Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..

Kasiu, wszystkiego najlepszego! Abyś miala w życiu już same radosne dni i oby nie zabrakło uśmiechu na Twojej buzi! Pozostałe duszyczki - nie dajmy się pogodzie i smutkom

Ja też! Ja też! (Chwila, kolejka jest, nie pchać się!) Ja też... życzę Ci, Kasiu, wszystkiego najle... (Wynocha na koniec kolejki! Co za upadek obyczajów!) ...pszego z okazji Twoich imienin! (Pani tu nie stała!!!) (Przepraszam, za czym ta kolejka stoi?) STO LAT! STO LAT! ---*--- Witam Cię, Darielko! Kopę lat! ---*--- Duszyczko, dwa ostatnie dni były dla mnie prawdziwą chwilą wytchnienia w porównaniu z tym, co miałam przez ostatnie półtora tygodnia. Przy okazji się dowiedziałam paru \"ciekawych\" rzeczy o moim szefie... ciągła rotacja w redakcyjnej brygadzie mówi sama za siebie!!! Nasza gazeta mniej więcej co dwa miesiące ma nową redaktor prowadzącą ;) Szefuńciu --- :P!!! ---*--- Pozdrawiam Was, kochane Duszyczki!

DOBRANOC

BYLE do wiosny:)

Witaaaaaaaaaam! :) Witam moją siostrzyczkę pod nowym pseudonimem. WITAM BARDZO SERDECZNIE DARIELKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [kwiatek Tak się cieszą moje oczy gdy jest wpis: \"Darielka\" :) Ę uśmiałam się z tego wpisu o kolejce nieziemsko! :D Dobrze Ci to wychodzi! To ja sobie stanę na końcu kolejki (oby mi tylko kwiatek dla Kasi nie zamarzł) Kasia duży dla Ciebie. :) Cari Gwendolinna u mnie też zimowo. A co więcej zauważyłam że mam teraz przez ten puch o wiele jaśniej w pokoju!!!!! :D Musimy jakoś przetrwać do wiosny Gwendolinno... :) Bibi :) Póki jednak nie ma wiosny postarajmy się przetrwać zimę i to jak najlepiej się da! Ogłaszam mobilizację! :D Ale nie do obrony kraju tylko obrony nas Kobietek przed wszystkim co nam zagraża... :) Darielko NIE MOGĘ się powstrzymać z radości!!!!! Renna racja nie dajmy się smutkom. Nie, nie, nie, nie!!!!!!!!!!!!!!! Renna podaj jakiś pomysł na niepoddawanie się! :)

I znowu mi tam jeden kwiatek nie wyszedł! Ale na szczęście już nie ma kwitków! :D

nie trzymaj niczego na wyjątkową okazję, ponieważ każdy dzień jest wyjątkową okazją może to bedzie moja stopka

Hey dziewczyny i on :). Ale tu się działo - no cóż, z grubsza zaległości mam za sobą. Ale darujcie, nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo musiałabym nic nie robić tylko pisać, a rodzina też się dopomina żeby z nią pomieszkać. Najważniejsze że cały czas się wspieracie i zawsze jest ktoś (ukłon w stronę Ani) kto troszkę zrewolucjonizuje Wasze odczucia. No i bardzo mi się spodobał ten projekt sieci klubów - kto wie, może to nie jest takie awykonalne :). Pozdrawiam Was wszystkie: *duszyczkę* ę cari100 gwendolinnę Rennę __ Kasię __ bibi21 wiosnę1 ankę utracone marzenia zygulę i wszystkie duszyczki i duszki Pozdrowienia dla Wiedźmina - podobno jest teraz w szerokim świecie.

:( ani jeden nie wyszedł :(

DARIELKA jak dobrze ze wrocilas!!! mam nadzieje ze zostaniesz z nami juz na dobre!!!!!!!!:)

kuuurcze:( mi tez zaden nie wyszedl

darielka już zapomniała jak się robi :) mam nadzieje, że uporałaś sie ze swoimi sprawami dla wszystkich darielko bez kaps loca:)

Witam wszystkich :) Dziekuje za zyczenia i kwiatki :) Ę z ta kolejka tez sie usmialam. Pierwszy raz od kilku dni. Za to Ci najbardziej dziekuje Siostrzyczko w koncu trzeba bylo sie postarzec a nie tylko miec te 18 latek :D Teraz to troche lepiej pasuje. Pozdrowka dla wszystkich i

No tak dzisiaj w wiekszosci sa Andrzejki, wiec zycze wszystkim, ktorzy sie dzisiaj bawia szampanskiej zabawy.

Witajcie! Bardzo się cieszę, że udało mi się Was rozbawić :)! Gwendolinna, mam to samo marzenie... dziś byłam na ślubie mojej sąsiadki, wyszła za mąż za swoją drugą miłość, a ma zaledwie 20 lat. Wczoraj mama mojej koleżanki mówi: \"Trzeba coś robić w tym kierunku, żeby kogoś poznać!\" Ja akurat od skończenia liceum jestem sporo wśród ludzi: byłam w bractwie rycerskim, w dwóch wspólnotach kościelnych, w chórze, studiowałam na dwóch kierunkach, pracowałam w trzech miejscach, chodziłam na angielski, na rosyjski, próbowałam też w necie, i co? Gucio! :o Ale staram się nie popadać we frustrację, rzuciłam się w wir zajęć i nie zawsze mam czas myśleć o tym 24 na dobę. Do tego koleżanka z pracy, która w kółko szczebiocze o swoim ukochanym Jareczku, z którym koniecznie musi spać pod jedną kołdrą, bo jak śpi pod osobną, to się czuje samotna, w środę odchodzi ;) Nie sądzę, żebym była wyleczoną duszą... mam do pokonania jedną piekielnie trudną do wykorzenienia rzecz - nieumiejętność zadbania o swój interes i moje potrzeby. Do tego zmagam się ze 1000 innymi rzeczami, przede wszystkim ze zbyt emocjonalnym reagowaniem i uzależnianiem poczucia własnej wartości od opinii innych. Ale jak porównam to, jaka byłam powiedzmy na początku studiów, a jaka jestem teraz, to nastąpiło wiele pozytywnych zmian i z tego się bardzo cieszę :D Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłej niedzieli :)

