Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

Czytanie, to lubię

Polecane posty

B.a.r.d.z.o. chyba ktoś nie udaną noc miał i kojarzy mu się ......że kropkuje :D:D:D:D Wczoraj pomyłam okna i porałam firanki strasznie się kurzy jak kopią bo rury wkładają boje się zaczną ciąć krawężniki z daleka widziałam kłęby kurzu kiedy tną :O a robią strasznie wolno ..samochody stoją na innych ulicach nie w garażu kiedy idzie się do domu ma się wrażenie że idzie się przez portiernie i macają cię wszędzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie 🖐️ piękny słoneczny dzień i przyjemnie jest widzieć Fruwającą ❤️ Jesteś mądrą Dziewczynką i podziwiam Cię jak dzielnie walczysz w swoim Rancho ;) Super :classic_cool: Dziewczynki - nie ma potrzeby i nie ma musu żeby wieczorami siedzieć tak jak kiedyś - ten etap mamy za sobą choć niewykluczone że kiedyś wróci :D:D:D Zulko ależ mi przyjemnie z powodu Twojego Ślimaczka! :D ❤️ ❤️ Tarta wyszła pięknie - zapraszam ;) ❤️ Ploteczko - z przyjemnością pochłeptam kawusie i wrąbie serniczek z brzoskwiniami ❤️ ❤️ Orsejko - pazurki regularnie obcinałam jak widziałam (czułam) że się zaostrzyły. Kot zdejmuje wierzchnią warstwę zębami i szybko odrastają. Wczoraj wieczorem zauważyłam że nasze dokarmiane koty wróciły: wrócił rudasek i mały biało-czarny chudasek. Wyniosłam karmę i wodę. Rudasek jak się da złapać będzie miał dom - czekają już na niego. Zulko ja też skleroza jestem i choć dokładnie i z przyjemnością czytam wpisy to czasem zapominam co chciałam odpowiedzieć. Ale po czasie nawet staram sie reagować, najgorzejest jeśli w ogóle nie ma "dialogu" a tak się często zdarza ;) Miłej niedzieli życzę - śniadanka nie będzie bo już późno a poza tym obżarłam się serniczkiem :P mam nadzieje że i Wy :D 🖐️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orsejko - częściej odświeżaj strone może szybciej zaskoczy ❤️ Pamiętasz Orsejko jak eksploatowałyśmy Twój basen? :D:D:D W tym roku nie ma upałów to Ci odpuszczamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ❤️pozdrawiam Nic nie pisałam siostra nie dostała w środę chemii teraz w piątek jedzie wynik miała za mało leukocytów . Orsejka udostępniła swoją wieś jak była powódź ,a wcześniej ja udostępniam moją okolicę.Teklo wiem nie jest łatwo w tej chorobie,chodź nie bardzo odczuwałam,możesz się pocić mieć nawet stany depresyjne,za dwa miesiące kontrola i doktor mówił ,że jeszcze zleci badania dodatkowe teraz chce tez wyregulować mój metabolizm,wróciłam do swojej diety odpuściłam słodkie,choć nie oznacza ,ze moi bliscy jeść nie mogę dla nich zawsze zrobię. Zakazał mi jeść strączkowych warzyw i kapustę ,żeby sobie na razie odpuściła. Zulka a w jakim mieście byłaś z m siostra teraz nie dostała,ale widać jak jest słaba.Cieszę się bo 29 będzie m ,może gdzieś brykniem się odstresować jest mi to potrzebne. Wszystkie ściskam do serduszka chodź mnie nie ma ,ale za wasze myślami jestem z wami.Nawet myślami gdzie jadę to zabieram was ze sobą,w świętych miejscach modlę się za was. Któraś robiła porzeczkowca dawałam przepisy Jakbyście chciały to mogę podać kilka przepisów na szybszy metabolizm.Teraz tez znajoma 50 lat rak płuc,strasznie szybko poszło,została córka z tatą.Mamie będę naciągać szew, żeby trochę ustąpiłam martwica. Trzymajcie się ciepło.