Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

upadly_aniol

od jutra odchudzanie

Polecane posty

Gość piękna wkrótce
no witam :D na mnie ktoś tu krzyczał więc, nie wiem czy mogę...? --> laurka, proponuje zamiast śmietany jogurt naturalny, ja sie tak przestawiłam i zamiast śmietany zawsze używam jogurt, w smaku identyczne ;) choc nauczyłam sie jesć i nawet nie zabielane zupy, też są dobre, a jaka oszczedność kcal :D --> upadły aniołku, czy Ty nie jesz za mało??? :o czy Ty wiesz, ze schodzac po nizej 800kcal, spowalniasz swój metabolizm i chocbys nawet teraz chudła (pierwsze 4kg to woda!) to z czasem (dosc szybko!) zabijesz metabolizm i gdy zjesz juz troszke więcej bedziesz tyć :( nie szalej wiec za bardzo ;) Widzę, ze Wam chce sie cwiczyć :D mi nietsety nie :( ja dziś zjadłam: I śniadanie: grahamkę 200kcal pomidor 100g = 17,5 kcal plaster serka topionego "krówka smieszka light" 42kcal II śniadanie: 650g arbuza 203kcal jak narazie razem: 465kcal nie jest źle, chciałabym w 850kcal się zmieścić dziś,na obiad bedzie smażona rybka nie panierowana (morszczuk 150g = 90 kcal) sałatka (sałata+rzodkiewka+papryka+ogórek+jogurt naturalny) ok 135kcal za duuużą michę :D razem: ok 690kcal wiec jest ok, zostanie wiecej niz myślałam ok 150kcal , pozwolę sobie wieczorem jeszcze na arbuza lub jabłko lub nektarynkę :D A moze pójdę na sok jabłkowy (szklanka = 90kcal) Jak bedzie tak grzać jak do tej pory, to po południu jadę nad jezioro popływać :D Pozdrawiam dziewczynki, mam nadzieję, ze nic nie będę wiecej podjadać ! Piję wodę niegazowaną, narazie jest ok :D Trzymajcie się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniolku nasz drogi... Takie chwile zalamania czesto sie zdarzaja,ale nie mozemy pozwolic,aby zle wplywaly na nasz dzien czy samopoczucie:) Dlatego raz dwa zapominamy o wszystkich smutkach. Musimy sobie powtarzac, ze jestesmy piekne, mlode i ze uda nam sie schudnac... osiagnac nasz upragniony cel.. A tak bedzie... Takie pozytywne nastawienie nam pomoze w drodze do idealu:) Zobaczycie.. Anioleczku wiec usmiech ladny prosze i wiem,ze ciezko jest,ale nie zalamywac sie nam tu!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniolku ale sie usmialam:D plodzili w niekomfortowych warunkach:D:D:D myslalam ze padne ze smiechu;) to co ja mam powiedziec?zobacz Ty jjuz wazysz tyle ile chcesz:) bo nie sadze ze chcesz jeszcze schodzic a my tu wszystkie jestesmy jeszcze w lesie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
Oj Mirabelko kochana i słodkie Tofifi...Kiedy ja naprawdę mam dzisiaj taki podły humor.....I jeszcze problemy z pracą mojego chłopa...;-( paskudny dzień....Ale postaram sę wam dzisiaj za bardzo nie żalić..... A z tymi niekomfortowymi warunkami to myślę serio.....takiego potworka w lustze już awno nie widziałam....;-( A schudnąc chcę jeszcze 4 kg, i dam sobie spokój...Schudłam już 30 to i te "marne" kilogramy mi nie strasne;-). A za was z całych sił trzymam kciuki....wiem jak trudno jest się zmotywować, kiedy kiszki marsza grają a "łazienkowa zmora" ani drgnie. Mnie teraz czeka solidne pojędrnianie i ulepszanie swojego wizerunku....Już się obawiam swojej reakcji na "sceny łóżkowe" kiedy będę się musiała przed kochanym rozebrać;-(((Brrrr.....nowa metoda antykoncepcji:"Spójrz w lustro i pomnyśl....Nie warto ryzykować....On też to widzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniolku wiesz to jest tak ze jesli factowi nie zwrocimy uwagi na nasze mankamenty to oni tego nie zauwaza;) oni przeciez nawet nie wiedza co to jest cellulit albo rozstepy:D jak im pokazesz to ok pewnie zobacza ale to i tak daltonisci ktorymi nie warto sie przejmowac:D glowka do gory:)jestesmy z Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj Aniolku uwazaj, bo jak Mirabelka przeczyta najnowszy wynalazek antykoncepcyjny,to padnie:) Niezla jestes:) Lepiej sie nam wyzalic, niz jakims slodkosciom zapychajac sie nimi:) 🌼 dla lepszego samopoczucia... i trzeba wierzyc,ze wszystko bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
