Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie żyje chłopczyk co zatrzasnął się w pralce:(:(:(

Polecane posty

Gość gość
Przywiezli dziecko do szpitala po 18-tej,nie wiem skad ci sie wzięła ta 23- cia. Tak czy siak rodzice poszli spac i mieli w doopie dzieci, a na kafe piszą idiotki że dziewczyna psychopatka. Noż kur... pewnie same robią jak ci rodzice, a jak cos sie stanie winne będzie maleńkie dziecko, i hooy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie narobiło co chwile jakieś dziecko umiera a wy robicie z igły widły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dziewczynka była zła i może jeszcze należy ją powiesić... Bo to była taka dziewczynka jak z horrorów, taka "evil child ":P A biedni rodzice tylko sobie spali i to absolutnie nie ich wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zastanawia jak trzylatek zmieścił się w pralce? A może, któreś z rodziców go tam zamknęło a później udawało, że śpi. Śledztwo wszystko wyjaśni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:18- ale jednak nie co chwilę w takich okolicznościach, ten chłopczyk mógłby zyc do dzisiaj bo nie był np. ciężko chory, wiec to byla sytuacja, ktorej mozna bylo uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:19- przy glupocie niektorych ludzi wcale bym się jakos bardzo nie zdziwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak. najnowsze badania mówię, że 50% to geny a 50% środowisko ma wpływ na ksztaltowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:23- nawet jeśli masz rację, to i tak 50% wychowania to bardzo dużo. Dlatego słusznie za czyny dzieci odpowiadają rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ake wy jestescie walnieci, zero rozumu tylko skrajnosci same. Tak czy siak, wina rodzicow bo to oni jako dorosli ponosza odpowiedzialnosc, i nie idzie sie jednoczesnie spac majac tak male dzueci pod opieka. To czy oprocz tego dziecko jest psychopatka nie ma nic do winy rodzicow, ale dziewczynka moze,byc aniolem, ale bala sie reakcji i krzyku rodzicow jak ich obudzi a rownie dobrze, mogla go tam zamknac z pelna premedytacja pozbycia sie kobkurencji z domu, z pelna satysfakcja czerpania radosci z bolu i smierci swego brata. Uwazacie, ze tylko dorosli sa zli? Chorzy umysłowo? To macie znikoma wiedze w tym temacie, to tak jak byscie uważali, jak niegdys w europie, ze istnieja tylko biali a czarnoskory to wymysl bo ich nie widzieli na oczy. Ciemnogrod. Kazdy moze byc psychopata i w kazdym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze byłabym to stanie jakos zrozumieć jeśli jeden rodzic dziecka np. matka wróciłaby po cieżkiej pracy np. pielegniarka po 24 h dyzuru i padła ze zmęczenia. Ale ich było dwoje. Czy oboje musieli isc spac w tym samym czasie zostawiajac male dzieci same sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mowilam zeby poszukac w innych zrodlach. Bo akurat tych dwoch to byli psychopaci wlasnie zdomow dysfunkcyjnych. Co by nie bylo, rodzice winni, ale to oni dokonali zbrodni i zrobili to zupelnie swiadomiez premedytacją. To samo moze dotyczyć tej dziewczynki. Rodzice winni, bo hodowali, bo niedopilnowali,absolutnie ich nie bronie, ale mala takze mogla zrobic to z premedytacja i czerpac przyjemnosc z zadawania bolu lub meczarni swego brata. To sa dwie rozne winy choc ze soba polaczone i poczatek swoj maja u nieudolnych rodzicow. Chodzi mi tylko o to, ze to jest mozliwe aby male dziecko bylo psychopata, przyczyny tego to inna para kaloszy, chodzi o sam fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą czytając o kolejnych dzieciobójstwach, ktorych jest coraz wiecej z roku na rok, tez nie jestem do konca pewna czy to nie rodzice zamkneli chlopca. Nie chce osadzac, ale to mozliwe bo teraz nawet gorsze "kary" spotykaja male dzieci, a ludzie bywaja bezmyslni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. kiedys czytałam o kobiecie z USA, która wytoczyta proces producentom kuchenek mikrofalowych, za to ,że nie napisali w instrukcji, ze nie mozna w niej suszyc zwierzat, bo ona swojego kota chciala w niej wysuszyc i zdechl :D Więc bezmyslni rodzice tym bardziej za karę mogli wsadzic dziecko do pralki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynka nie była przesłuchiwana. - Najwięcej może mieć do powiedzenia, ale wiadomo, to małe dziecko i wstrzymujemy się z ewentualnymi czynnościami w stosunku do dziewczynki. Ona też jest w traumie - podkreślał prokurator Nierebiński. "Prokuratura Rejonowa w Słupsku prowadzi postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Badania sekcyjne mają wyjaśnić, co faktycznie było jej przyczyną. Przeprowadzona zostanie również ekspertyza pralki." http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-06-19/tragedia-w-slupsku-nie-zyje-chlopiec-ktory-w-poniedzialek-zatrzasnal-sie-w-pralce/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.00 Tak, śpię w dzień i to prawie codziennie. Co w tym dziwnego. Na szczęście dzieci nie mam i widzę, że nie warto, bo kto wytrzyma bycie na warcie przez 18 lat. Na pewno