Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zycie we dwojkę. Bez dzieci. Jakie sa wady i zalety ?

Polecane posty

Gość gość
Srodki poronne? Stosuje dwa razy dziennie. Tak dla pewności. A ciaze usuwam raz w miesiącu. Na wszelki wypadek. A tak na serio to mój mąż ma zrobioną wazrktomie, więc wszelkie rozważania co by było gdyby, nas nie dotyczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś kiedyś na forum znowu zapyta czemu nie chcę mieć dzieci to podam linka do jej wpisów, to jest najlepsze wyjaśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W sensie myślisz, ze jak ktoś kobietę zmusi do zajścia w ciążę i urodzenia dziecka to z niej taki ktoś się robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takie podejrzenie po przeczytaniu tego wątki. Nie warto ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie naprawde nie fair. Czemu rzuciliscie sie na gosc147 jak opisala swoja historie i probujecie ja przekonac, ze "zaluje" albo ze "nie kieruje swoim zyciem"? Czy ona napisala choc raz, ze jest nieszczesliwa, zagubiona, ze potrzebuje rady?? Nie...ona po prostu pisze, jak potoczylo sie jej zycie. U was nigdy w zyciu nie pojawilo sie nic nieplanowanego??? Kontrolujecie kazde zdarzenie? Jesli tak, to zal mi was. Nawet jesli tej decyzji nie dokonca przemyslala... Ile mlodych dziewczyn zalicza wpadki...a potem ukladaja sobie zycie i sa szczesliwe? A do gosc147 taka uwaga: Tak jak bezdzietni moga nie zrozumiec jak to jest miec dzieci - badz ostrozniejsza w wyglaszaniu opinii, co bezdzietnym parom przynosi szczescie i jak "powinni" funkcjonowac. Twoje obserwacje i przekonania nie sa wystarczajace zeby to osadzac. O tym najlepiej i tylko wiedza szczesliwe wieloletnie bezdzietne pary, ktore na taki uklad same sie zdecydowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...Dodam jeszcze... Chyba nikt nie wchodzi w macierzynstwo 100% gotowy. Ludzie chca najpierw lepsza prace, oszczednosci, dom...ten moment nigdy tak naprawde nie nadchodzi, na dzieci decydujemy sie gdy jestesmy tak 80% gotowi. To nie znaczy, ze ktos jest gorsza lub lepsza matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jestescie naprawde nie fair." Nie fair by było jakby ta osoba była sympatyczna i nieoceniająca, a reszta by ją zjechała. Ale ona dostała to co sama siała. Zobacz jej wpisy od poczatku - pogardzająca, oceniająca, wmawiająca ludziom co czuje, a czego nie czuje. Wystarczy poczytać i widać sama ma problemy ze sobą i próbuje na forum się wyżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie wnioski powstaly na podstawie jej wpisow. Frustracja sie z nich wylewala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.10 No to znizyliscie sie do tego samego poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeżyjemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Faktycznie, jak plują to lepiej udawać, że deszcz pada. Przynajmniej nikt jej od upośledzonych nie wyzywał (co sama raczyła uczynić). Zgadzam się z kimś wyżej - dość dobry przykład czemu lepiej nie mieć dzieci jak się tego nie czuje sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.05, 16.04, 18.08 Dzieci jednak ucza... ze jak ktos pluje, to oplucie go z powrotem nie jest rozwiazaniem. Tak to sie dzieci w piaskownicy zachowuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:35 Noooooo, i wszystkie dyskusje na macierzyńskim forum akurat o tym świadczą :D Akurat przeglądałam sporo tematów i wpisy wrednych bezdzietnych tutaj, w porównaniu do wypowiedzi mądrych matek na innych topikach to szczyt finezji, kultury i taktu. Ale no rozumiem - za wszelką cenę chciałaś się wyzłośliwić, więc nie pomyślałaś, że przykład mało trafny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy bezdzietne robicie na forum o macierzyństwie ? Pytam serio . Poki nie miałam dziecka nigdy nie byłam na tym forum bo w sumie po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pierwszym mężem nie miałam dzieci, bo nie mogę ich mieć, a na adopcję- nie wiem, po prostu jakoś się nie złożyło, żebyśmy zaczęli się tym interesować. Małżeństwem byliśmy przez 5 lat, gdzie ja jeszcze wtedy byłam na studiach- niby miałam jakieś zajęcia, wychodziliśmy do restauracji, na spacery, do kina, teatru, na jakieś wystawy. Nie mogę powiedzieć, że było źle, ale czasem tak dosyć smutno, za cicho. Ostatni rok nudziliśmy się okrutnie, bo oboje pracowaliśmy w domu. Zaczęliśmy myśleć o adopcji, ale nie doszła do skutku. A teraz mam porównanie, wyszłam za mąż drugi raz, mamy