innych. Jedyne co mi kiedy naprawdę pomogło to były Herbatki Slim Figura- 3 etapy. I po nich faktycznie coś zrzuciłam. U mnie nadal sypie śnieg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Hejo, gratuluje spadku :) ja się zapomniałam zważyć :) Ale nadrobię to jutro i napiszę czy coś się ruszyło. U nas pasowanie jest w środę o 10, nie wiem dlaczego tak beznadziejnie zrobili ale muszę specjalnie brać wolne, bo wiem że córce byłoby przykro gdyby nikogo nie było. Moja mama tez zawsze pracowała i prawie nigdy jej nie było i zawsze było mi smutno bo innych dzieci rodzice zawsze byli. Pogoda chyba tak jak u reszty, plucha straszna, nie cierpię takiej pogody. Mam nadzieję że jutro się poprawi. Z jedzeniem kicha, rano nie zdążyłam zjeść śniadania i dopiero jadłam o 15 jak wróciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
U was deszcze a u mnie susza jakiej nie bylo od wieeeeeeelu lat. Bynajmniej tak mowia najstarsi mieszkancy mojej wsi. Doszla moja waga,rano sie zwaze,bo po obiedzie nie bylo sensu. Ale czuje ze mniej jak 120 to to nie bedzie na bank. Co do lekow. Tez zawsze bylam przeciwna i w sumie dalej jestem,dzieci lecze czosnkiem i cebula,ale teraz wiedzialam,ze nie mam wyjscia!musialam znalezc "zloty srodek" na zatrzymanie apetytu i na razie dzieki Bogu sie udaje,dzis mija tydzien odkad mam przerwy w jedzeniu no i oczywiscie odkad nie jem slodyczy i powiedzialam sobie,ze ich nie tkne dopoki nie zrzuce minimum 50kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Witajcie:) Jak Wam dzionek mija? Moje wczorajsze menu: ś: 2 kanapki razowca i twarożek II ś: sałatka z banana, jabłka i jogurtem naturalnym obiad: talerz rosołu kolacja: kawałek fileta drobiowego duszonego azao śniadanie to podstawa, więc koniecznie musisz je jeść. Maniuchna fajnie że te tabletki hamują Ci apetyt na słodyczce. Jak widać na każdego działa coś innego:) Tylko myślę, że aż tyle czasu bez słodyczy to za długo. Myślę, że np. raz na 2-3 tygodnie powinnaś sobie na coś pozwolić. Sztuką nie jest zrezygnowanie zupełnie z czegoś, a potem rzucenie się na to ze zdwojoną siłą, tylko sztuką jest umieć wziąć tylko mały kawałek:) a na resztę powiedzieć "nie, dziękuję":):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Atram na razie nie jestem na to gotowa,boje sie,ze jak sprobuje to znowu sie zacznie,musze odwyknac Ja dzis troche nieregularnie,bo bylam zalatwiac sprawy urzedowe i niedawno wrocilam,dopiero odgrzewam zupe,na kolacje zrobie placki dyniowo-ziemniaczane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
No jasne Maniuchna, jeśli Twój organizm tak ma, to nie będę kusić:):) Ja już po obiadku. Na 16:15 idę do dentysty, a wieczorkiem postaram się do Was odezwać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Ale powiem Ci że można bardzo długo wytrzymać bez słodyczy. Ja kiedyś 1,5 roku wytrzymałam nie jedząc żadnych słodkości i dałam radę, więc Ty też dasz. Trzeba tylko w to wierzyć:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Moje dzisiejsze menu: ś: 2 kanapki z pasztetem domowej roboty i ogórek II ś: jabłko obiad: talerz zupy jarzynowej, drugie danie: kawałek duszonych żeberek i surówka z białej kapusty kolacja: serek wiejski z miodem, 3 wafle ryżowe, szklanka soku pomarańczowego Oprócz tego ok 1 l wody, 2 herbaty zielone A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
U mnie to tak dzisiaj nie pokolei przez wypad do miasta,ale najgorzej nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
No to pisz Maniuchna co tam jadłaś dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×