Nasze male codzienne gafy

tak to ja wam powiem ze w podaniu o prace zamiast napisac ze interesuje sie origami to napisalam ze orgiami to dopiero gafa ale pracodawca wybaczyl kto wie moze dzieki temu dostalam ta posade

Suchalik --> :D:D:D zaiste, masz bardzo ciekawe zainteresowania :D szef je pewnie podziela, dlatego Cię zatrudnił :P:P

Podczas jednego z referatów na konferencji dziewczyna powiedziała: "...by zwierzęta mogly lepiej się ROZMRAŻAĆ"...Oczywiście miała na mysli "rozmnażać"...

pisac

Wczoraj bylam odwiedzic moja kolezanke w miejscu pracy (pracuje w centrum handlowym na stosiku, obok jest barek z zarciem) i chcialo mi sie jesc, a do tego jeszcze przyszla jej szefowa, wiec ulotnilam sie do owego barku. Zamowilam kanapke na cieplo i zaczelam przy stoliku jesc. kolezanka zawolala mnie z powrotem do siebie, bo szefowa juz odeszla, wiec przyszlam z ta kanapka i dalej jem, gadajac z kolezanka. Kanapka byla troche niefachowo zrobiona, a ja jadlam ja jeszcze bardziej niefachowo i w pewnym momencie ze srodka wylecialy jakies plasterki ogorka, kukurydza i kawalki mieska :) cala podloga przed stoskiem kolezanki byla uwalona :), a ja mialam cale dlonie i rece do lokci wymazane sosem koperkowym :) smiesznie bylo, najbardziej dla osob postronnych, bo kolezanka sie darla, ze mi mopa przyniesie i ja to sprzatne :D

UP UP UP UP

__________

_________

piszcie

dalej dalej ludki ppiszcie o swoich gafach.

do góry do góry do góry :)

................

siedze wczoraj ze znajomymi u kolezanki i z nudow czytamy sobie ogloszenia towarzyskie:) czytam jedno z ogloszen ktore zaczynalo sie \"jestem 26_letnia ciepła wrazliwa i otwarta kobietą\". niestety doznalam chyba jakiegos zamroczenia i na glos przeczytalam \"jestem 26-letnią cipką, wrazliwą i otwartą\":D:D:D oczywiscie wszyscy potem stwierdzili ze moje przejęzyczenie nie bylo przypadkowe:D

a ja na poczatku jak przyjechalam do Irlandii,w momencie kiedy moj szef przyniosl mi kawe zamiast THANK YOU powiedzialam mu FUCK YOU........ale on jest fajny i tylko poklepal mnie w plecy z e smiechem....myslam ze umre ze wstydu....hahahahahahaha

___________

Wczoraj byłam z mamą w saloniku prasowym, ogładamy różne gazetki itd, w końcu moja mama mówi \"wychodzimy\" Wyszłam, przekonana, że moja mama idzie za mną Stanęłam przy słupie ogłoszeniowym i zaczełam komentować plakaty wyborcze kandydatów na posłów \"O! tego to chyba znam, taki młody i pcha siędo parlamentu. O 15 mijesce na liście nie ma szans!Ale buzie ma sympatyczną\". Nagla słyszę \"dzień dobry pani\" i widzę roześmianą od ucha do ucha buzię mojego szefa, który stał z drugiej strony i podziwiał jak przemawiam do słupa ogłoszeniowego,bo oczywiście moja mama przeglądała cały czas jakieś gazety w saloniku;-)

Moja dzisiejsza gafa: miałam do wyrzucenia większą partię śmieci po remoncie , więc zamiast do zsypu musiałam zejść na dół do smietnika. Już miałam zamykać to pomieszczenie (a raczej przymknąć, bo nie jest na klucz), gdzie stoi śmietnik, gdy podchodzi młody facet z wózeczkiem. Ja od razu z głupia frant pytam, czy zostawić otwarte, bo myślałam, że chce zzabrać kartony czy puszki. A on do mnie: ja nie zbieram smieci, klatke będe malował. A co, tak źle wyglądam? Strasznie głupio mi się zrobiło, zwłaszcza, że facet był przecież w roboczym kombinezonie, a na wózeczku miał farby, ale najpierw po prostu pytałam, a potem mu się przyjrzałam. Jakoś sie zaczęłam głupio tłumaczyć i zwiałam do domu. Reszte smieci wynioslam dopiero, jak sobie poszedl.

->>>> nie każdy by pomyślał że zostawiasz drzwi otwarte bo ktoś idzie zbierać śmieci można to odebrać że facet szedł wyrzucić śmieci.

naprawdę super topik. ja jak byłąm mała uważano że jestem bardzo grzeczną i dobrze wychowaną dziewczynką. mama wzięła mnie na spacerek i spotkała swoją szefową. Chciała się pochwalić przed nią swoim aniłkiem . pobiegłam sobie i się przewróciłam. podeszłąm z dziurą na kolanie i do Pani mówię tak: \"Ale się wypiepsyłam co?\" nie muszę pisać jaką minę miała moja mama. kiedyś w pracy poszłam do toalety i poprawiając sobie garderobę wsadziłam spódnicę w rajstopy i tak przeparadowałam z tyłkiem na wierzchu przez cały holl. nie muszę chyba móić co moi koledzy obok których przechodziłam. :) ale wstyd!

