Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Gość Elunia
Ja jestem za rozwiazaniem pokojowym i spokojem... nie oddaje pileczki , nie szukam zaczepek , gdy krzykne to to juz jest arcywazna sprawa. Lubie spokoj i cisze... i jeszcze jedno ...kiedys robilam "ciche dni", robilam z siebie nieszczesnice , panna obrazalska po prostu.Koniec z tym!!!! Szkoda mi zycia.Czy ktos z Was czytal moze de Mello? Tam jest takie fajne stwierdzenie o swiadomosci wszystkiego , calego naszego gniewu , zlosci- wszystko jest czasowe , wiec niewazne , a gdy niewazne , to szkoda na to czasu.Usmiechajmy sie dziewczyny ,po co tam w srodku ma nam zalegac jakies byle co? Inezz - bedzie dobrze , nowa fryzurka poprawia humor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inezz i wmiom małzeństwie ułożyło sie tak ze wszystkie sprawy związane kuchnią ,z porządkami to moja domena i mogę liczyć tylko na siebie.Tylko ze MM nigdy nie siedział w tym czasie przed TV .Chętnie przebywał z dziećmi , robił remont, robił adaptację mieszkania, remontował samochód.Dlatego nie buntowałam sie. Ale zawsze zdawałam sobie sprawe z moich błędow.Zaraz po ślubie dzieliliśmy sie obowiązkami w domu.Mąż nawet próbował gotować.potem ja byłam w domu z małymi dziecmi,gdy mąż wracał z pracy wszystko było gotowe, czekał obiad.Potem budował dom.I juz nigdy nie zajmował sie gotowaniem , sprzątaniem, myciem okien.A jeżeli już to nieraz pomagał ,a nie wypełniał obowiązki.Inezz wydaje mi się ze tylko teraz możesz wypracowac podział obowiązków (a nie pomoc). Potem bedzie trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia, co ja bym dała za to żeby mój mąż tak bezpinteresownie mnie przytulił, czy pocałował. Ja codziennie do niego sie kleję, ale marne sa tego rezultaty, ja mówiłam o tym co mnie boli, o tym czego chcę dosłownie i co i nic. dalej to samo. Myslisz, że nie proszę, go zeby czasami wyszedł z nami na spacer, wtedy mówi lepiej idźcie same. Ja chcę i będę walczyć o to żeby było leipiej, ale coraz wyraźniej widzę, że tylko działania z mojej strony nic nie dadza, tutaj trzeba trochę obustronnego zaangazowania. zreszta to tez mu dzisiaj mówiłam. mam nadzieję, że kiedys uda mi się dojść do takiego etapu jak Tobie w małżeństwie. Pozdrawiam. A wracająć jeszcze do mojej poprzedniej wypowiedzi. MM jest takim typem człowieka, że jak czasami zrobił coś co sprawiło mi przykrość i z tego powodu sie pokłóciliśmy, tak przyznał, że może troche przesadził (oczywiscie nie zawsze), ale jak ja mogłam mu zwrócić uwage, przeciez uraziłam męska dumę i nie wazne dlaczego sie pokłócilismy, on oczekiwał na przeprosiny z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym chciala zeby przyszedl dzis z pracy i powiedzial NIGDZIE NIE JADE POSIEDZE Z TOBA...DOTRZYMAM CI TOWARZYSTWA I DODAM OTUCHY... ale wiem ze tak nie bedzie i placze sobie teraz bo przed chwila rozmawialam z moim panem doktorem i wiem juz na 100% ze we wtorek bede cieta i tak strasznie mi smutno...i zaczelam sie strasznie bac...i dostaje jakies nerwowe drgawki...a on wyjezdza sobie i wraca w niedziele wieczorem...i jak zwykle zostaje sama:(:(:(...o matko co wy sie ze mna macie moje kochane dziewczynki....................caluje was mocno papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo >>>>>>> trzymaj się dzielnie, my o Tobie myslimy i pamiętamy. malutki kolorowy szlaczek może wywoła Twój usmiech... więcej przesłać trudno.. 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 👄 👄 :D :D 👄 👄 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 👄 👄 :D :D 👄 👄 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 👄 👄 :D :D 👄 👄 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 👄 👄 :D :D 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo____________> co my mamy z Tobą ale powiedz lepiej co my będziemy mieli bez Ciebie słoneczko ......no powiedz? no przecież Ty i Emmi to jesteście tu najwierniejsze :(:(:(...... 