Brak ochoty na seks po porodzie

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Ponawiam odpowiedź: nie zamierzam ani zaprzeczać ani potwierdzać. Cytat i datą proszę, albo spadaj. I innej odpowiedzi ode mnie nie dostaniesz.

No widzisz. Nawet do swojego własnego postu się wstydzisz przyznać. I słusznie.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No widzisz. Nawet do swojego własnego postu się wstydzisz przyznać. I słusznie.

O twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No widzisz. Nawet do swojego własnego postu się wstydzisz przyznać. I słusznie.

O twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować.

Res, a tak między nami, to co Cię tak interesuje pożycie seksualne innych ludzi? 

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorka napisała tylko jeden post,  do tego w przeciwieństwie do ciebie nic o o obowiązkach nie pisała.  Pytam tego co pisze o obowiązkach kobiety wobec męża.  Jakue to są obowiązki- obowiązki raczej kojarzą się z czym ci trzeba zrobić i nie koniecznie ma się na to ochotę,  np w przypadku małego dziecka: wstać w nocy i przewinąć.  Jakież to obowiązki ma się wobec męża?

Pisała o obowiązku. O jakim to ją zapytaj.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Pisała o obowiązku. O jakim to ją zapytaj.

Res ma znowu zwidy.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Res, a tak między nami, to co Cię tak interesuje pożycie seksualne innych ludzi? 

A Ciebie interesuje coś, co siega poza czubek twojego nosa?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Res ma znowu zwidy.

O twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

A Ciebie interesuje coś, co siega poza czubek twojego nosa?

Dołączam się do pytania. Dlaczego tak bardzo interesuje akurat sprawa pożycia seksualnego innych ludzi? Dlaczego jesteś tak bardzo aktywny akurat w tym temacie?

20 minut temu, Rescator555 napisał:

A Ciebie interesuje coś, co siega poza czubek twojego nosa?

No oczywiście, że tak. Ale nie miałabym odwagi udzielać rad a już na pewno krytykować tego, czy małżonkiwie ze sobą sypiają czy też nie. Od tego są specjaliści, choćby seksuolodzy. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Dołączam się do pytania. Dlaczego tak bardzo interesuje akurat sprawa pożycia seksualnego innych ludzi? Dlaczego jesteś tak bardzo aktywny akurat w tym temacie?

Ponieważ nie jestem obojętny na sprawy ogólne i uważam za godne zdemaskowania i potępienia różne deformacje w życiu społecznym, powodowane przez głupi feminizm. Te deformacje dotyczą między innymi niesprawiedliwego podziału praw i obowiązków między kobiety i mężczyzn, głupiej poprawności politycznej, niesprawiedliwych oskarżeń mężczyzn o przestępstwa seksualne oraz spraw pożycia par małżeńskich. Ten temat był "akurat" o jednej z takich deformacji.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

No oczywiście, że tak. Ale nie miałabym odwagi udzielać rad a już na pewno krytykować tego, czy małżonkiwie ze sobą sypiają czy też nie. Od tego są specjaliści, choćby seksuolodzy. 

A ja mam odwagę, ponieważ mam odwagę sprzeciwiania się złu.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

Ponieważ nie jestem obojętny na sprawy ogólne i uważam za godne zdemaskowania i potępienia różne deformacje w życiu społecznym, powodowane przez głupi feminizm. Te deformacje dotyczą między innymi niesprawiedliwego podziału praw i obowiązków między kobiety i mężczyzn, głupiej poprawności politycznej, niesprawiedliwych oskarżeń mężczyzn o przestępstwa seksualne oraz spraw pożycia par małżeńskich. Ten temat był "akurat" o jednej z takich deformacji.

Ale dlaczego tylko w tej kwestii się udzielasz: współżycia płciowego innych osób i pracy kobiet. Jest wiele innych kwestii związanych ze sprawami ogólnymi. Dlaczego ich nie uważasz za godne potępienia i zdemaskowania? I dlaczego na forum dla ciężarnych i kobiet w połogu? Myślisz, ze twoja działaność na forum coś da? Do czego tak naprawdę dążysz?

11 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja mam odwagę, ponieważ mam odwagę sprzeciwiania się złu.

