Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
slowik038

Co byście zrobiły gdyby wasz narzeczony dawał się zbyt łatwo ogrywać swojej byłej na kasę ?

Polecane posty

21 minut temu, slowik038 napisał:

Większy, ale większy w tym sensie że zamiast płacić 50 na 50 płaci np 60 do 40 lub 70 do 30 tutaj natomiast mój narzeczony ponosi 100% kosztów utrzymania dziecka. Czy to ma być kuźwa sprawiedliwe że koszty utrzymania dziecka ponosi w całości jeden rodzic ?

Zależy co rozumiesz przez słowo sprawiedliwie? Każdemu po równo czy każdemu wg potrzeb? Z resztą życie nie jest sprawiedliwe i skończ w kółko powtarzać to samo. Mężczyzna chce zapewnić odpowiedni poziom życia swojemu dziecku i jego matce i brawo mu za to. A jak tobie się to nie podoba to trudno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Annn2020 napisał:

Zależy co rozumiesz przez słowo sprawiedliwie? Każdemu po równo czy każdemu wg potrzeb? Z resztą życie nie jest sprawiedliwe i skończ w kółko powtarzać to samo. Mężczyzna chce zapewnić odpowiedni poziom życia swojemu dziecku i jego matce i brawo mu za to. A jak tobie się to nie podoba to trudno. 

Płacenie kasy na pokrycie części potrzeb swojego dziecka jest ok, wspomaganie byłej jest już nie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.05.2022 o 00:22, Bimba napisał:

A ojciec uważa że sprawiedliwe i chętnie płaci.

I co teraz?

Może zaszantażuj ze się potniesz?

To ty mi teraz wytłumacz jak za sprawiedliwe można uznać alimenty w kwocie 2500zl przez które mamy skutek że koszty utrzymania dziecka rozkładają się następująco:

ojciec-100% kosztów utrzymania dziecka

matka-0% kosztów utrzymania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.05.2022 o 00:25, Bimba napisał:

A ja sobie przypominam jak to ślub miał być niedługo.

A po drugie ty nie poszłaś ano po trzech miesiącach, ani po trzech latach jak i również po trzydziestu. 

Tymi pretensjami pokazałaś mu jak bardzo zależy ci na kasie i facet już wie z kim się zadał.

Tak, a gdzie napisałam że ślub ma być za niedługo no gdzie ? Co do tekstów że lecę na kasę to sobie daruj dziecinko. Pracuje tak samo ciężko jak inni, a mój byt nie jest uzależniony od mojego narzeczonego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.05.2022 o 00:28, WszedłamNaChwilę napisał:

Wraz z pójściem w górę zarobków, alimenty powinny rosnąć. Logiczne. Skoro ojciec żyje na poziomie, to z jakiej racji ma płacić mało? Pewnie wolałabyś żeby na ciebie szła kasa, ale wzięłaś chłopa z dzieckiem no i licz się z tym. Rozumiem, gdyby zarabiał minimalną i tyle tamta żądała, ale tak?

Dlatego osobiście uważam że ojciec powiem płacić 1200-1400zl matka powinna dokładać 700-1000zl reszta 500+. Nikt mi nie wmówi że to by nie było sprawiedliwe. Córka miałaby dokładnie to samo, tyle że matka musiałaby spełniać swój obowiązek, a tak nie spełnia swojego obowiązku i moze sobie kupować inne rzeczy dla siebie zamiast dla dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, slowik038 napisał:

Dlatego osobiście uważam że ojciec powiem płacić 1200-1400zl matka powinna dokładać 700-1000zl reszta 500+. Nikt mi nie wmówi że to by nie było sprawiedliwe. Córka miałaby dokładnie to samo, tyle że matka musiałaby spełniać swój obowiązek, a tak nie spełnia swojego obowiązku i moze sobie kupować inne rzeczy dla siebie zamiast dla dziecka. 

