TERMIN SIERPIEŃ 2005

hej hej my juz po wizycie ksiedza bylo sympatycznie,to był kapelan wojskowy jako że mieszkamy w bloku wojskowym a móju maż oficer dziś jako.s mi smutno ide w poniedziałek do lekarza bo maemu opoci sie glowka przy karmieniu i niekiedy nie chce lezec na brzuszku i i podnosić glówki wkurzam sie że złą matką jestm mały obok mnie na materacu gugug opozdrawia was masz cposzedł po winko na wieczór trzeba się odpreżyć

No tak Mamo Natalki! Z tymi cenami mieszkań w wawce to naprawdę przegięcie jest...a będą jeszcze droższe... Mój Mati prtzesypia cvałe nocki w zasadzie od urodzenia. Pierwszy raz przespał jak miał chyba tydzień, bardzo byłam wtedy przerażona. Nawet początkowo go budziłam na jedzenie co 3 godziny...ale budzenie trwało dłużej niż karmienie, więc przestałam. I przez jakiś czas, chyba tak do drugiego miesiąca budził się, ale czasami, na jedno karmienie około 3-4. A tak to już od baaaardzo dawna jak zaśnie o 22-23 to śpi aż do 8.30. Jak zaśnie później, a zdarzało się, to budzi się też później, tak o 9.30. Zjada, pobawi się trochę i pierwsza poranna drzemka tak od 10-11. Potem już spacer. I jeszcze jedna drzemka wieczorna. Carla, mój Mati też reaguje na maść na dziąsełka natychmiastowo, jak ręką odjął. Ale smaruję mu tylko gdy naprawdę jest marudny bez powodu. Pszczółka, nie wiem, dolne wychodzą pierwsze, szybko i bez rozpulchniania, ale to nie znaczy, że dzidzię nie boli... Może odmawiać ssania, robić rzadsze kupki, zmieniać pory spania i marudzić. U mnie to było niezauważalnie, ale różnie bywa. Zresztą napewno w linkach od Carli masz wszystko dokładnie opisane. Dzieci, jak dorośli, mają różną tolerancję na ból... Jaśminka :) Kraków, oj tak, przeprowadźmy się do Krakowa :) Całuję kochane, w ten sobotni wieczór. My dziś z mężem robimy sobie grzańca galicyjskiego. Podgrzejemy, dodamy goździków i będziemy się delektować :):):) Może komuś nalać?

A ja w Poznaniu ani w stolycy nigdy nie byłam.A w Krakowie studiowałam i lubię to miasto. Kończymy przepychanki miejscowe, wiadomo że najlepiej nam tam, gdzie nasze serca. A CIebie Julka zapraszam do Krosna! :P Moja Nusia staje się fanką kaszki bananowej..Na pewno nie po mnie, ja mam awersję do tych owoców... No ale mąż je uwielbia, więc... Buziaki dla wszystkich... PS. Julka, po ile bilet do Poznania? ;) Irenka

Witam!:) Juz dziś po pracy nareszcie:)nogi mi w tyłek wchodzą:(padam..... Gratuluję mamuskom które ćwiczą aerobik;)ja tez bym mogła jeszcze troche spaść z wagi choć kilogramy z ciąży juz spadły no ale jeszcze pare kilo by się przydało:) Mamo Natalki na zapchany nosek tarureczka do noska nazywa się chyba Frida i naprawdę bardziej skuteczna niż grucha ja tak jak ty tez to bardzo polecam:) Nesiu niezła sąsiadka to juz dziecko zapłakać nie mooże:)u nas narazie nie narzekaja bo Adrianek tak nie płacze:D Carla miłej przeprowadzki:) Ja mam kolęde dopiero 21 jutro rozbieram choinke nie bede czekała do kolędy bo na naszym małym mieszkanku nam troche przeszkadza.. Skye powodzonka w pisaniu pracy Adrianek ma też dwa ząbki ale jak narazie wszystko ok i niczym mu nie smarowałam(jeszcze) właśnie moje malenstwo usnęło ale to pewnie jak zwykle drzemka 30 minutowa:)Adrianek tez nie przesypia całych nocybudzi się 1-2 razy w nocy...najgorzej mamy z zaśnięciem bo zasypia ok. północy i niewiem jak go przestawić:)ale i za to spi nieraz rano do 9 -10 pozdrawiam mamuski buziaki miłej nocki

dobranoc mamuśki:D:D:D irenko- bilety są w absolutnej promocji- tyle co nic;) buziaki spokojnej nocy

dzień dobry wszystkim ja jak zawsze pierwsza witam was z rana oby kazdy dzień była taki jak wczoraj bo maluszek tak fajnue sie sprawował podczas całego dnia że nawet moglismy obejrzeć filmik z niim na kolanach a dzis juz jest na nogach a ja z nim a mężulek smacznie pochrapuje. Pewnie za jaą godzinę maslec też odleci to ja tez sie jescze zdrzemnę choć jestem w miarę wyspana buziaki

Witajcie mamuski:) My tez podpisujemy listę obecności:) Nockę mielismy spokojną pozwoliłam aby maluszek spał dziś ze mną;)byłam taka padnięta że ciężko by było wstawać mi w nocy :)a mężuś był w pracy to Adriane zastąpił jego miejsce w łóżku :D:D:D:D:D:D:D:D Wstawać śpioszki:)zapraszam na kawkę:)ja juz właśnie piję:) dziś czeka mnie rozebranie choinki:) oj Adi cosik ciśnie chyba będzie kupka:) pozrawiamy buzka

dzień dobry:) podpisuję listę:) elu ranny ptaszku iwka- dzięki za kawkę irenka- WSTAWAJ!!!!;) a gdzie reszta mamusiek??

Witamy lista obecnosci podpisana pozdrawiamy i miłej niedzielki życzymy Dominika Krzysiaczek

moi panowie na spacerku ja popijam kawke i sie do was uśmiecham

Mamo Natalki! Dobrze rozumiem twoje rozdarcie miedzy pracą a małą...Zwłaszcza, ze -jak piszesz-wcześniej zyłaś bardzo aktywnie; a myślę, że nawet mniej aktywne matki w pewnym momencie marzą, by uciec na chwilę od tej codziennosci z dzieckiem. Ja akurat nie zgadzam się z tym, ze matki idą po 3 m-cach do pracy i jest ok. Idą, bo muszą najczęściej, bo takie mamy głupie prawo...i na peweno nie jest to dla nikogo dobre, bo dziecko najbardziej na świecie potrzebuje mamy, nawet nie taty,nie opiekunki-tylko mamy. Widzę to kiedy mały wpatruje sie w moją twarz jak w ósmy cud świata-ktoś tu już chyba o tym pisał, czyżby TPM? Na razie jeszcze i tak nie jest źle, bo daje sie go zostawić z kims innym na trochę, ale wiem że przyjdzie czas, w którym nie będzie to już takie łatwe...Ale do rzeczy. Nie wiem totalnie, jakie macie warunki, jak długo i często pracuje twój mężczyzna, ale tak sobie myślę, czy nie ma szansy jakoś zrobić , zeby i wilk był syty i owca cała:) Zebys mogła jakoś wyskoczyć na parę godzin 2-3 razy w tygodniu, a wtedy on by posiedział z mała? Albo praca zdalna? Bo faktem jest, ze dziecko ciebie potrzebuje najbardziej na świecie, ale tez prawda, ze dla niektórych matek nie jest komfortowa świadomość, ze jest sie tak komuś do zycia potrzebnym, ze nie mozna już mieć nic dla siebie-mnie to czasem dołuje na maxa i ciesze sie, ze raz na jakiś zcas mam możliwosć wyjsć gdzieś w poszukiwaniu swojego szczęścia, anie tylko zaspokajaniu potrzeb moich chłopaków:) Naprawdę życzę ci, aby jakoś ta sytuacja rozwiązała się korzystnie dla całej waszej trójeczki, w koncu najlepsza mama to mama zadowolona z życia, spełniona i szczęśliwa, nie przygnieciona ciężarem obowiązków. I twój mężczyzna na pewno też na tym skorzysta:) TPM, gdzieś ty? Mam nadzieję, że wszystko w porzadku, tylko brak czasu nie pozwala ci tu zagladać, a nie humorki córy? Buziaczki dla was. Wszystkim mamom życzę miłej niedzeli, przyjemnych spacerków i dobrego wypoczynku. Carlaa, jeszcze raz dzięki- tak na forum, zeby nie było:P

Dzieńdoberek! Julka- wstałam, a ty gdzie? Zmęczona po nocy, czy co? :P Carlaa znowu śpi pomiędzy kartonami... Ela79- coś nam nie wychodzą pogawędki na gg..Zawsze mnie mąż wykopie.. :D snookerzysta maniacki :P Pszczoła5- dobrze piszesz, kobieto... Dominisia Iwka26 A reszta gdzie? Ja poproszę herbatkę i rozsiadam się wygodnie za tą kanapą... Irenka