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki👄👄 Nie gniewajcie się na mnie że mnie nie ma:(. Jestem z Wami zawsze,sercem i myślami tylko same wiecie ostatnio mam stale pod górę,pod wiatr. Mama ciągle walczy i cierpi bardzo.Jest dzień lepszy gdy nabieram nadziei że teraz będzie już tylko lepiej a potem znowu wszystko wali na łeb,na szyję. Ciągle ma na piersi ten opatrunek ciśnieniowy i pompka pracuje odciągając wilgoć z nie gojącej się rany. Na nowo połączono jej mostek,który się rozjechał i zszyto wewnętrzną warstwę ciała.Nie wiem jak się to fachowo nazywa a lekarze tak zajęci że nie bardzo jest kogo dopytać.Ja będzie z tym lepiej do pewnie zszyją ostatnią zewnętrzną warstwę ciała bo teraz jest otwarta,nieciekawie to wygląda:(. No i przyplątał się płyn w opłucnej. Najgorsze że mama otumaniona lekami przeciwbólowymi na bazie morfiny cierpi a nie umie powiedzieć co jej dolega. No i nazbierało się tego płynu prawie litr i gdy już nie była w stanie znieść cierpienia i jęczała ktoś się domyślił i zrobił usg. No i tak wygląda sytuacja,ciągle walka,ból i cierpienie. Człowiek się patrzy i jest bezradny bo nie we wszystkim może pomóc. Jestem w szpitalu przez pół dnia bo mama po prostu potrzebuje pomocy.A że już minął miesiąc i 10 dni to niedługo się tam zadomowię,znam chyba wszystkich:p. A wszyscy znają mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inni pacjenci przychodzą,wychodzą a my zostajemy,stała ekipa. Czasem się łezka w oku zakręci bo żal się rozstawać,jak wiecie cierpienie potrafi ludzi zbliżyć. No i przez to wszystko i że ciągle nie jest dobrze to nie ma sił by posiedzieć w czytelni,serce boli za bardzo. Ale pamiętajcie że ciągle z Wami jestem tylko obecnie mam pilny wyjazd,nieplanowany pobyt w miejscu w którym nigdy nie chcę Was oglądać,bo macie być zdrowe,uśmiechnięte i szczęśliwe👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic teraz się odmelduję bo w związku z tym ze w domu bywam tylko gościem i chłop mnie potrzebuje,i psy, i córka nawet:D Buziaki i do porem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o kotach i ja się o nich osłucham na oddziale. Panie po lekach widują różne dziwne rzeczy:p/ Moja mama widziała diabła co jeździł na nartach i smerfy. Jak jest przytomniejsza odkryłam że diabeł na nartach to dźwig który pracuje na pobliskiej budowie a smerfy to kolorowe kulki na kominach dachu w oddali,hi,hi. Ale inne panie także widują ciekawe obiekty,czy to woda płynie korytarzem,czy trawa rośnie na sali,są koty i psy no i ja nie zawsze wiedząca co odpowiedzieć na takie hi,hi zapytania co też to wszystko porabia na szpitalnej sali. A jak się napatrzę na tyle cierpienia to wracam do domu chora i nie mam siły na nic:( daj nam Boziu zdrowie byśmy nigdy nie musiały przez to wszystko przechodzić,nam i naszym bliskim,ba nawet wrogom.Buziaki i do potem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Bastylko czekamy,możemy czekać długo bylebyśmy się doczekały. Zulka rozumiem przez co przechodzicie,trzymam kciuki bardzo mocno👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy ❤️- wyobrażam sobie chaos jaki nastąpił w Twoim życiu. Serdecznie współczuje. Nikt tutaj na forum nie ma do Ciebie pretensji. Masz wyjątkową sytuację. Przygotujcie się na najgorsze aby nic Was nie zaskoczyło i żebyście mogli w każdej chwili zadziałać dla Mamy dobra. Mamie życzę mniej cierpienia fizycznego ❤️ Ciesze sie że zajrzałaś Daisy ❤️. Nie ma dla Ciebie przymusu zaglądania - prosimy tylko o informacje o Twojej sytuacji bo jesteś dla nas bardzo ważna ❤️ ❤️ ❤️ Vanilko❤️ - wcześniej nie wspominałaś o nowych dolegliwościach i teraz też mówisz, że nic specjalnego się nie dzieje. Rozumiem że lekarz zajął się tym z powodu wyników badań. To by świadczyło o tym, że spokojnie oswoisz tę przypadłość i spokojnie utrzymasz organizm w ryzach. Masz spore doświadczenie bo zawsze mądrze swoimi sprawami kierowałaś ❤️ Tam gdzie jedziemy na urlop gospodyni (50lat) ma to samo i na dodatek stwierdzoną nietolerancję glutenu. Dopóki nie było diagnozy strasznie źle się czuła a teraz już wie co i jak jeść - wychodzi na prostą. I Tobie Vanilko życzę zdrowia, jesteś urodzoną optymistką i wierzę w Ciebie. Faktycznie mysle że do wyników Twoich przyczynić się mógł jakiś stres, coś co Cię martwiło bardzo albo Tobą wstrząsnęło. Jestem bardzo zainteresowana przepisami na szybszy metabolizm. Osobiście uważam, że cukier jest trucizną XXI wieku, staram się nie używać choć przecież do końca się nie da i też lubie sobie ciacho do kawy skubnąć ale jeśli juz to malenkie. Nawet młodym odradzam. Nasze pokolenie jadło sporo słodyczy (przypomnijmy sobie nasze slodkie dzieciństwo - nawet landrynki sie żarło) ale obecne młode pokolenie nie rusza się!!! Przy takim braku ruchu cukier jest zabójstwem! Trzymam kciuki od zawsze Vanilko za Twoją siostrę i Mamę ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynają się zacinać stronki więc często odświeżajcie i nie denerwujcie sie bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja podobnie jak Vanilka zawsze o Was myslę i jestem z Wami ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzisiaj byliśmy na urodzinkach, było fajnie jak to w rodzinie. Przypomniałam młodszemu wnusiowi żeby do mnie w sobote przyjechał i żeby przypilnował Mamę aby spakowała mu piżamke ;) (mam plan taki żeby J zostawić na noc i oswoić go ze spankiem u dziadków) Wnuki powoli dorastają do takiego czasu kiedy będziemy mogli ich zabierać do siebie lub ze sobą na dłużej ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ,kawusia ,zapraszam Daisy wiem ,wiem ,jestes zajeta,a jak sie wróci do domu to tak jak piszesz wszsytko trzeba zrobic.A po prostu sie nie chce nawet pisać. Przechodzilam przez to ,to wiem.Zycze wytrwałaości i zdrowia dla Was wszystkich. Teklo życze zdrowia i 🌻 dla Was z okazji rocznicy ślubu. Przyzwyczajaj powoli chłopaków do nocowania u dziadków. Orsejko wypadanie sierści jest normalne, nasza Grzecznota gubi ja wszedzie,codziennie trzeba odkurzac,ma długa sierść.A drapaków w domu nie ma,drapie na trawie ma zostawiony pien po wisni.Tam sobie ostrzy pazurki. Vanilko dobrze,że lekarz od razu dopasowuje leki i az tak bardzo nie odczuwasz tego.A stres jest wszędzie,szczególnie jak przychodzi w rodzinie choroba. Terix czy znowu gdzies pojechaliście? Dzisiaj mam jeszcze luzniejszy dzień,musze zajac sie chalupką.Trzeba ogarnąc i góre i dół. Więc miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Ploteczko dzieki za kawunie 👄 u mnie pada więc kawunia idzie w ruch już druga :O Ploteczko zdaje sobie sprawę z tego ze latem kot gubi sierść miałam kotkę ale może ona była wychodząca i być może nie było tyle ..ale ten nasz cudak to okropnie :O ale on jest nie wychodzący on kocha kanape :D i wcale go nie ciągnie nawet na balkon jedynie na parapet przy uchylonym oknie wietrzy futro ... Daisy .. sily zycze ..jak tylko możesz to daj znać co u ciebie jak mama ❤️ Dzisiaj jadę z moimi rodzicami na USG na 11tą :) Teklo,, fajny czas dla was idzie ze wnuki będa mogli zostawać i wyjeżdżać razem ❤️ bardzo ci zazdroszczę tego bo ja nadzieje już straciłam :) Vanillko.. trzymam kciuki za mamę siostrę ty jesteś silna dziewczyna i dasz rade 👄 wiem co mówie 👄 A no fajnie by było gdyby to Bastylka do nas wrociła tak na stałe ..bardzo brakuje mi jej :O zreszta fajnie by było gdyby wrociły dziewczyny ktore z nie wiadomych powodów zamilkły wracajcie bedzie nam miło :) Terix.. co z tobą wybyłaś gdzieś czy jak ?:O zulko... dobrego tygodnia ❤️ Fruwająca ..dzieki za anioły ❤️ Beatylko... ❤️ martwi mnie to co się dzieje w naszym kraju :O mam dziwne odczucie że szykuję się nam wiecie co :O Wszystkim miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Plotko 🖐️ dzięki za kawusie ❤️ Orsejko 🖐️ u mnie po podłogach walał się drugi kot w postaci sierści. :D F miał długi jedwabisty włos. Codzienne odkurzanie było konieczne. Wiecie co robiłam przez 10 lat? Koty nie tylko gubią sierść i paznokciowe łuski. Gubią też pojedyncze wąsiki :) Przez 10 lat każdy wąsik znaleziony chowałam do pięknego puzderka. Na początku z zamiarem wykorzystania do malowania a potem dla zachowania ich na pamiątkę. Mam teraz po F pamiątke w postaci 10letniego zbioru pięknych długich białych wąsików. U mnie wąsiki łatwo było znaleźć bo mam ciemne podłogi. Ale znajdywałam też na dywanikach do drapania, czasem na fotelu lub w legowisku - nigdy nie ściągałam odkurzaczem: zbierałam - są wyjątkowo przyjemne w dotyku. Żałuje, że nie robiłam filmów z F częściej. Mam kilka. Zdjęć dużo bo F zawsze się przewijał w fotkach rodzinnych i dużo ma zrobionych specjalnie dla niego. Zostawiam Wam troche pysznych tostów i życzę miłego dnia 🖐️ https://www.turborotfl.com/system/arts/pl_p/6855/Smakowite-tosty-sniadaniowe-1.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej wsi ma być piękna pogoda a w czwartek do 30 stopni - już umówiona jestem na czwartek na jowejki z moja "bratnią duszą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Załapałem się jeszcze na kawę, dzięki 👄 Nigdzie na razie się nie wybieram, wnuk pojechał do domu a ja odpoczywam, jeżeli można nazwać to odpoczynkiem. Chodzi mi o sytuację w kraju:( Staram się aktywnie uczestniczyć, być tam gdzie wyrażają sprzeciw wobec zagrabianiu państwa i dyktaturze. Tekla stawiasz zarzuty-puste zdawkowe zdanie, brak odpowiedzi na pytania, czytanie bez zrozumienia. Tak to ja. Ale czytając inne wpisy, właśnie takie zdawkowe, postanowiłam dawać znak że żyję. Pytania możliwe że przegapiłam-przywilej wieku, czytanie bez zrozumienia-nie spodziewałam się że straty na skalę kraju, tu są tematem tabu. Wszystkim cierpiącym życzę zdrowia❤️ Jubilatom jeszcze dużo wspólnych lat❤️ Daisy ❤️ Zulka❤️ Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×