Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Smutasek przy moim zabiegu scriczingu był d.M .d.S polożna i anastazjolog. Tak ze miałam inna sytuacje niz ty . Masz zaufanie do d.M bo sie udało inaczej bys pisała jak by ci robili tyle nadzieji i zostało wielkie 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataax
Dziewczyny trzymajcie sie dzielnie! nie poddawajcie. Mi tez juz brakuje sil :( ale wiem, ze jesli sobie odpuszcze to bedzi enajgorsze co moge zrobic. teraz mam do zrobienia MTHFR, bo wszystkie badania dobrze, a nadal sie nie udaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba dziś dołączę do złych wieści. W nocy bolał mnie brzuch, a rano zaczęłam plamić ;( Trzymajcie proszę kciuki, o 14 mam wizytę, ale chyba pojadę wcześniej. W głowie oczywiście same czarne myśli :( Zosia, moje papiery też podpisane są przez innego lekarza niż mi robił punkcję i transfer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jak poprosiłam o ksero wszystkich badan to dostalam ksero badania genetycznego ciąży ( czy cos takiego) a nigdy w ciąży nie bylam. Sprawdziłam dane z ksera i okazało się ze jakaś Pani nazywa się tak jak ja tylko pesel inny :) poszłam to wyjaśnić i oczywiście ze nie do tej teczki schowali :\ mój M sie przejął ze może zarodki tez nie swoje dostaliśmy...ale w końcu sprawdzają pesele. Chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Peonia kciuki trzymam. Jedź jak możesz szybciej. Pewnie betę będziesz i tak musiała zrobić wiec jedz i zrób przed wizytą. Mam nadzieję ze sie wszystko dobrze zakończy. Lalika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta197722
Dziewczyny. Wczoraj miałam robione usg dopochwowo mam 10tc. Wieczorem bolał mnie troche brzuch a dziś rano mam plamy różowe na majtkach. Czy to mogło być spowodowane tym badaniem dopochwowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia10
Peonia mialam dokladnie to samo co Ty. Pierwsza wizyta o 13 a rano rozowy sluz. Zadzwonilam do Gyn i mialam od razu przyjechac. Zanim dojechalam plamienia nie bylo i wszystko bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje plamienia są takie beżowo/pomarańczowe. Na pewno pojadę wcześniej i zrobię betę. Boje się :( przerasta mnie ten ciągły stres już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia...w Gyn wszystko leci taśmowo i takie podejście do nas mieli na początku jak podchodzilismy do 2 inseminacji, ciągle inny lekarz, umawialiśmy się na inseminacje do kogoś, robił ktoś inny. Tam zamieszania nie robiłam. Ale przy in vitro powiedziałam, że wizyty chcę mieć u dr M (przepisali mnie do kogoś innego, wkurzylam się i przyjął mnie dr M). Później już nie było mowy o przepisywaniu mnie do kogoś innego, był dr M ja miałam u niego wizytę. Punkcje i transfer też nam się udało zgrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia885
Aga nie poddawaj się Ja też zawsze mówiłam że przed 30 będę miała pierwsze dziecko... My staraliśmy sie 3,5 roku w tym czasie wszyscy znajomi zostali rodzicami a u nas dalej nic... w międzyczasie miałam ciążę pozamaciczną później puste jajo płodowe U nas In vitro udało się za pierwszym podejściem ale swoje przeszliśmy .... Zresztą stres dalej mnie nie opuszcza Wiem co czujecie :( Ale nie możecie się poddawać w końcu musi się udać jeżeli Gyncentrum nie pomaga - szukajcie innych specjalistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciociakachna
Kurcze Dziewczyny strasznie mi przykro :( do wczoraj byłam chojrakiem, dziś panicznie boję się jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia koniecznie zbadaj przed wizyta progesteron i nie czekaj jedz od razu do Gyncentrum Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a jaki powinien być ten progesteron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1-28 ng/ml - po owulacji 9-47 ng/ml - do 12. tygodnia ciąży 17-146 ng/ml - 12.-28. tydzień ciąży 55-200 ng/ml - powyżej 28. tygodnia ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest straszne co tam się dzieje przecież płacimy im tyle kasy a oni nas tak traktują i jeszcze taki mają burdel w papierach masakra! Peonia trzymam kciuki za ciebie pozdrawiam MaBo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, ja też schizuję. Wczoraj zaczął mi się 9 tydzień i boję się okropnie, bo wtedy co poroniłam był 9 tydzień. Boję się jak diabli, a mam wizytę dopiero 17 czerwca. Dziś szukałam informacji czy można nie mieć wymiotów i mdłości w czasie ciąży, bo mnie jedynie mdli jak mam długie przerwy między posiłkami. Piersi bolą jak chcą, raz bolą raz nie. Masakra. Jeszcze od luteiny jej aplikacji, albo od ręcznika zaczęło mnie swędzić, używam kremu Vagisan ale wczoraj po konsultacji z dr P zastosowałam clotrimazolum i już o niebo lepiej, ale mam jeszcze użyć jakiś globulek. Szlak mnie trafia :( dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorociak tylko se śruby nie wkrecaj, bedzie dobrze... a na to podraznienie stosuj te srodki co stosujesz i za chwilę sie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorociak doskonale wiem ze proste to nie jest. Staraj sie nie schizowac. Tez stracilam 2 ciaze. W tej tez sie balam i boje. Choc juz odkad czuje ruchy maluchow tj o niebo lepiej.. Piersi przestaly mnie bolec praktycznie zaraz po transferze, nie wymiotowalam a zemdlilo mne raptem kilka razy. No a dzieciaki i jarosne :) Niestety strach towarzyszyc nam bedzie na kazdym etapie ciazy ale tez po porodzie. Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a skąd macie informacje ze helicobacter przeszkadza w zagnieżdżaniu? Jestem przylamana :( Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorociak nie martw się ja tak samo schizuje to chyba normalne szczególnie jak ktoś jest po przejściach kurcze kto Ci obliczył tydzień ciąży ??? Ja myślałam że to dopiero 8 tydzień się zaczął, a jestem jeden dzień po tobie.... Ja mam wizytę w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dorciak jak obliczylas że masz 8 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandy11
Dziewczyny miała któraś scratching endo w invimedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karola plci nie znam. Z cora poznalam dopiero po 20 tyg bo lekarz nie chcial mnie w blad wprowadzac a mloda tajniaczyla co tam ma mdzy nogami. Wizyte mam za 2 tyg to moze sie dowiem. Tj moja 4 ciaza, mamy juz coreczke. Ruchy czuje od ponad 2 tyg jakos. Zaczelam 18 tydzien Tola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×