🌻 dla Ciebie Małgosiu :) Emmi _______________> nie wyciągaj tej lupy :) 👄 MOKKA_______________> wiesz co..... ja Cie podziwiam, naprawde, że jednak mimo wszystko starasz się coś pozmieniać. Ja już nie mam siły, naprawde. To co teraz robie to raczej walka o to żeby nie być celem złośliwości i żeby MM zaczął widzieć coś więcej niż czubek własnego nosa. Napewno nie walcze o uczucie, nie chcę czułości , przytulenia i podnoszenia na duchu..... nie chcę tego od niego, nie po usłyszeniu tylu złośliwości, bo on mnie nie przytula w przeprosinach, on wcale nie przeprasza, to raczej jego oczekiwanie że zostanie przytulony. O sex on zaczął prosić...... i powiem szczerze przychodzi mi to z trudem. Jednak mimo tego że walcze bardziej o siebie niż o małżeństwo to wiem, że ludzie się nie zmieniają. Elunia_____________> masz coś co chciałaby mieć każda z nas tutaj :).... to porozumienie które sprawia że czujemy się ważne, kochane........ :) nie musze Ci mówić żebys tego nie zmarnowała bo napewno tego nie zrobisz :) Inezz_______> witaj :)...... wiesz, pomimo tego że masz tyle kłopotów to napewno jeszcze bardzo się kochacie a jeżeli jest uczucie to wszystko można pozmieniać. Musisz tylko więcej myśleć o sobie i nie mieć przy tym skrupułów bo on ich napewno nie ma. Dbaj o siebie, zostawiaj mu dziecko żeby się nim zajął ON TEŻ JEST RODZICEM !!!!! wychodź z domu do koleżanek, niech myje gary, odkurza i sprzata, niech dżwiga siaty i robi dokładnie to wszystko co Ty robisz.....i nie mniej dokładnie. Nie słuchaj jego argumentów bo są nie do przyjęcia z tego co piszesz. Zawsze staram sie unikać rad..... i tutaj na topiku niewiele razy mi sie to zdarzyło. Ale jak tak Ciebie czytałam to przypomniałam sobie jaka ja byłam wcześniej......2 lata po ślubie. Robiłam za niego wszystko!!!! Dosłownie wszystko. Cały dom był na mojej głowie i co najlepsze ja to robiłam z miłością. Chciałam być najlepszą żoną na świecie....... i robiłam wszystko. Nie popełnij mojego błędu!!!!!!!! On ma Cię kochać tak samo jak Ty kochasz jego. Mam 10 letni staż małżeński i trójke dzieci....... dalej robie wszystko sama. Ijon___> ma duzo racji... ale i tak patrzy na to oczami mężczyzny. Woli bałagan i uśmiechnietą żone :)... ale co woli jego żona ?????? też bałagan ???? :):):):) napewno nie. Bądź egoistką. Brzydkie słowo i bardzo go nie lubie...... ale takie jest najlepsze wyjście, uwierz mi. Zacznij myśleć o sobie. I jak powiedziała betka______> teraz podziel obowiązki...bo potem już będzie za późno. MM też wele rzeczy robił osobno..... i ja też osobno, rzadko kiedy robiliśmy coś razem. Teraz nauczyłam się już żyć bez niego... on tego nie pojmuje ale ja naprawde świetnie sobie bez niego radze. Nie potrzebuje iść z nim na spacer.... zresztą spacery są dla dzieci a nie dla nas. MM pracuje od rana do wieczora.... wraca to ma wyprane ,poprasowane ,posprzatane, dzieci zadbane ..... Wczoraj była wywiadówka u syna w szkole angielskiego...... bardzo chciał mi pokazać że chce iść na tą wywiadówke. Zapytałam dlaczego na tak późną godzine umówił spotkanie z lektorem. Powiedział że \"pomyżlałem że może zdąże z pracy???\" a ja pytam \"może zdążysz??? czy napewno będziesz....\" (dodam że zawsze się spóźnia, zawsze i wszędzie....) Mówie \" no dobrze, a o co zapytasz lektora??? przecież nie wiesz nawet jak wygląda ksiązka do angielskiego Bartka, i nie wiesz jakie ma trudnići a jakie osiagnięcia, nie wiesz o tym wszystkim...\" a on na to \"chcesz ze mnie zrobić idiote??? a o co Ty byś zapytała?