Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atomka83

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Polecane posty

Gość magdaaa1987
Anilorak u mnie dziś 38 dc. Jesteśmy prawie łeb w łeb :-) Tyle tylko że mam złe przeczucia co do mojej ciąży.. Jutro kolejna beta, kluczowa. Zawsze w tym momencie było coś nie tak.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka gratuluję kolejna ciężarna! Marianeczka to jest wyzysk nie przejmuj się znajdziesz lepsza prace . Nie można ludzi tak wykorzystywać. Będzie ciężko jej znaleźć innego pracownika to nie prawda że ludzie teraz biorą co popadnie juz te czasy się skończyły władzy pracodawcy. A widocznie oba cie nie doceniala jak tak cię potraktowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
Anilorak chciałabym ale szef stara się o dofinansowanie z UE, w tym roku odpuścił mi pisanie wniosku i zlecił to firmie zewnętrznej wiec mam połowę pracy mniej, niemniej jednak jako księgowa muszę dostarczyć im sporo dokumentów i zeznań, a codziennie proszą o coś nowego, więc wygrzewać mogę się tylko pop pracy.. Niestety w ciąży mamy obniżoną odporność, ale postaram się przez weekend wykurować, żeby na pon. już mieć spokój :) Modlę się, żeby to co mnie łapie nie szkodziło dziecku. Dobrze, że mam pracę jaką mam - w biurze cieplutko, herbat mogę pić ile chcę, nikt mnie nie rozlicza z tego jak często idę do kuchni, więc generalnie nie jest źle, ale po pracy od razu do łóżka :) Magda trzymamy kciuki za Ciebie wszystkie - Ty też bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilorak123
Nelina to w domu do luzka odrazu :-) Magda bedzie dobrze , przeciez razem na lato bedziemy sie cieszyc z naszych malenstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Mam do Was pytanie. Jestem w wczesnej ciąży i martwię się bo nie wiem co jest grane z piersiami. Bolały mocniej.. teraz już słabiej.. boję się ze to może źle oznaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka gratuluję!!!!! :) Jak ja Ci strasznie zazdroszczę ;( Trzymaj się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
Gościu - wcale nie musi to oznaczać nic złego - mnie raz bolały raz nie. Czy jest coś co Cię jeszcze niepokoi? Plamienia, krwawienia? Ból piersi u każdej kobiety jest inny, piersi są wrażliwsze bądź mniej. Ja na początku czułam duży ból (tak jakby w okresie @), później mniejszy, później zdarzały się dni, że piersi bolały ale nie tak mocno jak na początku, a teraz bolą tylko ja je mocno dotykam. Na początku jak nie czułam bólu piersi to też się niepokoiłam ale ja widać niepotrzebnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość a byłaś już u lekarza na potwierdzeniu ciąży? Może zbadaj bhcg np. jutro i następnie po 48-72 godzinach jeśli przytasta to nie ma się raczej czym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nelina, dzięki za szybką odpowiedź. Nic poza tym mnie nie trapi to dopiero5 tydzień tylko np wczoraj mnie piersi bardzo bolały , dziś tylko przy dotyku i tylko to mnie zastanawia dlaczego? Miałam dwa razy biochemiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka_
Atomka No gratuluje!!! Wklejaj zdjecie:) Magda, bete masz ładną, ale ten progesteron.. Ja jestem czuła na jego punkcie, bo przez to straciłam pierwsza ciaze.. Ale luteina czy duphaston bardzo szybko podnoszą jego poziom. Leć do lekarza tak szybko jak mozesz i pokaz wyniki, a teraz sie nie stresuj, bo wiadomo stres jest najgorszy:) Marianeczko tak z dnia na dzien Cie zwolnili? To straszne, kurde co za ludzie.. Przykro mi:( głowa do gory, na pewno cos znajdziesz! U mnie dzis pogoda kiepska, raz deszcz burza i wichura a raz piękne słońce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Ugh, u mnie brzuch sie rozkreca jak na @... Nic to, nic to, czekam spokojnie, nie swiruje. Po prostu pisze Wam co u mnie 'piszczy'. Ta koncowka cyklu to generalnie jakas masakra zawsze. PMS, brzuch wzdety, spac sie chce. Tymniemniej morale nadal wysokie :) Staram sie nie myslec o nadchodzacych dniach w kategoriach nadziei czy porazki. Co ma byc to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Marianeczka - ech z tymi robotami.. Musi Ci być przykro, ale dobrze napisałaś. Masz dom, męża. Nie można żyć tylko pracą. Szefowa tak naprawdę zrobiła Ci przysługę. Teraz masz szansę by poszukać dobrej pracy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Nelinko - dziękuję za kciuki.. potrzebne mi trochę dobrych słów, bo ciężko mi jakoś.. Nie czuję się jakoś w ciąży.. Czasem coś poczuje w podbrzuszu. Piersi też mnie dziś mniej bolą.. ech.. kiepski nastrój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Anilorak, faktycznie wyszło by na lato.. :-( bardzo bym chciała żebyś miała rację. Jak się czujesz ? Masz już jakieś pierwsze objawy ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Nitka, mam luteine w domu. Korci mnie by zaaplikować bo strasznie mnie poziom progesteronu martwi.. Mąż mnie wciąż odwleka od tego pomysłu. Rozmawiałam z lekarzem, mówiła mi że póki nic się nie dzieje mam się powstrzymać, że progesteron wydalany jest pulsacyjnie i mogłam źle trafić. Mi nie wolno hormonów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilorak123
Magda ja wsumie nie mam zadnych objawow, troche moze pobolewaly mnie piersi ale tak znikomo, podbrzusze mnie pobolewalo ale dzis mi juz przeszlo , moze grypa wziela gore. Nie martw sie ja nie mam zadnych objawow. Mam 9letniego synka i w pierwszej ciazy do 7mies nie mialam zadnych objawow, potem sie rozkrecilo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzucam linka: http://zapodaj.net/0c5cc8d983a28.jpg.html Bladziutka, ale coś tam widać. Dzięki dziewczyny, na razie jestem w szoku i nie do końca to do mnie dociera, z jednej strony mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i się cieszę, z drugie nauczona Waszym doświadczeniem i doświadczeniem znajomych wiem, że daleka droga przede mną. Na razie mam nadzieję, że @ nie przyjdzie i że test nie okaże się pomyłką i że kolejne będą także pozytywne. Ale jakoś jeszcze w to nie wierzę i jestem dziś bardzo rozkojarzona. Ruda życzę Ci, aby Ci się ułożyło z mężem. Może za kilka dni mu przejdzie i akrat w dni płodne będziecie się czule godzić. Fajne, że już Ci się cykl unormował. Makowa Panno dzięki, zastanawiam się jeszcze czy jutro robić test, czy poczekać do soboty, zobaczę, w sumie mam ich sporo w zapasie. Anilorak wizyta u lekarza to dobry pomysł, lepiej jak jest naprawdę źle wziąć jakieś leki, niż się chorować, bo czasami nieleczona choroba może więcej namieszać niż przepisany przez lekarza lek. Dużo zdrówka. Przepisał Ci lekarz jakieś leki? Leż i wypoczywaj. Gowsik oby z tym przeziębieniem u Ciebie było jak u Neliny :D Mnie od 21 dc brzuch bolał jak na @. Nelina Tobie też życzę zdrówka. Herbata z miodem i cytryną i do łóżka, pracy zawsze jest dużo, można siedzieć 24 godziny a i tak się człowiek nie wyrobi. Może chociaż 2,3 dni uda Ci sie posiedzieć w domu, to naprawdę może pomóc. Może mogłabyś coś zrobić zdalnie, aby nie wychodzić na tą zimnicę. Czyli jednak będzie chłopczyk :) ale super :) Magda dzieki, pamietam co ostatnio przeżywałaś i trochę się boję, ale jestem dobrej myśli... na razie nic więcej zrobić nie mogę. Rozumiem Twój niepokój, ale bądź dobrej myśli, oby nam się udało :) Justyn88 trzymam za Ciebie kciuki, nowe łóżko na pewno przyniesie efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
Atomka niestety większość danych mam w programie komputerowym którego nie moge przenieść nawet na laptopa bo asysta jest wgrana w komp służbowy... Leżę w łożku odkąd wróciłam ale brak mi sił nawet na odpoczywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Katar u mnie ma się nieźle. Kicham i kicham. I w sumie to tyle, raczej nie mam podwyższonej temperatury, nie łamie mnie w kościach. Przed chwilą mąż mi zrobił pieczone jabłko z cynamonem :) Atomka, co u Ciebie? Nelina, kuruj się! Marianeczka, Anilorak, Magda, co u Was? ScarletKate, jak się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilorak123
