Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

sama jestem:) mama praca brat praktyki siedze przed kompem...w pokoju teraz byłam na ogledzinach... syf fuuujć ale za to jak ładnie bedzie jak sie posprzata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam ;) Garni odpoisałam ci ;) na trazie tylko w wersji skróconej, ale ja przeczytasz to zrozumiesz ;) Dziewczyny zajrze do was popołudniu ;) teraz nie wiem w co rece włożyć i który telefon odbierać :O Boże czy wszyscy muszą w poniedziałek dzwonić ??? :O To na razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi bezproblemowa tylko tym razem......w cuda nie wierze... ale to miło ze choc raz pozytywnie zaskoczyła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dziwny przysmak z cytryny miodu i czosnku ........nawet w smaku nie jest taki najgorszy ale jednego jestem pewna moja córka dzieki tej miksturze była najzdrowszym dzieckiem w całej szkole ........nigdy nie chorowała az w gimnazjum wpadła na pomysł udawania choroby .........na poczatku dawałam sie nabrac a potem pogoniłam i to biegiem do szkoły. a potrzeba na ta miksurę: 2 cytyryny 2 głowki czosnku słoiczek miodu. czosnek miksujemy i zalewamy w słoiku litrem wody przegotowanej lekko ostudzonej i dodajemy miód w ilości 5-6 łyzek . z cytryny wysiskamu\\y sok odstawiamy skórki kroimi wrzucamy do słoika z miksturą. Jak wystygnie wlewamy sok gdyby mikstura zmieniła kolor na niebieski to nie przestraszyc się tak ma być. Nastepnego dnia odcedzamy przez gazę dolewamy wode ma być litr i dosładzamy miodem do smaku . czynośc odcedzania trzeba powtórzyć pare razy aż uzyskamu\\y klarowny żólty napój - profilaktycznie pijemy łyzeczkę dziennie . A w lodówce może stac długo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam forumkoleżanki :) Ja dziś w domu kuruję się. Durne choróbsko nie pozwoliło mi posiedzieć wczoraj w sztabie 😠 a kurna tyle się narobiłam. Whim - ta mikstura to paskudztwo do potęgi bllleehhh. Jak byłam dzieckiem, to moje babcie pasły mnie tym i jeszcze \"syropem cebulowym\". Fakt byłam strasznym cherlakiem, ale do dziś dnia robi mi się niedobrze na samą myśl o tych specyfikach. Yeny, odpisałam @. Ani, jutro mają wymieniać okna. A przeprowadzka ma być w weekend. No jakoś póki nie zobaczę nie uwierzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, potrzebuję czegos na odporność i wypadanie włosów. Przez jakiś czas działał VAX, teraz uzywam VIchy, moze będzie lepiej. Whim, dzięki - popróbuję. Teraz wracam do pracy, potem zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeny, Nie wiem, ja mam ten sam problem....wypadają mi włosy, chyba więcej niz zawsze. A na twarzy mam jakieś nowe uczulenie, mój dermatolog mówi, że jestem przypadkiem klinicznym:( używam WAX...znaczy będę używała, jak odkopię gdzieś opakowanie. Od przeprowadzki nie mogę znaleźć:( A Vichy to dla mnie badziewie, nie uznaje tej firmy.... I może jeszcze skrzyp? Groszk, kuruj się...ja już tu kilka dni temu sprzedałam przepis Yen na mój uzdrawiacz z mleka, Równie paskudny jak przepis Whim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pozyjemy, zobaczymy, a może jednak będa i okna i wspólne mieszkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrobiłam się deczko. Ani, dzięki. na mnie VAX już niestety nie działa, nie wiem czego się łapac. Na VICHY nie narzekam. A co do wyborów nie jest źle, ale moje szczescie tak jak przewidywalismy. Indywidualnie b. dobry wynik, a cała lista kiepściutko, więc na 95% nie wejdzie. Ale ja nie płaczę - i tak jest dosyć mocno zajety więc przynajmniej będzie miał wiecej czasu. Na emilki zaraz poodpisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka.
Jjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeżu ale złapałam doła.............. Whim miksturę wykonam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, co się stało...... Czemu dół, wiem, że pogoda i nastrój ducha, ale... Przepraszam za żarty na temat niskiej skuteczności resocjalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka.
Ani no coś Ty, spoko, żarty z Tobą są fajoskie. Ale ryczeć to mi się chce ogromnie. Labilność emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, weekend spędziliśmy razem ale oczywiście bez zgrzytów się nie obeszło. No ale czy to musi być takie oczywiste. Próbowałam zachowywać spokój i nie gadać ale mi się nie udało. A mój zarzuca mi właśnie to ,że za dużo gadam, ale moje gadanie jest reakcją na jego zachowanie. No i koło się zamyka. Jeśli dotrzymywał by naszych ustaleń to nie musiałabym gadać . Najbardziej wkurzyłam się o to ,że wiedział,że mamy wydatki a on rozwalił całą kasę. Teraz zgadza się bym ja kasę trzymała , bo jego rzeczywiście kasa się nie trzyma i co ma musi wydać jak najszybciej. Oglądając program ''Niania" mam wrażenie,że znajduje recepty jak postępować nie tyle z dzieckiem co z nim . To jest jakieś chore. Czy będzie lepiej między nami. Już czasem tracę nadzieje. Ta huśtawka nastrojów wykańcza i te jego humorki. A ja mam być od łagodzenia tego wszystkiego. Niech on teraz się stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka:) ja też lubie z Toba ponaśmiewać się z rzeczywistości. Z Toba mogę rżnąć głupa:D:D:D Bawi mnie to:) Yeny, mój mąż tez ma ciężki okres....jakiś taki uparty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, to minie. Teraz będzie tylko lepiej. No i mniej obowiązków, a za takei psie pieniądze jakie u nas dostają radni to nie ma co tracić zdrowia. Ja oczywiscie nawet nie mam czasu by odpisać, chyba odlozę to do jutra, bo tonę w papierkach. eraz zrobiłam sobie przerwę - muszę wypić kawę i coś zjeść bo padnę. 😴 Ninke, co do tej kasy, hmmmmmmmmm skąd ja to znam. Wczoraj powiedziałam mu dosyć zakupów na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garniera, mądrze prawisz, ja zasypiam przy biurku:( Yeny, u nas generalnie jest sielsko, ale czasem on mnie tak złości, że mam ochotę...sama już nie wiem na co. Ostatni weekend spał tyle w dzień, ze w nocy nie mógł spać i łaził i łaził po domu... z takim natężeniem, że obudził mnie 7 razy! I jak ja mam być dziś w humorze, skoro sie nie wyspałam, dziś mam masę pracy polegającej na czytaniu...a wczoraj 6 godzin gadałam. No jak? Booooooo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu troszkę luzu mam ;) Yenny ;) na włosy i paznokcie też narzekam od kilku miesięcy :O co prawda skrzyp podratował mi paznokcie, ale włosy ???? to masakra, wypadają w takich ilościach, ze juz nie wiem co robić, Wax, skrzyp i inne odzywki zawiodły, w sobotę kupiłam sobie naftę kosmetyczną i od dzisiaj mam zamiar nakładać na swoją głowę raz w tygodniu nafte z żłótkiem i sokiem z cytryny - może to mi pomoze , bo to juz ostatnia deska ratunku dla moich strzępków :O jak tak dalej pójdzie to upodobnie sie do mojego J . :) no i będe świecić łysiną :P Z tych środków wzmacniających to ja chyba nic nie wypróbuję, bo mam wstręt do takich zpachów jak miód + czosnek w jednym :O Ale od kiedy często robię sos czosnkowy to moja odporność wzrosła , więc może ten czosnek nie jest taki zły ;) Ninke, wiesz ja to juz wątpię czy faceci to tez storzenia ludzkie :O Dla mnie oni sa jak ufoludki !! Już myślisz, że wszytko jest na dobrej drodze, a tu bez uprzedzenia taki jeden