Roczne urwiski 2004

Cześć Ninko jesteśmy, ale juz niedługo :( Co słychać?

Ninko jestem jestem juz sie martwiłam o Ciebie:(

:) Dzięki, wszystko w porządku. No i zdrowie wróciło do normy :)

Widzę, że nieźle pogadałyście. Będę miała zaległą lekturę na całą ostatnią noc starego roku ;) :D

Macie jakieś plany sylwestrowe?

o tak ja mam rozległe , rano muszę posprzątac bo dzisiaj byłam w pracy i mąż \" zachoinkował\" przy okazji i nic nie zrobiliśmy :( do wieczora będziemy zajmowac się Pati , potem TV , Cafe i jak mnie nie zmuli to lampka szapmpana ze staruszkiem i

A Maks nadal nie śpi

:D My tak spędzaliśmy ostatnie 3 lata :D A w tym roku \"zaszalejemy\" ;) :P Idziemy z Martusią do mojej siostry. CIekawe czy dzieci wytrzymają do północy.

Mam tego powoli dość bo w takich sytuacjach rozpada się nasz mały pakt stabilizacyjny

Sylwester!!!!! To już jutro!!!! :D :D :D Tak powaznie - my jak zwykle mamy w planach siedzenie w domu :P A że i tak siedzimy, to przyjdą do nas posiedzieć znajomi :) W sumie 3 pary się uzbierało :) Kupiłam jednorazowe talerzyki, kubeczki i sztućce, coby nie zmywać :) Rozdysponowałam, co kto ma przyniesć do jedzenia :) A jak się poczuję zmęczona, to zostawie towarzystwo i pójdę spać koło Martynki, choćby i to była 22-ga ;) A Wasze plany? Bo Karolina to się chyba gdzieś wybiera???

Karolina - a są jakieś powody, że Maks nie śpi o tej porze?

Karolina a Maks spi w dzien?

Karolina - bez nerwów.... Maks zaraz zaśnie i będziesz miała spokój

Tak, miałam iść do znajomyvh ale przy takich cyrkach z zasypianiem to aż strach zosatwić Maksa z dziadkami :O Przecież nie będę jeździła po nocy tam i z powrotem :O

Beatko - co to znaczy, że mąz zachoinkował? :D

Jonko tzn wypił z kolegami:D;):P

Beatek - śpi ale do tej pory mu to nie przeszkadzało :O Ninko - nie wiem czy to nie jest przypadkiem związane z próbą odstawienia Zyrtecu.

Karolinko - a może nie będzie potrzeby, żebys jeździła? Dziadkowie sobie dadzą radę, najwyżej Maks nie zaśnie, tylko będzie szaleć z dziadkami... Pewnie się rozreguluje przy tym, ale na pewno Ty Go postawisz do pionu po Nowym Roku :)

U nas też się dwa razy zdarzyło, że Marta nie chciała zasnąć i tak \"szalała\" do 23.30 :O A ja wstawałam następnego dnia o 6.00

O, Karolina - no to teraz wiadomo dlaczego Maks tyle śpi. Ja po Zyrtecu dałabym się na śpiąco razem z łóżkiem i całym dobytkiem wynieść.

Jonko - tylko ja nie wiem czy on w ogóle zostanie z nimi :O o spokojym pójściu spać to nie marzę bo on nigdy nie zasypiał z nikim innym jak ze mną :O lub ewentualnie z Przemkiem

:D

Martyna dwa razy zasnęła po 22-giej. Raz latem, jak się zasiedzieliśmy u ciotki meża (nie chciała nas wypuścić...) i wrócilśmy póxno do domu, a raz w czwartek przed świętami, kiedy poszliśmy do restauracji, a Martyna była u babci Gosi :) Taka była rozbawiona... A wstała o 7 rano :O

Ninko - no właśnie :O Obawiam się, że będziemy musieli zrezygnować z dziennej drzemki :O

Cześć Loli :) Karolina - a jak to jest zwykle? Zostaje przecież chętnie z Babcią i dziadkiem?

O co chodzi Karola? Czyżbyś wybierała się do pracy?

czyżby szefowa zajrzała;)

Loli - cześć I jesteśmy prawie w komplecie :)

Loli Karolina - a ja sądziłam, że on tyle śpi tak sam z siebie. Zyrtec jest okropny pod tym względem. W ogóle nie można normalnie funkcjonować. Najlepiej zapaś w sen zimowy. :P

Jeszcze Ania I Danti, która niedawno zniknęła :) Beatko - dobre określenie z tym zachoinkowaniem :) A kto się zajmował Patrycją? Twoja mama?