nie ja. Ktoś tu pisał, że 8-latki nie spuszcza z oka. Ja bym zwariowała z taką mamuśką- jak miałam 8 lat, to potrzebowałam prywatności zamknąć się sama w pokoju, zająć się swoimi sprawami albo spędzić czas sama z koleżanką czy rodzeństwem bez dorosłych. Nie wyobrażam sobie chodzić przyrośnięta do matki jak 3-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nawet dziecko włożono do pralki już martwe ? Skąd możecie wiedzieć co się stało? Może np rodzice udusili dziecko, włożyli do pralki i zamknęli, a małej powiedzieli ''mały się chce bawić w chowanego, policz do stu i go szukaj,my idziemy spac''. Scenariuszy multum mogło byc więc nie ma co gdybac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może rodzice dobrze wiedzieli że mały w pralce siedzi, może sami go tam wsadzili a siostrze szukac kazali, myśleli że mały się nie udusi bo ma dopływ tlenu, a oni będą miec spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobnież podczas wirowania łeb dziecka obijał sie o bęben a wirowanie było ustawione na maksa i na 90stopni celsjusza x czyli można powiedzieć, że plan "został odbębniony perfekcyjnie" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No darujcie już tą bzdurę 'sie zamknał" . Prawdopodobnie fizycznie zamknęła go siostra .5 latka ma dość siły, masy (bo trzeba docisnąć) i sprytu by z ZEWNĄTRZ zamknąć pralkę. Odpowiedzialność za dzieci ponoszą rodzice .Łazienka to niezbyt bezpieczne miejsce dla puszcznych samopas maluchów -ślisko mokro a do tego środki chemiczne . Co do waszych dywagacji nad patologiami .Trochę wyolbrzymiacie .Znam tylko jedną relacje -matki gdzie jej adopotwana b.młoda córka okrutnie prześladowała parę lat młodsze dziecko biologiczne (tej kobiety ) podejmowała celowe dzialania nad wypędzeniem tego młodszego z domu, zamykała w metalowej klatce, piwnicy itp.z tym ze tam geny raczej to determinowały.Tu prawdopodobnie rodzcie kazali opiekować sie bratem i nie zawrać im doopy, gdy juz to sie stalo to mała bała sie przyznać...Nie oczekujcie od 5 latka w pełni racjonlanych działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilu na świecie jest psychopatów, widać chociaż po powyższym wpisie. Normalna osoba nigdy czegoś takiego by nie napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra go nie zamknęła bo przyszła do rodziców i powiedziała że nie może go znaleźć,więc to odpada.Gdyby wiedziała gdzie jest to powiedziałaby, że brat nie chce wyjść z pralki. 5 letnie dziecko nie potrafi manipulować faktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ilu na świecie jest psychopatów, widać chociaż po powyższym wpisie. Normalna osoba nigdy czegoś takiego by nie napisała." x Wystarczy poczytać historię. Większość technicznych dokonań ludzkości oraz rozwoju byłaby niemożliwa bez zachowań psychopatycznych i robienia krzywdy innym :classic_cool: Najlepszym przykładem druga wojna światowa, bez której nie mielibyśmy całej obecnie posiadanej technologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zastanawia jedno- czy ten chłopczyk będąc w pralce nie próbował uderzać pięściami w drzwi bębna?Przecież siostra by słyszała.A rodzice nie spali tylko pieprzyli się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że w tej pralce było tak mało miejsca, że nie mógł wziąć zamachu. Poza tym chyba prawie wszyscy są zgodni, że to siostra go zamknęła, więc nie ma znaczenia czy słyszała czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie byla to pralka ladowana od gory.W takiej mogl sie sam zatrzasnac . Moze dziewczynka jest niewinna poczekajmy z osadami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pralce ładowanej od góry nie da się zatrzasnąć dlatego że pierw trzeba zamknąć bęben którego nie da się zamknąć od wewnątrz.Wiem,bo mam taką pralkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku, ze przy takiej strasznej tragedii, niektóre osoby mają ochote jeszcze szydzic i żartować. Niech wam się zdarzy coś.równie okropnego jak temu chlopcu. Tego życzę wszystkim co mają czelność żartować z tak strasznego zdarzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam do czynienia zarówno ze zwykłą pralka jak i taką zamykaną od góry i ciężko mi sobie wyobrazić jak ktośby się mógł w nich sam zamknąć. Ale to już biegły się wypowie czy to wogole mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej pralce tez sie nie da, trzeba mocno docisnac z zewnatrz. Chlopczyl musial byc drobny ze wogole sie zmiescil.Dziwne to wszystko.Szkoda aniolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli by się zamknął w bębnie ładowanym od góry, to klapa została by otwarta, a bęben ma dziurki, więc na pewno by sie nie udusił. Pomijam juz fakt, że musiałby wejść na krzesło, aby się do niej dostać. Bez względu na to, jak to wyglądało, to współczuję całej rodzinie. To, że rodzice są winni jeszcze bardzie pogłębia ich dramat, bo dochodzą wyrzuty sumienia, że mogli temu zapobiec. Jeżeli to siostra go zamknęła, to będzie sie to za nią ciągnąć przez resztę życia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×