Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

z czego wynika wyśmiewanie kobiet niepracujacych i obrażanie od ? skąd agresja?

Polecane posty

Gość gość
ja tak ogolnie sie nie mieszam , nie analizuje co kto robi i jak zyje ale jedno mnie bawi w tego typu rozmowach , te niepracujace zawsze ni z gruszki ni z pietruszki zaznaczaja co w danym momencie robia i jest to wpis typu -wlasnie pije capuccino- buahahahahahaa czemu to ma sluzyc ? ze niby te pracujace maja zazdroscic ze one WLASNIE pija kawe???? ja pracuje i w tej chwili tez jestem w domu i pije kawe. Te niepracujace maja strasznie dziwne wyobrazenie o pracy ale z drugiej strony co sie dziwic jesli te kobiety chodza tylko do marketu lub powiedzmy fryzjera to widza kobiete pracujaca tylko na kasie albo stojaca caly dzien na nogach i grzebiaca sie w cudzych wlosach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie sobie siana wszystkie i zacznijcie pracować, a nie Kafełłe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpis z 9 prawie był normalny.;) Pierwsza część zaprzecza drugiej, niby jedne mają źle wyobrażenie o pracy a na koniec podpisujemy się złym wyobrażeniem o życiu kury domowej. Miało wyjść takie "mile chamstwo" no i wyszło. Ale teraz żeby zdenerwował taka jedna panią. ZUS zamierza wprowadzić EMERYTURY MALZENSKIE i kury domowe będą miały jeszcze lepiej niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:51 uwierz mi ze to by się większości facetów podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jedna osoba tak się nakręca, bo ciągle caps lock.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny. A wy już na nogach? Ja też wstałam, zjem śniadanie i chyba plaża. Nie ma w tym sezonie póki co porządnych upałów nad Bałtykiem, ale dziś ma być ciepło. Bo w sumie co mam robić, mąż w pracy, syn śpi...a tak to się opalę. No i jeszcze w tym roku nie kąpalam się, ale woda chyba zimna. Brrr. Jak w pracy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zadzwoniłam do innej niepracujacej znajomej i ona też idzie ze mną. Zabieramy jej pięcioletnia córkę, a mój syn też chce iść. Lecę do sklepu po bułki słodkie i owoce, bo uwiebiamy to jeść na plaży. Wrócimy pewnie jak mąż już z pracy wróci. Cieszę się, że zapewnie synowi rozrywkę, a i sama skorzystam na opalaniu się. ;) Zapraszam wszystkich nad nasze cudwne morze. Tak bez złośliwości po prostu piszę jak jest. Jestem kurka domowa i jestem z tym szczęśliwa. Wam też dużo szczęścia i będą wpadać was poczytać. P.S. może powinniście wziąć urlop, bo jakieś nieprzyjemne klimaty tutaj, a jak człowiek zmęczony to zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:10 naprawdę sadzisz, ze kogoś zdenerwowłas?? A ZUS ma coraz mniej pieniedzy dla osób które pracuja na swoja emeryture, toteż nie byłabym taka optymistka :-) Ale grunt to naiwność. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak... kobiety pracujące nie bywają na plaży :-) Znak rozpoznawczy ,,kurki domowej,, to gruba doopa i znudzony wyraz twarzy :-) Te zgrabne, co graja w siatkówkę plażową - to te pracujące. One wola aktywna forme wypoczynku :-) zamiast leżeć grubym brzuchem do góry i wpitalać słodkie bułeczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje choć chciałabym bardzo być aktywna zawodowo. Ale wyjechałam za granicę i musze uczyć się języka poza tym mam dwójkę maluszków. Najlepsze to to że w polsce zarabiałam po studiach połowę tego co dostaje na dzieci za granicą. Kpina prawda? Gdzie motywacja by rano wstać do pracy... Tez organizujemy sobie z dziećmi czas wolny bardzo aktywnie i raczej nie należę do spaslych znudzonych kurek domowych ;) celebruje teraz ten czas bo wiem ze niedługo się skonczy. I nie chce mi się wierzyć że ktoś kto ma wybór- pracować lub nie za taką samą kasę wybierze prace..logiczne jest ze robimy to tylko w celach zarobkowych a jeśli ktoś nie musi to nie robi. Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:32 mnie akurat ten ZUS mało interesuje ale jest tu jedna pani która się bardzo martwi o to co się będzie z nami działo jak mąż umrze. Poza tym obecnie rządząca partia jest bardzo socjalna więc na takie rzeczy raczej nie zabraknie. A co do kurek domowych na plaży. W jaki sposób jesteś w stanie rozpoznać która z plazowiczek pracuje a która jest na utrzymaniu męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziekuje kurko domowa. Ja tez dzisiaj pajade z synem nad jezioro, mam tylko 2 klientow w 3 godz sie obrobie :) urlop mam od sobote i to az 6 tygodni! W poniedzialek lece do Portugalli ( troche mnie tez pozary martwia) a w sierpniu tydzien na Chorwacje tylko z przyjaciolka. Fajnie taki babski wypad i co najwazniejsze za swoja kase!