kobieta z ktora sie spotykam ma tatuaz o nie

22:41 uwielbiam się nakręcić i n*******lać po mordzie takich leszczy hehe

to jest researchgate więc nie są sponsorowane (bardzo dobre źródło materiałów na studia) - pierwszy link na google scholar, nie na zwykłej wyszukiwarce :)

Wlasnie chodzi o to moja droga ze to ja ochronilo przed czyms zlym ;) nie mowie ze autor jest zly ale czy ksiezniczka na ziarnku grochu sie wyspi? ;)

Na swój sposób tak - sama zawsze się śmieję, że tatuaż to taki "filtr" socjalny, ludzie z którymi i tak nie chciałabym się zadawać nawet nie podchodzą

A jakie były metody badania? Myślę, że osoby z tatuażami mogą uchodzić za takie, o takich cechach osobowościowych, ale raczej badania nie sięgają głębiej, co robi właśnie klasyczna psychoanaliza. Pewnie pracę przeprowadzały osoby zainteresowane tatuażami, więc też nie może to być w 100% obiektywne.

Nie przeczytałaś nawet, prawda? Jest wyraźnie napisane jakiego testu użyli (Wielkiej Piątki). Klasyczną psychoanalizę robi się się na indywidualnych przypadkach, wszelkie próby uogólniania do tej pory okazały się żałosnymi porażkami (Freud i jego konie). Od uogólniania są testy osobowości.

Poza tym masz nazwiska osób które robiły te badania na stronie!

Przeczytałam, było bodajze 20 pytań typu na ile mogę to odnieść do siebie.

23.05 :) dokładnie :) I bynajmniej nie zrobilas ich konkretnie w tym celu :) mialas powod zeby je miec lub chcialas sie wyrazic ;) to automatycznie sprawia ze nie wdajesz sie w niepotrzebne dyskusje z niepotrzebnymi osobami :) A zdradzisz jakie masz tatoo ? ;)

Nie przeczytałaś opisu badania - i nie zaprzeczaj bo nie pytałabyś o to jakiego testu użyli gdybyś przeczytała dwa pierwsze zdania opisu.

gość dziś - niespecjalnie...mam około 20% ciała wytatuowane, musiałabym książkę napisać :P

Ale Ty meczysz bułę :o

Każdy lubi o sobie dobrze myśleć, może po prostu ludzie z tatuażami mają do tego większą tendencję i odpowiadają bardziej na swoją korzyść? ;) Dlatego dla mnie to nie są do końca wiarygodne testy. Osobiście nie widzę różnic osobowościowych między moimi znajomymi bez tatuaży czy z, dla mnie to trochę taka praca na siłę. Poza tym nie poruszałam kwestii osobowości w swoich poprzednich postach. Psychoanaliza idzie głębiej.

Te odpowiedzi są neutralne - jesteś pewna, ze czytałaś te pytania? Przecież nie ma nic negatywnego/pozytywnego w wymienionych cechach.

Przejrzałam opis metody badania.

Na poprzedniej stronie pisałaś coś, że badania wykazały, że ludzie z tatuażami są bardziej tacy, tacy i tacy i były to pozytywne cechy :)

23.15 bylo do 23.13 :o 23.14... To sporo ;) znam goscia co wyglada jak komiks ;) nie zrob z siebie takiej ;) kobieta musi posiadac finezje pamietaj o tym ;) ten gosc ma taka schize na punkcie tattoo ze juz zaczal realizowac je na ciele swojej kobiety bo on juz nie ma miejsca :o

Wytłumacz mi w takim razie jak możesz wypowiadać się o cechach takich ludzi i tym jak "zniewolony" jest ich umysł skoro nigdy nie było badań na wielką skalę w tym temacie? Nie wiesz nawet jak psychologia definiuje "zniewolenie", przyznałaś, ze nie masz wykształcenia w tym kierunku więc skąd takie "opinie"?

Badania robią poważne instytucje np w kosmetologii. A to jest człowieku farba do tego nikt się nie przykłada nikt tego na poważnie nie kontroluje. Wiesz o paru składnikach żeby ci gębę zamknąć. Badali to zewnętrzni naukowcy a nie salony tatuażu hahaha duży artykuł chyba w Niemczech badali te pigmenty. Głowa mała co tam jest.

Co to znaczy wyrazić siebie?

gość dziś - a nie mogłaś przeczytać? To tylko jeden paragraf. Cechy które podałam nie są ani pozytywne ani negatywne - są neutralne. Co więcej, część z nich do mnie nie pasuje ;) To tylko przybliżenie. gość dziś - o niczym nie muszę pamiętać, mam plan na cały body suit i nie bardzo mnie interesuje co twoim zdaniem musi mieć kobieta.

Przeczytałam większość dzieł Fromma. Poza artykułami.

gość dziś - regulacje rynku wymagają wymienienia wszystkich składników na opakowaniu.

Ja myślę, że otwartość i emocjonalność to pozytywne, a nie neutralne cechy.

sugerujesz się badaniami z pierwszej połowy 20 wieku? Wtedy ludzie wierzyli, że "histerię" leczy się masturbacją!

gość dziś - regulacje rynku wymagają wymienienia wszystkich składników na opakowaniu. DObrze ujęte, bo mam wrażenie że większość ludzi mówi "wyrazić siebie" jako taki fajny slogan, a sami nie wiedzą o co chodzi. Raz młoda matka się spierała, że w szkole nie powinno być mundurków, bo dzieci muszą przez ubiór wyrażać siebie, ale dla mnie to megasłabe.

Bo powinny wyrażać siebie, miałam przyjemność nosić mundure do szkoły, nie miało to żadnego pozytywnego wpływu na naukę czy zachowanie dzieci

Poczytaj, jego prace są uniwersalne. On poniekąd przewidział wszystko to, co jest teraz. łącznie z eskalacją konsumpcjonizmu.

gość dziś - mówiłam o składzie tuszy ;) Niektórzy mają potrzebę wyraźać siebie bo są bardzo emocjonalni, to dla nich naturalne.

W jaki sposób dziecko wyraża siebie poprzez ubiór i jaki to ma wpływ? Bo ja pamiętam, ze ubiór dzieci bardzo pokazywał różnice w statusie materialnym rodziców i nie widzę w tym nic dobrego.