Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

 

My mamy nasze gwarantowane 2 zarodki w piatek dobie. Mamy gwarancj, bo wyniki nasienia bardzo dobre. Liczylam po cichu na wiecej zarodkow, ale widocznie tak mialo byc i ciesze sie tym co mamy.

Ogolnie mowiac: pobrali 9 oocytow, zaplodnilo sie 7, w pierwszej dobie juz bylo 5, w trzeciej dobie 4, w czwartej dobie 3, a dzis, czyli w piatej dobie 2 (dzis wiec transfer na swiezym zarodku). 

A Ty plastka-77 masz juz wyniki genetycznego badania? 

Mam. Niestety, tylko jeden zdrowy, drugi chory. Jeszcze nawet nie wiemy co mu jest, świeże wyniki.

My mieliśmy 10 komórek, zapłodniły się wszystkie, po 3 dobie było 4 cudowne i 3 trochę wolniejsze. Do blastki, tej najwyższej klasy dotrwało 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batidora tak ja po kontroli endo- 11.6 , także pięknie przyrosło😊 W środę transfer 😊

Dwa zarodeczki to dobry wynik 😊 trzymam mocno kciuki za Ciebie!😘 a miej sobie objawy ciąży, choćby i 1000 byleby się udało 😊

Maja gratuluję, jesteś w ciąży 😊 teraz obserwujemy przyrosty😊😊

Plastka kochana może tak miało być,to musi być ten szczęśliwy😊

Edytowano przez Sywi
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie, co u Ciebie? Ile zarodków?  Jak transfer?

My mamy nasze gwarantowane 2 zarodki w piatek dobie. Mamy gwarancj, bo wyniki nasienia bardzo dobre. Liczylam po cichu na wiecej zarodkow, ale widocznie tak mialo byc i ciesze sie tym co mamy.

Ogolnie mowiac: pobrali 9 oocytow, zaplodnilo sie 7, w pierwszej dobie juz bylo 5, w trzeciej dobie 4, w czwartej dobie 3, a dzis, czyli w piatej dobie 2 (dzis wiec transfer na swiezym zarodku). 

Transfer troche inczej niz we Wroclawiu. Bylismy pol godziny wczesniej, podpisalismy papiery, popilam drinki z wody, bo jakos mi sie siku nei chcialo, potem mielismy taka kabine za zaslonka z lozkiem, szafa i krzeslem dla meza, przepr´bralam sie w koszulke jak na operacje, siatka na wlosy zalozona, maz tez siatka oraz taki fartuch jak chirurg. Trzeba bylo zdjac buty - mialam fajne cieoplutkie skarpetki kupione na te okaze, dostalam takie ciapki jak w hotelach sa. Maz oslonki na buty. Przy transferze obecny lekarz, pielegniarka, a przy sprawdzaniu danych jeszcze embriolog oraz koordynatorka caly czas z tylu. Transfer na lezaco - najpierw mnie polali z wiadra jakims dezynfekujacym plynem, a potem na monitorku kateter (czy jak to sie zwie) z zarodkiem  - ja nie umialam po raz kolejny pojac gdzie mam patrzec, ze to niby widac. Parnter widzial ponoc, ale nie wierze 🙂 Zrobili mi wiec zdjecie usg i pokazala potem koordynatorka na zdjeciu gdzie byl ten kijek do podawania, a gdzie kropka z plynu z zarodkiem. Wierze na slowo 🙂 

A Ty plastka-77 masz juz wyniki genetycznego badania? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To chyba do @Maja12... Też życzę powodzenia.

Przepraszam Iga - tak to do Maja12. Z wrazenia, ze sama mialam dzis pomylilam Was.... 

Sciskam i prosze sie nie gniewaj!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

My mamy nasze gwarantowane 2 zarodki w piatek dobie. Mamy gwarancj, bo wyniki nasienia bardzo dobre. Liczylam po cichu na wiecej zarodkow, ale widocznie tak mialo byc i ciesze sie tym co mamy.

Ogolnie mowiac: pobrali 9 oocytow, zaplodnilo sie 7, w pierwszej dobie juz bylo 5, w trzeciej dobie 4, w czwartej dobie 3, a dzis, czyli w piatej dobie 2 (dzis wiec transfer na swiezym zarodku). 

