Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość tosik

aparaty ortodontyczne

Polecane posty

Ja leczę się w Jaśle, bo tam akurat mieszkam w Polsce. Wcześniej też szukałam, że może Reszów, może Krosno, ale ostatecznie zdecydowałam się, że nie ma co kombinować. Pani Anetka jest bardzo miła i wszystko wytłumaczy, a ostatnie dwie wizyty miałam u pani K. tylko dlatego, że wtedy co mi pasowało p. Anetki akurat mialo nie byc i przepisali mnie do innej. Teraz akurat jestem za granicą, ale nie wiem na jak długo. Do tej pory latałam sobie samolotem za 120zł w obie strony, niestety moje linie wycofali z PL i od grudnia muszę kombinować z jazdą na wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z Jasła powiedzcie mi czemu w Ortho-Clinic jest teraz tylko jeden lekarz, jakaś pani Magda albo Małgorzata? nie pamiętam dokładnie, bo dzwoniłam tam dziś żeby przełożyć sobie wizytę z 21 na 14 albo 28 stycznia bo mi nie bardzo pasuje zjeżdżać z Warszawy co tydzień ale pani powiedziała że nie ma szans i jedyne terminy wolne sa w marcu bo strasznie dużo pacjentów, a marzec też mi nie pasuje bo aparat mam już 2 miesiące i na razie żadnej wizyty kontrolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj tam zadzwonić jeszcze raz i powiedzieć jaka jest sytuacja. W czwartki i soboty na pewno jest iach tam zawsze kilka. Ja mialam pierwsze wizyty po załozniu aparatu już po 5 tygodniach, z czego po tym czasie od razu zmieniany luk. Im rzadziej wizyta i im rzadziej zmianiany łuk, tym dłuższe leczenie. Widzę, że jednak jest nas kilka leczących się w O-C :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłam jaka jest sytuacja i jedyne co pani mi zaproponowała to 9 luty, który też mi nie pasuje więc już przyjadę jak trzeba 21 bo mi zależy na jak najszybszej zmianie łuku, bo tak jak pisałaś rzadsze zmienianie wydłuża leczenie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA górę miałam zmienianą już na następnej wizycie po zalożeniu czyli po ok. 5 tygodniach i fajnie ząbki ruszyły. Natomiast z dolem jest cyrk, bo już po założeniu ani raz nie byłam u p. Anetki tylko u innej i całkiem inne podejście. Nie dość, że piątka się rusza to nie zmieniono mi łuku, a do pierścieni łuk do tej pory też nie jest podpięty. Czyli mam już 2 miesiące ten sam najcieńszy drucik, a zapowiada się, że mogę nie zjechać w marcu tak jak sie umawiałam po 2 miesiącach, ale dopiero w kwietniu na święta, bo trochę nie bardzo mi się opłaca jeździć miesiąc po miesiącu. Czyli dopiero po 5 miesiącach od założenia aparatu miałabym zmieniony dolny łuk. Minimalnie jedynki się ruszyły w dobrym kierunku, orto obiecała, że ten cieniutki drucik jeszcze będzie coś działał, więc mam nadzieje, że miała rację i tak będzie. Narazie czekam na rezultaty :) a z wizytą jeszcze zobaczę jak się poukłada, wiem że w kwietniu na pewno zjedziemy na Święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marii nie strasz! Czemu? Co takiego robiłaś? Ja ostatnio lubię się "bawić" dociskając dolną szczękę z prawej strony do pierścienia na górnej szczęce :/ i mam wrażenie że jest coraz bardziej luźny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola198734@o2.pl
To chyba przypadek tak mi sie wydaje :P bo ja aparat mam prawie 14 mcy i nic nigdy mi nie peklo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha jak mi z tym, cóż, pierścień nie dość, że całkiem poluzowany, to pęknięty (nie, nie nadpęknięty, całkiem się "urwał"). I to już drugi raz (nie ten sam). Teraz mi tam dynda u góry:D Nic no, jutro wizyta więc wymienią mi pierścień. Marunka001: W czasie swojej kadencji pierścienie poluzowały mi się już min. 5 razy (chyba że o czymś zapomniałam) i 2x pękły. A jak pękł mi ten ostatni? Jadłam bułkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizyta 7.03. P. Anetka wraca właśnie w marcu. Wszystko naprawione i retencja na dole się trzyma :) Aparat zdjęty, jeszcze tylko przypiłować zęby.. ale to w marcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super masz, że możesz tak dopasować wizyty na wtedy co Aneta jest. U mnie trochę gorzej, bo trzeba kombinować urlop, umawiać się wcześniej tutaj, a często orto zmienia też planowane wizyty.... mam nadzieję, że po świetach Wielkanocnych albo przed świetami bedzie mozliwośc spotkać się z Anetką, bo wątpię, że na marzec będę wracała, jeszcze zobaczymy. Zadowolona jestes z efektów? Masz gdzies juz fotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zdjęć. A efekty są ok. Moje zęby będą jeszcze piłowane (bo przed leczeniem niektóre się otarły, wiadomo jak to jest gdy zęby są krzywe...). Ale to w marcu. Retencja jest naprawdę wygodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola198734@o2.pl
