Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Wątek o Aliss mi nie działa, nie wiem o co chodzi?

 

Co myślicie o jej vogmasach? O jej ostatnich filmach?

 

Szczerze Wam powiem, że zawsze ją broniłam, oglądam jej każdy film i dalej ją lubię, ale no coś chyba nie tak jest. Ciekawa jestem czy wy tez to zauważyliście, czy może to nie jest już kontent który lubię. 

Ostatnimi czasy to jestem w szoku co ona ze sobą robi i w jaką monotonnie znów wpadła. Wiecie, więcej się rusza niż jak była z tym swoim byłym, ale dla mnie te wszystkie spacery, ćwiczenia, czytanie określonej liczby książek jest wymuszone. Robimy to tylko aby odhaczyć sobie pod koniec miesiąca to co sobie założyła. Kto normalny wpisuje sobie w swoje cele miesięczne "chodzić wcześniej spać, czy o określone godzinie". Znów jest w swojej bańce, gdzie nie wychodzi ze swoje strefy komfortu. Non stop, gadanie codzienne o herbatach czy kawie, spacery nad morze czy teraz na jarmarku. Ćwiczenia tylko w domu, kocyk, książka i herbatka. Czasami gdzieś wyjedzie - wow. Zero testów nowych kosmetyków do makijażu, w kółko te same kolory ciuchów. Zawsze się zastanawiam dlaczego oni nie pokazują swoich posiłków? Czemu nie chodzą do restauracji? Bo jedzą pewnie to samo - pizza, krem z pomidorów czy makaron. Ja nie wiem czy ona się zmieniła przy tym chłopie tak, bo jak przebolała rozstanie to biło od niej taka "chęć do życia", uśmiech na twarzy, a teraz znów monotonia. Już wolę oglądać wygłupiająca się Andziaks. Na jej miejscu wstydziłabym się publikować vlogmasy, w których cały czas jest to samo. Dziś obejrzałam na raz 3, ale leciały w tle i za bardzo jej nie słucham.

Jeszcze raz usłyszę "kody do legimi" to chyba się zrzygam.

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Ananas napisał:

Wątek o Aliss mi nie działa, nie wiem o co chodzi?

 

Co myślicie o jej vogmasach? O jej ostatnich filmach?

 

Szczerze Wam powiem, że zawsze ją broniłam, oglądam jej każdy film i dalej ją lubię, ale no coś chyba nie tak jest. Ciekawa jestem czy wy tez to zauważyliście, czy może to nie jest już kontent który lubię. 

Ostatnimi czasy to jestem w szoku co ona ze sobą robi i w jaką monotonnie znów wpadła. Wiecie, więcej się rusza niż jak była z tym swoim byłym, ale dla mnie te wszystkie spacery, ćwiczenia, czytanie określonej liczby książek jest wymuszone. Robimy to tylko aby odhaczyć sobie pod koniec miesiąca to co sobie założyła. Kto normalny wpisuje sobie w swoje cele miesięczne "chodzić wcześniej spać, czy o określone godzinie". Znów jest w swojej bańce, gdzie nie wychodzi ze swoje strefy komfortu. Non stop, gadanie codzienne o herbatach czy kawie, spacery nad morze czy teraz na jarmarku. Ćwiczenia tylko w domu, kocyk, książka i herbatka. Czasami gdzieś wyjedzie - wow. Zero testów nowych kosmetyków do makijażu, w kółko te same kolory ciuchów. Zawsze się zastanawiam dlaczego oni nie pokazują swoich posiłków? Czemu nie chodzą do restauracji? Bo jedzą pewnie to samo - pizza, krem z pomidorów czy makaron. Ja nie wiem czy ona się zmieniła przy tym chłopie tak, bo jak przebolała rozstanie to biło od niej taka "chęć do życia", uśmiech na twarzy, a teraz znów monotonia. Już wolę oglądać wygłupiająca się Andziaks. Na jej miejscu wstydziłabym się publikować vlogmasy, w których cały czas jest to samo. Dziś obejrzałam na raz 3, ale leciały w tle i za bardzo jej nie słucham.

Jeszcze raz usłyszę "kody do legimi" to chyba się zrzygam.

To planowanie i zapisywanie wszystkiego jak leci bierze się z nadmiaru wolnego czasu.

Edytowano przez Oh Celinee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie szału nie ma ale jest znośna. Na tle wyrachowanych, banujących każdego jak leci słupów reklamowych typu MsDoncellita itd, które nic poza reklamami i wakacjami już nie pokazują wypada nie tak źle.

Edytowano przez Oh Celinee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrażenie, że to już czepianie się na siłę.. Co ma jeszcze salta robić, żeby zadowolić niewiadomo kogo? Podróżuje, poszła na warsztaty, jest konsekwentna w swoim stylu, dla konkretnej grupy odbiorców. Wszyscy zarzucali jej nudę i lenistwo przy M., ale proszę, jak widać prowadzenie codziennych vlogmasów nie jest takie łatwe, bo niektórzy nie wyrabiają, a byli hop do przodu ;) 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Anahana napisał:

Wszyscy zarzucali jej nudę i lenistwo przy M., ale proszę, jak widać prowadzenie codziennych vlogmasów nie jest takie łatwe, bo niektórzy nie wyrabiają, a byli hop do przodu 😉

To prawda. M. miała mieć tyle energii i miała być taka rozrywkowa w porównaniu do Alki a jak przyszło co do czego to się okazało, że poza Q&A na temat związku z Esiem i zdjęć dziecka nie ma kompletnie nic do pokazania i jest sto razy nudniejsza niż Alka.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Ananas napisał:

Wątek o Aliss mi nie działa, nie wiem o co chodzi?

 

Co myślicie o jej vogmasach? O jej ostatnich filmach?

 

Szczerze Wam powiem, że zawsze ją broniłam, oglądam jej każdy film i dalej ją lubię, ale no coś chyba nie tak jest. Ciekawa jestem czy wy tez to zauważyliście, czy może to nie jest już kontent który lubię. 

Ostatnimi czasy to jestem w szoku co ona ze sobą robi i w jaką monotonnie znów wpadła. Wiecie, więcej się rusza niż jak była z tym swoim byłym, ale dla mnie te wszystkie spacery, ćwiczenia, czytanie określonej liczby książek jest wymuszone. Robimy to tylko aby odhaczyć sobie pod koniec miesiąca to co sobie założyła. Kto normalny wpisuje sobie w swoje cele miesięczne "chodzić wcześniej spać, czy o określone godzinie". Znów jest w swojej bańce, gdzie nie wychodzi ze swoje strefy komfortu. Non stop, gadanie codzienne o herbatach czy kawie, spacery nad morze czy teraz na jarmarku. Ćwiczenia tylko w domu, kocyk, książka i herbatka. Czasami gdzieś wyjedzie - wow. Zero testów nowych kosmetyków do makijażu, w kółko te same kolory ciuchów. Zawsze się zastanawiam dlaczego oni nie pokazują swoich posiłków? Czemu nie chodzą do restauracji? Bo jedzą pewnie to samo - pizza, krem z pomidorów czy makaron. Ja nie wiem czy ona się zmieniła przy tym chłopie tak, bo jak przebolała rozstanie to biło od niej taka "chęć do życia", uśmiech na twarzy, a teraz znów monotonia. Już wolę oglądać wygłupiająca się Andziaks. Na jej miejscu wstydziłabym się publikować vlogmasy, w których cały czas jest to samo. Dziś obejrzałam na raz 3, ale leciały w tle i za bardzo jej nie słucham.

Jeszcze raz usłyszę "kody do legimi" to chyba się zrzygam.

A moim zdaniem to specyfika tego trybu życia - praca z domu. Jak poszła do pracy w sieciowe to zmienił się jej rytm - musiała robić albo przed pracą albo po pracy, która była na konkretne godziny. 

Dlatego ja uważam, że mimo wszystko praca w domu to jest największe przekleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Jagoda_Malina3 napisał:

A moim zdaniem to specyfika tego trybu życia - praca z domu. Jak poszła do pracy w sieciowe to zmienił się jej rytm - musiała robić albo przed pracą albo po pracy, która była na konkretne godziny. 

Dlatego ja uważam, że mimo wszystko praca w domu to jest największe przekleństwo.

Coś w tym jest. Nigdy w życiu nie chciałabym pracować z domu. Samo to, że człowiek wychodzi do tej pracy sprawia, że już jest się bardziej ogarniętym bo jest motywacja, żeby się lepiej ubrać, umalować, można porozmawiać z ludźmi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Ananas napisał:

 

Jeszcze raz usłyszę "kody do legimi" to chyba się zrzygam.

W ogóle to kuriozum, bo zrobiła z tego misję życia. Lata po te kody, bo przecież teraz to naczelny trójmiejski czytelnik. Co ona tam ostatnio mówiła, że poprzedniego kodu jeszcze nie wykorzystała, ale poleciała po nowy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2023 o 20:32, Oh Celinee napisał:

Coś w tym jest. Nigdy w życiu nie chciałabym pracować z domu. Samo to, że człowiek wychodzi do tej pracy sprawia, że już jest się bardziej ogarniętym bo jest motywacja, żeby się lepiej ubrać, umalować, można porozmawiać z ludźmi itd

No ludzie są różni… wiadomo. Dla mnie praca z domu to idealny tryb, nie tracę czasu na dojazdy w korkach, nie rozpraszam się fochami koleżanek, nie wącham czyjegoś rybnego jedzenia z mikrofali albo perfum Alien wylanych na siebie zbyt szczodrze jak na metraż biurowego pokoju.
Robię swoje, zamykam komputer, bye! 
Jutuberki to w ogóle mają luz, bo ta praca, to trochę jak zabawa, więc jeszcze łatwiej, dlatego na ich listach zadań częściej widzimy „umyć włosy”, albo „złożyć kocyki”, niż „raport miesięczny netto 12.2023.xls”

Edytowano przez Kafej
  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kafej napisał:

No ludzie są różni… wiadomo. Dla mnie praca z domu to idealny tryb, nie tracę czasu na dojazdy w korkach, nie rozpraszam się fochami koleżanek, nie wącham czyjegoś rybnego jedzenia z mikrofali albo perfum Alien wylanych na siebie zbyt szczodrze jak na metraż biurowego pokoju.
Robię swoje, zamykam komputer, bye! 
Jutuberki to w ogóle mają luz, bo ta praca, to trochę jak zabawa, więc jeszcze łatwiej, dlatego na ich listach zadań częściej widzimy „umyć włosy”, albo „złożyć kocyki”, niż „raport miesięczny netto 12.2023.xls”

To prawda. Każdy woli coś innego a influencerzy są trochę odklejeni chociaż z Alka jeszcze aż tak źle nie jest na tle innych.

Edytowano przez Oh Celinee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2023 o 20:32, Oh Celinee napisał:

Coś w tym jest. Nigdy w życiu nie chciałabym pracować z domu. Samo to, że człowiek wychodzi do tej pracy sprawia, że już jest się bardziej ogarniętym bo jest motywacja, żeby się lepiej ubrać, umalować, można porozmawiać z ludźmi itd

A masz dzieci? Ja kiedyś też tak mówiłam dopóki dzieci nie miałam 😁 teraz to tylko z domu. A co do Alki to już jej nie oglądam od dłuższego czasu. Nie wiem co u niej ale prawdopodobnie nic nowego 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, babette napisał:

A masz dzieci? Ja kiedyś też tak mówiłam dopóki dzieci nie miałam 😁 teraz to tylko z domu. A co do Alki to już jej nie oglądam od dłuższego czasu. Nie wiem co u niej ale prawdopodobnie nic nowego 😁

U Aliss to jak z Modą na sukces - obejrzysz odcinek raz na rok, a ciągle jesteś na bieżąco. 

  • Like 3
  • Thanks 2
  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, JoloOo napisał:

U Aliss to jak z Modą na sukces - obejrzysz odcinek raz na rok, a ciągle jesteś na bieżąco. 

No całą esencja w jednym zdaniu. Gratuluję ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym roku nie oglądam, bo zabrakło mi czasu, ale z tego co piszecie, to żadna strata 🙂

Ale czasem tak zdrowo jej zazdroszczę chwili dla siebie czy nawet planowania kąpieli, to takie beztroskie 🙂

Człowiek zarobiony po uszy ma czas co najwyżej na 5-minutowy prysznic.

Dnia 13.12.2023 o 20:46, JoloOo napisał:

U Aliss to jak z Modą na sukces - obejrzysz odcinek raz na rok, a ciągle jesteś na bieżąco. 

Haha 😁 no tak. Relax all the time.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ala napisała na Instagramie, że w ten weekend zwalnia żeby się nacieszyć klimatem świat, a ja się zastanawiam kiedy w końcu przyspieszy 😂

  • Haha 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, anka26 napisał:

Ala napisała na Instagramie, że w ten weekend zwalnia żeby się nacieszyć klimatem świat, a ja się zastanawiam kiedy w końcu przyspieszy 😂

Dokładnie 😂. Da się bardziej zwolnić?

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2023 o 17:28, Oh Celinee napisał:

Dokładnie 😂. Da się bardziej zwolnić?

Ona jest jakby z innej planety. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, babette napisał:

Ona jest jakby z innej planety. 

To fakt ale chyba się dobrali z Kubą XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2023 o 19:27, Anahana napisał:

A ja mam wrażenie, że to już czepianie się na siłę.. Co ma jeszcze salta robić, żeby zadowolić niewiadomo kogo? Podróżuje, poszła na warsztaty, jest konsekwentna w swoim stylu, dla konkretnej grupy odbiorców. Wszyscy zarzucali jej nudę i lenistwo przy M., ale proszę, jak widać prowadzenie codziennych vlogmasów nie jest takie łatwe, bo niektórzy nie wyrabiają, a byli hop do przodu 😉

Dla mnie też. Cokolwiek by nie zrobiła to i tak gadanie, ze nic nie robi. Siedzi w domu - źle, chodzi na spacery - źle, wyjeżdża - źle. Dla mnie to ona prowadzi zwykle życie i czasem lubię ja włączyć i w tle posłuchać. Irytuje mnie czasem powtarzaniem wielu rzeczy parę razy, czy mówienie o zwolnieniu, ale tak ogólnie to zbytnio nie ma o co się przyczepić. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, czarnykot napisał:

Dla mnie też. Cokolwiek by nie zrobiła to i tak gadanie, ze nic nie robi. Siedzi w domu - źle, chodzi na spacery - źle, wyjeżdża - źle. Dla mnie to ona prowadzi zwykle życie i czasem lubię ja włączyć i w tle posłuchać. Irytuje mnie czasem powtarzaniem wielu rzeczy parę razy, czy mówienie o zwolnieniu, ale tak ogólnie to zbytnio nie ma o co się przyczepić. 

Spacery to chyba żaden wyczyn. Każdy wie że jest nudna jak flaki z olejem i oderwana od rzeczywistości, ale nie o to chodzi. Gdyby nie te jej słynne teksty "kawka na spokojnie", albo że zwalnia to by było wszystko ok, a tak to się ośmiesza. Po prostu się ośmiesza. 😁

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja tam lubię Alkę 😉 jest nudna bo jest nudna. W zasadzie pracuje zdalnie można powiedzieć. Chodzi na spacery, sprząta, wyjeżdża na wakacje... Jak każda z nas. No może z tym gadaniem że musi zwolnić to faktycznie przesada😂 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Ta_z_1_ napisał:

A ja tam lubię Alkę 😉 jest nudna bo jest nudna. W zasadzie pracuje zdalnie można powiedzieć. Chodzi na spacery, sprząta, wyjeżdża na wakacje... Jak każda z nas. No może z tym gadaniem że musi zwolnić to faktycznie przesada😂 

Ja też ją lubię, ale jest całkowicie odklejona. Zaczęłam się zastanawiać, czy ona jest normalna jak zaczęła opowiadać, że musi zwolnic i odpocząć, bo codziennie sobie narzuciła treningi i czytanie książek. To są rzeczy, które ludzie robią po pracy dla relaksu i odprężenia a nie żeby od nich odpoczywac. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, jakaja1@tlen.pl napisał:

Ja też ją lubię, ale jest całkowicie odklejona. Zaczęłam się zastanawiać, czy ona jest normalna jak zaczęła opowiadać, że musi zwolnic i odpocząć, bo codziennie sobie narzuciła treningi i czytanie książek. To są rzeczy, które ludzie robią po pracy dla relaksu i odprężenia a nie żeby od nich odpoczywac. 