Transfer troche inczej niz we Wroclawiu. Bylismy pol godziny wczesniej, podpisalismy papiery, popilam drinki z wody, bo jakos mi sie siku nei chcialo, potem mielismy taka kabine za zaslonka z lozkiem, szafa i krzeslem dla meza, przepr´bralam sie w koszulke jak na operacje, siatka na wlosy zalozona, maz tez siatka oraz taki fartuch jak chirurg. Trzeba bylo zdjac buty - mialam fajne cieoplutkie skarpetki kupione na te okaze, dostalam takie ciapki jak w hotelach sa. Maz oslonki na buty. Przy transferze obecny lekarz, pielegniarka, a przy sprawdzaniu danych jeszcze embriolog oraz koordynatorka caly czas z tylu. Transfer na lezaco - najpierw mnie polali z wiadra jakims dezynfekujacym plynem, a potem na monitorku kateter (czy jak to sie zwie) z zarodkiem  - ja nie umialam po raz kolejny pojac gdzie mam patrzec, ze to niby widac. Parnter widzial ponoc, ale nie wierze 🙂 Zrobili mi wiec zdjecie usg i pokazala potem koordynatorka na zdjeciu gdzie byl ten kijek do podawania, a gdzie kropka z plynu z zarodkiem. Wierze na slowo 🙂 

A Ty plastka-77 masz juz wyniki genetycznego badania? 

Tak, pisałam wyżej, jeden zdrowy, drugi chory :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mam. Niestety, tylko jeden zdrowy, drugi chory. Jeszcze nawet nie wiemy co mu jest, świeże wyniki.

My mieliśmy 10 komórek, zapłodniły się wszystkie, po 3 dobie było 4 cudowne i 3 trochę wolniejsze. Do blastki, tej najwyższej klasy dotrwało 2.

I widzisz Plastka tez mnie troche to zastanawia - ilosc komorek pobranach dobra, bo widac, ze dobra stymulacja, potem sie zapladniaja ladnie, potem odpadaja - u Ciebie po wlaczeniu sie do glosu plemnika, u nas juz wczesniej, 

Jaka mieliscie jakos nasienia? My mielismy 65 mln/ml, ruchliwych 77% (z czego 65% bardzo), morfologia 4. Poza tym mielismy PICSI, czyli wybor na kwasie hialuronowym, ktory umozliwia detekcje dojrzalach plamnikow. Czyli bylo do wyboru duzo ruchliwych, morfologia tez niezla, wiec wizualnie bylo co wybrac, sposrod tego jeszcze najdojrzalsze, a tu i tak wynik przecietny ... 

Mam nadzieje, ze w przyszlosci badania genetyczne beda bezplatne i klinika bedzie musiala je robic i placic beda przyszle mamy tylko za zdrowe embriony! Takie mam marzenie.

Slyszalam od ginekologa, ze przecietnie na 25-30 oocytow jest tylko jeden idealny, z ktorego moze byc dziecko. Biorac pod uwage nasze procedury na kd, to trzeba miec za soba min. 3-4 procedury, aby szansa byla taka stuprocentowa. 

Edytowano przez Batidora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Batidora tak ja po kontroli endo- 11.6 , także pięknie przyrosło😊 W środę transfer 😊

Dwa zarodeczki to dobry wynik 😊 trzymam mocno kciuki za Ciebie!😘 a miej sobie objawy ciąży, choćby i 1000 byleby się udało 😊

Maja gratuluję, jesteś w ciąży 😊 teraz obserwujemy przyrosty😊😊

Plastka kochana może tak miało być,to musi być ten szczęśliwy😊

Sywi idealnie wysokie masz to endo! Trojwarstwowe? 

Bedziemy pewnie w podobnym czasie testowac. Moze nawet razem, bo ja jestem z tych co zwleka i nei chce sie doczlapac do laboratorium, wiec moze nawet mnie wyprzedzisz 🙂 Tak bym chciala abysmy byly szczesciaramiw jednym rzucie, a potem zaraz za nami dolacza kolajne kobietki_ plastka-77, alo77, iga i wszystkie ktora walcza, a ja nie zapamietalam pseudonimow. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przepraszam Iga - tak to do Maja12. Z wrazenia, ze sama mialam dzis pomylilam Was.... 

Sciskam i prosze sie nie gniewaj!

Nic się nie stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batidora nie mam pojęcia czy trójwarstwowe😊

Ja będę miała weryfikację 10-tego a jak jeszcze nie będzie nic wiadomo to 13-tego😊

Ojj też bym chciała zeby Nam się udało...wszystkim Nam się musi udać w końcu😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja 5 lutego mialam transfer 5 dniowych i 14 lutego robilam weryfikacje bylo 24 ale niestety 17 lutego robilam znowu i spadlo do 3.Ale u ciebie na pewno przyrost bedzie bez stresu👍

Właśnie się stresuję czy to nie taki wynik jakby już zaczęło spadać? Kurcze dziwnie mi się wydaje, no nic nie zrobie, teraz to już tylko czekać zostaje i w środę powtarzam, zobaczymy co dalej.

 

A ja po transferze. U nas do piatej doby dotrwalo 2 zarodki. Nie wiem jakiej klasy. Dzis przygarnelismy jeden z nich i czekamy 14 dni na test. Osttanim razem czekalam tyle, ale dziewczyny mowily, ze mozna juz wczesniej testowac, wiec chyba zaszaleje i zatestuje ok 8-10 dnia! Pewnie do tego czasu bede miala juz wszytskie objawy ciazy (lacznie z tymi, ktore wystepuja w trzecim trymestrze), bo tak to u mnie jest - co cykl i nadzieja, to mam WSZYSTKIE objawy. No troche sie nasmiewam sama z siebie - nie jest az tak tragicznie, ale jednak cos w tym jest:) 

 

Trzymam kciuki! Miałaś transferowany 1 czy 2 zarodki? Jaka klinika?

 

Batidora tak ja po kontroli endo- 11.6 , także pięknie przyrosło😊 W środę transfer 😊

Dwa zarodeczki to dobry wynik 😊 trzymam mocno kciuki za Ciebie!😘 a miej sobie objawy ciąży, choćby i 1000 byleby się udało 😊

Maja gratuluję, jesteś w ciąży 😊 teraz obserwujemy przyrosty😊😊

Plastka kochana może tak miało być,to musi być ten szczęśliwy😊

Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że faktycznie się udało ale jakiś taki niepokój cały czas odczuwam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plastka, jakie mieliście wskazania do badania genetycznego? I co mówi teraz lekarz? Zostaje jeden zarodek do transferu w takim razie?

Sylwi, mam nadzieję, że tym razem się uda. Macie jakiś program gwarancyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie się stresuję czy to nie taki wynik jakby już zaczęło spadać? Kurcze dziwnie mi się wydaje, no nic nie zrobie, teraz to już tylko czekać zostaje i w środę powtarzam, zobaczymy co dalej.

Trzymam kciuki! Miałaś transferowany 1 czy 2 zarodki? Jaka klinika?

Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że faktycznie się udało ale jakiś taki niepokój cały czas odczuwam....

Ja mialam jeden zarodek. Klinica Unica w Czechach. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maja12 niestety nie mieliśmy gwarancji, mąż ma za słabe wyniki nasienia...ale i tak mieliśmy 4 blastki, teraz została Nam już ostatnia.

Nie martw się, teraz to już faktycznie czekac do środy, będzie dobrze 👍😊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A co badalas i jakie to było leczenie?

Iga u dr Paśnika miałam kilka badań. Dokładnie już nie pamiętam, ale dziewczyny tutaj często piszą jakie. Leczenie immunosupresyjne czyli sprawiające, iż organizm nie odrzuci zarodka jako intruza. U mnie przede wszystkim to było przyczyną braku ciąży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I widzisz Plastka tez mnie troche to zastanawia - ilosc komorek pobranach dobra, bo widac, ze dobra stymulacja, potem sie zapladniaja ladnie, potem odpadaja - u Ciebie po wlaczeniu sie do glosu plemnika, u nas juz wczesniej, 

Jaka mieliscie jakos nasienia? My mielismy 65 mln/ml, ruchliwych 77% (z czego 65% bardzo), morfologia 4. Poza tym mielismy PICSI, czyli wybor na kwasie hialuronowym, ktory umozliwia detekcje dojrzalach plamnikow. Czyli bylo do wyboru duzo ruchliwych, morfologia tez niezla, wiec wizualnie bylo co wybrac, sposrod tego jeszcze najdojrzalsze, a tu i tak wynik przecietny ... 

Mam nadzieje, ze w przyszlosci badania genetyczne beda bezplatne i klinika bedzie musiala je robic i placic beda przyszle mamy tylko za zdrowe embriony! Takie mam marzenie.

