PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

uciekam. do jutra Emilko :D

Pa - kolorowych snów

ho ho, jestem pierwsza :D dzięki Sto :D

Cześć Myszorek, normalnie o 2 minuty mnie przegoniłaś, bo ja czytałam, co z wieczora tutaj nabazgrałyście. A w ogóle Ci powiem, że jestem zła

Hej a ja druga !!! Byłam juz dawno ale Pajak mnie wygonił bo cos tu grzebał. Ja dzis w domku. Tzn niedługo bo jade do Poznania odprawic brata do Londynu :( chyba jakies tabletki na uspokojenie sobie wezme bo zrobie tam scene płaczu. A co do galaretki to tak: Jest to galaretka r firmy \"Cykoria\" i jest na opakowaniu napisane \" żelatyna wieprzowa do mnies i ryb z przyprawami\" Sto ciezka sprawa z tym Twoim chłopem... Ja czasem jak sie pozremy traktuje go jak powietzre i czasem działa. Dobrze, ze sie tak czesto ostro nie kłocimy. Co do tesciowych to moja to dopiero wygrywa... Straszna baba....

Kurcze Kropka mnie wyprzedział -hej Kropko! Za duzo sie rozpisałam...

Dzień dobry, ja natsępna:) Mam dość już tych swiąt, padam na ryjek - kiedy ja się wyśpie!!! A z facetami to już tak jest, mój też ciągle stroi fochy, ale ja dla świętego spokoju nieodzywam się do niego wtedy, ale to też mu sie nie podoba bo wtedy wychodzi że ja mam focha. I tak wkółko naokrągło:)

cześć Sto robiłam wczoraj te jajeczka ale nie wiem dlaczego ubzdurało mi się,że trzeba dodać ketchup do tych żółtek i wyszedł ten farsz jaki.ś taki luźny , ale wszystkim smakowało :-) następnym razem nie dam ketchupu :-) bo zrobię je napewno zresztą zrobiłam wczoraj też szynkę z twarożkiem zawijaną i była naprawdę dobra :-) lepsza niż szynka z sałatką którą ja do tej pory robiłam :-) kupiłam jakąś żelatynę będę próbowała na święta coś z tego wykombinować

Cześć Moluś, cześć Emilka W moim związku mam już etap fochów za sobą - w sprawach ważnych mamy ten sam pogląd, więc kłótni nie ma, spraw nie ważnych, a drażliwych po prostu nie zauważamy.

Cześć Rybka Rany - ale Wy tego jedzenia przygotowywujecie - i wszystko takie wyszukane - w życiu nie jadłam tego, o czym Wy tu piszecie :-)

a z teściowymi to nie wiem czy to norma ale moja jest całkiem do rzeczy, lubię ją choć jest tzw. tylko żoną swojego męża co dla mnie jest nie do przyjęcia ale poza tym fajna babeczka podlizywać czasem się warto bo to dla mnie nieduży wysiłek a ona się cieszy :-) i jest git - otrzymuję w zamian to samo więc tym bardziej jest git ale jak rodzice wtrącają się w życie dzici to straszne i z tym bym walczyła

Tak gadamy tu o teściowych, a ciekawa jestem, jakimi Wy będziecie teściowymi, i czy będą na Was narzekac ? ;-)

Ja wiem na 100 % ze nie bede taka jak moja tesciowa - nie bede sie wpieprzac w zycie moich dzieci i mowic im jak maja zyc i nie bede wszystkiego krytykowac i ciagle narzekac... :) A tu linka z ktorego popłakałam sie prawie ze smiechu :D http://www.humorek.com/filmy_91/Dzieciaki.html

A może Wasze teściowe też tak sobie obiecywały ? Może to się zmienia, jak się ma własne dzieci ? ;-)

No moze tak ale ja bede sie starac by nie byc taka jak ona. Nawet nie wiecie ile razy przez nia płakałam i ile nerwow było... Moj Pajak tez nie miał ciekawego zycia jak mieszkała z nimi... :( ale było mineło :D

Najlepszą receptą, Moluś, to jest chyba taka, żeby nie mieszkać razem - czy ze \"złą\", czy z dobra teściową, a osobno, ze swoją rodziną :-)

Tak Kropuś i ciesze sie ze my po slubie mieszkalismy u mnie tylko 3,5 mies !!!! Widziałas filmik???

Widziałam, ale bez głosu, więc nie wiem o co tam chodziło, bo z samej wizji, to się nic nie działo ;-)

No bez głosu to nieeee.... Z głosem trza !!! :)

Aaaaaa, czyli to jakiś tekst tam jest śmieszny ? No spróbuję z głosem, ale nie bardzo mam jak, bo u mnie cisza w pokoju, i sami zapracowani, a ja tu z prywatą wyjadę ;-) Myszorek - sprawę mam do Ciebie - odezwij się

To im tez pokaz to sie usmieja ;) Ide sie pomału szykowac...

Ja też bez głosu oglądałam, ale w domu sobie obejrzę z głosem:) A ja jutro mam urlop - hehehe, już wymyślę co robić żeby się wyrobić, musze jechac na zakupy, potem na myjnię z autem, popiec i zrobic sałtki. o reszcie nie myślę, a sprzatanie, resztę zostawię na sobotę.

jezdem. musiałam obrobić to co wczoraj powapadało gdy byłam na zebraniu. a teraz mnóstwo pracy biężącej

A gdzie Ty sie Moluś szykujesz ? I jak się w końcu na ślub ubierasz ??

Myszorek - czy masz już Twój Styl ? Emilka - czy Ty u siebie wyprawiasz święta ??

no jade do Poznania brata do Londynu odprawic... A na wesele to spodnie od gajeru i tunike... Z głosem Kobitki z głosem :D

Naszczęście nie, ale mam rodzeństwo które jest już dzieciate i mieszka obok mnie, ale i tak się zwalą na głowę, poza tym urwipołcie jak przyjdą to krzycza \"MInia co masz dobrego\" i nieważne że czętso to samo mają u siebie:) Poza tym moi rodzice są zakochani w swoich wnuczkach także muszę coś zrobić dobrego. A tak nawiasem wcale dużo nie robię - 3 ciasta, 2 sałatki (po dwie miseczki każdej), schab ze śliwką, może szynkę w galarecie, moja mama flaki, bigos i pasztet. To tyle, po co więcej?? A jak się ktoś trafi to jajka z majonezem zrobię.

Kropka nie mam, ale nie spodziewam się szybko bo ja zamawiałam prenumeratę od maja i dopeiro teraz przyjdzie ten majowy nr z druczkiem do zapłaty.

Uciekam laseczki. Odezwe sie wieczorem i zycze miłego dnia...

Ja też kupuję Twój Styl ,wiem że jest już w kioskach (tym razem z jakimiś klapkami) - nie lubię dodatków w gazetach, dlatego kupuje bez:)