Marii zdjelas aparat ? a dlugo nosilas ? i jak ci teraz bez aparatu opowiadaj :D wszystko jest tak jak chcialas :P a retencja nie przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam pytanie do osób po 30 czy przed założeniem aparatu na górę musiały nosić hyraxa i miec zabieg rozerwania szwu podniebiennego. Mnie coś takiego czeka i chciałabym się czegoś więcej na temat tego zabiegu dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet
ja jestem troszkę przed 30 stką, mam 28 lat :) ale mam właśnie od 1,5 miesiąca Hassa na rozszerzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam miec hyraxa zakladanego podczas zabiegu chirurgicznego rozerwania szwu jestem tym przerażona mial ktoś może ten zabieg chirurgiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola198734@o2.pl
akina ja sie nie znam ale tak mi sie wydaje ze ten zabieg nie bedzie taki straszny bo ja nosilam hassa to ma to samo na celu co hyrax czyli rozszerzenie szczeki i mi wlasnei ten szew pekl to ja tego wogole nie czulam , a slyszalam ze niektorzy poczuli kiedy sie przerwal ten szew ale nie bylo to az tak bolesne , takze wydaje mi sie ze zabieg nie bedzie taki zly :) ale to tylko moje spostrzezenia a ja mam 25 lat i wiem ze hassa nosily tez osoby w wieku 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marii a mogłabyś mi jeszcze raz przypomniec jak to było u Ciebie? Chodzi mi jak długi czas leczenia przewidywano u Ciebie, a ile było naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet
akina_ -- mi orto wspominał coś o chirurgicznym przerwaniu tego szwu podniebnego, ale jak stwierdził nie jest zwolennikiem tej metody i dał mi Hassa. więc w sprawei tego zabiegu chirurgicznego Ci nie pomogę bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mam 23 lata. I w lutym idę na pierwsza wizyte do ortodonty. Jak mialam 13 lat nosilam wkladany aparat i troche mi wyprostowal gorna szczeke, no ale przez osemki znowu mi sie pokrzywily;/;/ Usunelam jedna osemke. Zostaly 3, nie wiecie czy bede musiala je do aparatu wszystkie usunac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedzi. Postanowiłam, że pójdę jeszcze na konsultacje do innego ortodonty i zobaczę co on powie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi ósemkami to sprawa indywiduana, musisz pójść i porozmawiać, porobic zdjęcia które orto zaleci itd.... U mnie była usuwana tylko jedna górna ósemka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli tak naprawde po przeswietleniu calej szczeki sie wszystko okaze...Mam nadzieje,ze nie bede musiala ich usuwac;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka92
Cześć . Piszę tu po raz pierwszy. Postanowiłam coś zrobic z mojimi zębami,myslałam o aparacie , Tylko jest jeden problem. Boje sie bólu. Mam bardzo krzywe zęby, mam mała szczeke... :( , w lipcu bede miała 20 lat. Co mam robic ? Czy te aparaty wszystkie co piszecie to bolą ? mozecie opisac chociaz ten ból? Czekam. Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka jeśli zalezy Ci na zębach i naprawdę zależy Ci na poprawie wyglądu, to nie powinnaś zwracać uwagi na te początkowe kilka dni. Zęby muszą się przyzwyczaić i zaakceptować to co się dzieje, początkowo bolą, ale bez przesady, można zażyć tabletke, jeść papki i jakoś pójdzie. Później nawet nie czujesz, że masz aparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akashanet
Agnieszka92 --- ja mam aparat od 1,5 miesiaca. Na dole mam stały aparat, a u góry póki co Hassa - jak go zdejmę założy również stały. Zęby mnie nie bolą, a bynajmniej nie jest to jakiś tępy ból, z aparatem na dole nie mam zadnych problemów. Jedynie z Hassem z nim mam problem z mówieniem i szczerze nie umiem się do niego przystosować ( ale na każdego dziala to inaczej) Poza tym nie każdy musi nosić łuk podniebny, nie wiem co rozumiesz przez slowo małą szczękę?> ja mialam bardzo wąską, i zęby zamiast w łuk układały się w trójkąt :/ i dlatego mam hassa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×