Hmm, narazie jestem do niedzieli włącznie, ale wszystko się w końcu musi skończyć. ę - dobrze przynajmniej że wiesz co trzeba doszlifować. Tak więc zadaniie na nadchodzący tydzień - zadbać o własny interes i potrzeby. Te 1000 innych rzeczy zostawimy na później - a co do własnej wartości - postaraj się obiektywnie ją dostrzec i będzie dobrze :). Kasieńko - z uśmiechem jest ci bardziej do twarzy niż ze smutną buźką :).

♥♥♥

A ja pomimo - że nic dziś nie zrobiłam, to uważam dzisiejszy dzień za jeden z najlepszych jakie ostatnio były :). Szkoda tylko, że wszystko co dobre tak szybko się kończy - gdy wszystko inne ciągnie się i ciągnie. No cóż, znów znikam na jakiś czas - ale postaram się, aby jak najkrótszy. Pozdrawiam wszystkich pa

dla ciebie też

Coś pustawo tu dzisiaj... chyba większość jeszcze odsypia/odchorowuje andrzejki :) Albo się troszkę duszyczki podleczyły :) Darielko miło zobaczyć Twój nick znowu, szkoda, że na tak krótko . Wracaj na stałe szybko. Dla wszystkich pozostałych - oby Wam te wróżby wszystkie dobrze wypadły i się spełniły!

A ja imprezkowałam w rodzinnym gronie, w którym jest do licha i trochę Andrzejów ;) wczoraj i dziś byli u nas goście. A jeśli chodzi o andrzejki jako takie, tzn. jakieś balety młodzieżowe z wróżeniem, to nie odczuwam potrzeby uczestniczenia w czymś takim, w związku z czym nie żałuję, że nikt nic nie zorganizował. Jutro poniedziałek, blee... ale na szczęście pracuję tylko do 13:00, potem idę załatwiać różne sprawy i sprawki :) Pozdrawiam Was gorąco!

:(

Cześć Kobietki!!!!!!!! :) Rzeczywiście coś pusto po tych andrzejkach. ;) Czyli niektóre były na baletach! :D Mam rację? Cari dlaczego taka smutna? Renna :) Darielko my tu czekamy.... Gwendolinna to dobrze że już łzy nie płyną! Dziś już lepiej? Moja siostrzyczko Nasz Wiedzmin coś uciekł. :( Ę czyli podsumowując wszystko idzie \"ku dobremu\"... Czas i doświadczenia uczą innego spojrzenia na siebie. Tyle pozytywnych zmian zauważyłaś - to bardzo dobry wynik. Ciekawi mnie to \"zbyt emocjonalne reagowanie\" ale nie dowiem się chyba bo nie wypada pytać... Sama się teraz zastanawiam jak reaguję i na co.

Zbyt emocjonalne reagowanie to na przykład nerwy aż się ręce trzęsą dlatego, że mój ojciec p... jakieś głupoty. Wczoraj w \"Uwadze\" był reportaż o Annie Samusionek, która toczy z byłym mężem walkę o dziecko. Ów mąż bił ją po twarzy, zmiażdżył jej palec drzwiami od samochodu, urządził jej piekło. A mój ojciec to skomentował tak: \"Obrzydliwa baba! Wykorzystuje swoją pozycję, żeby oczerniać męża! To co mówi, wcale nie musi być prawdą! Dlaczego nie dali się wypowiedzieć drugiej stronie? Trzeba mieć trochę męskiej ambicji\" i inne takie. A ta \"druga strona\" to akurat miała szansę się wypowiedzieć, tylko z niej nie skorzystała. No tak, kobieta to szatańskie nasienie, które nie zasłużyło na nic innego jak tylko wzgardę, lżenie, bicie i poniżanie. Trzeba mieć trochę \"męskiej ambicji\" i ją wykończyć psychicznie. Jak to wczoraj usłyszałam, miałam ochotę go rozstrzelać z kałasza, ale akurat nie miałam go pod ręką ;) Może w tym przypadku emocjonalne reagowanie jest w miarę uzasadnione, ale jak na przykład ucieknie mi autobus, a ja zaczynam toczyć pianę z ust to już taka reakcja jest niewspółmierna do zdarzenia. Pozdrawiam Cię Duszyczko i wszystkie pozostałe Duszyczki, Cari Kasia Renna Wiedźmin Darielka Bibi Gwendolinna Anka i wszystkie pozostałe osoby, które niechcący mogłam pominąć.

duszyczko wszystko wróci do normy , troche potrzeba mi czsu ędzieki,a wiedźmina to rzeczywiście brakuje:)

Już mysśałam, że mi się podleczyła ta dusza, a tu dziś od nowa... :( Doła mam strasznego, idę się spić do Baru. Dobranoc.

Witam wszystkich miło . .Chciałabym wstapic do waszego klubu ,moja dusza cierpi juz od roku i nic ku lepszemu nie idzie,brak perspektyw i wiary :( :(:(

naiwniarko...witamy w klubie:)