Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kitsune

Pytanie do niepracujących mam dużych dzieci (8l i więcej)

Polecane posty

Czy jesteście zadowolone z swojego wyboru by nie podejmować pracy zawodowej? Czy planujecie pracę zawodową w przyszłości czy ten stan jest zadowalający?

Przy małych dzieciach, wiadomo, jest pełno roboty. A to się zabrudzi, a to pielucha, a to nakarmić, ubrać a większe dzieci nie są AŻ TAK angażujące.

Jak wypełniacie swój wolny czas (pasje?)? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze jest to wybór mamy dziecka w takim wieku, że nie podejmuje pracy zawodowej. Niekiedy inne czynniki o tym decydują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Pola 1 napisał:

Nie zawsze jest to wybór mamy dziecka w takim wieku, że nie podejmuje pracy zawodowej. Niekiedy inne czynniki o tym decydują. 

Na przykład jakie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na przykład takie, że mieszka się w takim miejscu, z którego do najbliższej szkoły jest dość daleko, nie jeżdżą autobusy szkolne i trzeba zapewnić dziecku przyjazd i odjazd. Druga sprawa to to, że przykładowo ojciec dziecka ma kompletnie nienormowany czas pracy. Kolejna to, że dziecko pomimo prawie skończonych 10 lat co chwila łapie infekcje i na dobrą sprawę blisko połowę roku szkolnego spędza w domu, ponieważ jest chore. Jeśli chodzi o pomoc dziadków z obojga stron, jest to niemożliwe, ponieważ nikt już niestety z nich nie żyje. Podałam przykład z najbliższej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Pola 1 napisał:

Na przykład takie, że mieszka się w takim miejscu, z którego do najbliższej szkoły jest dość daleko, nie jeżdżą autobusy szkolne i trzeba zapewnić dziecku przyjazd i odjazd. Druga sprawa to to, że przykładowo ojciec dziecka ma kompletnie nienormowany czas pracy. Kolejna to, że dziecko pomimo prawie skończonych 10 lat co chwila łapie infekcje i na dobrą sprawę blisko połowę roku szkolnego spędza w domu, ponieważ jest chore. Jeśli chodzi o pomoc dziadków z obojga stron, jest to niemożliwe, ponieważ nikt już niestety z nich nie żyje. Podałam przykład z najbliższej rodziny.

Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy 

do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki?

to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, MarlenaB napisał:

Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy 

do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki?

to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:)

Powiem tak... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, MarlenaB napisał:

Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy 

do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki?

to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:)

Wymówka czy nie,ale przynajmniej nie zajmuje miejsca pracy innym osobom, które tej pracy szukają. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Niebieska_Panda napisał:

Mama mojego kolegi, moja chrzestna siedzi w domu obecnie. Jej syn ma 19 lat. I to nie dlatego bo nie chce ale nie może znaleźć pracy i tyle

Dziwisz się, że nie może znaleźć pracy z taką dziurą w CV? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, MarlenaB napisał:

Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy 

do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki?

to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:)

Z wszystkim się zgodzę, tylko nie z tym, że zawożenie i odbieranie dzieci można zgrać  z grafikiem w pracy. Wytłumacz jak? Owszem może i są prace z której możesz np. "odskoczyć" odebrać dziecko, ale jest to niezwykle rzadko. Dużo prościej jest to ogarnąć gdy dziecko chodzi do przedszkola, bo zawozisz i odbierasz zawsze o tej samej godzinie, nie to co w szkole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Niebieska_Panda napisał:

Mama mojego kolegi, moja chrzestna siedzi w domu obecnie. Jej syn ma 19 lat. I to nie dlatego bo nie chce ale nie może znaleźć pracy i tyle

Gdyby chciała to by pracowała. Tylko widocznie ma zbyt duże wymagania co do pracy, byle gdzie nie pójdzie itp. Z taką dziurą w CV to jedynie za sprzątaczkę, do sklepu typu biedronka itp. lub praca na produkcji, tam często ludzi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, BitchNaughty napisał:

Dziwisz się, że nie może znaleźć pracy z taką dziurą w CV? 

Pracowała jeszcze w tamtym roku. Zwolnili ja. Po 22 latach pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość888 napisał:

Gdyby chciała to by pracowała. Tylko widocznie ma zbyt duże wymagania co do pracy, byle gdzie nie pójdzie itp. Z taką dziurą w CV to jedynie za sprzątaczkę, do sklepu typu biedronka itp. lub praca na produkcji, tam często ludzi brakuje.

