Internet i portale randkowe mają zły wpływ na życie uczuciowe

Ponieważ kobietom od atencji zaczyna odbijać. Zaczynają uważać się za ósmy cud świata, dlatego każda myśli, że należy jej się przystojniak, a na zwyczajnego faceta nawet nie spojrzy. Tinder to taki typowy sklep z facetami, gdzie patrząc na powierzchowność, wybierają tego "właściwego". Nie liczy się już zgodność charakterów ani wspólne zainteresowania. Nie ma już poznawania facetów w realu, bo faceci, którzy nie są przystojni, są olewani.

Rzeczywiście bot. Ma budzić irytację monotematem wiec spisuje się idealnie. 

1 minutę temu, Użyszkodnik napisał:

Mamusia go nauczyla, ze wystarczy byc facetem, by cie wszystko nalezalo i konfrontacja z rzeczywistoscia boli.

Nic z tych rzeczy.

1 minutę temu, Użyszkodnik napisał:

Boli Cie, ze kobiety tam robia to, co faceci robili juz wczesniej, czyli patrza na wiek i urode?

Nie, boli mnie, że facet, który chciałby oddać kobiecie swoją miłość, być dla niej oparciem, pomagać jej w obowiązkach itd. nie ma szans na znalezienie partnerki, bo nie jest wystarczająco przystojny.

Ja nie patrzę na wiek i urodę, więc proszę mi nie wmawiać takich głupot.

Niby w jaki sposób mają tam poznać czyjś charakter? Na podstawie zdjęcia? : ) 

Przed chwilą, Użyszkodnik napisał:

Mam znajoma, 40 lat, 120-150 kg, zainteresowany?

Nie sądzę, by ona była zainteresowana facetem, który mógłby być jej synem.

Dziewczyna może być kilka lat starsza, nie przeszkadza mi to.

2 minuty temu, Użyszkodnik napisał:

W takim razie zerknij na ulice i powiedz mi, jakim cudem inni nieatrakcyjni z wygladu, niezbyt bogaci faceci maja partnerki?

Zależy, ile mają lat.

7 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nic z tych rzeczy.

Nie, boli mnie, że facet, który chciałby oddać kobiecie swoją miłość, być dla niej oparciem, pomagać jej w obowiązkach itd. nie ma szans na znalezienie partnerki, bo nie jest wystarczająco przystojny.

Ja nie patrzę na wiek i urodę, więc proszę mi nie wmawiać takich głupot.

Facet który chce oddać kobiecie swą miłość chyba powinien szukać tej kobiety gdzieś indziej. Nie na Tinderze... W realnym życiu.

Miałam ostatnio sytuację, facet zaczepił mnie na pasach, czy na kawę się nie umówimy. Było to po prostu boskie. Ujmujące w swej prostocie. Nie jestem jakaś super laska ani szkaradą. Jestem normalna kobietą. Gościu też wyglądał normalnie. 

Można? Można. 

Tyle że musiałam odmówić. Jestem w szczęśliwym związku. Ale powiedziałam mu że miło mi i żeby próbował dalej.

2 minuty temu, marawstala napisał:

Niby w jaki sposób mają tam poznać czyjś charakter? Na podstawie zdjęcia? : ) 

No właśnie w tym rzecz.

Teraz już nikogo to nie interesuje. Ma wyglądać i już. Jak nie ma 185 cm wzrostu i nie wygląda jak model, to nawet nie dostanie szansy, by pokazać swój charakter.

1 minutę temu, Sandra1983 napisał:

Facet który chce oddać kobiecie swą miłość chyba powinien szukać tej kobiety gdzieś indziej. Nie na Tinderze... W realnym życiu.

Nie szukam na tinderze.

Ale taka kobieta naogląda się facetów na tinderze i potem jak taki zwyczajny facet zagada na ulicy, to ona go wyśmieje i oleje.

Poza tym, jeżeli to 1983 to twój rocznik, to jeszcze jesteś z tego normalnego pokolenia.

Może jestem faktycznie z innej epoki... z epoki prawdziwych randek i spotkań z chłopakami, spotkań na których nikt nie siedział na telefonie.

Tak, to mój rocznik

2 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Poza tym, jeżeli to 1983 to twój rocznik, to jeszcze jesteś z tego normalnego pokolenia.