To co ty uważasz nie ma tutaj żadnego znaczenia. Po prostu gie cię to obchodzi, co twój frajer robi z własnymi pieniędzmi. Zresztą myślę, że niedługo skończą się twoje rozterki: tanie i niskiej jakości materace zwykle szybciej ulegają wymianie.

  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, slowik038 napisał:
Dnia 3.05.2022 o 23:22, Bimba napisał:

A ojciec uważa że sprawiedliwe i chętnie płaci.

I co teraz?

Może zaszantażuj ze się potniesz?

To ty mi teraz wytłumacz jak za sprawiedliwe można uznać alimenty w kwocie 2500zl przez które mamy skutek że koszty utrzymania dziecka rozkładają się następująco:

ojciec-100% kosztów utrzymania dziecka

matka-0% kosztów utrzymania dziecka

Już tłumaczę  - 

Guzik ci do tego co postanowił i co robi ojciec dziewczynki. To ile płaci to jego decyzja, to są jego pieniądze, on tak chce, nikt go do tego nie zmusza.

Z resztą sama napisałaś że kazał ci się do tego nie wtrącać - więc ile jeszcze będziesz wałkowała ten temat?

I co to za stwierdzenie "mamy alimenty w kwocie"?

Ty nie masz żadnych alimentów, jesteś tylko koleżanką faceta który płaci ile sam chce, sama wyraźnie napisałaś że żadnego ślubu w planach nie ma więc tym bardziej nie rozumiem z jakiej racji wtykasz nos w nie swoje sprawy?

Jeśli nie możesz tego zrozumieć i ogarnąć to znajdź sobie kolegę bez bagażu w postaci byłej żony i dziecka. 

Ile razy jeszcze mamy ci tu wszyscy to tłumaczyć żeby dotarło do pustego łba "dziecinko"?

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko ty masz problem z tym poczuciem niesprawiedliwości. Twój facet może nawet kolejne 2500zł dawać swojej byłej i cóż ci do tego? Nie twoja była, nie twoje dziecko, nie twoje pieniądze. Czujesz się pokrzywdzona w jakiś sposób? Jeśli tak to czas zabrać zabawki i zmienić piaskownicę, wszystkim wam na dobre by to wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, roztargniona09 napisał:

Tylko ty masz problem z tym poczuciem niesprawiedliwości. Twój facet może nawet kolejne 2500zł dawać swojej byłej i cóż ci do tego? Nie twoja była, nie twoje dziecko, nie twoje pieniądze. Czujesz się pokrzywdzona w jakiś sposób? Jeśli tak to czas zabrać zabawki i zmienić piaskownicę, wszystkim wam na dobre by to wyszło.

Oczywiście, że się czuje pokrzywdzona - nie wystarcza jej na waciki. 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.05.2022 o 05:42, slowik038 napisał:

No ale jeżeli zapytasz przeciętnego Polaka czy alimenty w kwocie 2500zl na 13 łatkę są normalne to po za Bimba nie usłyszysz od nikogo odpowiedzi twierdzących, no ale Bimba nie zna życia w Polsce tylko UK i myśli sobie że Polska i UK to jest to samo. 

A dlaczego nie nasz pretensji że twój gach tyle zarabia?

Przecież każdy w Polsce zarabia najniższą, więc to niesprawiedliwe że on zarabia powyżej 10 tys! To nie jest normalne. To jest niesprawiedliwe, prawda?

 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

A dlaczego nie nasz pretensji że twój gach tyle zarabia?

Przecież każdy w Polsce zarabia najniższą, więc to niesprawiedliwe że on zarabia powyżej 10 tys! To nie jest normalne. To jest niesprawiedliwe, prawda?

 

Bo gdyby zarabiał mało to by z nim nie była. To ją wkurza, tamto ją wkurza, wszystko jest nie tak a jednak z nim siedzi.