Dziołszki(babcia tak do mnie mówi;-) , żołądek mnie rozbolał strasznie......Czy wy też wszelkiezłości, problemy kumulujecie w brzuszku???? Kiedyś czytałam że większość kobiet tak ma.....A jak napięcie spada, albo już nie mamy siły się zamartwiać, albo gdzie chować tych negatywnych odczuć, to bach......i ból brzuszka....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Mirabelka ma racje.. malo ktory facet wie, co to np. rozstepy. Ja mam duzo rozstepow..biodra, biust, wewnetrzna strona rak..i moj byly ukochany kiedys wskazuje palcem na moje rozstepy na rekach i pyta -\"co to?\"... a ja, \"aa blizna\". A co sie bede rozdrabniac:) Wiem,ze cos bywa krepujace, ale Twoj men napewno kocha Cie,za to ze jestes, wiec nie masz sie czego obawiac:) A rozstepy jak rozstepy.. prawie kazda kobieta je ma... :) /i wcale sie nie pocieszam :P/ Kobietki wiecie moze ile ma kcal 1 duza lyzka maki?? Bo nie moge znalezc nigdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
A na opakowaniu nie ma podanej wartości kalorycznej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to brzuszek boli jak jest glodny, przejedzony,albo jego wlascicielka jest w stresie:) Taka juz nasza uroda, ze jak stres to hop i brzusio boli. Poponuje herbate mietowa.. troche ukoi i moze pomoc:) Ja teraz ide pichcic obiadek.. nie mam zadnych pomyslow co sobie zjem. Do pozniej i Aniolku mam nadzieje,ze zoladek szybko przestanie bolec!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
Wiem wiem, obie macie rację!!!!! Kiedyś, leżę sobie z moim facetem, a on do mnie mówi, że moje ccuchy wyglądają jak słoneczka, i totakie rokoszne.....jak słoneczka..też mi porównanie, a wszysto przez rozstępy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sumie musze sprawdzic.. bo wszedzie patrzylam, ale nie wpadlam,aby na opakowaniu zobaczyc:) No to ide ogladac:) I juz mnie nie ma, bo chyba nigdy nie pojde;) Mnie to trzeba wyganiac, bo jak sie rozgadam, to ciezko bedzie:) A po obiadku wskocze na rowerek i jak skoncze to przypedaluje do was:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piekna wkrótce ---> nie wiedziałam o tym metaboliźmie... wiec moze na obiadek zjem wiecej, bo w brzuchu mi cały czas burczy:)) I ja tez mam rozstępy:( na brzuchu, udach, kiedys smarowałam kremami, ostatnio troche to zaniedbałam, ale musze znów zacząć wklepywac różne balsamy. Moze poradzicie mi jakies?? O której jecie obiad bo ja juz przymieram głodem:)) I jeszcze te 100 brzuszków mnie czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na opakowaniu to bedzie podana w 100g:(trzeba byloby dzielic i takie tam:( ja to wogole teraz w takim stanie jak jestem to nie mam ochoty na zadne flirty z facetami,stalego partnera na razie nie mam i dopki nie schudne to raczej sie nie zanosi na to:( jesli ja nie potrafie siebie zaakceptowac to tym bardziej ktos mnie nie zaakcpetuje....wiecie tak sobie mysle....zazdroszcze tym grubasom ktore nie przejmuja sie tym jak wygladaja,kjtore korzystaja z zycia takie jakie jest nic nie zmieniajac w sobie ,ciesza sie zyciem:) a ja tak nie potrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczyłam.I czasami trudno było wytrzymać.Ale udało się.I jestem z siebie dumna.Traz od czasu do czasu pozwolę sobie na małe obżarstwo.Czasem mam wahania wagi , ale nie przekracza to zazwyczaj 1 kilograma.Więc chyba nie jest źle.Mozna się do tego przyzwyczaić.Dodatkowo przez pewien czas łykałam chrom organiczny.Pomaga.Nie ma sie po nim ochoty na słodycze.:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
