Migotka95 165 Napisano Listopad 6, 2020 Witam. Mam pytanie odnośnie konfliktu krwi rodziców. Zastanawia mnie to, gdyż narzeczony ma 0rh-, a ja Arh+ Wiem, że kobiety z odczynikiem rh- mają problem z ciąża. Ale czy u nas nie będzie żadnego konfliktu skoro mamie dwa różne odczynniki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
denzz 5 Napisano Listopad 6, 2020 Bratowa ma taką samą z mężem i urodziła się zdrowa córka. Brała podobno jakieś leki podczas ciąży, ale nie mam pojęcia co to już lekarz doradzi, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Listopad 6, 2020 2 minuty temu, Niby normalny napisał: Po co sama stwarzasz sobie problemy, spróbuj i się przekonaj ,zamiast myśleć o bzdurach Problemy? Wolę się zapytać, kto może jest w takiej samej sytuacji niż później niedaj Boże coś będzie nie tak z dzieckiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Listopad 6, 2020 3 minuty temu, denzz napisał: Bratowa ma taką samą z mężem i urodziła się zdrowa córka. Brała podobno jakieś leki podczas ciąży, ale nie mam pojęcia co to już lekarz doradzi, Czytałam, że gorzej jest jak matka ma ujemny, a ojciec dadatni. Podobno odwrotnie to nie ma żadnego znaczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Persefona 53 Napisano Listopad 6, 2020 Konflikt pojawi się gdy dziecko będzie miało rh+,Ale w pierwszej ciąży ten konflikt nie jest groźny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Listopad 6, 2020 6 minut temu, Niby normalny napisał: ludzie kiedyś nie znali tego jaką mają krew, ja z resztą też nie i rodzili i żyli. A teraz to jak z jajkiem do dziecka podchodzicie No już teraz to Ty nie wiesz nic w temacie a mówisz , wcześniej jak nie było jeszcze leków i zastrzyków a był konflikt to dziecko potrafiło się urodzić z różnymi schorzeniami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Listopad 6, 2020 Konflikt jest jak matka ma rh- a dziecko rh +. Jeśli ty masz rh+ a dziecko będzie miało rh - to konfliktu nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Listopad 6, 2020 Przed chwilą, Niby normalny napisał: bez przesady takie przypadki to jest jeden na 10000, No nie wiem czy to takie rzadkie, ja miałam konflikt i z tego powodu szczepienia z anty D w trakcie ciąży i po porodzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Listopad 6, 2020 Przed chwilą, Niby normalny napisał: bez przesady takie przypadki to jest jeden na 10000, Nie znasz tematu to nie wprowadzającą w błąd , bo ja znam 2 takie osoby które mają dzieci starsze ode mnie samej z konfliktu i widzę co jest co . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Listopad 6, 2020 Przed chwilą, Iwna napisał: No nie wiem czy to takie rzadkie, ja miałam konflikt i z tego powodu szczepienia z anty D w trakcie ciąży i po porodzie. Tak dokładnie , tak jest 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Listopad 6, 2020 Czyli nie mam czym się martwić skoro mam Arh+? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Listopad 6, 2020 Przed chwilą, Migotka95 napisał: Czyli nie mam czym się martwić skoro mam Arh+? Nie masz się czym martwić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Listopad 6, 2020 Dziękuję za odpowiedź 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Listopad 6, 2020 Przed chwilą, Niby normalny napisał: PO co robić tworzyć sobie kolejne zmartwienia ? Rozumiem, że jak jesteś chory to do lekarza nie idziesz, bo po co wiedzieć na co jest się chorym i robić sobie kolejne zmartwienia? Jakbyś wyczuł guza na piersi albo jaj/ach to też byś się nie przebadał, bo po co robić sobie zmartwienia? Po co chodzić na usg w ciąży i robić badania krwi, po co robić sobie zmartwienia, jeszcze wyjdzie, że coś jest nie tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Listopad 6, 2020 4 minuty temu, Migotka95 napisał: Czyli nie mam czym się martwić skoro mam Arh+? Potwierdzam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajkosz 197 Napisano Listopad 6, 2020 konflikt tylko kiedy u ciebie rh- a u niego rh+ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Listopad 6, 2020 6 minut temu, Niby normalny napisał: PO co robić tworzyć sobie kolejne zmartwienia ? Słuchaj jak widzę temat na który jestem zielona to go pomijam a nie pisze jakieś dziwne komentarze które nic nie wnoszą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Listopad 6, 2020 6 minut temu, Niby