Zaraz napisze że jak ona go kocha, a gdyby tak było  naprawdę to by akceptowała również jego córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, slowik038 napisał:

Dlatego osobiście uważam że ojciec powiem płacić 1200-1400zl matka powinna dokładać 700-1000zl reszta 500+. Nikt mi nie wmówi że to by nie było sprawiedliwe. Córka miałaby dokładnie to samo, tyle że matka musiałaby spełniać swój obowiązek, a tak nie spełnia swojego obowiązku i moze sobie kupować inne rzeczy dla siebie zamiast dla dziecka. 

Twoje  osobiste uwagi mało  kogo interesują. Dzieci biednych rodziców żyją  biednie , dzieci boatych rodziców żyją  bogato. W sądzie spokojnie mogą  dać  dziecku 30-35 % zarobku ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko ale Twoje zdanie  nikogo nie obchodzi.  Nie podoba się ,że Twoj facet płaci alimenty  na dziecko to poszukaj sobie innego faceta. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Dobrosułka napisał:

To jest tylko twoja opinia.  Partner placi za malo na corke.

Te malo to przypominam 2,5 tys zł na miesiąc platne przelewem na konto matki, a warto dodać tutaj kasę która wydaje gdy córka u niego jest, bo przypominam że on się również nia zajmuje, nie jest z tych ojców które olewa swoje dzieci. Niestety po mimo tego że zajmuje się swoją córką to w kwestii alimentów jest surowo traktowany, a przypominam że ojcowie którzy zajmują się swoimi dziećmi dostają niższe alimenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AnnaMaria1982 napisał:

Autorko ale Twoje zdanie  nikogo nie obchodzi.  Nie podoba się ,że Twoj facet płaci alimenty  na dziecko to poszukaj sobie innego faceta. 

To że płaci alimenty na dziecko to mi się podoba, nie podoba mi się to że alimentami na dziecko wspomaga swoją była zwalniając ją z obowiązku utrzymania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Skb napisał:

Twoje  osobiste uwagi mało  kogo interesują. Dzieci biednych rodziców żyją  biednie , dzieci boatych rodziców żyją  bogato. W sądzie spokojnie mogą  dać  dziecku 30-35 % zarobku ojca.

No ale niech ma to rozsądną granicę bo w naszym przypadku 30% zarobków ojca dziecka to by były alimenty w kwocie ponad 5000zl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość888 napisał:

Bo gdyby zarabiał mało to by z nim nie była. To ją wkurza, tamto ją wkurza, wszystko jest nie tak a jednak z nim siedzi.

Zaraz napisze że jak ona go kocha, a gdyby tak było  naprawdę to by akceptowała również jego córkę.

Skąd wiesz czy bym z nim była czy nie ? Nic o nas nie wiesz a wypowiadasz się jakbyś pozjadała wszystkie rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Bimba napisał:

A dlaczego nie nasz pretensji że twój gach tyle zarabia?

Przecież każdy w Polsce zarabia najniższą, więc to niesprawiedliwe że on zarabia powyżej 10 tys! To nie jest normalne. To jest niesprawiedliwe, prawda?

 

No cóż na swoje zarobki bardzo ciężko i mądrze pracował. Szkoda że jego była wykorzystuje jego pracowitość i doi go z kasy jak się tylko da, a najgorsze że on daje się tak łatwo doić zamiast walczyć o swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, slowik038 napisał:
14 godzin temu, Bimba napisał:

A dlaczego nie nasz pretensji że twój gach tyle zarabia?

Przecież każdy w Polsce zarabia najniższą, więc to niesprawiedliwe że on zarabia powyżej 10 tys! To nie jest normalne. To jest niesprawiedliwe, prawda?

 

No cóż na swoje zarobki bardzo ciężko i mądrze pracował. Szkoda że jego była wykorzystuje jego pracowitość i doi go z kasy jak się tylko da, a najgorsze że on daje się tak łatwo doić zamiast walczyć o swoje. 

Ale ja się nie zgadzam żeby tyle zarabiał!

Wszyscy zarabiają najniższą krajową i on też tyle powinien żeby było sprawiedliwie. Szef powinien mu płacić tyle ile zarabiają inni ludzie, to niesprawiedliwe że twój gach tak doi szefa.

Kieruje się twoja logiką  tylko tyle.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bimba napisał:

Ale ja się nie zgadzam żeby tyle zarabiał!

Wszyscy zarabiają najniższą krajową i on też tyle powinien żeby było sprawiedliwie. Szef powinien mu płacić tyle ile zarabiają inni ludzie, to niesprawiedliwe że twój gach tak doi szefa.

Kieruje się twoja logiką  tylko tyle.

 

Niestety ale w żaden sposób nie kierujesz się moja logika. Nasze zarobki w 100% zależą od tego ile sami jesteśmy w stanie zarobić dla firmy. Tutaj laski nikt nie robi. Jeżeli zapłaci mu ktoś zbyt mało to spokojnie znajdzie firmę która zapłaci mu wiecej. Natomiast alimenty zależą od usprawiedliwionych potrzeb dziecka na które te potrzeby powinny składać się dwoje rodziców. Zwłaszcza że kwoty które wysnuwają kobiety są zawsze tymi górnymi stawkami. Co to znaczy ? Kobiety liczą że dostaną mniejszą kwotę niż chcą zatem dla bezpieczeństwa trzeba podać większą np chcesz alimenty w kwocie 1000zl no to musisz składać wniosek do sądu np o 1500zl. Ona na początku chciała 2000zl co oznacza że liczyła na 1,2-1,3tys zł realnie, problem polega na tym że on wtedy na te 2tys zł byłej zgodził się bez żadnych dosłownie negocjacji. Powiedział swojemu adwokatowi jasno że w tej konkretnej sprawie nie musi go bronić w żaden sposób i walczyć o niższe co oznacza że jego adwokat wnioskował o dokładnie takie same alimenty co chciała jego była. To niestety oznacza że sąd zasądził tak kuriozalne alimenty z automatu. Niestety ale to też oznacza że jego była widzi jaki on w tej sprawie jest uległy, bo już dwa razy dostała takie alimenty jakie chciała. Jeżeli on w zadnen sposób nie walczył to jego była niestety ale zaraz poprosi o więcej bo wie że z dużym prawdopodobieństwem dostanie. Co innego gdyby on walczył wtedy nie byłaby tak skora do ich podwyzszania. Nawet tutaj pojawiają się tak durne wypowiedzi jak @Dobrosułka która wręcz twierdzi że mój narzeczony to właściwie płaci niskie alimenty, całe szczęście że jeszcze jego była tak nie uważa, ale to kwestia czasu aż tak zacznie bo dla niej przy jego uległości to najłatwiejsze pieniądze świata. Zaraz zażąda alimentów w kwocie 5tys zł, będzie dotąd podwyższała aż on nie zareaguje konkretnie, a na razie alimenty w kwocie 2,5tys zł nie zrobiły na nim dosłownie żadnego wrażenie, on naprawdę bardziej jest zdenerwowany kiedy przychodzi rachunek za gaz który jest dużo niższy niż to że musi swojej byłej przelać 2,5tys zł. Jak tak dalej pójdzie to ona zostawi go w samych skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że kieruje się twoja logiką.

Wysokość wynagrodzenia jak i alimenty na dziecko można negocjować.

 Na konkretną kwotę ktora będzie wypłacana zgadzają się obie strony.

Nikt z zewnątrz nie ma prawa decydować czy zmieniać ustalonych za obopólną zgodą warunków i kwot.

Mam takie samo "prawo" nie zgadzać się z wysokością ustalonej przez pracownika i szefa wypłaty jak ty masz "prawo" nie zgadzać się z wysokością alimentów które ustalili między sobą ojciec i matka dziecka.

Dociera czy jeszcze będziemy to ciągnąć?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, slowik038 napisał:

No ale niech ma to rozsądną granicę bo w naszym przypadku 30% zarobków ojca dziecka to by były alimenty w kwocie ponad 5000zl. 

I w tym przypadku  5000 zł jest  to to rozsadna kwota 

 Ojciec na swoje  potrzeby ma przeszło  10000. Do tego dochodzi kwestia tego, że próbujesz decydować  o nie twoich pieniądzach.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.05.2022 o 06:36, slowik038 napisał:

Płacenie kasy na pokrycie części potrzeb swojego dziecka jest ok, wspomaganie byłej jest już nie ok.

A co jest złego we wspomaganiu byłej tak swoją drogą? Jak ma na to ochotę i dobrze się z tym czują to może to robić. Jego kasa w końcu 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, slowik038 napisał:

Niestety ale w żaden sposób nie kierujesz się moja logika. Nasze zarobki w 100% zależą od tego ile sami jesteśmy w stanie zarobić dla firmy. Tutaj laski nikt nie robi. Jeżeli zapłaci mu ktoś zbyt mało to spokojnie znajdzie firmę która zapłaci mu wiecej. Natomiast alimenty zależą od usprawiedliwionych potrzeb dziecka na które te potrzeby powinny składać się dwoje rodziców. Zwłaszcza że kwoty które wysnuwają kobiety są zawsze tymi górnymi stawkami. Co to znaczy ? Kobiety liczą że dostaną mniejszą kwotę niż chcą zatem dla bezpieczeństwa trzeba podać większą np chcesz alimenty w kwocie 1000zl no to musisz składać wniosek do sądu np o 1500zl. Ona na początku chciała 2000zl co oznacza że liczyła na 1,2-1,3tys zł realnie, problem polega na tym że on wtedy na te 2tys zł byłej zgodził się bez żadnych dosłownie negocjacji. Powiedział swojemu adwokatowi jasno że w tej konkretnej sprawie nie musi go bronić w żaden sposób i walczyć o niższe co oznacza że jego adwokat wnioskował o dokładnie takie same alimenty co chciała jego była. To niestety oznacza że sąd zasądził tak kuriozalne alimenty z automatu. Niestety ale to też oznacza że jego była widzi jaki on w tej sprawie jest uległy, bo już dwa razy dostała takie alimenty jakie chciała. Jeżeli on w zadnen sposób nie walczył to jego była niestety ale zaraz poprosi o więcej bo wie że z dużym prawdopodobieństwem dostanie. Co innego gdyby on walczył wtedy nie byłaby tak skora do ich podwyzszania. Nawet tutaj pojawiają się tak durne wypowiedzi jak @Dobrosułka która wręcz twierdzi że mój narzeczony to właściwie płaci niskie alimenty, całe szczęście że jeszcze jego była tak nie uważa, ale to kwestia czasu aż tak zacznie bo dla niej przy jego uległości to najłatwiejsze pieniądze świata. Zaraz zażąda alimentów w kwocie 5tys zł, będzie dotąd podwyższała aż on nie zareaguje konkretnie, a na razie alimenty w kwocie 2,5tys zł nie zrobiły na nim dosłownie żadnego wrażenie, on naprawdę bardziej jest zdenerwowany kiedy przychodzi rachunek za gaz który jest dużo niższy niż to że musi swojej byłej przelać 2,5tys zł. Jak tak dalej pójdzie to ona zostawi go w samych skarpetkach.

😂😂😂😂😂😂

Ten post jest najlepszym dowodem, że kochanica (delikatnie rzecz ujmując) nigdy nie skalała żadną pracą swych chciwych rączek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

A po co twojemu gachowi prawnik, sąd skoro dogadał się co do płacenia alimentów? Mój kolega płaci alimenty i w żadne sądy się nie bawił. To w końcu twój gach płaci alimenty dobrowolnie czy z nakazu sądowego, bo chyba sama się w tych historiach pogubiłaś.

Edytowano przez roztargniona09

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszesz ze 2,5tys to za dużo na potrzeby dziecka a 17 tys to nie za dużo jak na jednego człowieka? Po co młoda ma chodzić w ciuchach z pepco jak tata dobrze zarabia może nosić markowe ubrania, mieć super gadżety, prywatne wizyty u dentysty, korepetycje, zajęcia dodatkowe i jeździć na wycieczki chodzić do kina itd. Ojciec jest zamożny i jego córka też ma do tego prawo!!!!! Odbierać to wszystko dziecku w imię czego?? Twojej zazdrości? 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, slowik038 napisał:

Skąd wiesz czy bym z nim była czy nie ? Nic o nas nie wiesz a wypowiadasz się jakbyś pozjadała wszystkie rozumy.

Bo przy takich zarobkach rozchodzi ci się o te marne 2.500 tyś. Gdyby jego była żona naprawdę się uparła to przy tych zarobkach dostałaby nawet 5000. I twoj "narzeczony" jest tego zapewne świadomy. Zresztą on nie robi problemów a ty chcesz rządzić czyjąś kasą? On twoimi pieniędzmi też tak rządzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, slowik038 napisał:

Niestety ale w żaden sposób nie kierujesz się moja logika. Nasze zarobki w 100% zależą od tego ile sami jesteśmy w stanie zarobić dla firmy. Tutaj laski nikt nie robi. Jeżeli zapłaci mu ktoś zbyt mało to spokojnie znajdzie firmę która zapłaci mu wiecej. Natomiast alimenty zależą od usprawiedliwionych potrzeb dziecka na które te potrzeby powinny składać się dwoje rodziców. Zwłaszcza że kwoty które wysnuwają kobiety są zawsze tymi górnymi stawkami. Co to znaczy ? Kobiety liczą że dostaną mniejszą kwotę niż chcą zatem dla bezpieczeństwa trzeba podać większą np chcesz alimenty w kwocie 1000zl no to musisz składać wniosek do sądu np o 1500zl. Ona na początku chciała 2000zl co oznacza że liczyła na 1,2-1,3tys zł realnie, problem polega na tym że on wtedy na te 2tys zł byłej zgodził się bez żadnych dosłownie negocjacji. Powiedział swojemu adwokatowi jasno że w tej konkretnej sprawie nie musi go bronić w żaden sposób i walczyć o niższe co oznacza że jego adwokat wnioskował o dokładnie takie same alimenty co chciała jego była. To niestety oznacza że sąd zasądził tak kuriozalne alimenty z automatu. Niestety ale to też oznacza że jego była widzi jaki on w tej sprawie jest uległy, bo już dwa razy dostała takie alimenty jakie chciała. Jeżeli on w zadnen sposób nie walczył to jego była niestety ale zaraz poprosi o więcej bo wie że z dużym prawdopodobieństwem dostanie. Co innego gdyby on walczył wtedy nie byłaby tak skora do ich podwyzszania. Nawet tutaj pojawiają się tak durne wypowiedzi jak @Dobrosułka która wręcz twierdzi że mój narzeczony to właściwie płaci niskie alimenty, całe szczęście że jeszcze jego była tak nie uważa, ale to kwestia czasu aż tak zacznie bo dla niej przy jego uległości to najłatwiejsze pieniądze świata. Zaraz zażąda alimentów w kwocie 5tys zł, będzie dotąd podwyższała aż on nie zareaguje konkretnie, a na razie alimenty w kwocie 2,5tys zł nie zrobiły na nim dosłownie żadnego wrażenie, on naprawdę bardziej jest zdenerwowany kiedy przychodzi rachunek za gaz który jest dużo niższy niż to że musi swojej byłej przelać 2,5tys zł. Jak tak dalej pójdzie to ona zostawi go w samych skarpetkach.

