Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Dobre i te parę stówek , a ze facet kupił to raczej nie dziwi mnie to :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny; pamietacie mnie; moj mis mnie zostawil z listem; wczoraj sie odezwal huura Napisal ze nie moze bezemnie zyc; porzadkuje zycie i zaczynamy ruszac pelna para; Na razie nie wierze ale to Wy podtrzymywalyscie mnie na duchu!!! Przez tydzien czulam jakby ktos umarl. Mialyscie racje; sila nic sie nie zdziala. Powiedzial mi ze ja pozwolilam mu odejsc ale on mi nie pozwoli. Przeczekalam tydziem; nie odzywalam sie i sam wymiekl. Zaczynam wierzyc ze prawdziwa milosc istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zuza niech on Ci już tak więcej nie robi. Bo albo jest z Tobą albo żoną. Trzymaj się i spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grunt to pozytywne myślenie, prawda dziewczyny.... Ja ostatnio myślę tylko pozytywami i jak narazie na dobre mi to wychodzi.... Tyle że nie odcinam się tak zupełnie od niszczących moje postanowienie impulsów. Od jakiegoś czasu bywam na sposbach... czytam po to by poszerzyć swoje granice o doświadczenia tamtych kobiet i o typy mężczyzn, którzy wywołali w nich ból... I to mnie wczoraj jakoś nastroiło pesymistycznie... A zwłaszcza pan o nicku \"do fanki Patryka\" wywołał we mnie burze przemyśleń i nawet troche zasmucił. Fakt faktem, że z takim typem osobowości jeszcze się nie zetknęłam, ale uświadomiło mi to, że faceci czasem o wiele bardziej niż kobiety gubią sie w swych pragnieniach i sposobach myslenia... W gruncie rzeczy nigdy nie będę wiedziała czego tak naprawde pragnie mój A. Widzę teraz i czuję, że jestem dla niego bardzo ważna, jak i wszystko to co się ze mną wiąże. Ale boję się, że w którymś momencie zostanę porównana z ex. I choć wiem, że takiego porównania nie usłyszałabym od niego nigdy to jednak możliwe jest, że on pomyślałby o tym... porównał mnie w myślach. Wiem, że nie chce Wam się teraz poruszać trudnych tematów, wolicie pisać o sprawach błachych i przyziemnych,ale ja poczułam potrzebę podzielenia sie swoimi przemyśleniami zwłaszcza z Wami... bo nikt z moich bliskich nie może spojrzeć na te sprawy z podobnego doświadczenia... Nikt takiego nie posiada właściwie.... Ps. A. zadzwonił przed chwilą... zupałnie jakby czuł, że moje przemyślenia krążą wokół niego... Jestem szcześliwa, lecz czasami zatroskana przyszłością... a ona przecież nie będzie zawsze taka kolorowa jak sobie marzę... Pozdrawiam Was bardzo ciepło... No i dziękuję wszystkim tym, które dobrnęły do końca moich wynurzeń... Całus dla was kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w końcu w domu, o jednym tylko marzę: nie myśleć, oglądać głupoty i w ogóle odmóżdząć się. Wybaczcie, ale ciężko mi dziś odnosić się do tak poważnych spraw.... ja chcę reksia, smerfów itp. Ale dziś mi coś w pracy bardzo wyszło, w pracy nr 2. Narobiłam się, naganiałam, napilnowałam, ale mam teraz satysfakcję. A co! Może jeszcze jakś premia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whimka, pomyśl,że to, co Ty piszesz potem ktoś musi sprawdzić. A do tego dochodzi jeszcze natłok innych spraw:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz że wykazałam niezwykla troskę o mojego pana od matematyki i nie bazgrałam tylko starałam sie pisac czytelnie . A potem jak odawalismy prace nawet padło pytanie ile tych prac jest z troska w głosie ....................facet ma przerypane około 500 prac trzeba mu oddać ma zacięcie do sprawdzania. dziewczyny musicie mi wybaczyć częsty brak polskich liter mam z tym problem bo jak pisze do niedzwiedzia to ich nie uzywam ma tylko angielskiego windowsa i wiadomosci bywaja dla niego nie czytelne .............a teraz ja z nawyku piszę bez polskich chociaż się bardzo staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PISAĆ WYRAŹNIE!:p Potrafię to napisać nawet na tablicy, a że sama sadzę nieziemskie kulfony, bywa śmiesznie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj czepiasz się ....................... a wiesz że wyraznie w moim wykonaniu to wcale nieznaczy to samo co czytelnie....................kiedys podesle Ci próbke mojego pisma zgodnie z twierdzeniem wszystkich , którzy mnie próbowali przeczytać za małe i za drobne chociaż podobno wyrazne ...........ale taki mój urok. A dzisiaj to mnie lepiej przytul bo jest cały dzień do dupy wszystko nie tak jak powinno być mam dość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whimka ślę przytulaski i buziaczki i juz nie długo będzie tylko szczęśliwie ;) Serduszko ;) to nie tak, że temat exiowy mni sie wyresetował, ja tylko o swojej exi nie mam ochoty gadać :O oj ..........no ........ sama z czasem zrozumiesz :) Co do porównań , to czasami mojemu zdarzały sie wpadki ;) ale kiedyś w kłótni mi dowalił na maxa mówiąć iż jestem gorsza od exi > na to ja zaczełam sie strasznie śmiać, on myślał że tym mnie urazi, a ja to zlekceważyłam i powiedziałam, ze najwidoczniej on tylko na podłe baby leci, a im gorsza w charakterze tym mu bliższa :P No i też zaczał sie śmiać! :D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale od tamtej pory uważa , aby znowu czegoś takiego nie palnąć, bo i ja się trochę zmianiłam i misiowi wytłumaczyłam, ze nie życzę sobie porównań do jego byłych, bo jeśłi on to będzie robił to za karę opowiem mu o moich orgazmach z jego poprzednikami, a żaden facet nie lubi słuchac jak to jakis koleś \"seksował\" się z jego kobietą :P No i mam ten problem z głowy ;) Ale serduszko rozumiem cię bardzo dobrze, takie mysli tez miałam , ale przez pierwsze pół roku naszego wspólnego mieszkania, póżniej jakoś sprawy codzinne i walka z ex przyćmiła moje wątpliwości, a było ich trochę , oj było ;) U ciebie też z czasem to minie ;) A na razie to radzę poprawic fryzurkę, zrobić sobie jakiś wypad do salonu odnowy, lub co tam lubisz i troszke zainwestowac w swoje ego ;) a i samoocena wzrośnie i misiu zamiast myślec o porównaniach będzie podziwiał odnowiona kobietę ;) Pozdrawiam cieplutko ;) PS Groszku J kazał ciebie zapytać jaki rozmiar nosi Doda ?? :P mam nadzieję, ze ów nabywca owego eksponatu nie ubierze w to swej kobiety :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D to ja tez z ciekaowści sie dołączam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś pierwsza się witam z Wami, niecodzienne to , bo zawsze mnie wyprzedzacie. Widzę dużo pracy macie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jaka tu cisza... Co się dzieje? jakiś pomór czy choróbska? W moim przypadku to kwestia pracy... duzo się dzieje, ale jakoś coraz mniej sensu w tym widzę :o Ostatnie \"akrobacje\" i zmiany w urzędzie są przedziwne z logicznego punktu widzenia... cofnięto mi np. dodatek paliwowy. Czemu? Nie wiem... ponoć cięcia. No wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że po nocach musze kontrolowac imprezy! I co, mam jeździc taksówką i sama płacić z mizernej pensji za paliwo? {wsiekly] Przeciez wykonuję obowiązki służbowe, i w dodoatku nie mam płacone za nadgodziny. A jedynie dni wolne do odbioru :o W 2006 roku miałam 28 dni wolnego z nadgodzin i 26 dni normalnego wymiaru urlopu. Tylkie kiedy mam to wykorzystać?? Mówię wam dziewczyny, masakra co się tu zaczyna dziać :( A było tak fajnie... naprawdę lubiłam swoją pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pracuję... ale to paranoja z tym, co piszesz...poproś o służbowy saochód:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny jak zwykle dzien zaczął się marnie ............. to staje sie dla mnie standartem ................ a potem było tylko gorzej i gorzej a najgorsza w tym wszystkim była moja niemoc ..........popłakałam sie z bezsilności ..........nie zyczę największemu wrogowi zlania i braku kompetencji pracowników ubezpieczycieli nawet nie potrafią odpowiedziec na najprostrze pytania jakis koszmar .................. byłam kłebkiem nerwów i do tego ten kłebek był poplątany ............czarna dziura . a teraz jak uzyskalam odpowiedź na moje pytania emocje i nerwy opadły i jestem ledwo zywa a do czwartku mam zrobic wniosek kredytowy i do tego jeszcze go umowtywować ............... drobiażdżek cos mi się wydaje że zaraz pójde spać a potem wstane i bedę robić aż zrobię bo teraz tylko ziewam i ziewam cos okropnego jak to mówią buzia mi sie drże jak stary kukuruźnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim, dla mnie i tak jesteś dzielna. A wczoraj nie utuliłam, bo zasnęłam....normalnie padłam i lulu do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
informuję że pan od matematyki był dzielny sprawdził już i co prawda zabrał mi jeden punkt ale to nie ma znaczenia zaliczyłam na 5. Tak sobie myślę że pomału do przodu małymi kroczkami jakoś mi sie uda wszystko poskadac w całość i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam wieczorek drogie panie? Ja postanowiłam dziś nie robić absolutnie nic :P Czytam sobie, popijam martini ze spritem , konkubent u rodziców... nowa płyta Smolika w tle... dobrze mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Whim :) Ja dziś także zaliczyłam na 5... Psychologie rozwojową :) Z moim ogólnym samopoczuciem już znacznie lepiej, głównie dzięki faktowi powyższemu jak i mojemu najdroższemu mężczyźnie ;) Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serduszko ;) Gratulacje !!!!!!!!!!!!!! 🌼 Groszku :P ty samolubie :D:D:D:D:D:D:D:D facet ledwo za drzwi wyszedł a ty od razu po wzacniacze siegasz :D:D:D:D:D:D:D Wieczorek u mnie marny, wczoraj stomatolog, jutro stomatolog buuuu musze sobie tam jeszcze pobiegać bo mam bruksizm wrrrrr to ciągłe nocne zgrzytanie zębami (na tle nerwowym) zniszczyło mi szkliwo :O i nierównomiernie starło ząbki i teraz mi je piłują :O no ale za jakieś 2 miesiące będzie już po wszytskim ;) w przyszłym tygodniu, piaskowanie, pózniej po kilku tygodniach wybielanie i można sie będzie usmiechać :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się Celi twardo :) Kurcze...moja mam zgrzyta zębami podczas snu... no i ja to po niej tez odziedziczyłam... ciekawe czy poniose tego podobne konsekwencje do Twoich Celinko :) Swoją droga....najpierw Ani nastraszyła mnie historiami swoimi o ósemkach,a teraz Ty o nocnym zgrzytaniu.... Nie znacie litości nad spokojnym żywotem zdrowego człowieka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serduszko ;) ja nie strasze, ale jak zgrzytasz zębami to zwróć uwagę na to stomatologowi > ja zwracałam, ale miałam pecha , bo mi kazali łykac coś na uspokojenie i twierdzili, ze to nic strasznego, a po 10 latach strassów i nocnych zgrzytów mam ubytki znaczne w szkliwie zębów :O od tego boli tez często głowa i \"sczęki\" poniżej jest link przeczytaj czy ty też nie cierpisz na bruksizm :O oczywiscie ci tego nie zyczę, ale jeśli tak to biegusiem do lekarza i proś o szynę relaksującą - koszt ok 300zł ale ile bólu sobie na przyszłosć zaoszczedzisz i to tylko chyba ja wiem, a przy okazji uchronisz uzębienie http://www.fmdental.pl/pacjent/?page=zaciskanie buziaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej... ja wracam do czegoś, o czymś kiedyś dyskutowałyśmy: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3855004.html straszne....nie sądzę, żeby to był przypadek. Mówcie, co chcecie ale dla mnie ociera się t o faszyzm....bo na marginesie czytam właśnie knigę o III Rzeszy....podobieństwo uderzające, nawet w okrzykach:( Poza tym boli mnie głowa, moj mąż \"spaprał\" mi blat w kuchni i jestem dziś cięta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry okropnośc boli mnie głowa ....................nie widac poprawy na lepsze a do tego zaczeła padac mżawka jak dla mnie to za duzo jak na początek dnia . No jeszcze do tego jestem zawalona papierami na maksa ................ratunku!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam odkopałam kompa spod folii..mam sporo stron do nadrobienie... juz po remoncie.. teraz sprzatanko.. pozdrowionka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Celi... dzięki Ci za informacje! Wiesz, ja nawet nie przypuszczałam,że takie z pozoru nic może wywołać tyle kłopotów. Na pewno powiem o tym swojemu dentyście, a już z całą pewnoscią wyślę moją mamę, aby zaczęła leczyć się w tej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, też nie czuję się za dobrze, ale to pewnie dlatego ,że wczoraj nie mogłam zasnąć i strasznie się męczyłam, w koncu zaczęłam się nakręcać na jakieś smutki, że już w ogóle wszystko źle. I teraz od tego myslenia też mnie głowa boli. Dziewczynom, pilnym uczennicą gratulację za tak piękne oceny na egzaminach. Anouk.....o tych wszystkich politycznych sprawach co sie dzieją to wolę jak najmniej słuchać. I tak na to nie mam wpływu, więc po co mam się jeszcze denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×