normalny napisał: Staram sie ich unikać. im mniej wiem tym lepiej mi sie żyje Lepiej i krócej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Listopad 6, 2020 6 minut temu, Niby normalny napisał: TO nie zwracaj uwagi i pisz dalej Już się tak nie złość , przecież wiesz i tak że Cie lubię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgsAgsAgs 768 Napisano Listopad 6, 2020 Nie rozumiem tylko jednego, po co zadawac takie pytanie na forum? Od tego sa lekarze, to z nimi rozmawia sie gdy ma sie jakies watpliwosci odnosnie zdrowia, planowania ciazy czy chorob. Szukanie odpowiedzi w internecie jest glupota. Ktos odpowie zgodnie z wiedza medyczna, inny palnie kompletna glupote, komu uwierzy Autorka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 6, 2020 1 godzinę temu, Migotka95 napisał: Witam. Mam pytanie odnośnie konfliktu krwi rodziców. Zastanawia mnie to, gdyż narzeczony ma 0rh-, a ja Arh+ Wiem, że kobiety z odczynikiem rh- mają problem z ciąża. Ale czy u nas nie będzie żadnego konfliktu skoro mamie dwa różne odczynniki? Nie ma możliwości by wystąpił konflikt. Dzieje się tak tylko w przypadku, gdy matka ma rh ujemne, a dziecko ma po ojcu rh +. 32 minuty temu, Kajkosz napisał: konflikt tylko kiedy u ciebie rh- a u niego rh+ To też nie jest KONFLIKT, bo jeśli dziecko będzie mieć po matce rh - to nie występuje on. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajkosz 197 Napisano Listopad 6, 2020 2 minuty temu, Electra napisał: Nie ma możliwości by wystąpił konflikt. Dzieje się tak tylko w przypadku, gdy matka ma rh ujemne, a dziecko ma po ojcu rh +. To też nie jest KONFLIKT, bo jeśli dziecko będzie mieć po matce rh - to nie występuje on. przy pierwszej ciazy trzeba to u dziecka sprawdzac, po tem dostaje matka szczepionke i jest zabezpieczona do kolejnych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwna 675 Napisano Listopad 6, 2020 42 minuty temu, Niby normalny napisał: dokładnie lepiej żyć 70 lat zamartwiając sie dzień w dzień czy 40 i mieć to wszystko gdzieś To zależy, czy z tych 40 przez 20 będziesz żył w bólu, niezdolny do samodzielnej egzystencji albo na przykład totalnie sparaliżowany czy w pełni zdrowia i na końcu po prostu umrzesz. Niestety tak to nie działa, gdy okazuje się, że jesteś bardzo chory. Lepiej wiedzieć i zatrzymać chorobę, albo zacząć ja leczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 6, 2020 (edytowany) 34 minuty temu, Kajkosz napisał: przy pierwszej ciazy trzeba to u dziecka sprawdzac, Każdą ciążę kontroluje się, gdy zachodzi ryzyko wystąpienia konfliktu. Edytowano Listopad 6, 2020 przez Electra 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
13trzynascie 81 Napisano Listopad 6, 2020 1 godzinę temu, Migotka95 napisał: Witam. Mam pytanie odnośnie konfliktu krwi rodziców. Zastanawia mnie to, gdyż narzeczony ma 0rh-, a ja Arh+ Wiem, że kobiety z odczynikiem rh- mają problem z ciąża. Ale czy u nas nie będzie żadnego konfliktu skoro mamie dwa różne odczynniki? Nie masz żadnego problemu. Kobiety Rh ujemne mają przekichane (no ja ) jeżeli ich partner ma Rh+. Odwrotna sytuacja, taka jak u Was, nie stanowi zagrożenia dla dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jadzia 0 Napisano Listopad 7, 2020 (edytowany) Hej dziewczyny, ja miałam taka sytuacje mam grupę krwi 0Rh-, partner Arh+, pierwszą ciążę poroniłam... Zaraz po zabiegu dostalam zastrzyk imunoglobulinowy. Ważny pół roku(tak mi powiedział mój ginekolog) w kolejną ciążę zaszłam na przełomie 3miesiacy. Przez caly okres ciaży 3 razy kontrolowałam przeciwciała. Było wszystko dobrze. Jakby nie było w ciaży dostajesz kolejny zastrzyk imunoglobilinowy. Dodam, że córka urodziła się z grupą krwi +. Edytowano Listopad 7, 2020 przez Jadzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jadzia 0 Napisano Listopad 7, 2020 6 minut temu, Jadzia napisał: Hej dziewczyny, ja miałam taka sytuacje mam grupę krwi 0Rh-, partner Arh+, pierwszą ciążę poroniłam... Zaraz po zabiegu dostalam zastrzyk immunoglobulinowy. Ważny pół roku(tak mi powiedział mój ginekolog) w kolejną ciążę zaszłam na przełomie 3miesiacy. Przez caly okres ciaży 3 razy kontrolowałam przeciwciała. Było wszystko dobrze. Jakby nie było w ciaży dostajesz kolejny zastrzyk immunoglobilinowy. Dodam, że córka urodziła się z grupą krwi +. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach