Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Domisia oj mam podobnie. Do słodyczy mnie nie ciągnie ale świeży chleb i z .... jeszcze jak z rana ok ale wieczorem to bez opamiętania.. ech ... trzymam się dzielnie. Zresztą ja nie wkluczyłam całkowicie pieczywa dziś mam na kolację jedną kromkę razowca :) oczywiście kupiłam taki mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżu jeszcze jedno Chilli żyjesz dziewczyno? Gdzie jesteś gdzie wpis? Mam nadzieję że nas nie opuściła po jednym wpisie. Pamiętaj ze jesteś moją motywacja i uwielbiam twoje wpisy! :-* wpadnę później i mam nadzieje że już coś napiszesz bo kopa w czwureczke dostaniesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka działa to pierwszy plan dla początkujących. No a co do stopki to wchodzę w swój profil i pod nazwą jest Edytuj swój profil a po wejściu wpisuje Aktualna stopka i zapisuje zmiany. Mam nadzieję, że pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Film ja jem chleb ale ciemny ale wiesz ze to nie to samo co chrupiące skórka i ciepły mięciutki srodeczek chlebka bialego... No czasami aż mi ślinka leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny i jak tam wtorek u Was ? Ja narazie spoko już po obiedzie za chwilkę chyba kawkę sobie zrobię bo coś mnie głowa rozbolala . Dzieciaki mnie dziś na lody wyciągają ale mam takiego lenia ze domu mi się nie chce wychodzić . Na polu wieje ze głowę chce urwać , ale przynajmniej jest cieplutko . Co do chleba to ja też uwielbiam ! Mieszkam nie daleko piekarni czasem jak wiatr jest w naszą stronę to mm mm jakie zapachy dziewczyny ze normalnie ślinka leci :) co zrobić wszystko co dobre jest zakazane ! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja do domku się szykuje, ale najpierw po córcie – dziś moja pociecha jest na wycieczce przedszkolnej do teatru muzycznego i ogrodu botanicznego – pierwszy raz bez rodziców!!! Tak była podekscytowana że w nocy dwa razy wstawała a ja to w ogóle miałam problem ze snem. U mnie jak dotąd klasycznie: 1 jabłko, 1 kefir, 1 l. czerwonej herbaty, 1 czarna kawka i 0,5l wody. Na obiad planuje kasze gryczaną (uwielbiam) z warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Domisssa- jestem z Ciebie dumna! Pamietam jak ja sie cieszylam z pierwszej 5! Osiaganie malych celow jest bardzo motywujace! Moje cele sa kilogramowe- najpierw 60.9kg, pozniej 59.9kg, 58.9kg i tak po kolei. Teraz walcze o 53.9 choc waga od kilkunastu dni schodzi maks do 54.3. Wczoraj fizycznie nie dalam rady cwiczyc- braklo mi dnia. Nie ma zmiluj, dzis musze nadrobic- bede pykac 3 godziny na orbitku zamiast 1.5h. Padne.. bylam troche na slonku- choruje na luszczyce a slonce pieknie goi moje plamy. D**e sparzylam wiec lepiej w nia nie kop;) Zezarlam tez banana w czekoladzie- na szczescie kupiony byl w sklepie ze zdrowa zywnoscia wiec grzech mniejszy ale kcal trzeba sie trzymac- obiad wiec bez kaszy, zjem miesko z sosem i pomidorem a na kolacje sama fasolke z obiadu. Banan nie byl tego warty choc smakowal wysmienicie. Wiecej tego diabelstwa nie kupie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzcie dziewuszki jak nam pięknie ten nowy tydzień idzie ;-) Brawo my!!! Gruszka pamiętaj żeby nie jeść za dużo na noc, ja od 3 dni jem może z 200 kcal i to białko przeważnie i daje słowo ze lepiej śpię wstaje mi się lepiej do małej w nocy i rano tak samo:-) Chilli super ze jesteś :-) dziękuję dziękuję za pochwałę cały dzień mam powera przez ta 5. A i nie przemeczaj się na tym orbiterku za bardzo bo cię zakwas dopadnie i będzie mogiła. Przeczytałam na necie ze jeżeli np. rano waga pokazuje np, 60,0 to trzeba tak robić żeby i wieczorem było tyle samo a wtedy rano się budzisz i jest np, 59,8 i tak w kółko :-) troszkę to skaplikowane hehe Dziś jeszcze przewiduję kawałek arbuza a na kolacje ok 20 hmm może jakiś mały omlecik z warzywami lub rybka, jeszcze zobaczę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wazycie się dwa razy dziennie ? Ja tak trzy razy w tygodniu się staram ale czasami kusi ojj kusi ta moja waga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Tylko raz, rano, na czczo i po toalecie. W ciagu dnia potrafie wazyc nawet dwa kg wiecej- zatrzymana woda, zalegajace resztki jedzenia w jelitach. Po co sobie psuc humor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Cześć dziewczyny ja się dziś zważyłam i pokazało 66. Ale to zatrzymana woda bo moje piersi to chyba z pól kilo więcej ważą. Jak ja wam zazdroszczę samozaparcia. Mi się nie chce. Dziś dostałam propozycje awansu ale chyba odmówię. Kasa nie powala a obowiązki swoje. Do jutra mam czas. Idę robić pranie. Taka piękna pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredzia ja ostatnio też miałam dola chyba przez tydzień i juz myślałam żeby zakończyć moje zmagania bo w sumie nie wyglądam źle ale trafiłam tu i postanowiłam zacząć od nowa. Pomyśl ile już osiagnelas nie przejmuj się małymi błędami i wzrostem wagi czasem tak jest. Tez czasem mi brakuje samozaparcia :-D chyba to kwestia danego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny u mnie dziś fajny dzień, nałaziłam się b.dużo pchając wózek, gorąco dziś bardzo było. Żałuję że zapomniałam telefonu bo na endomondo bym szła, na bank ze 7km. Biegowo odpoczywam więc ruch zaliczony niezły. Jedzeniowo też ładnie. Ja ważę się raz rano, na czczo. FILI fajne te propozycje treningowe :) BLANKA zjadłaś tego loda? ;) GRUSZKA nie znam się, CHILI (dobrze pamiętam że po dietetyce?) zna się bardziej ale czy Ty do południa nie jadasz za mało względem wieczoru? Jabłko i kefir i dopiero w domu obiad tak? DOMISSSA super że masz 5 z przodu! to takie motywujące! CHILI a Ty jaki masz cel kg ostateczny? bo wagę masz piękną więc już chyba blisko? Myli mi się która ma ile wzrostu, i jaki zakłada cel. Może takie stopki sobie ciachniemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Nowa stara- bardzo chcialam dojsc do 50kg, ale mysle ze moj organizm wie lepiej i pewnie stad waga spada coraz wolniej. Jesli dobrne do 52kg to koncze odchudzanie z pelna satysfakcja. Jesli komus cos to pomoze, to ja rozkladam posilki w ten sposob: sniadanie 330-340 kcal (godz 7:00), II sniadanie 330 kcal (godz 10:00), przekaska 275kcal (godz 13:00), obiad 350 kcal (godz 16:00), kolacja 150kcal (godz 19:00). Jak widac, jem co trzy godziny. Po jakichs dwoch tygodniach organizm przywykl do regularnego jedzenia- zaczela waga spadac a mi przeszla ochota na podjadanie miedzy posilkami bo chodzilam najedzona. Wole zjesc przekaske niz podwieczorek bo wygodniej mi zjesc obiad po 16 kiedy jestem juz w domu po pracy. Czasem godziny sie przesuwaja ale generalnie staram sie trzymac 3godzinnych odstepow i nie jesc kolacji pozniej niz o 19. Mam 167cm wzrostu, startowalam z koncem marca z waga 62kg. Dzisiejsza waga to 54.4kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, dzisiaj miałam planowaną przerwę od ćwiczeń, za to wzorowo z jedzeniem i zero słodyczy mimo spotkania i pogaduszek z koleżankami. Jutro mam w przedszkolu u córeczki dzień matki, a potem długi weekend i wyjazd do siostry :) Muszę sobie jakoś zaplanować te dni żeby też coś poćwiczyć. Będę zdawała relacje na bieżąco ;) Pozdrawiam was dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
11 dni zastoju wagi. Wczoraj bylo 54.4kg, dzis 53.8kg. Ogromnie sie ciesze i jestem zaskoczona tak duzym i naglym spadkiem! Strasznie przyjemny poczatek dnia! Ostatni raz tyle wazylam w drugiej klasie gimnazjum, heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