Hej u mnie kiepsko przez ta grype. Boli gardlo, katar meczy a teraz jeszcze doszedl bol ucha :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Atomka, ale fajna niespodzianka! Życzę Ci naprawdę spokojnej ciąży :-) Jak tam mąż? Dbaj o siebie :-) Xyz Anirolak no ja też tak narazie bezobjawowo. Z bólem piersi jest różnie, raz mocno, raz słabiej. Podbrzusze coś tam się odezwie raz na jakiś czas, ciągnięcie w pachwinie - rzadko.. I odbija mi się dość często :-) tyle. Ty leż jak najwięcej i odpoczywaj, nie daj się przeziebieniu!!! Dużo zdrowia dla Was! Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Gowsik mi mąż dwa razy mowil że Eee ... Nie udało sie, bo zmierzła jesteś jak na okres, sprzątasz jak na okres :-) ... I widzisz! Czekaj jeszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
A ja dziś czuję się normalnie. Posprzatałam, zakupy, mąż mnie wyciągnął na wieczorny spacer z psem, i tak leci.. Próbuje nie myśleć ale jest ciężko.. wcześniej pisałam że jutro kluczowa beta.. oby historia się nie powtórzyła.. Tak bardzo chce wierzyć w mojego Aniołka.. Że jest silny i da radę wytrzymać jeszcze 8 miesięcy! ... Modlę się o nasze zdrowie.. :-( Uciekam zrobić sok z buraków, zastrzyk, prysznic i spać bo o 4 pobudka!!! Ech.. Nie lubię wstawać tak wcześnie.. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Atomka z calego serca i bardzo sie ciesze Twoim szczesciem Xxx Ja sie trzymam jakoś idę na wesele w ten weekend więc trochę oderwe myśli. Czasem mnie smutek najdzie ale nie jest źle, dobrze że mam tak kochanego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka piękna druga kreska :) Jeszcze raz gratulacje! Rozumiem Twoje obawy, ale na pewno wszystko będzie dobrze! Wszystkim przeziębionym, smarkającym i kichającym zdrówka życzę :) Mąż wczoraj zabrał mnie na Listy do M 2. Słyszałam dużo opinii, że gorszy od jedynki, a mi się podobał bardziej :P Poczułam magię świąt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Makowa, dzieki, zdrowko sie przyda. Ja dzis od rana mam leb jak sklep, chyba w zatoki mi poszlo... I oczy mnie szczypia bardzo. No ale nic, nie bede z kataru robic jakiejs tragedii. Jutro jeszcze dyzur ale potem sie klade do lozka. Poprosze meza, moze mi grzanca z imbirem zrobi :) Tak sie wczoraj przygladalam swojemu cyklowi i na razie jestem sceptyczna jesli chodzi o szanse zajscia. Patrzylam na dni kiedy sie kochalismy i mysle sobie ze troche byla za duza przerwa bo seks byl w 15, 16, 18 a potem dopiero w 22 dniu cyklu. Na 'czuja' (bo nie robie zadnych pomiarow/monitoringu) wydaje mi sie ze jesli owu byla to 21/22 dnia. Jedynie tak szacuje ze sluzu i samopoczucia (a to prawie jak wrozenie z fusow, przeciez nie wiem czy pecherzyk pekl). Wydaje mi sie tez, ze owu (jesli byla) to z prawego jajnika. Na pewno nie czulam lewego, a lewy mi daje duzo wyrazniejsze sygnaly. W cyklu w ktorym mialam usg i byl spory pecherzyk, byl wlasnie z prawej. To byl ten mega dlugi cykl, 42 dniowy. Oprocz tego ze brzuch od srodka zaczyna byc odczuwalny jak gabka (wiecie, taki miekki, rozpulchniony, ciezki) to nie mam zadnych innych objawow. Szacunkowy termin @ sroda-piatek w przyszlym tygodniu. Uff, przepraszam ze tak o sobie, musialam sama sobie poukladac pewne obserwacje i je usystematyzowac. Pozdrawiam Was serdecznie. Czy ktoras jeszcze testuje w najblizszym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gowisk ja już też nie staram się dokładnie wszystkiego wyliczać, bo jak widać nie przynosi to efektów. W maju gdy jakimś cudem zdołałam o tym wszystkim nie myśleć i iść na żywioł to właśnie wtedy się nam udało. Choć teraz po starcie znacznie ciężej jest mi się wyluzować, ale robię co mogę... My wczoraj zaczęliśmy starania i mamy zamiar nie odpuszczać aż do końca miesiąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, skoro lekarz tak mowi to trzymaj sie tego. Trzymam za Was kciuki, wszystko bedzie dobrze! Atomka No jak dla mnie to nie jest jakaś tam kreseczka;) gratulacje! Rośnijcie zdrowo. Jakies choróbsko nam na forum zawitało:( ja ze swojej strony polecam gorąca herbatę z cytryna i miodem i moim ostatnim odkryciem imbirem! Jest super, od września żadne katary mi nie sa straszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×