Slyszalam od ginekologa, ze przecietnie na 25-30 oocytow jest tylko jeden idealny, z ktorego moze byc dziecko. Biorac pod uwage nasze procedury na kd, to trzeba miec za soba min. 3-4 procedury, aby szansa byla taka stuprocentowa. 

U nas nasienie super. Ilość powalająca, morfologia od 4-7, troszkę słabsza ruchliwość. Robiliśmy tez dfi, w górnej granicy, ale w normie. 

Nie wiem, naprawdę nie wiem od czego to zależy. 

 

Plastka, jakie mieliście wskazania do badania genetycznego? I co mówi teraz lekarz? Zostaje jeden zarodek do transferu w takim razie?

Sylwi, mam nadzieję, że tym razem się uda. Macie jakiś program gwarancyjny?

Formalnie żadnych. Po prostu to nasza druga procedura, w poprzedniej były 3 piękne blastki i z tego tylko jedna ciąża biochemiczna. Lekarz twierdził, ze to zarodki. Teraz, po badaniach immuno chcieliśmy po prostu wiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plastka no nawet nie wiem co napisać. Jest mi strasznie przykro, ze został tylko jeden 😔 Życzę cię z całego serca, żeby to był wlasnie ten, który zostanie z tobą na zawsze. Wierze, ze po zaleceniach Paśnika będzie dobrze. Przytulam. Kiedy transfer? 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

U nas nasienie super. Ilość powalająca, morfologia od 4-7, troszkę słabsza ruchliwość. Robiliśmy tez dfi, w górnej granicy, ale w normie. 

Nie wiem, naprawdę nie wiem od czego to zależy. 

Formalnie żadnych. Po prostu to nasza druga procedura, w poprzedniej były 3 piękne blastki i z tego tylko jedna ciąża biochemiczna. Lekarz twierdził, ze to zarodki. Teraz, po badaniach immuno chcieliśmy po prostu wiedzieć. 

U nas Plastka77 w pierwszej procedurze byla nawet morfologia 12%. Fragmentacja DNA tez 12%. Koncentrcja byla jeszcze duzo wieksza, a mielismy 3 takie sobie blastki. Kariotypy dobre. Wiec nie ma reguly. Jest to loteria. Pewnie akurat z TYMI komorkami jajowymi cos nie wspolgra i stad takie wyniki. Jedni maja wiecej szczescia i trafia idealnie, drudzy maja pod gorke. U nas mogloby byc lepiej, ale dwa zarodki i tak mnie ciesza (oczywiscie nie wiem czy zdrowe). Widzialam cenik Reprofitu i tez chcialam tam isc i to robic, ale terminy wizyt nie byly od reki, a ja juz czekac nie chce. 

Szukajac czynnikow niepowodzen, ale takich udokumentowanych, to znalazlam na stronei towsrodku.pl nastepujace czynniki, ktore maja wplyw na niepowodzenie implantacji;

1. nieprawidlowosci chromosomalne zarodka (i to jest zazwyczj przyczyna!!!!)

2. nieodpowiednie przygotowanie endometrium spowodowane niedomoga lutealna

3. zaburzenia immunologiczne

4. zaburzenia metabololiczne (hyperinsulinemia)

5. zaburzenia ukladu krzepniecia (trombofilie). 

 

Bardzo bardzo Ci kibicuje Plastka i chce wierzyc, ze ten jeden zostanie z Toba na zawsze! 

Edytowano przez Batidora
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A co badalas i jakie to było leczenie?

Iga mi tez immunologia leżała i kwiczała. Okazało się, ze nie miałam kirów implantacyjnych. Moja dr prowadząca zaleciła badania i z nimi leciałam do docenta Paśnika. Drugi transfer z jego zaleceniami i ciąża. Badania, które robiłam to KIR, IMK, LTC, CBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batidora trzymam kciuki 🤞

Maja niech ta beta ładnie rośnie 🤞

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

U nas nasienie super. Ilość powalająca, morfologia od 4-7, troszkę słabsza ruchliwość. Robiliśmy tez dfi, w górnej granicy, ale w normie. 

Nie wiem, naprawdę nie wiem od czego to zależy. 

Formalnie żadnych. Po prostu to nasza druga procedura, w poprzedniej były 3 piękne blastki i z tego tylko jedna ciąża biochemiczna. Lekarz twierdził, ze to zarodki. Teraz, po badaniach immuno chcieliśmy po prostu wiedzieć. 