\" Powiedziałam mu że \"przykro mi ale nie powiem Ci......bo odwale znowu za Ciebie coś co Ty powinieneś wiedzieć, a żeby wiedzieć to trzeba interesować sie synem i jego lekcjami angielskiego..i całą resztą.\" Tak to właśnie już jest z MM że zawsze ja robiłam czarną robote, czyli rozmawiał z dziećmi, tłumaczyłam jak się zachować, karciłam nie spałam jak miały gorączke, tuliłam jak kaszlały, smarkały i wymiotowały....... a MM jechał rano do lekarza bo ja leciałam do pracy chociaż padałam na nos i to on uchodził za troskliwego męża a przecież niejednokrotnie nie wiedział co sie z dziećmi dzieje. Ja ubierałam siebie i całą trókje żeby wyjść na spacer a MM w tym czasie robił sobie kawe.....potem jak już w biegu zdążyłam na końcu ubrać siebie to on brał dzieci i wychodził przed blok. Ola za rączke, Antoś na ręku i Bartek obok...czyściutkie uśmiechnięte dzieci i kochający tatuś........ jaki piękny obrazek, prawda? To samo teraz..... chciał zebrać śmietanke, pokazać jakim to nie jest wspaniałym ojcem....... normalnie sama słodycz i pełna troska....... i tak właśnie teraz mam. Tylko teraz to już przestałam siedzieć cicho. Robie swoje i to co uważam za słuszne. pozdrawiam Danusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co dalej Danusiu? Masz odwage odpowowiedzieć sobie na pytanie co dalej. Bo jeśli jest tak jak to przestawiasz to jest to droga donikąd. Oboje sie meczycie ze sobą...Ale to są moje wnioski (być może mylne) z dystansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elunia
Dziewczyny , nie robcie tego bledu , ze robicie wszystko za faceta, zdrowy egoizm to dbanie o swoje zdrowie , fizyczne i psychiczne.Ja zmienilam podejscie do sprzatania np ...zadaje sobie pytanie , czy to mozna przelozyc?Nie padam na nos. I mimo , ze na podlodze bez dywanow po 3 dniach przydaloby sie posprzatac -zrobie to w sobote , juz powiedzialam MM , ze fajnie , ze ma wolne to mi pomoze.Zapowiadam to, i On juz tam sobie uklada.Gdy gotuje sie woda na herbate , a ja zmywam w rekawiczkach (paznokcie!) mowie , ze juz wylaczylam.Nie wyreczam. Gdy trzeba kupic dziecku bluzki - On lazi ze mna, bo to Jego ! sprawa. A teraz On lezy na dywanie i oglada Fakty , a ja ide sie polozyc kolo Niego , troszke sie pomiziamy. A jak spedzimy razem troszke czasu ugotuje zupke na jutro - tylko On jada zupki w tym domku.Pewne rzeczy robie dyskretnie , w tym sensie , ze nie czekam na pochwaly , ale zawsze pytam , czemu nie mowisz , ze to jest pyszne?hehe albo "czy to jest najlepszy nalesnik na swiecie"? Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo 🌻, wiem co przeżywasz, pamiętam mój strach przed operacją. Trzymaj się. A ja będę mocno trzymać kciuki żebyś jak najmniej się bała. I żeby to wszystko już było za Tobą. Będzie wszystko dobrze, zobaczysz. ❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo//Nie łam się:):):) będzie dobrze, zobaczysz:):):)👄👄 dla Ciebie:):):) Do wtorku jeszcze trochę dni, przed Tobą weekend:):):) uśmiechnij się... wszyscy będziemy trzymać kciuki... myślałam, że podasz mi nr telefoniku abym mogła coś do Ciebie naskrobać... 👄 głowa do góry!!!!👄❤️👄❤️👄❤️👄 jako taka//:):):) ❤️ Brak mi słów... siedziałam przed chwilą i patrzyłam na Ciebie:):) ................................... Nie umiem nic napisać.... mogę Cię tylko mocno wierualnie przytulić:) tulu...tulu...tulu... i magicznie ucałować 👄👄👄 pa pa wszystkim:):):) Znikam do misiaczka:):):):) Dobranoc... 👄:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo//Nie łam się:):):) będzie dobrze, zobaczysz:):):)👄👄 dla Ciebie:):):) Do wtorku jeszcze trochę dni, przed Tobą weekend:):):) uśmiechnij się... wszyscy będziemy trzymać kciuki... myślałam, że podasz mi nr telefoniku abym mogła coś do Ciebie naskrobać... 👄 głowa do góry!!!!