Pracowała w gazecie wyborczej. Nie wiem dokładnie co robiła. Po "chyba" 20/22 latach pracy zwolnili ja. Rok temu. Później przyjęli ja z powrotem i po chwili znowu zwolnili przez COVID. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME
11 godzin temu, Gość888 napisał:

Gdyby chciała to by pracowała. Tylko widocznie ma zbyt duże wymagania co do pracy, byle gdzie nie pójdzie itp. Z taką dziurą w CV to jedynie za sprzątaczkę, do sklepu typu biedronka itp. lub praca na produkcji, tam często ludzi brakuje.

A niby dlaczego każda kobieta musiała by pracować zawodowo? Jeśli jej ma zarabia wystarczająco dużo by zapewnić rodzinie odpowiedni poziom życia, to po co ma się męczyć?  Lepiej niech będzie wypoczęta i zrelaksowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzie wasza empatia i słynne "nie znasz sytuacji - nie oceniaj?" 🤣 A może "życie ją do tego zmusiło"? 🤣 🤣 🤣 

Cóż za wybiórcze podejście... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, 6S80ME napisał:

A niby dlaczego każda kobieta musiała by pracować zawodowo? Jeśli jej ma zarabia wystarczająco dużo by zapewnić rodzinie odpowiedni poziom życia, to po co ma się męczyć?  Lepiej niech będzie wypoczęta i zrelaksowana.

a gdzie napisałam, ze musi? Ale widzę że próbujesz tu wywołać  burzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, 6S80ME napisał:

A niby dlaczego każda kobieta musiała by pracować zawodowo? Jeśli jej ma zarabia wystarczająco dużo by zapewnić rodzinie odpowiedni poziom życia, to po co ma się męczyć?  Lepiej niech będzie wypoczęta i zrelaksowana.

Nie musi. Absolutnie. Problem zaczyna sie gdy malzenstwo sie psuje, kobieta zostaje wtedy z niczym i ogromna dziura w cv, lub trwa w malzenstwie gdzie nie jest szanowana, byc moze jest ponizana i zdradzana lecz nie ma mozliwosci lub odwagi zrobic kroku w przyszlosc bo sama nie da sobie rady. Jest to jednak wybor kazdej kobiety indywidualnie i jej problem kiedy okazuje sie, ze jednak trzeba utrzymac siebie i jeszcze dzieci z pracy wlasnych rak. Tak rodza sie bardzo przykre historie. Kazdy jednak sam ksztaltuje swoje zycie. Mozna i tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, MarlenaB napisał:

Z 10 latkiem przy zwyklej infekcji nie trzeba siedziec w domu to nie 3 latek to po pierwsze, po drugie co do dojazdow- zawozenie i odbieranie dziecka mozna zgrac z grafikiem w pracy 

do czego sa potrzebni dziadkowie przy opiece nad dzieckiem w 4 -5 klasie podstawowki?

to sa WYMOWKI a nie realne przeszkody:)

Nie przesadzaj, zostawić same w domu 10-letnie, chore dziecko na ok 10 godzin. Przecież nawet w pracy ma się 2 dni opieki na dziecko do 14 lat. Przy czym nie bardzo rozumiem dlaczego chore dziecko to jedynie problem matki, przecież dziecko ma też ojca. 

Z tym zgraniem z grafikiem też może być różnie, ale jak ktoś przeprowadza się w oddalone miejsce to niech się nie dziwi, że wszędzie trzeba wozić dzieci.

Jeżeli kobieta nie pracuje, bo między innymi jej się to podoba to jej wybór. Bywa też, że nie pracuje tylko dlatego że wszystkie sprawy związane z dzieckiem to jedynie jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Niebieska_Panda napisał:

Pracowała w gazecie wyborczej. Nie wiem dokładnie co robiła. Po "chyba" 20/22 latach pracy zwolnili ja. Rok temu. Później przyjęli ja z powrotem i po chwili znowu zwolnili przez COVID. 

Opisujesz całkiem inną sytuacje, kobietę która  od zawsze pracowała i straciła pracę przez sytuację losowe. Mi chodziło o kobietę która nigdy nie pracowała, ma zero doświadczenia i po 15, 20 latach się nagle budzi i by chciała Bóg wie jaką praca, najlepiej zaraz za dyrektora lub kierownika. Do sklepu nie pójdzie, na produkcje też nie i dalej może mieć wymówkę, że nie ma pracy i dlatego nie pracuje, a to po prostu lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość888 napisał:

Opisujesz całkiem inną sytuacje, kobietę która  od zawsze pracowała i straciła pracę przez sytuację losowe. Mi chodziło o kobietę która nigdy nie pracowała, ma zero doświadczenia i po 15, 20 latach się nagle budzi i by chciała Bóg wie jaką praca, najlepiej zaraz za dyrektora lub kierownika. Do sklepu nie pójdzie, na produkcje też nie i dalej może mieć wymówkę, że nie ma pracy i dlatego nie pracuje, a to po prostu lenistwo.

Masz rację. Trochę nie trafiłam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×