Kiedy będziecie mieć transfer? Wiesz jeden, ale to zawsze może być ten szczęśliwy. Mocno trzymam kciuki, aby właśnie tak było 🙂

 

Batidora i jak się czujesz po transferze? Jakie masz leki? Ciekawa jestem czy w Czechach wygląda to inaczej niż w Polsce?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Batidora i jak się czujesz po transferze? Jakie masz leki? Ciekawa jestem czy w Czechach wygląda to inaczej niż w Polsce?

Hej Maja, ja jeszcze nic nie moge powiedziec jak sie czuje, bo to dopiero 1dpt 🙂

W Czechach odbywa sie wszystko mega szybko. Wizyte zapoznawcza mialam pod koniec stycznia, po 2 tygodniach od napisania maila (a w tym czasie rozwazalam opcje 7 innych klinik czeskich, bo wszystkie szybko odpisaly- w ciagu jednego dnia. Jedna klinika odpisala dopiero po 10 dniach, ale miala nawet fajna opcje z MATCH Plus, gdzie to badaja czy aby genetycznie dawczyni nie jest za bardzo zblizona do partnera mojego). Zrobilam sobie tabelke w excelu, gdzie wypisalam co oferuja, jakie maja gwarancje, ceny itp. Po godzinach wpatrywania sie w liczby i rozmowach zdecydowalismy sie na Reprofit albo Unica. Wygrala Unica, bo nam zaproponowala termin juz po tygodniu od decyzji (i tak przelozylismy termin na za 2 tygodnie, ze wzgledu na poczatek cyklu, a chcialam miec dokladnie badanie ginekologiczne). Reprofit byl tez dobry i troche tanszy (plus maja korzystne ceny badan genetycznych zarodka oraz tansze kolejene kriotransfery), ale nam zalezalo na czasie i nie chcielismy na pierwsza wizyte czekac 2 miesiace. Ale inne kliniki tez byly interesujace - w Czechach jest ich mnostwo do wyboru!!!! Duzo klinik czeskich daje gwarancje na 2 dobrej klasy blastocyty w 5 dobie, jesli nasienie spelnia wymagania WHO(koncentracja musi byc >15 mln/ml, ruchliwosc >32%, morfologia > lub rowne 4%). 

Sama wizyta pierwsza byla zaskoczeniem, bo trwala 2 godziny prawie! Przeanalizowali DOKLADNIE wyniki badan i wszystko tlumaczyli. Koordynatorka poszla ze mna nawet do apteki, abym nie musiala sie sresowac brakiem znajomosc czeskiego. Bylo to bardzo mile, ale oczywiscie niekonieczne, bo aptekarka zna angielski, a zreszta tam sie nie dyskutuje:) No ale byl to mily gest. Poza tym poczekalnia bardzo przyjazna - nie wszyscy siedza na kupie i nikt nie slyszy, co dana para dyskutuje w recepcji. No i mega punktualnie -mnie sie zdarzylo we Wroclawiu 2 godziny czekac na wizyte, ktora mialam umowiona ... A i wizyta trwala kilka minut, bo pani doktor miala opoznienie. Tu nie bylo stresu poprostu. Nie ma to oczywiscie przelozenia w sukces i ilosc komorek, ale daje psychiczny komfort na etapie przygotowan. Poza tym to ide na minimum lekow przed pierwszym transefrem  - tylko estrofem 3x1 (doustnie!) oraz progesteron 3x2 (dopochwowo). Nic innego. Chcialam encorton i heprayne, ale nie cheli mi dac bez zalecen immunologa, a u niego jeszcze nie bylam. Plan jest taki, ze jakby sie ten tansfer nie udal, to biore sie za immunologie i ostatnia szansa bedzie wspierana encortonem. Ale poki co wierze w moj zarodek, ktory jest ze mna od wczoraj. W Czechach dostaje sie WSZYSTKIE komorki od dawczyni - nie sa dzielone miedzy pary. Transfer wykonywany jest na lezaco, przed transferem dawke poranna progesteronu bierze sie nie dopochwowo, ale doustnie (utrogestan albo besins - ja mialam akurat besins). Po transferze lezy sie do 30 minut w swojej kabince, a potem przynosi koordynatorka wszytskie papiery, daje instrukcje co dalej, idzie znowu z Toba do apteki i juz. Test za 14 dni z moczu i krwi. 