My juz po Kosciolku,po,obiadku i wlasnie wybieramy sie na spacerek.Dzis Krzysiaczek po raz puierwszy przez cala masze nie spal i byl grzeczniutki,troche po mamie poskakal,troche to tacie,troche po wózku ;)) ale lobuziak nam rosnie juz widze co za rok bedzie wyprawial,pewnie pojdzie na oltarz i ksiedza za sutanne bedzie ciagnal hi hi pozdro pa pa

halo dominisiu:D resztę mamuś gdzieś wywiało:D:D:D miłego popołudnia:D:D papa

Witam:) My już po spacerku:)fajna dosyć dzis pogoda ale mrozik już idzie:)mały jeszcze spi a ja zrobiłam sobie kawunię i posiedzę trochę:) Pszczoła masz rację nasze zasrane prawo.... Dzis ugotowałam małemu zupkę:p ale zaajadał się;)smakowało....:) mamuski odzywać się :D BUZIAK

My tez wlasnie zjechalismy ze spacerku.Cudnie sie spaceruje tak rodzinnie i choc mrozik mrozi bylo bardzo milutko.Dzis wielka orkiestra swiatecznej pomocy ,wolontariuszy jak mrowkow pelno ,a my cale nasze miasteczko przeszlismy w szerz i wzdluz i nikt nas nawet nie zaczepil.Ale serducho mam babcia mi dala ,zaatakowana zostala pzred kosciolem i dostala 2szt. Jeszce dzisiaj tu jajze,a to nasze prawo to dylko do dupy sie nadaje-przepraszam ;))

to ja brunetka wieczorową porą u nas taki mroz że hoho! mały pospał ładnie poi południu a teraz sam sie bawi1 dzień na 5 pozdrawiamy

Nsz Krzysiaczek jest na takim etapie szczypanik cokolwiek zlapie to uszczypnie,czy wasze dzieciatka tez tak maja?? Dzisiejsza i wczorajsza noc byla prawie cala nieprzespana.Krzysiaczek nie mogl zasnac a jak juz zasnol to 5co 5 minut sie wybudzal i tak prawie cala noc.Juz tak sobie pomyslalam ,ze moze zabki ida.Dziaselka wygladaja normalnie,ach ten moj kochany szczerbolek;))

czesc,bylam dzis wykonczona w szkole bo maly strasznie marudny.w dzien jeczy,a w nocy poplakuje. zawsze byl pogodny,a tu taka zmiana,mysle jednak,ze to dziasla temu winne.Nesiu,jak nazywa sie ten specyfik,ktory stosujesz na dziaselka? Musze czyms zaczac smarowac,bo sobie nie moge z malym poradzic,nawet pare minut nie chce polezec w spokoju. Co do szczypania to moj misio tez tak ma,chociaz czasem zdarza mu sie ze glaszcze mnie po buzi,a nie szczypie-tak delikatnie mizia,zwlaszcza wtedy gdy razem drzemiemy i Adrianek sie obudzi a ja udaje ze jeszcze spie.Wtedy tak slodko sie patrzy i mnie smyra po twarzy. koncze bo maly okropnie marudzi,juz mu nie sprawia radosci nawet uderzanie w klawiature.pa. juz sobie wyobrazam co bedzie w nocy,bo jesli tak jak dzis to nocka nieprzespana.

dobranoc mamulki kochane:) za nami ciężki dzień- jakiś czort opętał moje grzeczne zwykle dzieciątko... spokojnych snów:) buziaki papa

Miłych snów pa pa

dzień dobry to juz chyba jest rutyną ze zawsze pierwasza tu zaglądam momo że do prqacy nie chodze. dziewczyny przez weeknd było z mężem i michałkem tak fajnie Maluszek tylko bawił sie jadł i ispał w ogóle nei marudził. Dzis zaczęliśmy dzień tez z pozytywnym nastawieniem,wlasnie goni misie z karuzeli nad lozeczkiem Podziwiam te mamy ktore o 22 jeszcze nie spia i pisza na kafe np. dominisia ja codizennie padamo tej porze na lozko A teraz kawka i drozdżówka zapraszam pozdrawiam