To znaczy jeśli  powiedzmy 90 rocznik i młodsi to już nie? 

4 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

No właśnie w tym rzecz.

Teraz już nikogo to nie interesuje. Ma wyglądać i już. Jak nie ma 185 cm wzrostu i nie wygląda jak model, to nawet nie dostanie szansy, by pokazać swój charakter.

Poznają charakter tych którzy wizualnie im odpowiadają : ) 

1 minutę temu, Sandra1983 napisał:

Może jestem faktycznie z innej epoki... z epoki prawdziwych randek i spotkań z chłopakami, spotkań na których nikt nie siedział na telefonie.

Tak, to mój rocznik

Ależ siedzą na telefonach ale realne kontakty mają.

Jeśli ktoś pisze w ten sposób to już wiadomo ze ma zyebany charakter albo po prostu beret. I ta wieczna pretensja do atrakcyjnych ze to niby ich wina. Dorośnijcie. Widocznie wraz z brzydkim ryjem idzie w parze równie brzydka osobowośc. Polecam pogodzenie się z losem bo pretensje do innych o taki stan rzeczy są doprawdy żałosne. 

5 minut temu, Sandra1983 napisał:

Może jestem faktycznie z innej epoki... z epoki prawdziwych randek i spotkań z chłopakami, spotkań na których nikt nie siedział na telefonie.

Zazdroszczę. Gdybym urodził się w tamtych czasach, to nie miałbym problemu ze znalezieniem dziewczyny...

3 minuty temu, marawstala napisał:

Poznają charakter tych którzy wizualnie im odpowiadają : ) 

Tylko, że wizualnie praktycznie nikt im nie odpowiada

4 minuty temu, PNINA napisał:

To znaczy jeśli  powiedzmy 90 rocznik i młodsi to już nie? 

No niestety, w większości nie. Są wyjątki i mam nadzieję, że taki spotkam, ale powoli zaczynam tracić wiarę w to.

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

 

Tylko, że wizualnie praktycznie nikt im nie odpowiada

Nie wiem w takim razie po co panowie tam wchodzą : ) 

Nikt nikomu nie odpowiada ale niesparowani stanowią mniejszość. Ciekawe jakim cudem.... oczywiście wszystkie pary na świecie to ludzie piękni ciałem morda i dusza. Jakie masz na to wyjaśnienie? 

2 minuty temu, BoniBluBalboa napisał:

Jeśli ktoś pisze w ten sposób to już wiadomo ze ma zyebany charakter albo po prostu beret. I ta wieczna pretensja do atrakcyjnych ze to niby ich wina. Dorośnijcie. Widocznie wraz z brzydkim ryjem idzie w parze równie brzydka osobowośc. Polecam pogodzenie się z losem bo pretensje do innych o taki stan rzeczy są doprawdy żałosne. 

Ja nie mam pretensji do atrakcyjnych. Mają, to korzystają.

Nie, "ryj" i osobowość nie idą w parze. Dlatego właśnie te wszystkie kobiety są nieszczęśliwe, bo okazuje się, że ten ich przystojniak nie jest taki idealny. Ale i tak nie dadzą szansy przeciętnemu facetowi, bo przecież jak się na ulicy pokażą... i nie będą mogły się chwalić przed koleżankami...

Przed chwilą, marawstala napisał:

Nie wiem w takim razie po co panowie tam wchodzą : ) 

Z desperacji. Bo próbowali wszystkiego, ale bezskutecznie.

Nigdy nie trać wiary. Ktoś tam czeka na ciebie za zakrętem. Tylko nie właź w zbyt ciemne uliczki...

Wyjaśnij mi w sposób logiczny dlaczego ty jesteś mniejszością na świecie skoro kobiety patrzą tylko na wyglad. Konkret albo wyprdalaj do psychiatry. 

Przed chwilą, BoniBluBalboa napisał:

Nikt nikomu nie odpowiada ale niesparowani stanowią mniejszość.

Ta, tylko co z tego, że cię sparuje, skoro kobieta od początku nie jest zainteresowana rozmową i odpowiada zdawkowo?

3 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Ja nie mam pretensji do atrakcyjnych. Mają, to korzystają.