Edytowano przez Batidora
  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batidora to super że mają takie podejście, ja do mojej doktor nie mogę się jakoś specjalnie doczepić, ale jeżeli chodzi o organizację to czasami faktycznie mam wrażenie że to idzie taśmowo.... Niekiedy do godziny czekania w poczekalni a później wizyta po 10-20 minut bo szybko szybko...no ale poza tym to jestem zadowolona😊 Rozważałam Czeskie kliniki, ale póki co liczę na to że uda się z ostatnim zarodeczkiem(ale raczej na tym nie poprzestanę, zawsze chciałam mieć co najmniej 2 dzieci)😊😊

Dalej mocno za Ciebie trzymam kciuki, musi się udac!!!😊 

Ja jadę dzisiaj na wlew z accofilu, a jutro transferujemy😊

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Batidora to super, że trafiliście na taką dobrą opiekę. Jakie miałaś endometrium do transferu? Teraz pozostaje cierpliwie czekać i trzymać kciuki 🙂

 

Sylwi, z zalecenia Paśnika masz wlew? Czy w klinice proponowali? W każdym razie już trzymam kciuki, bo jutro Twój wielki dzień! No i mój też, bo się okaże jak beta rośnie 🙂 (oby rosła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sywi ja mam dwa dni wolnego, wiec sie skupiam na produkcji dobrych fluidow dla Ciebie i innych kochanych dziewczyn z tego forum. Od czwartku juz nie bede miala czasu na siedzenie na forum i skupianie sie na sobie nawet. 

Jak dokladnie sie Sywi tym razem przygotowujesz? Podasz mi wszystkie leki i dawkowanie, jakie masz? Musi kruszynka z Toba zostac, a po dzieciaczki kolejne wrocisz po udanym rozwiazaniu. ❤️ Jestes mloda osoba i masz na wszystko jeszcze czas kochana!

Ja ogolnie bylam zadowolona tez z Invicta Wroclaw - przede wszystkim z badan, bo zlecili nam ich mega, tylko jakos sie nie pochylili nad nimi za bardzo i sama musialam dochodzic co jest co i ciagnac za jezyk i wogole. To forum mi w tym pomoglo duzo. A polozna - pani Kasia Stolecka jest aniolem i wszystko trzyma w kupie. Plusem Invicty bylo to, ze przed transferem ma sie rozmowe z embriologiem - dostaje sie zdjecie embriona i tlumacza dlaczego taka klasa a nie inna. W Czechach bylo inaczej - dostaje sie na maila info codziennie o tym ile sie rozwija, ale bez dokladnych wyjasnien jaka klasa i bez zdjec. Moze jednak o to dopytam. 

Maja12 ja mam zawsze endometrium na granicy. W 11dc mialam 7,9 - 8,0 mm, ale bylo ladne trojwarstwowe i jednorodne. Wszyscy byli zadowoleni, ale czytalam ze 10,0 mm jest idealne. Aczkolwiek jest i duzo ciaz przy endo 7 - 9 mm. Idziesz jutro z rana samego na bete czy popoludniu? Jak sie czujesz? Ile to juz dpt? daje Ci cialo jakis znaki? np. powiekszone, wrazliwe piersi, ciagniecie pachwin, czy jeszcze inne? 

Edytowano przez Batidora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maja12 wlew mam z zalecenia mojej gin, do Paśnika na razie się jeszcze nie wybrałam.( tak jak mówiłam dużym plusem mojej gin jest to , że cały czas szuka, po każdym niepowodzeniu wdraża coś nowego) Po ostatnim transferze z accofilem zaskoczyło, więc liczę na to że i tym razem się uda, i to na dłużej😊

Batidora z całego serducha dziękuję za wsparcie, też o Tobie intensywnie myślę😊

Ja przy tym transferze biorę: estrofem 3x2 , sildenafil(viagra) 4x1/2 , luteina 3x2 a od transferu 3x3, neoparin 1x rano zastrzyk, acard 1x2 tabletki (75mg) na noc no i oczywiście witaminy, kwas foliowy😊 dzisiaj mam wlew, od jutra mam dodatkowo 1x zastrzyk rano z tevagrastimu(accofil, iniekcja), Plaquenil 2x1 (doustnie) no i dojdzie jeszcze podjęzykowo luteina😊 