Witam!:) My nockę milismy w miarę przspaną:)o dziwo juz Adrianek nie spi bawi się ładnie :)o dorwał gazetę zaraz będzie w strzępach:) Dominisiu mój mały też tak szczypie ale mszę przyznać że to nawet boliostatnio nawet jak się schyle do niego to juz targa mnie za włosy... Aniu pewnie ząbki juz idą Julianko Elu Carla Nesia Isia Mamo Natalki Puza Pszczoła uciekam szykować się do pracki buziaczki i miłego dzionka

zaspałam!!!!!!!!!!!!!!!!!! podpisuję listę i zmykam na zajęcia:D:D:D buziaki

a dlatego rano piszę że mały tak rano wstaje za to wasze bobaski jeszcze smacznie śpią no cóz Michałek to skowronek mialam dzis z nim isć do lekarza ale juz nie ma na dzis wolnych numerków A powiem wam z jakim problemem chce isć ,mianowicie on czasemi pod noskiem pezd kapweelą lub po sinieje nie jest mu zimno bo mamt temp 23-24 stopnie. Pewnie trzeba badanko krwi powtórzyć ostatnio miał niska hemoglobinę mam nadzieje ze to nic powaznego a tylko niedobór jakiejs witaminki

obecni podpisani dzisiaj udalo nam sie pospac tylko do 7.30 no i jak codzien rano nasz poranny rytual,czyli mata edukacyjna i tancewywijance,o 10.00 zjemy pyszna kaszke z owocow lesnych i ululamy dzidziulka,noc dzisiaj w miare przespana pozdro dominika krzysiaczek

Witam! melduję,że żyję,choć haczę nosem o ziemię. Dużo nie piszę,bo mam Natunię na kolanach. Dziewczyny !- nie grzeszcie! Musiałybyście dostać moją Natalkę na 1 dobę, to wiedziałybyście, co to znaczy nieprzespana noc. Mamo Natalki- marzę o takich nocach,jakie Ty masz! Ja muszę budzić się co pół godziny, a od 4-5 już wcale nie śpię. No,ale cóż,może głupio gadam.Po prostu zazdrość mnie zżera i tyle.

Elu- moaj Natuska wstaja o 6 ( w zwiazku z czym ja tez chcac niechcac musze spelznac z ) zamykam jeszcze oko icodziennie mam nadzieje ze sie znudzi i jeszcze troche zasnie.. w koncu jednak poirytowana brakiem uwagi z mojej strony zaczyna krzyczec... wstaje wsciekla i mam ochote ja udusic, grrr., pochylam sie nad lozeczkiem i.... moja corka usmiecha sie promiennie ze mnie widzi... to strasznie nieczysta gra.... tak wiec rytualem sie staly poranne zabawy... potem jakies sniadanko i jak malutka zapadnie w drzemke przedpoludniowa, to dopiero tu zagladam :) oo raaaajuu, ale ostatnie dni sa paskudne... marudzi jak rzadlko kiedy, poplakuje co raz, a jak jejdotknelam dziaselek to sie rozwrzeszczala... myslalam ze to zabki, ale wczoraj spala w nocy 9 godzin (huuuurrraaa! - choc podejrzewam ze to ze zmeczenia tym marudzeniem) iwstala jak aniol... pogodna usmiechnieta... sama sie bawila w lozeczku... promienna caly dzien wczorajszy, wiec co sie stalo z tymi zebami???? NIC N|E ROZUMIEM :( a! sluchajcie- mojej kumpeli corka pobila rekord! pierwszy zab- 1,5 miesiaca! hehe, smieje sie z niej ze jej corka to mutant rozwojowy...

Hallo Haloo Mamulki ja tez liste podpisuje ... pozniej na dluzej sie zamelduje :D i moc usciskow dla Waszych malenstw do pozniej

TPM- moj zmarly brat zawsze mi mowil \"ty mala nie marudz, bo nawet sobie nie zdajesz sprawy jaki to ma sens!\"... TPM- musimy wierzyc ze wszystko w zyciu ma jakis sens!moze w tym momencie dla nas niezrozumialy, ale ma! Zobacz ze jak Bog zsyla na nas jekies doswiadczenia to jednoczesnie daje sile aby je przetrwac... ja Cie podziwiam... Twoja sile w witaniu kazdego dnia... juz niedlugo wiosna! a z nia nadzieja :) bedzie mozna przebywac dlugo na dworku- dzieciaczki od razu beda inne... zobaczysz! wszystko sie zmieni... trzymam za to mocno kciuki!! Elu- a moze anemia? zrob koniecznie badania krwi i moczu... moja mala miala podobnie i sie okazalo ze ma anemie...