stylizacjetv, DG, obrzydliwie przerobione zdjęcia

Daria chyba nie do końca zadowolony że po raz drugi w ciągu miesiąca musi się uśmiechać i miłość eksponować w lustrze z żonką na wakacjach ol inkluzif z dzieckiem. 
A tak wyjechałoby się z byczkami, japa szczęśliwa, zdjęcia stóp z opisami dwuznacznymi. 

1 godzinę temu, slawekrybinski napisał:

to malzenstwo to uklad biznesowy

Najlepsze są te jej pozowane zdjęcia z synkiem Keradem. Wyobrażam sobie, jak ich znajomi to oglądają, wyjąc ze śmiechu. 

Ciekawe, kiedy im się znudzi ta mistyfikacja. Gdy waga Karo wybije poza skalę, pierwszy raz się zawieszając nie wyświetliwszy wyniku? Czy może raczej, gdy Kerada usidli i rozmiłuje wystarczająco wyposażony w personalne insignia (herbu maczuga) i bogaty fetyszysta stóp męskich?

13 minut temu, secretgarden napisał:

Ciekawe, kiedy im się znudzi ta mistyfikacja. Gdy waga Karo wybije poza skalę, pierwszy raz się zawieszając nie wyświetliwszy wyniku? Czy może raczej, gdy Kerada usidli i rozmiłuje wystarczająco wyposażony w personalne insignia (herbu maczuga) i bogaty fetyszysta stóp męskich?

Myślę, że esteta Kerad powoli ma dosyć wszystkiego. Nie zapomnę jego znudzenia przed Bożym Narodzeniem, tego że nie chciało mu się odmalować zapleśniałej ściany, przystroić mieszkania przed, jak zawsze. Dlatego nie zwiodą mnie wyreżyserowane zdjęcia, uśmiechy, nóżka w górę… To takie żałosne, kiedy szambo dawno wybiło, a ludzie od dawna podejrzewali…

2 minuty temu, Maszeńka1980 napisał:

Myślę, że esteta Kerad powoli ma dosyć wszystkiego. Nie zapomnę jego znudzenia przed Bożym Narodzeniem, tego że nie chciało mu się odmalować zapleśniałej ściany, przystroić mieszkania przed, jak zawsze. Dlatego nie zwiodą mnie wyreżyserowane zdjęcia, uśmiechy, nóżka w górę… To takie żałosne, kiedy szambo dawno wybiło, a ludzie od dawna podejrzewali…

Czy estetycznie wrażliwy Keradek nie odczuwa dyskomfortu i zęby mu nie zgrzytają towarzysząc mamce Karo, puchnącej  w oczach? 

1 godzinę temu, secretgarden napisał:

Czy estetycznie wrażliwy Keradek nie odczuwa dyskomfortu i zęby mu nie zgrzytają towarzysząc mamce Karo, puchnącej  w oczach? 

Myślę, że odczuwa i nuży go ta gra zainicjowana przez żonkę. Śmieszą te pozy na podlotka, gra onieśmielonej lolitki wagi ciężkiej. Oglądając jej rolki, mam takie poczucie zażenowania za nią, kiedy tak trzepie rzęskami, zalotnie patrzy spod grzywki, zapominając o najważniejszym- jak to wypada w wykonaniu 40 latki, która szczelnie wypełnia sobą rozmiar XXL….

19 minut temu, Maszeńka1980 napisał:

Myślę, że odczuwa i nuży go ta gra zainicjowana przez żonkę. Śmieszą te pozy na podlotka, gra onieśmielonej lolitki wagi ciężkiej. Oglądając jej rolki, mam takie poczucie zażenowania za nią, kiedy tak trzepie rzęskami, zalotnie patrzy spod grzywki, zapominając o najważniejszym- jak to wypada w wykonaniu 40 latki, która szczelnie wypełnia sobą rozmiar XXL….

Myślę, że rozmiar XXL to w jej przypadku bardzo optymistyczna wersja.

21 godzin temu, Maszeńka1980 napisał:

Myślę, że odczuwa i nuży go ta gra zainicjowana przez żonkę. Śmieszą te pozy na podlotka, gra onieśmielonej lolitki wagi ciężkiej. Oglądając jej rolki, mam takie poczucie zażenowania za nią, kiedy tak trzepie rzęskami, zalotnie patrzy spod grzywki, zapominając o najważniejszym- jak to wypada w wykonaniu 40 latki, która szczelnie wypełnia sobą rozmiar XXL….

To nie oglądaj jej. Każe Ci ktoś na nią patrzeć?

5 minut temu, Paryz London napisał:

To nie oglądaj jej. Każe Ci ktoś na nią patrzeć?

A Tobie do mnie pisać?

Dario na Insta dodaje swoje typowe ujęcie - spomiędzy nóg tak Daro, to zdjęcie które wypłynęło do siecie z twoim wz.wo.dem to nie było twoje

Pojechali do Energy, ja wiem, że to biznes, ale Karo się nie nadaje do takich miejsc, nigdzie nie pojdzie, nuda taka z nią jechać, tylko by jadła. Ja gdybym tam byla, to bym na wszystkich atrakcjach jeździła 

2 godziny temu, Sylka856 napisał:

Pojechali do Energy, ja wiem, że to biznes, ale Karo się nie nadaje do takich miejsc, nigdzie nie pojdzie, nuda taka z nią jechać, tylko by jadła. Ja gdybym tam byla, to bym na wszystkich atrakcjach jeździła 

Gdzie ona ma niby jeździć? Pewnie w połowę miejsc się nie wciśnie, reszta może mieć ograniczenia wagowe. Baba wyglądająca, jak to mój teść mówił- tylko do pługa zaprząc, ma promować atrakcje dla dzieci…. Swojego nie pokazuje, zabrała więc koleżankę z dzieckiem. Jak idzie w stronę domku, to dzielny mąż pokazuje całą jej sylwetkę, nasza zalotna lolitka…

1 minutę temu, Maszeńka1980 napisał:

Gdzie ona ma niby jeździć? Pewnie w połowę miejsc się nie wciśnie, reszta może mieć ograniczenia wagowe. Baba wyglądająca, jak to mój teść mówił- tylko do pługa zaprząc, ma promować atrakcje dla dzieci…. Swojego nie pokazuje, zabrała więc koleżankę z dzieckiem. Jak idzie w stronę domku, to dzielny mąż pokazuje całą jej sylwetkę, nasza zalotna lolitka…

Pasuje tam jak kwiatek do korzucha zreszta widać, że się słabo bawi, na siłę wszystko, przynajmniej znajomi skorzystali 

2 minuty temu, Sylka856 napisał:

Pasuje tam jak kwiatek do korzucha zreszta widać, że się słabo bawi, na siłę wszystko, przynajmniej znajomi skorzystali 

Ona chyba wszędzie się słabo bawi, tylko na eventach jej pasuje. W domu nie lubi być, na działce tez nie, nie była jej marzeniem. Ona kocha latać, dlatego wiatr wywiał jej dawno resztę szarych komórek i samokrytyki. A jak masz na eventach poczęstunek, a później nocą do restauracji na 10 dań- to jest szczyt szczęścia.

Daria znowu kusi stopami i kroczem. Następne zdjęcie to oczywiście dawno już niemodne buty ale były drogie więc trzeba pokazać tak samo sprzęt żeby każdy widział że on kasę ma. 
A potem płacz że ludzie piszą nie słodko pierdzace komentarze (bo on wszystko zwala na hejt bo ludzie nie mają co robić tylko hejtować gfiazde Darię) a potem walenie że mu kradną „osobowość” by potem żonka mówiła że nic się nie stało 

1 godzinę temu, redżina napisał:

Daria znowu kusi stopami i kroczem. Następne zdjęcie to oczywiście dawno już niemodne buty ale były drogie więc trzeba pokazać tak samo sprzęt żeby każdy widział że on kasę ma. 
A potem płacz że ludzie piszą nie słodko pierdzace komentarze (bo on wszystko zwala na hejt bo ludzie nie mają co robić tylko hejtować gfiazde Darię) a potem walenie że mu kradną „osobowość” by potem żonka mówiła że nic się nie stało 

A potem oboje jednym głosem- ZAZDROSZCZĄ NAM!!!! Ja tylko pytam- czego wam można zazdrościć? Ośmieszania? Że odbiorców uczyniliście pracodawcami? Że jesteście zależni od widza, firm, że szalejecie z niepokoju o zarobki? A o waszej sytuacji prywatnej nie wspominam, zdrowotna tez wali po oczach. Zazdrość to niskie uczucie, skoro tylko to wam do głowy przychodzi, widać więc czym się kierujecie w życiu, stąd na vlogach wasza zawiść i zazdrość ostatnio przoduje…Nie mogę zazdrościć również tego, że mąż ośmiesza żonę, a żona w imię zarobku i trwania kanału poniża samą siebie.

9 godzin temu, Maszeńka1980 napisał:

A potem oboje jednym głosem- ZAZDROSZCZĄ NAM!!!! Ja tylko pytam- czego wam można zazdrościć? Ośmieszania? Że odbiorców uczyniliście pracodawcami? Że jesteście zależni od widza, firm, że szalejecie z niepokoju o zarobki? A o waszej sytuacji prywatnej nie wspominam, zdrowotna tez wali po oczach. Zazdrość to niskie uczucie, skoro tylko to wam do głowy przychodzi, widać więc czym się kierujecie w życiu, stąd na vlogach wasza zawiść i zazdrość ostatnio przoduje…Nie mogę zazdrościć również tego, że mąż ośmiesza żonę, a żona w imię zarobku i trwania kanału poniża samą siebie.

Co do nich wejdę (a wchodzę bardzo rzadko) to aż wali po oczach to parcie na kasiorę. Ona włoży na siebie każdą szmatę, żeby tylko uciułac parę groszy i wciąż jęczą, że to drogie tamto droższe. No naprawdę, nikt sie nie zorientował. Niby ustawieni, mają gdzie mieszkać, nakupili nieruchomości a zachowują się jakby mieli zaraz przymierać głodem. Szczególnie chyba Karo drży, że Dywanik definitynie odejdzie, jak nie będzie siana na kolejną fanaberię. 

10 godzin temu, redżina napisał:

Daria znowu kusi stopami i kroczem. Następne zdjęcie to oczywiście dawno już niemodne buty ale były drogie więc trzeba pokazać tak samo sprzęt żeby każdy widział że on kasę ma. 
 

Uu, to szybko pustak wrócił do ulubionych nawyków. I tak oto własnie influ upiekła się kolejna gruba afera. Wielka orka może być z mężusia dumna, tylko czekac aż znów byczki oficjalnie zjadą na działeczkę. A potem do zdjęcia przezwycięży się obrzydzenie i cmoknie starą w wielki polik. No sielanka.

Ciekawe jak tam fajna prawniczka, czy ustaliła (xd) już, kto złośliwie ukradł Keradkowi osobowość i foty peneeza. Pozew w drodze?

Kerad dostał przykaz od matki Karo, by wstawiał upozowane, pełne miłości małżeńskiej rolki- których próżno było szukać u niego przed aferą z ręką w majtach… Karo zawsze łapska na Keradzie, a jego mowa ciała ta sama- sztywno i nienaturalnie. Jak trzeba się fotografować z żoną, to wychodzi - jak do jeża. Jak stopy, krocze, klata- wzrok rozmarzony, w oczekiwaniu wiadomości na priv chyba? No ale grunt, że matka zadowolona, może kupi nowe gatki firmowe, to pójdą zdjęcia z działki. 

Jak będę na  jakimś zlocie upadłych youtuberów to zapytam ich  jak sprawa o nękanie i kradzież tożsamości Dg. 

