PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

tyle mnie wczoraj ominęło,że nie przeżyję chyba :D chyba zamieszkam na tym tlenie :D papatki

znowu mje tu lżom :D:D:D Hali wybywa, wieczorem przybędzie czołem

gdzie mój osobisty Pan (T.) Hali (k) ? :D włączyłam Modę a tam Tejlor rozmawiała z gościem z \"savannah\" :D Hali pewnie jest w temacie i wie o co tam chodzi :D

gdzie mój osobisty pan Myszorek z \"W labiryncie\" ten paser?? :D:D ojacie, Myszorku, kumasz czaczę, mało kto wie, że ten pirs piterson to ten z savannah :D bo on jest teraz psychiatrą i teraz jakiś rewolucyjny program wymyślił i tejlor mu pomaga, ale on się w niej potem zakocha i ona zostanie jego sympatią i ridż będzie wkurwy łapał :D Laurita - obyło się bez wyważania :D:D

co by rozmowy nasze na kafe nie mizerniały wpisuję się ku pamięci ja :D:D

i ja, ku pamięci :D muszę dziś wyjść gdzieś z domu,bo pier-kurczeflaczek-dolca dostanę :D wczoraj cały dzień w domy,mąż wrócił z pracy po 16 i zaraz po obiedzie padł i drzemał bez końca. dziś już dawno go nie ma, wróci pewnie we wtorek, więc sobie muszę cośsama zorganizować w mordę. o Laurencja się na tlenie dobija, eksjuzmi :D

dla dziecka :D mojego :D liczę,że kafe wieki przetrwa i kiedyś wprowadzę me dziecię w tajniki mej młodości dzięki temu ala pamiętnikowi :D

wszystko zostanie w rodzinie :D zresztą jak nie ja to dziadek ją kompem zarazi (czemu napisałam ją,może będę miałą jego ? :D ) :D

chyba rzeczywiście ukryte :D choć jak sobie tak pomyślę,że skoro na razie planuję jedno dziecko..to chyba wolę by to była dziewczynka :D dziewczę całe życie będzię ciągnęło do rodziny, a z tymi chłopami nic nie wiadomo :D porwie go potem jakaś larwa i tyle go będę widziała :D

jak mnie to wszystko wkurzaaaaaaa zanim się to wszystko włączy i załączy to sto lat mija, a ja siedzę i walę w klawisze i dostaję chujozy-bakteriozy wrrrrrrrrrrrrr kiedyś nie wytrzymam i albo komp, albo ja, ktoś zginie

i pojechała Matka Założycielka :( swoją drogą Matka,a najmłodsza na topiku :D

no proszę, niektózy się to się bawią :D a ja się w weekend tak wynudziłam, że żadne słowa tego nie oddadzą :D

no właśnie, obijacie się dziewczęta :P witaj Laurencja :D

ja? co gdzie jak ? :D wczoraj długo usnąć nie mogłam, to był dramat :D o 1.30 jeszcze na zegarek spoglądałam..

a gdzież tam zmartwienia synowej :D po prostu jak sama jestem to zazwyczaj długo siedzę, przesiedzę moment kiedy chce mi się spać o potem to już dupa :D

no, rozłażą się babolce. Rybka zniknęła nam na dobre i już nawet z domu nie zagląda :o Kropek, Bella i Śmiała zapracowane. Sto gdzieś lata non stop. cieno,cieno,cieno.

ha! to ja mam pytanie na podtrzymanie konwersejszyn :D :D :D niech się zamężnei niezamężne wypowiedzą: jak zwracacie się do swoich teściów ? :D bo ja mam z tym problem od roku :D

u mnie było tak, że zaraz na ślubie w takim niby przmówieniu teść głośno oświadczył, że teraz są dla mnie /teściowie/ mamą i tatą... ale mnie to przez gardło przejść nie chce i od roku jakoś tak wymijająco się do nich zwracam :D nie jest to kwestia braku sympatii, po prostu tak mam i już. mój mąż ma super bo przeszedł sobie bez problemu z moimi rodzicami, i innymi z rodziny na ty. też bym tak wolała szczerze mówiąc, ale głupio mi to samej teściom zaproponować, bo oni, mimo, że w wieku moich rodziców, są jakby \"starej daty\" :o