syna, który jest bardzo samodzielny, więc często mamy sporo czasu dla siebie. Sytuacja była dosyć podobna do wcześniejszej- było pusto. Swoje dziecko kocham nad życie, a za innymi zwykle nie przepadam, z drobnymi wyjątkami, mąż tak samo- można powiedzieć, że dzieci go w większości drażnią, ale syn potrafi go sobie okręcić dookoła palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:18 Wiesz, ze kafeteria ma główną stronę na której są różne tematy ze wszystkich działów? I jak klikasz w temat to nie masz pojęcia czy wylądujesz na erotycznym czy życiu po 30tce? A mi się akurat zdarza wejść w temat np. o nauce chińskiego, choć nigdy się go nie uczyłam i nie zamierzam, ale ciekawią mnie różne rzeczy. Zresztą, skoro nie macie czego się wstydzić to obecność losowych "niewtajemniczonych" nie powinna Wam przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ość dziś 19:18 Wiesz, ze kafeteria ma główną stronę na której są różne tematy ze wszystkich działów? " No i ? Wchodzisz na temat widzisz ze to forum o macierzyństwie i tak tu siedzisz ? Takie spełnione , wielka miłość , podrożę ble ble ble a siedzicie na forum gdzie kobiety piszą o porodzie ., karmieniu piersią, kupkach , zupkach itd ? No chyba jednak do końca nie jesteście szczęśliwe w tym swoim idealnym życiu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ne zawsze mają tę samą śpiewkę, że temat się wyświetlił na głownym. I tak tu siedzą i piszą już 24tą stronę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:47 A Ty czemu otwierasz temat O BEZDZIETNYCH i potem wracasz do tematu o bezdzietnych? :D Widac wstydzicie się swojego jadu i chamstwa skoro tak bardzo Wam osoby bezdzietne przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.14 Gdzie ty w mojej wpisie widzisz zlosliwosc? Jesli tak to odebralas - to nie bylo takiego zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo już się zaczyna...wchodzicie tu jak lwy ryczące patrząc kogo by tu pożreć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - weszłam na temat bo mnie dotyczy, jakie to ma znaczenie na którym dziale forum jest? Zdarzyło mi się rozmawiać o zakupach w temacie na dziale erotycznym na który nigdy dobrowolnie nie klikam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sayurihatun dziś - myślę, że to dalej sytuacja nieporównywalna. W koncu "nie móc" i "nie chcieć" to różne sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam, przestańcie wciąż kojarzyć macierzyństwo jedynie z kupkami i zupkami. Mam dorosłe dzieci , kupki i zupki to dla mnie prehistoria, nie pamietam, jakie były, a nadal jestem matka, co więcej, mam zamiar jeszcze sporo pożyć ( i dalej matka być nie przestanę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze nikt pustych istot widłami stąd nie pogonił to zniesmaczę mamusie :P - jestem bezdzietną osobą pracującą z dziećmi i ich wcale ani nie nienawidzę, ani nie uwielbiam. Aczkolwiek zdecydowanie wolę dzieciaki niż dorosłych - często czuję taką gorycz jak myślę o tym co z nich wyrośnie (to tylko na kafeterii jest różowo i w każdych warunkach zawsze i wszędzie wszyscy są szczęśliwi i wyrastają na wspaniałych ludzi). I mimo wszystko póki co nie wyobrażam sobie posiadania własnych, zakładam, że jeśli się nie rozmnożę i kiedyś tam będę żałować to z czysto egoistycznych pobudek (typu: mąż umrze, a ja nie będę miała nigdzie jego kopii na którą mogę przelać wszystko co czułam do męża - co nie jest zdrowym myśleniem, acz patrząc na zaborcze teściowe dość częstym i nie wiem czy te kobiety planowały tak się zachowywać). Czy mogę się spodziewać analizy moich ukrytych motywów? Czy jednak taka postawa jest w stanie się pomieścić w niektórych głowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - własnie wiele ludzi nie chce dzieci dlatego, że dzieci to nie tylko kupki i zupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby dzieci to byly tylko kupki i zupki to sama bym ich nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Mieć nie mogę, ale z adopcją nie miałabym i nie mam żadnych problemów, ponieważ mam dobre warunki, tylko o to mi chodziło. A o swoich dzieciach nigdy nawet nie marzyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś "Jak jeszcze nikt pustych istot widłami stąd nie pogonił to zniesmaczę mamusie jezyk.gif" no nieźle....podwórko zawłaszczone, widły idą w ruch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chciałaś dzieci - nie ważne czy biologiczne czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×