👄❤️👄❤️👄❤️👄 jako taka//:):):) ❤️ Brak mi słów... siedziałam przed chwilą i patrzyłam na Ciebie:):) ................................... Nie umiem nic napisać.... mogę Cię tylko mocno wierualnie przytulić:) tulu...tulu...tulu... i magicznie ucałować 👄👄👄 pa pa wszystkim:):):) Znikam do misiaczka:):):):) Dobranoc... 👄:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo//Nie łam się:):):) będzie dobrze, zobaczysz:):):)👄👄 dla Ciebie:):):) Do wtorku jeszcze trochę dni, przed Tobą weekend:):):) uśmiechnij się... wszyscy będziemy trzymać kciuki... myślałam, że podasz mi nr telefoniku abym mogła coś do Ciebie naskrobać... 👄 głowa do góry!!!!👄❤️👄❤️👄❤️👄 jako taka//:):):) ❤️ Brak mi słów... siedziałam przed chwilą i patrzyłam na Ciebie:):) ................................... Nie umiem nic napisać.... mogę Cię tylko mocno wierualnie przytulić:) tulu...tulu...tulu... i magicznie ucałować 👄👄👄 pa pa wszystkim:):):) Znikam do misiaczka:):):):) Dobranoc... 👄:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia --------> de Mello - to tytuł czy autor, napisz coś więcej. Witam wszystkich serdecznie. Rzadko wpadam , ale staram się czytać na bierząco ,nawarstwiło mi się trochę spraw do załatwienia i nie mam zbyt wiele czasu dla siebie , ciągle w biegu. Margo _____> trzymamy z a Ciebie kciuki , nos do góry , wszystko będzie dobrze trzym się ciepło. Włączę się do dyskusji na temat obowiązków domowych. Zgadzam się że nie należy za męża robić wszystkiego .Ja muszę się przyznać od początku nie obsługiwałam MM , do głowy mi nawet nie przyszło żeby zrobić MM śniadanie czy kolację , i najczęściej to on robi dla wszystkich kolację.Tak samo z prasowaniem , ja prasuję sobie a on sobie( swoją koszulę do ślubu też sam sobie uprasował)MM jak już pisałam gotuje obiady w sobotę i niedzielę , a czasami też w tygodniu, ciasta też wypieka bo jest łasuchem hehhehe Ale nijak nie mogę go nauczyć zmywania po sobie i wynoszenia skarpet (zużytych )spod łożka w sypialni. Kiedyś mu nawet groziłam że jak ich nie będzie wynosić to wyrzucę je przez balkon. heehhehe aż zrobił lepszy numer skarpetowy\'\' , nazbierał kilka par pod łóżkiem i jak się wściekłam i kazałam mu je wynieść to on zapakował te skarpety do zabawkowej walizki mojego dziecka która stała w pokoju.I zapomniał o tym . Po jakimś czasie zwrócił uwagę że ma tych skarpet jakoś mało i oskarżył mnie że to ja mu te skarpety wykopsałam przez balkon hehehhheh.Znalazłam je po jkimś czasie w tej walizeczce jak robiłam porządki u7 misi .....i padłam ze śmiechu .Do mojego dziecka przychodziły dzieciaki sąsiadki i razem się bawili tą walizeczką ....aż strach pomyśleć co by było gdyby ją otworzyli..... dobrej nocy życzę wszystkim . Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elunia
marsa ... numer ze skarpetkami jest bomba! Anthony de Mello - "Przebudzenie", jesli chcecie sie podtrzymac na duchu , tak w ogole to poczytajcie jakakolwiek ksiazke Louise Hay - nawet urywki na kompie , de Mello tez jest w wyszukiwarce... de Mello jest dosc trudny w odbiorze i bardziej na temat rozwoju duchowego , dopiero w srodku mozna zalapac o sens Jego wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elunia
to zadawniony nawyk ze skarpetami , powazna sprawa hehe- jesli bym widziala , ze to Mu nie wychodzi - sama bym je zanosila ... to silniejsze od Niego jak widze ... Ostatnio mowie do MM wieczorem - -"mam jeszcze jedna prosbe , ale nie wiem czy znajdziesz czas , moze to za trudne na wieczor" -"a o co chodzi"? -"Ale jak nie , to mozna to przelozyc, nic na sile" -"slucham" -"trzeba zmienic kartke w kalendarzu" hehe Po czym nastepnego dnia sama zmienilam , bo On zapomnial !!!! buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Tak rzadko tu zaglądam a tyle jest do przeczytania,czasem bardzo chciałabym móc tyle napisać a czas mnie nagli,podzielic sie z każdą swoim problemem.Mam nadzieję,że znajdę czas bo nie lubię jak mój MM czyta mi za plecami.Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczki dla wszystkich👄👄 Jak miło i rodzinnie zrobiło się na topiku dzięki tym historyjkom:D:D:D Dzisiaj tak króciutko , bo napięty program mam:):) do tego wyjazd:):):) ale moje oczka dojrzały cichą, marsę i Agrypinę🌻🌻🌻 które dawno nie zaglądały, pozdrawiam:):):) Nie zapominajcie o nas:):) Elunia//:):) Bardzo dużo mam przemysleń dzięki Twoim postom:):):) margo//:):):)hej hej:):):):) kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawuuuuuuuuuuusia!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):) KABA//👄 :):):) MOKKA// 👄:):) jako taka//:):):)❤️:) i wszystko wiadomo :):) pozdrawiam pozostałe osoby👄 ale muszę już kończyć:):) dlatego już nie imiennie:):):):) 👄:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Margo my sie jeszcze nie znamy, ale ja trzymam tez za Ciebie kciuki, żeby wszytko pomyslnie poszło. Może tylko na pozór jesteś sama, ale jest grono wirtualnych osób, które o Tobie mysla i zyczą Ci jak najlepiej. Nie zapominaj o tym. mam nadzieję, że kiedyś tutaj razem pogadamy. A tymczasem przesyłam Ci mnóstwo pozytywnej energii, wszystko będzie dobrze. 👄 i 🌻 uszek dla Ciebie. Teraz nie mam zbyt duzo czasu, żeby się rozpisywać. U mnie jakos pomimo moich wczorajszych starań niewiele drgnęło, ale będę dalej próbowac. Ale co mnie cieszy dzisiaj jakoś leipiej sie czuje. Dziekuję Wam, bo to dzieki Wam lepiej sie poczułam. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inezz//:):):) hej hej...:):):):)Miłego dnia życzę:):):) 👄 :):) margo// zajrzyj na gg👄 Miałam już nie zaglądać, ale co chwilka wolna w pracy, to ja myk na topik:D:D:D czy to już choroba?:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi {cześć] to tak jak, ja jak tylko chwilka wolna, to zerkam. W tym uzaleznieniu chyba cos jest z prawdy. Tobie również miłego dnia zyczę. MM chodzi z miną, jakbym mu niewiem co zrobiła. Ale popracuję nad tą mina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jestem jeszcze zyje:):):) dzieki za wsparcie:) wiem ze nie jestem sama...mam WAS mam mame siostre brata syna kuzynki kuzynow...ale to nie o to chodzi...osoba ktora powinna byc najwazniejsza okazuje sie lobuzem, burakiem, swinia...i wtedy wali sie na glowe caly poukladany swiat...i to w takim nieodpowiednim momencie:(...ktos na kogo powinnam liczyc, ktos kto powinien.................................. ech.......................... boli i tyle:(:(:(... dzieki za to ze jestescie:) ..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inezz//:):) Nie zwracaj na jego minę uwagi:D:D:D od razu mu przejdzie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elunia
jestem pieszczocha i musze miec swoja porcje czulosci , mam potrzebe to Mu sie pakuje na kolana , niezaleznie od tego , ze jest ktos z rodziny - mama , tesciowa, corka, wszyscy sie oswoili i traktuja to normalnie. Nie wstydze sie , gdy nocujemy u Tesciow - sporadycznie co prawda , ze idziemy sie razem kapac. Wieczorem przed snem musze na Nim troche polezec , czasem nic nie mowimy , czasem sie tylko pousmiechamy , albo pogladzimy.Nie zdarzylo mi sie powiedziec ( jak dotad) -gdy On mnie przytula ..."zostaw , nie teraz itp " , ja mysle , ze to nam weszlo w nawyk. I do dzis chodzimy za reke ... inaczej nie mamy co z ta reka zrobic! buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich .{cześć} ]cześć} 🌻 na powitanie pieknego dnia. Specjalne buziaczki dla Margo😘😘 :):):):):):):):):):):):kochamy Cię tu wszyscy i czekamy ,żebys szybko wrócila zdrowa. Emmi-😘 pogoda poprawila mi humor i dodała wiary w szczęście . Wreszcie zwiewne letnie rzeczy ,kolory pastelowe i ludzie sie częściej uśmiechają. Inez- witaj 🌻🌻 , słuchaj rad naszych ,ale też słuchaj głosu serca i instynktu kobiecego. Musi być jakaś droga dotarcia do TM. Znajdź ją tylko.Mężczyźni są zdobywcami i są aktywni ,ale często nie we własnym domu i własnym małżeństwie , Tu raczej my mamy pole do popisu . Może tak ma być .Oni zdobywają świat i popychaja go do przodu ,a my................. A MM wczoraj ze mną sadził kwiatki w ogródku i zrobił mnóstwo rzeczy na które ostatnio nie mial ochoty . Ot lato ,energia i słońce. Jako taka - nigdy nie rozmawiałyśmy ,ale Ty umiesz tak pisać jakbyś mówila do każdej z nas osobiscie. To cudowne. Bardzo Cie kocham. I podziwiam jak jesteś dzielna z trojka dzieci . Uśmiachaj sie . Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wskoczylam tylko na chwilke, nawet nie mam czasu przeczytac wszystkiego:( ale wiecie co wydrukowalam, co mi tam papieru z pracy nie szkoda:) w sobote mam daleka droge, na drugi koniec Litwy , to sobie w spokoju przeczytam, wlasnie zastanawialam sie ile to bybylo kartek gdyby tak wydrukowac pierwsza czesc:) Margo ___trzymamy kochana za Ciebie kciuki, wierze, ze wszystko bedzie dobrze inaczej nie moze byc, ..... cholera nie dali nawet dopisac, no nic to , do poniedzialku, trzymajcie sie dziewczyny, chyba kiedys muzimy zobic \"zlot\" i poznac sie w realu:) milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia,Inezz,betka,Agrypina - 🌻🌻🌻 Nie przecztałam postów z ostatnich 2 dni - myślę ,że w wolne dni uda mi się . Margo - nie bój sie tak strasznie może nie będzie aż tak żle. Nie mogę w pracy sobie pozwolić na forum , ale weszłam dzisiaj ,żeby zajrzeć jak się czujesz i kiedy termin Twojego zabiegu. Wykańczające jest takie oczekiwanie i najgorsze ,że TM nie jest z Tobą. Ale bądż silna i na pewno szybko wrócisz do nas. Gdzie będzie twój synek, gdy będziesz w szpitalu , ile dni tam cię zatrzymają ? Na pewno jeszcze przed operacją do nas zajrzysz. Sciskam Cię mocno i może troszeczkę spróbuj się uspokoić - wszystko będzie dobrze. Tak bardzo bym chciała Ciebie pocieszyć ,ale chyba tego nie potrafię :-( Pa kochani - całusy dla wszystkich 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia,Inezz,betka,Agrypina - 🌻🌻🌻 Nie przecztałam postów z ostatnich 2 dni - myślę ,że w wolne dni uda mi się . Margo - nie bój sie tak strasznie może nie będzie aż tak żle. Nie mogę w pracy sobie pozwolić na forum , ale weszłam dzisiaj ,żeby zajrzeć jak się czujesz i kiedy termin Twojego zabiegu. Wykańczające jest takie oczekiwanie i najgorsze ,że TM nie jest z Tobą. Ale bądż silna i na pewno szybko wrócisz do nas. Gdzie będzie twój synek, gdy będziesz w szpitalu , ile dni tam cię zatrzymają ? Na pewno jeszcze przed operacją do nas zajrzysz. Sciskam Cię mocno i może troszeczkę spróbuj się uspokoić - wszystko będzie dobrze. Tak bardzo bym chciała Ciebie pocieszyć ,ale chyba tego nie potrafię :-( Pa kochani - całusy dla wszystkich 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi 🌻 :D ja tu jestem cały czas :) tylko trochę ucichłam :) I nawet nie dlatego że nie mam co pisać, tylko u mnie net jak zwykle działa i nie działa. I żeby mnie krew nagła nie zalała jak mi wetnie to co napiszę, to wolę nawet nie próbować :) Pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi 🌻 :D ja tu jestem cały czas :) tylko trochę ucichłam :) I nawet nie dlatego że nie mam co pisać, tylko u mnie net jak zwykle działa i nie działa. I żeby mnie krew nagła nie zalała jak mi wetnie to co napiszę, to wolę nawet nie próbować :) Pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i już myślałam że wcięło :) ale jednak nie :) Nie wytrzymam z tym netem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×