CHILLI no i widzisz ruszyło! super waga. U mnie dziś tez po tym "dramatycznym" ;) skoku "niewiadomoskąd" mam 1,1kg mniej. Dziwne ale cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jadam co 3h. Uważam że regularność i nieomijanie posiłków to jeden z kluczy do odchudzania NIFFI- miłego weekendu długiego. Ja z jednej strony chciałabym żeby te moje małe łobuzy były ciagle takie jak teraz, a z drugiej chcałabym juz pojśc na jakies przedstawienie typu dzień matki w przedszkolu :) FREDKA jaką decyzję podjęłas co do awansu? No i brawo, u mnie w pracy coś takiego jak awans nie istnieje ;) miłego dnia dla wszystkich choć jakoś znów niektóre milczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jadam co 3h. Uważam że regularność i nieomijanie posiłków to jeden z kluczy do odchudzania NIFFI- miłego weekendu długiego. Ja z jednej strony chciałabym żeby te moje małe łobuzy były ciagle takie jak teraz, a z drugiej chcałabym juz pojśc na jakies przedstawienie typu dzień matki w przedszkolu :) FREDKA jaką decyzję podjęłas co do awansu? No i brawo, u mnie w pracy coś takiego jak awans nie istnieje ;) miłego dnia dla wszystkich choć jakoś znów niektóre milczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
U mnie byl doslownie zastoj bo wczoraj chyba z 15 razy bylam sikac.. Dzis na sniadanie zjadlam 4 pancakes, na drugie sniadanie zjadlam dwie kromeczki zytniego chleba fitness i twarozek z jajka serka chudego twarogowego szczypiorku cebuli i jogurtu plus sredniej wielkosci pomidora. Na przekaske mam znow dwie kromeczki i salatke z sera fety, ogorka, cebuli, rzodkiewki. Na obiad kotlety mielone z indyka z sosem pomidorowym i pomidorami, kasza i fasolka szparagowa a na kolacje szklanka swiezo wycisnietego soku. Polecam stewie w kroplach- praktycznie zero kalorii a swietnie zastepuje cukier. Cudo. Do 13 powinnam miec spokoj wiec lece na orbitrek, zeby pozniej znow nie robic treningu o 23 kiedy ledwo zyje i nic nie jem bo to bledne kolo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) No i jestem i ja pierwszy dzień diety za mną :) u mnie także spadek i to porządny kg - wiem, wiem, że to po jednym dniu i takie tam ale strasznie motywuje i to się liczy. Zbieram się na biegi do potem Miłego dnia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie mogę do was zajrzeć. Od rana wariackie papiery, wiecie śmiać mi się trochę chce przyjeżdża facet na godzinne spotkanie i odjeżdża a do obsługi i organizacji zaangażowana armia ludzi, prasa, catering, akredytacje, eskorta no totalna głupawka, a wszystko po to żeby w blasku fleszy wręczyć jeden dokument- już sama nie winem czy to śmieszne czy żałosne – to takie moje przemyślenia z dzisiejszego poranka. No dobra u mnie wczoraj na obiad były tylko warzywa gotowane bez zapowiedzianej kaszy (niestety), a na kolacje 2 jabłka , activia naturalna i podkradłam mężowi prażynek ziemniaczanych z solą ( tak z 8 szt), wypiłam , herbaty czerwonej i jedna zwykłą ale osłodzoną. Domissa ja właśnie mam kłopot z prawidłowym rozłożeniem posiłków w ciągu dnia. Jeśli chodzi o końcową wartość kalorii to mieszczę się w przedziale 1100-1200 ale co z tego jak większość jest po godzinie 16. Pilnuje żeby kolacja była białkowa. Ja wiem że najlepiej jeść co trzy godziny ale co z tego jak dopiero usiadłam i mam chwilę żeby zjeść , a wstałam o 5,10 i tak jest codzienne niema dnia ( albo jest on tak rzadko że nawet nie pamiętam kiedy był ostatnio) żeby telefony nie rozdzwoniły się zanim jeszcze wyjdę z domu. Jakieś 10 min. temu zjadłam jabłko i popiłam czerwoną herbatą i musze wracać do kołowrotka. A zerknęłam wczoraj na link do dietki 1200 chyba od Filli superoska zarówno dietka jak i cała strona, chyba to będzie mój plan żywieniowy – SERDECZNE DZIĘKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Cześć dziewczyny :) A U mnie w odróżnieniu od Gruszki cisza i spokój . Czasem brakuje mi takiego zamieszania jak w pracy ale narazie siedzenie w domu mnie nie nudzi . Dziś moja córka pojechała na wycieczkę do Bartnika . Już doczekać się nie mogła ponieważ mają tam jeździć na kucykach a ona kocha