Być może ma jakieś zaburzenie albo coś... Nie wiem. Najważniejsze dla mnie że nikomu tym nie robi krzywdy. Jak chce "zwalniać" to niech zwalnia. Też trochę nie rozumiem co by miało znaczyć to zwalnianie. Bo dla mnie jak mówię że muszę zwolnić to oznacza właśnie głównie siedzenie pod kocem i czytanie książek... No ale może Alka ma inny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Długo broniłam Ali i jej stylu życia, bo sama jestem introwertykiem, który lubi siedzieć w domu. Ale u niej to już wyższy poziom. Dziwię się serio, że nie szuka dodatkowych zajęć, bo poza yt niewiele potrafi, a co roku w planach wpisuje hiszpański. Fajnie, że zaczęła trochę wyjeżdżać poza Gdańsk. Ale i tak śmieszy mnie jak wraca po paru dniach i mówi, że czas zwolnić 😄 Na treningi też trochę już narzeka, więc może się zapisać na jakiś aerobik czy pilates. W sumie szkoda, bo mam wrażenie, że marnuje swój potencjał. Ma spory zmysł artystyczny, albo takie sprawia wrażenie, bo jej vlogi są zawsze ładnie zmontowane. Ma też siostrę która siedzi w branży, więc mogłaby się też zapisać na jakieś kursy z urządzaniem wnętrz albo pobawić się w jakiegoś grafika. A tak to w sumie od skończenia studiów tylko youtube i strongpoint. A nie wiem czy widziałyście, ale wyprzedaje bluzy ze stronga na vinted.

Kuba też wygląda na spokojnego typa, a jednak poza pracą ma swoje pasje jak np. sport.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

Ja też ją lubię, ale jest całkowicie odklejona. Zaczęłam się zastanawiać, czy ona jest normalna jak zaczęła opowiadać, że musi zwolnic i odpocząć, bo codziennie sobie narzuciła treningi i czytanie książek. To są rzeczy, które ludzie robią po pracy dla relaksu i odprężenia a nie żeby od nich odpoczywac. 

Otóż właśnie. Nie musi się wspinać na Kilimandżaro albo choćby po ściance, ale jak gada że zwalnia to człowiekowi włosy dęba stają. Od czego? Zakupów, picia kawy, sprzątania mieszkania czy czego. 

3 godziny temu, pinkyy napisał:

Długo broniłam Ali i jej stylu życia, bo sama jestem introwertykiem, który lubi siedzieć w domu. Ale u niej to już wyższy poziom. Dziwię się serio, że nie szuka dodatkowych zajęć, bo poza yt niewiele potrafi, a co roku w planach wpisuje hiszpański. Fajnie, że zaczęła trochę wyjeżdżać poza Gdańsk. Ale i tak śmieszy mnie jak wraca po paru dniach i mówi, że czas zwolnić 😄 Na treningi też trochę już narzeka, więc może się zapisać na jakiś aerobik czy pilates. W sumie szkoda, bo mam wrażenie, że marnuje swój potencjał. Ma spory zmysł artystyczny, albo takie sprawia wrażenie, bo jej vlogi są zawsze ładnie zmontowane. Ma też siostrę która siedzi w branży, więc mogłaby się też zapisać na jakieś kursy z urządzaniem wnętrz albo pobawić się w jakiegoś grafika. A tak to w sumie od skończenia studiów tylko youtube i strongpoint. A nie wiem czy widziałyście, ale wyprzedaje bluzy ze stronga na vinted.

Kuba też wygląda na spokojnego typa, a jednak poza pracą ma swoje pasje jak np. sport.

Może się spieszy, bo w przyszłym roku zmienia się prawo i od sprzedaży na vinted trzeba będzie płacić podatek hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, babette napisał:

Otóż właśnie. Nie musi się wspinać na Kilimandżaro albo choćby po ściance, ale jak gada że zwalnia to człowiekowi włosy dęba stają. Od czego? Zakupów, picia kawy, sprzątania mieszkania czy czego. 

Może się spieszy, bo w przyszłym roku zmienia się prawo i od sprzedaży na vinted trzeba będzie płacić podatek hehe

Poważnie? 🙈  A ja chciałam kilka książek wystawic na sprzedaż🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, to trzeba przekroczyć jakąś tam sumę. Okazjonalna sprzedaż używanych rzeczy rzadko osiąga ten pułap 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Kafej napisał:

Spokojnie, to trzeba przekroczyć jakąś tam sumę. Okazjonalna sprzedaż używanych rzeczy rzadko osiąga ten pułap 

Albo powyżej 30 transakcji. Alka spokojnie osiągnie i ten, i nawet być może ten drugi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

Poważnie? 🙈  A ja chciałam kilka książek wystawic na sprzedaż🙈

Jak kilka to spokojnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×