Daria na zdjęciach z Madką rozmarzony patrzy w dal…myśli o byczkach i wakajkach z którymi już obnosić się nie będzie można. Życie Daria, sam dokonałeś wyboru dla kasy i „popularności”. 
 

18 godzin temu, redżina napisał:

Daria na zdjęciach z Madką rozmarzony patrzy w dal…myśli o byczkach i wakajkach z którymi już obnosić się nie będzie można. Życie Daria, sam dokonałeś wyboru dla kasy i „popularności”. 
 

Pięknie napisane.  Ciężko byłoby wyrywać towary z samochodami nie mając kasy mamusi Karo, zrobionych zębów i plecaczka Lui. Z kolei może byłby szczęsliwy robiąc na kuchni i żyjąc w wynajętym pokoju,  Keradku współczuję, żyćko takie trudne...

Myślicie że on zwraca jej uwagi jak widzi że bierze kolejną porcję makaronu czy paczka czy słodkiego napoju? Mnie by cisnęli że może by sobie odpuściła dzisiaj kolejną porcję węgli...

2 godziny temu, masala napisał:

Myślicie że on zwraca jej uwagi jak widzi że bierze kolejną porcję makaronu czy paczka czy słodkiego napoju? Mnie by cisnęli że może by sobie odpuściła dzisiaj kolejną porcję węgli...

Wątpię, że ma na to odwagę. Nie zwróci, ale jak byli ostatnio na wyjeździe, ona chwaliła lokalne słodycze i dokładała na talerz, tłumacząc że jeszcze tylko dzisiaj- Kerad obok milczał i myślę, że było to wymowne milczenie. Przecież on widzi, jak żona kocha jedzenie, myślę że jeszcze zachęca- wpitalaj Karolka, nie przejmuj się, oni nam zazdroszczą - tobie wagi ciężkiej, a mnie tupetu, klawiatury i zdjęć bez osobowości, bo ktoś ją ukradł….

23 godziny temu, Maszeńka1980 napisał:

Wątpię, że ma na to odwagę. Nie zwróci, ale jak byli ostatnio na wyjeździe, ona chwaliła lokalne słodycze i dokładała na talerz, tłumacząc że jeszcze tylko dzisiaj- Kerad obok milczał i myślę, że było to wymowne milczenie. Przecież on widzi, jak żona kocha jedzenie, myślę że jeszcze zachęca- wpitalaj Karolka, nie przejmuj się, oni nam zazdroszczą - tobie wagi ciężkiej, a mnie tupetu, klawiatury i zdjęć bez osobowości, bo ktoś ją ukradł….

Nikt nie ma obowiązku być szczupłym!!!!

30 minut temu, tajemnicza brunetka napisał:

Nikt nie ma obowiązku być szczupłym!!!!

Ależ oczywiście. Ale problem w tym że ona nie jest szczupła. Dobra, niech nie będzie. Niech będzie jaka chce. 
Problem jednak jest kiedy mówi o samoakceptacji a zasłania się na zdjęciach, kręci tylko do polowy szyi, na mierzymy się wykrzywia, na zdjęciach prawie uprawia jogę, zasłania ramiona włosami a wszystko to okraszone wielkimi słowami „kocham siebie”. Chyba raczej nie. I mówienie w jej przypadku że ona ma gdzieś opinię innych również nie jest prawdą o czym świadczą chociażby kasowane komentarze które nawet koło hejtu nie stały ale że nie przychylne według niej i jej męża o czymś innym świadczy. A po drugie…ona obrażała szczupłe osoby twierdząc że nie są atrakcyjne. 
Nam cały czas o to chodzi. 
A na koniec reklamuje pudełka dietetyczne, kody rabatowe, zdjęcia i filmy by potem na koniec walić chipsy i słodycze. Jedno przeczy drugiemu. Chce niech je, ale niech nie będzie hipokrytą reklamując „fit” jedzenie.