konie ! A synuś pojechał z babcią na zakupy miał obiecany nowy traktorek wiec poszedł z babcią i nawet się nie oglądam za mamuska ;) Ja dziś na śniadanko zjadłam bułkę ziarnista z szynką sałatka i pomodoram plus herbata później było jabłko a na obiad rosół i udka . Upiekłam też szarlotkę na jutro . Może orientuje się któraś ile ma kcal taka porcja jablecznika? Tylko jest na zwykłej mące tortowej śmietanie i tak dalej . Nie wiem czy mogę się skusić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny:-D Wszystkie o wadze wiec i ja się wypowiadam Dziś rano było 59,1 :-D mega! Widać ze wyrzeczenia i regularne odżywianie jak i treningi dają efekty, a nie chodzę głodna . Ja jem co 4 h, śniadanie ok 9 a kolacje miedzy 19 a 20 w zależności jak idę spać, staram się aby wychodziło ok 3 h przed snem. Od wczoraj sikam normalnie co 15 min nie wiem czemu :-) ale to dobrze. Chilli super efekt, tez mi się wydaje że co do wagi to 52 jest ok. I tak w ogóle to super dziewczyny ze wam waga ruszyła, wiem jak to motywuje wiec wszystkim gratuluję z całego serca :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja po bieganiu :) w końcu 3 tydzień treningu rozpoczęty. Wtym tygodniu będę biegać trzy dni więc do niedzieli się wyrobię. Co do szarlotki to śmiało jeden kawałek możesz sobie pozwolić w końcu dzień mamy jest raz w roku. Dobra myk jeszcze poćwiczyć chwilę i zaraz drugi posiłek szklanka kefiru :) Mi opcja tej diety 1200 kcal to dałam linka bardzo pasuje wydrukowalam kartka wisi na lodówce - szybciej sama ważyłam obliczalam kcal było z tym trochę zabawy. Dania nie są jakieś wymyślne więc śmiało mogę polecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wszystkie dziś o wadze mówicie to się przyznam że ja też rano wskoczyłam no i chyba woda mi schodzi bo mam okres( kończy się) i waga pokazała 58,700 to aż o pół kilo mniej niż wczoraj. I faktycznie jakoś częściej na sikunde biegam – chyba coś w tym jest. Powiem wam że już mi się chce do domu. Na szczęście ja też mam długi weekend, ale z moich planów chyba niewiele wyjdzie, bo córcia z wczorajszej wycieczki wróciła przeziębiona mocno kaszle i wieczorem miała stan podgorączkowy. U mnie obiad dziś mąż gotuje bo został z małą do południa w domu (potem teść do niej przyjechał). Wyjęłam na noc mięso mielone mieszane na gołąbki takie nie zawijane ale takie z kapustą pekińska w środku. Od razu dodam że mój mąż potrafi gotować i już robił takie gołąbki żebyście sobie nie pomyślały że chłopa trasuje. Filli ja od jutra zaczynam dietkę 1200 tą od ciebie wydrukowałam wszystko, zrobię listę zakupów i do dzieła. Fajne w tej diecie jest tez to że łatwo z niej zrobić rodzinne posiłki, więc nie musze gotować podwójnie. Blanka jestem przekonana że jeden kawałek szarlotki dla super mamy się należy, a drugi możesz zapakować przesłać do mnie. Szarlotka to jest ciasto które nigdy jeszcze nie odmówiłam, najbardziej lubię tą klasyczną na kruchym cieście. PYSZOTA Fredka i jaka decyzja w sprawie pracy? U mnie było tak że na początku za awansem poszła niewielka podwyższa, a obowiązków nowych sporo, ale po trzech miesiącach jak się sprawdziłam na nowym stanowisku to mi ładnie wyrównali. No ale to wszystko zależy od wewnętrznej polityki firmy. Bo jak masz tyrać i za te same pieniądze ( albo prawie) co dotychczas to może lepiej zaczekać na następną propozycję a może spróbuj ponegocjować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wróciłam ze spacerku,jak przestał padać deszcz postanowiłam wyjść z corciami pospacerować :) ominęła mnie pora obiadowa więc w drodze zjadłam sałatkę z tuńczykiem :-) Dzisiaj mam mały apetyt nie wiedzieć czemu, musze wmuszać w siebie posiłki,więc jem mniejsze ale przynajmniej mi metabolizm nie zwolni. Aha a mówiłam juz ze dzisiaj rano dostałam okresu? To już wiem skąd ten spadek wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×