Nie, "ryj" i osobowość nie idą w parze. Dlatego właśnie te wszystkie kobiety są nieszczęśliwe, bo okazuje się, że ten ich przystojniak nie jest taki idealny. Ale i tak nie dadzą szansy przeciętnemu facetowi, bo przecież jak się na ulicy pokażą... i nie będą mogły się chwalić przed koleżankami...

Jezu, naprawdę takie są dzisiejsze dziewczyny? Mi się ci najprzystojniejsi nigdy nie podobali. Zawsze gustowalam w normalnych facetach. Zwyczajnych. Ale musiał mieć w sobie to coś

1 minutę temu, Sandra1983 napisał:

Nigdy nie trać wiary. Ktoś tam czeka na ciebie za zakrętem. Tylko nie właź w zbyt ciemne uliczki...

Dzięki

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Z desperacji. Bo próbowali wszystkiego, ale bezskutecznie.

Czyli twierdzi że tam nie ma na kim oka zawiesić jeśli chodzi o Twoją płeć... : ) No cóż charakteru nie ocenisz po samym zdj a fotki jednak trzeba mieć dobre bo to one mają przyciągać przeciwna płeć charakter poznajesz w drugiej kolejności... : )

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

No niestety, w większości nie. Są wyjątki i mam nadzieję, że taki spotkam, ale powoli zaczynam tracić wiarę w to. 

Nie masz racji.Jest pewnie różnie. Przykład, jedna w moim bliskim otoczeniu 18 latka, chłopak 20 lat,  2 lata są parą, znali się z reala wcześniej.  Druga 30 latka, chłopak 32 też poznanie w realu, są już małżeństwem. I tak bym mogła wymieniać i wymieniać. Powodzenia  

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Ta, tylko co z tego, że cię sparuje, skoro kobieta od początku nie jest zainteresowana rozmową i odpowiada zdawkowo?

Jeśli masz poukładane w głowie to zainteresujesz w końcu sobą jakąś mądrą, wartościową dziewczynę. Nie zrażaj się chłamem. Szukaj perły w kupce łajna

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Ja nie mam pretensji do atrakcyjnych. Mają, to korzystają.

Nie, "ryj" i osobowość nie idą w parze. Dlatego właśnie te wszystkie kobiety są nieszczęśliwe, bo okazuje się, że ten ich przystojniak nie jest taki idealny. Ale i tak nie dadzą szansy przeciętnemu facetowi, bo przecież jak się na ulicy pokażą... i nie będą mogły się chwalić przed koleżankami...

Najbardziej nieszczęśliwy jesteś ty. Z góry zakładasz ze przystojny mężczyzna ma ukryte wady i zawsze okaże się zły ostatecznie a prawda jest taka ze najgorszy sort faceta to tacy jak ty. Czyli zakompleksieni z wiecznymi pretensjami do wszystkich o wszystko. Zazwyczaj zerowo doświadczeni. Zawsze obiecują ze jak już bendo mieli ukochano może być przeciętna nawet (łał jaka łaska dziękuje w imieniu brzydkich kobiet) to bendo jej gwiazdki z nieba zrywać na drabinie blabla a gdy już nabiorą siła rzeczy ogłady i trochę pobzykaja i pożyją w związku to klapeczki z gloweczki spadają i zaczyna do nich docierać ze życie to nie bajka jednak a te ukochana z braku laku można wymienić na inna. Wiec przestań srac ten bulszit o rzekomych niedocenianych i niechcianych mężczyznach rodem z chłopaków do wzięcia bo żadna normalna kobieta nie będzie twoim osobistym lekiem na kompleksy który i tak porzucisz gdy wyzdrowiejesz ze swoich majaków. To bajeczki dla naiwnych dziewczynek i upośledzonych. Masz romantyczne wyobrażenia o życiu i przezywasz dawne czasy gowno o nich wiedząc. Pewnie czytasz tez jakichś mizoginow którzy wspierają tego typu myślenie samemu będąc piwniczakami z ukryta nienawiścią do kobiet. 

8 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Ta, tylko co z tego, że cię sparuje, skoro kobieta od początku nie jest zainteresowana rozmową i odpowiada zdawkowo?