Jakie "NASZE ZAROBKI"? 😄 

A dlaczego miałaby nie  chcieć podwyższenia alimentów jak wszystko idzie do góry? Chyba sama to widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, slowik038 napisał:

Niestety ale w żaden sposób nie kierujesz się moja logika. Nasze zarobki w 100% zależą od tego ile sami jesteśmy w stanie zarobić dla firmy. Tutaj laski nikt nie robi. Jeżeli zapłaci mu ktoś zbyt mało to spokojnie znajdzie firmę która zapłaci mu wiecej. Natomiast alimenty zależą od usprawiedliwionych potrzeb dziecka na które te potrzeby powinny składać się dwoje rodziców. Zwłaszcza że kwoty które wysnuwają kobiety są zawsze tymi górnymi stawkami. Co to znaczy ? Kobiety liczą że dostaną mniejszą kwotę niż chcą zatem dla bezpieczeństwa trzeba podać większą np chcesz alimenty w kwocie 1000zl no to musisz składać wniosek do sądu np o 1500zl. Ona na początku chciała 2000zl co oznacza że liczyła na 1,2-1,3tys zł realnie, problem polega na tym że on wtedy na te 2tys zł byłej zgodził się bez żadnych dosłownie negocjacji. Powiedział swojemu adwokatowi jasno że w tej konkretnej sprawie nie musi go bronić w żaden sposób i walczyć o niższe co oznacza że jego adwokat wnioskował o dokładnie takie same alimenty co chciała jego była. To niestety oznacza że sąd zasądził tak kuriozalne alimenty z automatu. Niestety ale to też oznacza że jego była widzi jaki on w tej sprawie jest uległy, bo już dwa razy dostała takie alimenty jakie chciała. Jeżeli on w zadnen sposób nie walczył to jego była niestety ale zaraz poprosi o więcej bo wie że z dużym prawdopodobieństwem dostanie. Co innego gdyby on walczył wtedy nie byłaby tak skora do ich podwyzszania. Nawet tutaj pojawiają się tak durne wypowiedzi jak @Dobrosułka która wręcz twierdzi że mój narzeczony to właściwie płaci niskie alimenty, całe szczęście że jeszcze jego była tak nie uważa, ale to kwestia czasu aż tak zacznie bo dla niej przy jego uległości to najłatwiejsze pieniądze świata. Zaraz zażąda alimentów w kwocie 5tys zł, będzie dotąd podwyższała aż on nie zareaguje konkretnie, a na razie alimenty w kwocie 2,5tys zł nie zrobiły na nim dosłownie żadnego wrażenie, on naprawdę bardziej jest zdenerwowany kiedy przychodzi rachunek za gaz który jest dużo niższy niż to że musi swojej byłej przelać 2,5tys zł. Jak tak dalej pójdzie to ona zostawi go w samych skarpetkach.

I tutaj się mylisz, ponieważ nasze zarobki jak i też alimenty zależą od tego ile chce nam zapłacić firma. Mało tego alimenty są zależne od naszych możliwości zarobkowych. Jeśli jestem tłumaczem ( oraz rzecz jasna alimenciarze) i zarabiam w swojej firmie 5 tys na rękę, to sąd może spokojnie zasądzić na rzecz mojego dziecka 3 tys zł. A wiesz dlaczego? Bo mogę brać zlecenia indywidualne i w ten sposob dorobić. 

Sama piszesz, że 2,5 tys nie robi na twoim facecie wrażenia 😂😂, to jak długo będziesz ciągnąć ten temat? A może jesteś wściekła, jo on cię już zostawił? I teraz się musisz wyżalić? A jak tam jego przyjacielskie relacje z jego byłą żoną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.05.2022 o 23:15, slowik038 napisał:

No cóż na swoje zarobki bardzo ciężko i mądrze pracował. Szkoda że jego była wykorzystuje jego pracowitość i doi go z kasy jak się tylko da, a najgorsze że on daje się tak łatwo doić zamiast walczyć o swoje. 

Ciężko zapracował to może wydawać na co chce. Na dziecko, na była, na kochankę.  Nawet na była teściowa. I te alimenty są jak najbardziej sprawiedliwe, bo nikt na nich nie cierpi. Zostaw ich dziecko w spokoju i zajmij się sobą.

Alimenty na wasze wspólne dziecko będą niższe, bo tobie już się nie da ogrywać 🤪

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×