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rzeczywiście najważniejsze za czyją kasę :) w wakacjach jest masa innych ważniejszych rzeczy niż to za czyja kasę one są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:13 ja się nie martwię, tylko stwierdzam fakt. Niezależnie od rządzącej teraz partii wskaźnik emerytalny z roku na rok spada. A co , jak w następnej turze wyborów wygra mniej socjalna partia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ten wpis był normalny i niczemu nie zaprzeczył. To ty go nie zrozumiałaś. Nie chodziło o to, że nie pracujące chodzą "tylko" w te miejsca, tylko, że "tylko" w tych miejscach widzą kobiety pracujące. Emerytura małżeńska? Kurki domowe lepiej? Przecież to dla wszystkich :) A jak będziesz żyć na emeryturze dłużej niż 20 lat? Ha ha. xxx "P.S. może powinniście wziąć urlop, bo jakieś nieprzyjemne klimaty tutaj, a jak człowiek zmęczony to zły. " x Zobacz 9:10 i kto tu jest chamski, bo na pewno nie pracująca. Ja już wcześniej napisałam. Trochę szacunku do pracujących, bo sobie i dziecku nawet "goferka" na tej plaży 9:29 nie kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj My mamy pokorę, tylko nabijamy się z tych, które wyzywaja nas od śmierdzących leni, a to nie ich życie, tylko nasze. Kocham być kurką. Właśnie odpoczywam po obiedzie i was czytam. usmiech.gif Kocham mojego męża, że mogę być kurką. Dziękuję kochanie, że mnie utrzymujesz x Właśnie, że nie masz tej pokory. Zobacz co napisałaś. Właśnie odpoczywam po obiedzie. Przekaz jest jasny. Ja sobie leżę, a ty zapi/er/dalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No.. zjedzenie obiadu może być bardzo męczące. Ja po obiedzie wole jakiś spacer albo wykonanie jakiejś lekkiej pracy w domu lub w ogrodzie, a choruję na reumatoidalne zapalenie stawów. Moje parametry to 48/170/60.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje fiz w dużym markecie i po pracy chodzę z rodzina na basen , jedziemy nad jezioro , do lasu ,latem nad morze itd Nie wiem skąd ten pomysł, ze tylko kobiety nie pracujące zawodowo prowadza życie rodzinne . Prace swoja bardzo lubię bo mam tam fajne koleżanki i zawsze jest wesoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaa, a ja myślę że zj****a jesteś na maksa i idziesz spać. Często bez prysznica nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no bo tylko niepracujące pija kawę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy jesteście dziwne. Wszyscy robią to samo wiadomo, ale jest różnica wypić kawę w przerwie a wypić sobie kiedy się chce, jest różnica rano szybko zjeść śniadanie a zjeść nie spieszac się nigdzie, jest różnica wyjść na spacer po pracy a przygotować się tak do tego spaceru że wszyscy będą zazdrościć mężowi......;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak panie niepracujace zawodowo wytłumaczą na swój naukowy sposób taki ewenement, ze jestem kobietą pracujacą zawodowo, siedzę na doopie przed kompem, popijam kawkę, czytam te bzdety i czekam na pyszny obiadek w wykonaniu mężusia?:-) Zaznaczam, że nie jest pantoflarzem. Pantoflarz to facet nie mający swojego zdania. Mój jest Partnerem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:25 a jak bardzo ty sie musisz do spaceru przygotowywać? Ja wrzucam cokolwiek, bo we wszystkim dobrze wygladam, i nie mamy z mężem parcia na to, zeby sie podobac komukolwiek. My sie sobie podobamy i o to chodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest pantoflarzem i tyle, a nie partnerem. A skoro jest o tej porze w domu to jest jeszcze twoim utrzymankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie to bawią takie babska co właśnie nie pracują,siedzą na internecie i umoralniają innych.One wiedzą że ich kolejne naście lat życia będzie w domu i nic na to nie poradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry ale ja nigdy nie wrzucam na siebie "cokolwiek", ale prysznic chyba bierzesz przed i jakieś perfumy? Włosy też jakoś poprawisz, prawda? Poza tym kiedy ogarniasz dom i obiad przed spacerem czy po? No i gdzie są wtedy dzieci, ja odwoze wcześniej na zajęcia albo do teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:31 - moje dzieci są juz dorosłe, obowiazek sprzątania dzielimy z mężem, prysznic biore 2 razy dziennie, latem nawet częściej, włosy mam naturalnie kręcone wiec pozostawiam je samym sobie /wyglada to fajnie/ , psikniecie sie perfumem to sekundka, a przesadnej tapety na twarz nie stosuje bo mam ladną, zdrową cerę. Jeszcze jakieś pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:29 a słyszałaś o urlopach, dniach wolnych itp? Mąż ma własną firemke i sam reguluje sobie czas pracy. Ja wzięłam tydzień urlopu, do pracy wracam w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:29 a jaki facet dla ciebie to nie pantoflarz??? Pierwsze słyszę żeby facet potrafiący gotować czy dbajacy o porządek był pntoflarzenm Alez ty durna jesteś. :-) wróć do pracy i cywilizacji kobieta, zal mi ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×