3 minuty temu, redżina napisał:

Ależ oczywiście. Ale problem w tym że ona nie jest szczupła. Dobra, niech nie będzie. Niech będzie jaka chce. 
Problem jednak jest kiedy mówi o samoakceptacji a zasłania się na zdjęciach, kręci tylko do polowy szyi, na mierzymy się wykrzywia, na zdjęciach prawie uprawia jogę, zasłania ramiona włosami a wszystko to okraszone wielkimi słowami „kocham siebie”. Chyba raczej nie. I mówienie w jej przypadku że ona ma gdzieś opinię innych również nie jest prawdą o czym świadczą chociażby kasowane komentarze które nawet koło hejtu nie stały ale że nie przychylne według niej i jej męża o czymś innym świadczy. A po drugie…ona obrażała szczupłe osoby twierdząc że nie są atrakcyjne. 
Nam cały czas o to chodzi. 
A na koniec reklamuje pudełka dietetyczne, kody rabatowe, zdjęcia i filmy by potem na koniec walić chipsy i słodycze. Jedno przeczy drugiemu. Chce niech je, ale niech nie będzie hipokrytą reklamując „fit” jedzenie.

nie chodzi o to, że jest grubsza, są śliczne grube laski, jest po prostu nieładna i niezgrabna, toporna.

19 minut temu, Kingeczka napisał:

nie chodzi o to, że jest grubsza, są śliczne grube laski, jest po prostu nieładna i niezgrabna, toporna.

Zaraz cię zjedzą obrończynie, ale tak jest. Nie umie się ubrać ani ładnie, ani wg. swojej sylwetki, ma nietwarzową fryzurę i jarmarczny makijaż. Kanał Stylizacje do czegoś zobowiązuje, a ona jakby tego nie rozumie. Jest twarzą swojego kanału, a te jej tzw. stylizacje są chyba ukierunkowane dla niepełnosprawnych umysłowo, bo reszta zobaczy, pośmieje się i nie skorzysta.

1 minutę temu, Maszeńka1980 napisał:

Zaraz cię zjedzą obrończynie, ale tak jest. Nie umie się ubrać ani ładnie, ani wg. swojej sylwetki, ma nietwarzową fryzurę i jarmarczny makijaż. Kanał Stylizacje do czegoś zobowiązuje, a ona jakby tego nie rozumie. Jest twarzą swojego kanału, a te jej tzw. stylizacje są chyba ukierunkowane dla niepełnosprawnych umysłowo, bo reszta zobaczy, pośmieje się i nie skorzysta.

wygląda jak ka ry ka tu ra   kar yny.

Jak ubrania są rozmiar S to mówi że dla nastolatek xD 

1 godzinę temu, sylwia napisał:

Jak ubrania są rozmiar S to mówi że dla nastolatek xD 

A rozmiar L zamawia i się nie mieści i mówi że rozmiar rozmiarowi nie równy. Zgadzam się, ale ona L to na pewno nie ma. A jeżeli nawet się zmieści do L to opięte wszystko. 
Kobieta ma problem z akceptacją a kłamie i nawet jak to mówi to cała jej mowa ciała jest niepewna i brak przekonania o tym co mówi. Widać że się boi komentarzy na ten temat, więc od razu kasowane i zostają tylko te słodko pierdzące. 
Niech będzie nawet w rozmiarze 56 ale niech się pokaże cała, w całej okazałości a tak wszystko przerabiane. Dosłownie. Jak reklamowała stroje kąpielowe to wykrzywiania było co nie miara, aparat ustawiony pod odpowiednim kątem i odległości, światło pod słońce żeby nie było widać cellulitu. Ma, ok, ja też mam ale nie mówię że jest fajny jednocześnie to zasłaniając i nerwowo patrząc do kamery. 
Wydaje mi się że cały czas nam o to chodzi. Nikt nie jest idealny, ona również a na taką się mianuje. Każdy ma problemy w życiu, każdy inne. A ona im bardziej gada do kamery jaka jest szczęśliwa, Daria to słoneczko w jej życiu, jej psa wszyscy kochają, ona jest guru dla innych to aż śmiech mnie bierze. No sorry.