z drugim rozkręca aferę :O jeszcze żeby mił o co ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafta! Właśnie..... mój szampon do skóry włosów przestał byc osiągalny, więc mam teraz taki z naftą. Cuchnie, nie śmierdzi!!! Ale przynajmniej nie swędzi mnie skóra głowy, co zima jest u mnie normalne.... Pieprzona alergia! Jak nie jedno, to drugie. Zawsze miałam piękne włosy, nadal są Ok, ale to nie to, co kiedyś....właśnie przez leczenie skóry głowy. Non stop mam problem! Tylko latem czuje, że żyję! Masakra!!!!!!! Jak wyleczyłam skórę, że mnie nie swędziała i nie złuszczała się, to potem wnerwiały mnie puchate włosy. I tak w kółko! A farbowanie włosów jest nie dla mnie. nawet byle pasemka daja mi sie we znaki....na skórze twarzy....czoła.... mówię Wam: MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) kup swojemu mężusiowi Melatoninę - działa ;) ja wypróbowałam na moim, a mój jest okrpony pod tym względem wystarczy że w ciągu dnia zdrzemnie się dosłownie na 5 min i juz ma pół nocy zarwane bo nie może usnąć, a przez niego i ja. Jak zrobił mi tak kiedyś 3 razy w ciągu jednego tygodnia to od razu kupiłam mu Melatoninę :P ten środek nie uzaleznia i można go bardzo długo stosować no i działa ;) Ja swojemu czasami go podaję w formie rozpuszczonej w napoju ;) :D Ale po nim koniecznie trzeba się wyciszyć i leżeć, więc jak go tym napoję to zaciągam go do łóżka , ze niby chcę z nim o czymś pogadać, a pózniej zaczynam ziewać i mówić coraz ciszej i go usypiam :D:D:D:D:D:D:D:D a od miesiaca to mój J sam to łyka ;) No a ja chociaz moge się w końcu wyspać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani tak nafta :O nie wiem czy to śmierdzi czy nie, ale juz nic innego mi nie pomaga, więc bęe dzisaj siedzieć z złótkiem i naftą na głowie :O ale co mi tam , mogę i gorsze rzeczy zrobić byle by mniec jeszcze te włosy :O Wypadaja mi w takich ilościach , że jest mi juz wstyd :O sa dosłownie wszędzie :O Jak robię obiad to wcześniej musze je spiąć i spryskac lakierem, , bo mi się do tego jeszcez kruszą :O bleeeeeee ja bardzo nie lubię mieć na talarzu jedzonka ozdobionego moimi włosami :O to mnie obrzydza na maxa ! Więc nawet ten worek foliowy z naftą mi nie straszny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez wyłażą mocniej niz zawsze, ale póki co mam ich jeszcze na głowie sporo, sporo..... Na szczęście zawsze miałam dużo włosów:P na głowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kiedyś miałam dużo włosów, az do roku 2002 gdy to musiałam miec w ciągu 2 miesięcy 4 razy znieczulenie ogólene zwane narkozą :P no i wtedy byłam przez 9 miesięcy na antybiotykach :O i od tamtej pory mam wiecznie problemy , jak nie z wypadajacymi włosami to z grzybica pipki :) chociaz na to drugie juz znalazłam sposób i od roku spokój , ale ile leków i masci wybrałam to moje :O Teraz będe jeszcze walczyć o włosy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrałam szczepionkę ;) tez skuteczna i lactovaginal to moje podstawowe zródło sokoju ;) i pewności :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a ze słodyczy nie zrezygnuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, uśmiechnij się:) Ja dziś wprawdzie śpię, ale co nieco z naszej śmiesznej rzeczywistości do mnie dociera, dziś głupota w postaci czystej osób wchodzących do pokoju prosto z korytarza... Robie wszystko, żeby się śmiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o co chodzi ze smutkami Ka ???????????????????? moze można temu jakoś zaradzić?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×