Także obstawiona jestem równo😂 Mąż się nie może nadziwić że się w tym nie gubię😊

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Maja12 wlew mam z zalecenia mojej gin, do Paśnika na razie się jeszcze nie wybrałam.( tak jak mówiłam dużym plusem mojej gin jest to , że cały czas szuka, po każdym niepowodzeniu wdraża coś nowego) Po ostatnim transferze z accofilem zaskoczyło, więc liczę na to że i tym razem się uda, i to na dłużej😊

Batidora z całego serducha dziękuję za wsparcie, też o Tobie intensywnie myślę😊

Ja przy tym transferze biorę: estrofem 3x2 , sildenafil(viagra) 4x1/2 , luteina 3x2 a od transferu 3x3, neoparin 1x rano zastrzyk, acard 1x2 tabletki (75mg) na noc no i oczywiście witaminy, kwas foliowy😊 dzisiaj mam wlew, od jutra mam dodatkowo 1x zastrzyk rano z tevagrastimu(accofil, iniekcja), Plaquenil 2x1 (doustnie) no i dojdzie jeszcze podjęzykowo luteina😊 

Także obstawiona jestem równo😂 Mąż się nie może nadziwić że się w tym nie gubię😊

 

Sywi to ja tez podziwiam 🙂 O polowie tych lekow to nawet nie slyszalam! Jestes przygotowana na tiptop! 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Obserwuje ten wątek od dłuższego czasu. Mam 30 lat rozpoznana przedwczesna menopauza 2 lata temu, amh <0,01. Zastanawiam się nad in vitro z kd. Ale mam wiele obaw. W głębi duszy wiem ze to moja jedyna szansa, ale mimo wszystko liczę na jakiś cud. Czy któraś z was podchodziła do kd w fertimedica?chodzilam tam długi czas do dr Goncikowskiej.  Byłam tez w invimedzie ale jakoś czuje się tam nieswojo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cuda moga sie zdarzyc nawet przy AMH niskim, ale to sa CUDA i trzeba miec tego swiadomosc. Jestes mloda - popatrz sobie po roznych klinikach, poumawiaj wizyty, nie dzialaj pochopnie z wyborem. Zaufanie do kliniki i lekarza jest bardzo wazne. 

W Fertimedica byla Poezja chyba - zaglada tu od czasu do czasu i moze ona sie odezwie do Ciebie. Wiem, ze Jej sie udalo za pierwszym razem z KD. 

Przez forum przewinelo sie wiele kobiet, ktorach historie sa rozne i drogi do upragnionej ciazy i porodu raz krotsze, raz dluzsze. Rozgosc sie, poczytaj dawne posty i wybierz cos dla siebie.

Pozdrawiam! 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź, pierwszy raz jestem na jakimkolwiek forum, chciałam napisać, bo wiem ze wy moje obawy zrozumiecie. Wśród mojej rodziny i znajomych jest podejście ze napewno się uda naturalnie, co mnie jeszcze bardziej dołuje. W ferti byłam stymulowana przez ponad rok, tylko jedna inseminacja. Później invimed- pierwsza wizyta i powiedzieli ze bez szans i tylko kd, ze mogę próbować nie brać żadnych hormonów i czekać na cud. I tak właśnie jestem w punkcie mojego życia gdy nie mam znów  @ od 3 miesięcy i co chwila robię testy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezdecydowana ja mam bardzo podobną sytuację do Ciebie, mam 31 lat, AMH 0.02 , zero miesiączek(chyba że krwawienie wywołane lekami) , zero szans na naturalną ciążę.... Konsultowałałam moje AMH z lekarzem, ale wprost powiedział że na naturalną ciążę szans nie mam, na in vitro na własnych komórkach też raczej nie. Jedyną realną szansą dla mnie jest KD. 

Powiem Ci jedno- nie było mi łatwo się z tym pogodzić, podjęcie tej decyzji było trudne. Musisz to zrobić w zgodzie z własnym sumieniem i mieć pewność, że tego właśnie chcesz- inaczej będziesz się tym gryźć, a nastawienie psychiczne to bardzo ważna rzecz! 

Życzę Ci żebyś szybko uporała się z wątpliwościami, niezależnie jaką podejmiesz decyzję. Wiem doskonale co czujesz. Pozdrawiam Cię ciepło i jeżeli masz jakieś pytania tp pusz śmiało, zawsze w miarę możliwości pomożemy😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×