Ja cię pytałam o coś innego ślepy jesteś. 

3 minuty temu, Sandra1983 napisał:

Jeśli masz poukładane w głowie to zainteresujesz w końcu sobą jakąś mądrą, wartościową dziewczynę. Nie zrażaj się chłamem. Szukaj perły w kupce łajna

Dla niego chlamem są wszystkie kobiety które maja przystojnych facetów albo jego w dupje. Nie dawaj mu takich rad bo to kłamstwa i nic z nich nie wyniknie. Żadne perły w żadnym łajnie nie leżą tylko trzeba je wyłowić z morza i jeszcze ze skorupy wydłubać a on co robi? Siedzi i prdoli codziennie licząc nie wiadomo na co. Naprawdę ktoś czytając te głupoty codziennie wierzy ze on się zachowuje normalnie rozmawiając z kobieta?

7 minut temu, marawstala napisał:

Czyli twierdzi że tam nie ma na kim oka zawiesić jeśli chodzi o Twoją płeć... : )

Biorąc pod uwagę, że kobietom podoba się tylko 20% mężczyzn, to chyba tak.

Ale przecież nie to jest najważniejsze

7 minut temu, marawstala napisał:

No cóż charakteru nie ocenisz po samym zdj

Oczywiście, że nie. Ale czasem wystarczy przeczytać opis, by już jakiś zarys danej osoby mieć.

6 minut temu, PNINA napisał:

Nie masz racji.Jest pewnie różnie. Przykład, jedna w moim bliskim otoczeniu 18 latka, chłopak 20 lat,  2 lata są parą, znali się z reala wcześniej.  Druga 30 latka, chłopak 32 też poznanie w realu, są już małżeństwem. I tak bym mogła wymieniać i wymieniać. Powodzenia  

No to piszę, że w większości nie. Te twoje przykłady są właśnie tymi wyjątkami, tą mniejszością

5 minut temu, Sandra1983 napisał:

Jeśli masz poukładane w głowie to zainteresujesz w końcu sobą jakąś mądrą, wartościową dziewczynę. Nie zrażaj się chłamem. Szukaj perły w kupce łajna

Tylko gdzie jej szukać?

5 minut temu, BoniBluBalboa napisał:

Najbardziej nieszczęśliwy jesteś ty.  

Nie.

5 minut temu, BoniBluBalboa napisał:

Z góry zakładasz ze przystojny mężczyzna ma ukryte wady i zawsze okaże się zły ostatecznie a prawda jest taka ze najgorszy sort faceta to tacy jak ty.

Nie, to kobiety z góry przypisują przystojniakom pozytywne cechy, a innym negatywne.

5 minut temu, BoniBluBalboa napisał:

Czyli zakompleksieni z wiecznymi pretensjami do wszystkich o wszystko. Zazwyczaj zerowo doświadczeni.

Nie jestem zakompleksiony i nie mam żadnych pretensji.

6 minut temu, BoniBluBalboa napisał:

Zawsze obiecują ze jak już bendo mieli ukochano może być przeciętna nawet (łał jaka łaska dziękuje w imieniu brzydkich kobiet) to bendo jej gwiazdki z nieba zrywać na drabinie blabla a gdy już nabiorą siła rzeczy ogłady i trochę pobzykaja i pożyją w związku to klapeczki z gloweczki spadają i zaczyna do nich docierać ze życie to nie bajka jednak a te ukochana z braku laku można wymienić na inna.

No i znowu coś sobie ubzdurałaś nie wiadomo na jakiej podstawie.

7 minut temu, BoniBluBalboa napisał:

Wiec przestań srac ten bulszit o rzekomych niedocenianych i niechcianych mężczyznach rodem z chłopaków do wzięcia bo żadna normalna kobieta nie będzie twoim osobistym lekiem na kompleksy który i tak porzucisz gdy wyzdrowiejesz ze swoich majaków. To bajeczki dla naiwnych dziewczynek i upośledzonych.

Nie potrzebuję żadnego leku i nikogo nie zostawię tak o.

8 minut temu, BoniBluBalboa napisał:

Pewnie czytasz tez jakichś mizoginow którzy wspierają tego typu myślenie samemu będąc piwniczakami z ukryta nienawiścią do kobiet. 

Nie.