Popopo---no cóż, może ktoś inny by to inaczej odebrał, ale akurat ten gość stwierdził, że biorę go za "wózkarza", i właściwie tak w pierwszej chwili było :)

marsylia---rozwalilas mnie:D

super topik !! Gratuluje autorce pomyslu:) poprawia humor , faktycznie:) Ja nie pamietam wszystkich swoich gaf, chociaz bylo ich sporo:) Pamietam jak szlam z moja sisotra i jej mezem chodnikiem kolo domkow jednorodzinnych, i szlam taka zamyslona zapatrzona w chodnik, i nagle taki pan ktory zamiatal sobie rpzed domkiem(a go nie widzialam) przylozyl miotle do mojej twarzy i powiedzial buuuu a ja podskoczylam jak walnieta i pisnelam:) siostra plakala ze smiechu, a ja do dzisiaj nie wiem czemu on mnie wystraszyl:( Ostatnio z moim chlopakie, siostra i szwagrem bylismy w chinskiej na jedzonku, czesto tam jemy:) ale akurat ostatanio jadlam w domu kolacyjke, wiec w ogole nie bylam glodna, wrecz przwciwnie:) wszyscy pozamawiali dania, a ja stwierdzilam ze zjem sobie sam ryz (zawsze w daniach jadlam, RYZ PIECZONY Z JAJECZKIEM) myslalam ze taki dostane, a ty pani na talerzy mi przyniosla taka biala galke ryzu bylam zalamana:| w realu robie, zakupy, stoje juz przy kasiee czytam jakie sa rodzaje prezerwatyw:) jedna wzielam do raczki, truskawkowa;)a moja mama na glos, do mnie, co to jakies gumy do zucia? chcesz to Ci kupie !! myslalam ze splone... kiedys w sklepie z bielizna, wybierala cos dla siebie, obok stal ladny chlopak z mama, wymiana spojrzen:):) tiruriru, ale wszystko poszlo gdy moja mama do mnie na caly sklep powiedziala\"kasiu, zobacz malutki staniczek, zeroweczka na ciebie!\" :( od tej pory do dzisiaj mam kompleks, na punkcie malych piersi !!

pomine wpadki w szkole, kiedy na historii, powiedziala \"bitwa pod STOLCEM\" zamiast pod Solcem :( moj szwagier ciagle sie ze mnie smieje, zwlaszcza ze studiowal Historie:) albo, jak kiedys siedzialam w wannie, bylam w trakcie kapieli, wlasnie mylam, wlosy, nagle dzownek do drzwi, bylam pewna ze to moj szwagier, wiec zalozylam tylko majteczki (z krolem lwem) korylam sie recznikiem ale tylko z przodu, piana na wlosach, otwieram a tam jakis facet:| i mowi ja do kablowki, to ja mowie ze pomylka,i juz chce zamykac, a on moj adres podaje, ja mowie POMYLKA, a on bylo zglaszane:) facet z 21 lat:) mysle sobie cool, mowie niech pan wejdzie zadzownie do mamy, i spytam, dzownie do mamy a ona mowi\"tak zapomnialam Ci powiedziec\" :| musialam szybko sie ubrac i zalozyc recznik na glowe, aby zejsc z nim do piwnicy:( zeby pogrzebal w kablekach:)

.................

dawno się tak nie uśmiałam Egzamin z prognozowania i symulacji, oczywiście nie wiedziałam jakiego Podchodzi sor podaje test i pyta czy mam kalkulator, pytam po co mi kalkulator?? Sor odpowiada, że aby zdać owy egzamin należy zrobić stosowne zadania do kturego kalkulator jest niezbędny , no to ja z mądrą miną stwierdziłam że dobrze sciągam Facet: zobaczymy mała zobaczymy Jedna jedyna z 25 osób zdałam na 5, tak genialnie zrzynałam Idę z moją Babcią na cmentarz, i gadam bez sensu. Ona mówi Kasia, Ty weź nie gadaj tyle bo nie mogę się skupić, na co ja, babciu, jak będziesz w trumnie to się skupisz Ślub mojego brata, ja za fotografa, dwa aparaty fot, pstrykam i pstrykam zdjęcie za zdjęciem, w penym momencie urzedniczka stanu cywilnego mówi: a teraz powtórzycie za mną słowa przysięgi małżeńskiej, a ja : uśmiech uśmiech nie jesteśmy na pogrzebie

Poszłam do mojej kumpeli, jej ojciec pyta czy jestem przygotowna spotkać się z postrachem strachów. nie wiedziałam o co chodzi, wypada z łazienki kumpela ha ha ha włosy spalone na wiór, zupę gotowała a ja mądrze rzekłam: ku...wa wyglądasz jak Twój stary....

Byłam u mojego chłopaka, zapoznał mnie ze swoją mamą, którą dzień wcześniej opiepszyłam w autobusie że taką tuszą to się rowerkiem dla kondycji jeździ klapa totalna

Kiedyś w sklepie wpadłem w piramidę ułożona z koncetratów,miała okolo 1m wysokości......każde ze sklepu wyszedł na zewnątrz!! bo się przestraszyli że kogoś biją!!! .......obciach na maxa :))

A ja czesto mowie przy mojej rodzince stymulowac zamiast sumulowac... i to na dodatku zawsze wychodzi w glupim kontekscie.dla mnie to jedno i to samo:P

Wchodzę na rozmowę kwalifikacyjną do biura z całą powagą o 10 rano "Dobry wieczór zastałam Kierownika Sz?" Pan odpowiada śmiejąc się "Dobry wieczór a w jakim celu szuka pani Kierownika SZ?" " Mam do odbycia rozmowę w sprawie pracy na stanowisku takim i takim" Aha, zatrudniam panią Sz, jestem miło mi Powiedział że za to Dobry wieczó mnie zatrudnił