śmieszne jest dla mnie to, że są ludzie którzy mówią, że to dla nich żaden problem się przestawić...tylko najczęściej wygląda to u tych ludzi w ten sposób, że do swoich rodziców powiedzą np. \"kiedy przyjeżdżasz?\" (np do mamy) a do teściowej: \"kiedy mama przyjedzie ?\" :D a to przecież tylko taka niewinna zamiana formy z Pani :D

no widzisz. dla mnie to dziwne, jak dziecko tak się zwraca do rodziców :D niektózy mówią, że to przejaw może większego szacunku, ale dla mnie to raczej większy dystans między rodzicem a dzieckiem. i brzmi to dla mnie jak nie z tej epoki :D

cześć wytrwałe pisaczki coś przez weekend się obijałyście ;-) i nawet Halinka niewiele naskrobała :-D ech ten tlen nas wykończy :-D :-D :-D ;-) ja sobie nie wyobrażam jak do mamy i taty mojego chłopaka miała bym się zwracać jakby moimi własnymi rodzicami byli? ale tak się \"przyjęło\" więc jak przyjdzie co do czego to pewnie się dostosuję choć ja mam wprawę w zwracaniu się do ludzi bezosobowo taka trauma z dzieciństwa: moja siostra uczyła mnie muzyki w pierwszej klasie podstawówki i nie pozwalała mi do siebie mówić po imieniu - bo inne dzieci też tak będą się do niej zwracać, więc jak ja chciałam coś od niej to mówiłam bezosobowo np: \"mogę wyjść ?\":-D

oł dżis, ubawiłaś mnie w tej chwily :D coś mnie słabo wyszło zagajenie konwersacji :D nie żebym lekceważyła twoje opinie ale ciebie mam na tlenie i równie dobrze tam mogłyśmy poglądy wymienić :D a tak mam rozdwojenie :D dziwuchy zbiórka, ale już ! :D

Bella reaguje jeszcze przed wezwaniem. to mi się podoba :D

ale zapomniałam Wam powiedzieć że siostrę spotkała kara za to że się nad młodszą siostrą znecała wiele dzieci z klasy myślało że to moja mama :-D ;-) he he he

no tak tak ale same widzicie że coś niedobrego się dzieje w weekend 4 wpisy na krzyż w tym mój przypadkowy (bo akurat w robocie byłam) Nie chodzi o to że mam pretensje do Was bo Wy akurat najaktywniejsze jesteście ze wszystkich forumowiczek (oczywiście dodając jeszcze Kropeczkę i Halinkę nieobecne) ale bardzo się niepokoję co z nami będzię jak tak dalej pójdzie :-( Myszorek nawołuj dalej może się Rybka, Nieśmiała, Walnięta, Mężatka pojawią (bo Kropeczka i Halnka to na pewno :-D)

coś się nie mogę wstrzelić żeby na właściwy temat odpowiedzieć na czas :-D :-D ale poniedziałek wszystko tłumaczy a Laurka, na studiach jest inaczej bo to dorośli ludzie i każdy rozumie że nie powinien Ci na Ty walić a dla mnie w 1 klasie podstawówki to tragedia była zagrożona była moja reputacja jak by wszyscy usłyszeli (oczywiście Ci co wiedzieli) że od siostry na Pani mówię :-D :-D

nie chciałam bić po gołej pupie ;-) :-D tylko tak mi smutno tyle stron zapisanych i wszystko by przepaść miało ale z drugiej strony \"nic nie może przecież wiecznie trwać.....\" a najsilniejsze przyjaźnie i tak przetrwają :-)

dramatyzuje z lekka :-D :D no tak mam dzisiaj nastrój

nie oglądałam horrorów wczoraj tylko \"kod dostępu\" z Travoltom ale tak jakoś mi smutno dzisiaj, pewnie przez ten brud za oknem jak śnieg spadnie to wizualizacja zanieczyszczeń nie napawa optymizmem

witaj Stokrotka Ty masz głowe :-D Kropcia dzisiaj do Gdańska miała jechać tak że Laurka, rób kawę pewnie niedługo zapuka do drzwi ;-)