Ale to zło o którym piszesz nie dotyczy bezpośrednio Ciebie. Takim gadaniem jak Twoje można więcej zaszkodzić niż pomóc. 

17 minut temu, Rescator555 napisał:

Ponieważ nie jestem obojętny na sprawy ogólne i uważam za godne zdemaskowania i potępienia różne deformacje w życiu społecznym, powodowane przez głupi feminizm. Te deformacje dotyczą między innymi niesprawiedliwego podziału praw i obowiązków między kobiety i mężczyzn, głupiej poprawności politycznej, niesprawiedliwych oskarżeń mężczyzn o przestępstwa seksualne oraz spraw pożycia par małżeńskich. Ten temat był "akurat" o jednej z takich deformacji.

O jakiej deformacji jest ten temat. I co twoim zdaniem wniosły w ten temat twoje wpisy. Co zdziałałeś, komu pomogłeś? Co potępiłeś?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale dlaczego tylko w tej kwestii się udzielasz: współżycia płciowego innych osób i pracy kobiet. Jest wiele innych kwestii związanych ze sprawami ogólnymi. Dlaczego ich nie uważasz za godne potępienia i zdemaskowania? I dlaczego na forum dla ciężarnych i kobiet w połogu? Myślisz, ze twoja działaność na forum coś da? Do czego tak naprawdę dążysz?

A mnie akurat interesują sprawy dewastacji życia społecznego, powodowane przez feminizm. Dotykają także mnie. Bo jesli z serialu który oglądam, wylatuje aktor grający główna rolę, bo jakaś cipa oskarżyła go o molestowanie, to dotyczy także mnie.

Bo o innych deformacjach życia społecznego powodowanych przez glupi feminizm, nikt nie zakłada tematów.

Dlatego na tym forum, bo tu takie tematy się pojawiają prawie codziennie. No i jest tu moja "wielbicielka", która robi wszystko, żeby się mnie pozbyć..

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to zło o którym piszesz nie dotyczy bezpośrednio Ciebie. Takim gadaniem jak Twoje można więcej zaszkodzić niż pomóc. 

Ale jest jednym z przejawów zła widzianego szerzej, które już może mnie dotknąć.

Bo ty mi powiesz, co może albo nie.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to zło o którym piszesz nie dotyczy bezpośrednio Ciebie. Takim gadaniem jak Twoje można więcej zaszkodzić niż pomóc. 

Ale jest jednym z przejawów zła widzianego szerzej, które już może mnie dotknąć.

Bo ty mi powiesz, co może albo nie.

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Pisała o obowiązku. O jakim to ją zapytaj.

Słowem nie wspomniała o obowiązku.  Pytam tego co napisał o obowiązku- nie wiesz o czym piszesz?

8 minut temu, Gość Gość napisał:

O jakiej deformacji jest ten temat. I co twoim zdaniem wniosły w ten temat twoje wpisy. Co zdziałałeś, komu pomogłeś? Co potępiłeś?

Jeśli nie wiesz o czym jest ten temat, to wróć do szkoły i naucz się czytania ze zrozumieniem. Ja nieam zamiaru przygotowywać streszczeń dla leni i nieuków.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Słowem nie wspomniała o obowiązku.  Pytam tego co napisał o obowiązku- nie wiesz o czym piszesz?

Wspomniała. Jak nie umiesz czytać, to twój problem.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Ale jest jednym z przejawów zła widzianego szerzej, które już może mnie dotknąć.

Bo ty mi powiesz, co może albo nie.

Res, już Ci pisałam żebyś przestał kleic głupa. Naprawdę nie ma sensu to co piszesz. 

6 minut temu, Rescator555 napisał:

A mnie akurat interesują sprawy dewastacji życia społecznego, powodowane przez feminizm. Dotykają także mnie. Bo jesli z serialu który oglądam, wylatuje aktor grający główna rolę, bo jakaś cipa oskarżyła go o molestowanie, to dotyczy także mnie.

Bo o innych deformacjach życia społecznego powodowanych przez glupi feminizm, nikt nie zakłada tematów.

Dlatego na tym forum, bo tu takie tematy się pojawiają prawie codziennie. No i jest tu moja "wielbicielka", która robi wszystko, żeby się mnie pozbyć..

A co wspólnego ma pożycie seksualne dwojga obcych dla Ciebie ludzi do oskarżeń jakiegoś aktora o molestowanie?

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Jeśli nie wiesz o czym jest ten temat, to wróć do szkoły i naucz się czytania ze zrozumieniem. Ja nieam zamiaru przygotowywać streszczeń dla leni i nieuków.

Czyli nie potrafisz wyartykułować o jaką konkretnie deformację ci chodzi i dlaczego ją potępiasz?

A na drugą cześć pytania potrafisz odpowiedzieć: "I co twoim zdaniem wniosły w ten temat twoje wpisy. Co zdziałałeś, komu pomogłeś? Co potępiłeś?"?

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Jeśli nie wiesz o czym jest ten temat, to wróć do szkoły i naucz się czytania ze zrozumieniem. Ja nieam zamiaru przygotowywać streszczeń dla leni i nieuków.

I taka jest z Tobą rozmowa. Ktoś zadaje ci proste pytanie a ty go wyzywasz od leni i nieuków. No i kto zaczyna wyzywanie?

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

A mnie akurat interesują sprawy dewastacji życia społecznego, powodowane przez feminizm. Dotykają także mnie. Bo jesli z serialu który oglądam, wylatuje aktor grający główna rolę, bo jakaś cipa oskarżyła go o molestowanie, to dotyczy także mnie.

Bo o innych deformacjach życia społecznego powodowanych przez glupi feminizm, nikt nie zakłada tematów.

Dlatego na tym forum, bo tu takie tematy się pojawiają prawie codziennie. No i jest tu moja "wielbicielka", która robi wszystko, żeby się mnie pozbyć..

Jakaś ci/pa. Aha. I tym sposobem wracamy do twojego tematu, czy babskie nie znaczy zawsze nie. Znowu wyszły twoje prawdziwe intencje. Koleżanka z pracy ma pozwolić na wpychanie łapy koledze pod spódnicę i siedzieć cicho. Bo ty jeden z miliona widzów jesteś zawiedziony skutkiem postępowania aktora. To niech ten aktor nie molestuje koleżanek, to z roboty nie wyleci. Proste.

Dla ciebie feminizm, to przede wszystkim prawo kobiet do głosu w sprawie swojej własnej seksualności i wolności. Jakoś ci ten feminizm, kiedy skrajne feministki ryja drą o prawo do aborcji i o to, żeby przestać potępiać kobiety za ich przygodny seks, jakoś ci dziwnym trafem pasuje. Nie pasuje ci, kiedy feministka krzyczy, że ona jest też człowiekiem i ma prawo chcieć iść do pracy, nie być od nikogo zależna i ma prawo od czasu do czasu nie mieć ochoty na seks i nie życzyć sobie być obmacywaną i gwałconą. Wtedy to Res wkracza do akcji i potępia feministki.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

I taka jest z Tobą rozmowa. Ktoś zadaje ci proste pytanie a ty go wyzywasz od leni i nieuków. No i kto zaczyna wyzywanie?

Zgadzam się. Jak Res zostaje postawiony pod ścianą i brakuje mu argumentow, to zaczyna się wyzywanie. Słabe to. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, już Ci pisałam żebyś przestał kleic głupa. Naprawdę nie ma sensu to co piszesz. 

Twoje zdanie na temat sensu czy jego braku kompletnie mnie nie interesują, bo to jest dokładnie to, czego można się spodziewać po kimś takim jak Ty.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

I taka jest z Tobą rozmowa. Ktoś zadaje ci proste pytanie a ty go wyzywasz od leni i nieuków. No i kto zaczyna wyzywanie?

No jeśli ktoś nie wie o czym jest temat i co ja w tym temacie napisałem, tylko domaga się streszczenia, to trudno go nazwać inaczej. Ale jeśli masz inną propozycję określenia takiej osoby, to podaj, może skorzystam.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zgadzam się. Jak Res zostaje postawiony pod ścianą i brakuje mu argumentow, to zaczyna się wyzywanie. Słabe to. 

Fajnie, że jeszcze zgadzasz się sama z sobą .