tofifi----->mąka pszenna ma 345 kcal w 100 gramach, a duża łyżka tejże mąki waży 2 dag. Oblicz sam, bo ja z matematyki noga i to lewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ot juz jestem po obiadku:) piers z kurczaka z surowka :) co do rozstepow to niestety nie da sie ich zadnymi balsamami usunac:( cellulit tak ale tego swinstwa nie:( no chyba ze u chirurga lub u kosmetyczki laserem to jest szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Z mąką się spóźniłam, a co do facetów to Wam powiem:oni na prawde patrza inaczej niż my. fakt ja ze swoim rozstałam się 4 dni tem,ale powodem nie była moja waga (spora). Z resztą i tak nie wiem co mam o nim myśleć,bo wczoraj znowu się odezwał, a myślałam, że już przepadł na zawsze. i co z takim zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Co do rozstępów to już nauczyłam sie z nimi żyć. wiekszość je ma. chude tez,sama widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz 13 -->> teraz nie myslsiz racjonlanie bo to jeszcze zbyt swieze:(nie pytam co i jak bo to nie nasza sprawa ale przemysl wszystko i pamietaj zeby nie dac soba rzadzic! nievh wie ze jesli Cie zostawil to teraz nie bedzie mu tak laywo powrocic do Twoch lask:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata ealish

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata ealish
dziewczyny i aga w szcególnosci. taka deita jest dla osób psychicznie twardych. tj, szybko schudniesz i tak szybko mozesz przytyć. ja też mam z tym problem chocteraz jem frytki :| ale ja bym moze..... połozyła kartke nad biórkiem co by nie podjadać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wytrzymałam, zjadłam barszcz biały:( ale na kolacje zjem tylko jakąś małą kanapke z razowym chlebkiem i białym chudym serem:) Najgorsze jest to ze rodzina je normalne jedzenie a my musimy sie katowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
Ale się objadłam;-((( a co tam!!! Na obiad zjadłam, 4 łyżki kaszy z 3 łyżkami sosu(w wykonaniu mojej mamuni, więc lekki to on nie bł;-(i kapustka zasmażana w wykonaniu moej babci(czyli o obniżonej wartości kalorycznej).....Ale już dzisiaj nic więcej jeść nie będę!!!! Jeszcze kawkę później wypiję, czarną jak smoła, żeby przyspieszyć trawienie i będzie gitarka;-) I przed obiadem merzyłam się centymetrem....i jest tak:89/70/89....Dwie skrajne mogą być, tylko ta środkowa mnie trochę przeraża.....wyglądam trochę jak chłopczyca;-(((Ale kupię hula hop i talię też sobie wymodeluję....Ot co;-D Droga Ju 13- cokolwiek by się z tym twoim chłopem nie działo, pamięaj o jednym, mianowcie, że nie whodzi się dwa razy do tej samej rzeki...Oczyiście sece ci podpowie cozrobić, ale posłuchaj i rozumu...Nigdy już bowiem nie będzie tak jak dawniej...może być lepiej, co zdarza się jednak nieczęsto, może byc jescze gorzej, bo o poczuje się panem i władcą któremu wszystko wolno, i to rozwiązanie jestmoim zdaniem ardzej prawdopodobe... Ja tak miałam.... A trzeba byłocholerę jedną przepędzić babciną miotłą;-D. Teraz mam cudownego faceta, który ideałem może nie jest, bynajmniej się stara....I jeszcze przy nikim nie ułam się tak kochana i dowartościowana...Codziennie ładuje mi taką porcyjkę uczucia, że przy innych nawet raz na miesiąc tyle nie otrzymywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie po odbiaku. Zjadlam zupke pomidorowa AMINO, bo nic innego nie chcialo mi sie robic. I nie moglam sie powstrzymac,aby nie zajrzec tu przed jazda na rowerku:) *Mirabelka* jakbym siebie czytala. Tez teraz nie chce sie wiazac z zadnym chlopakiem, bo sama siebei nie akceptuje..zreszta po co mam pisac, skoro Ty za mnie to dobrze opisalas... Identyko. To jest straszne, bo nawet taki jeden sie kreci,ale mam bariere jakas i nie przelamie jej. Brakuje mi faceta , ale nie chce teraz jeszcze go miec.. nie teraz.. Wiem ,ze to dziwne:( dekam75-> dzieki za odp. Wiec trzeba sie zmobilizowac, zawziac i tylko czekac, az waga bedzie spadala. ju13-> Dzieki za informacje o mące:) Wychodzi na to,ze duza lycha ma ok 70 kcal. Mam nadzieje, ze czubata:) Specem od mezczyzn to ja nie jestem, ale hmm. Jezeli z blachego powodu sie rozstaliscie, to moze daj mu jeszcze jedna szanse. Owszem nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki,jak pisal Aniolek z rozkami, ale nie mozna sie tez tym kierowac, bo jednym sie uda, a drugim moze sie nie udac. A Wy moze byscie nalezeli do tej drugiej grupy:) Sama wiesz co zrobic... i pewnie serce juz Ci cos podpowiada.. Trzymam kciuki!! upadly_aniol-> ojj to jest najwiekszy bol,jak wszyscy zajadaja sie pysznosciami, a Ty wyskakujesz z mala porcyjka dania niskokalorycznego.. no ale czego sie nie robi,aby byc piekna:) aniolek z rozkami-> na srodkowy wymiar najlepsze sa brzuszki. 30 dziennie spokojnie wystarczy:) To ide na bajsykla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Pewnie, że sie nie dam. Kończe z tematem facetów, o odchudzaniu miało w końcu być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Tyle,ze jeszcze nie zaczęłam,ale dojrzewam do tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Też już idę. Jutro tu wpadnę znowu. Jeszcze raz dzięki dziwuszki kochane.Paaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, już po spacerze, zrobiłyśmy z niunią kawał drogi - to znaczy ja zrobiłam a ona jechała cwaniątko... mam nadzieję że na tym słońcu wytopiłam chociaż 10 deko ... upadły anioł - łyżka jogurtu na śniadanie?????? 😭 ja bym umarła... a nie lepiej sobie zrobić dwie kromeczki chrupkiego pieczywa (ja jadam lekkie Wasy - tylko 23 kcal na kromkę) z topionym serkiem i grubym plasterm pomiadora? takie śniadanie spokojnie w 100 kcal się zmieści i na jakiś czas wystarczy, poza tym dłużej to jesz i wolniej żujesz to i sygnał do mózgu zdąży dotrzeć zanim się na kiełbasę rzucisz... ja liczę te przeklęte kalorie... na śniadanie pół kromki niestety białego pieczywa z plasterkiem żółtego sera cienkim tak, że Gdańsk spokojnie mogłam przez niego obejrzeć, na spacerze końcówka herbatnika po córci i resztka soczku jabłkowego, w domu dwie nektarynki i resztka zupki jarzynowej (ze śmietanką ale 9%) z tego co liczę, a staram się nie oszukiwać to na razie mieszczę się w 400 kcal... obym wieczorem nie pożarła wszystjkiego co mam w lodówce, a ćwiczenia chyba dziś odpuszczę bo mi na tym spacerze nogi całkiem w dupsko wleźli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
Słuchajcie, a ja am takie pytanko.... Kiedyś przevczytałam w gazecie, "przepis" na jakąś dietę i do tej pory dałabym sobie rękę uciąc że to była dieta amerkańska. Szukam na necie ale znajduje mi tylko dietę amerykańską ale z innymi zasadami...Oj, ale nagmatwałam....W każdym azie w ej gazetowej był podział na bodajże 3 fazy, i trzeba było pić sok żurawinowy który podobno spala tłuszcz wypłukuje to co fu i be i gólnie niepotrzebne......Wiecie coś o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×