Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zabajona

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Polecane posty

Hej...hej dziewuszki :) No teraz wszystkie wrócą do pracy wypoczęte ;)Wiem, że są i takie, które za dużó nie mogły poodpoczywać. Odbijecie sobie :) Ja stwierdzam, że to nie @. Ustało plamienie, teraz ponownie coś się pojawiło. Zobaczę co będzie w prawidłowym terminie a po idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki enigma, strach mi nie minie aż mi tego nie zrobią i się już nie obudzę i będe na 200 % pewna, że ciągle jestem na ziemi ;) Męża prawie, prawie zgwałciłam na stepperek, miał być z taśmami ale tak się ociągał, że aukcje się skończyły, więc upatrzyłam sobie kilka: http://www.allegro.pl/item101123303_mini_stepper_z_licznikiem_ostatnie_sztuki_warto_.html http://www.allegro.pl/item101807785_wysoka_jakosc_niska_cena_stepper_kettler_licznik.html raczej skłaniam się na nowy z gwarancją. Zobaczymy, zaraz przyjdzie to będe go dalej urabiała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Dzisiaj po raz pierwszy się opalałam ale nie za dlugo bo nie mogłam wysiedzieć na słońcu małemu też było chyba gorąco i wariował. Zresztą teraz też szaleje więc zaraz idę spać. Byliśmy na działeczce i było super - piekna pogoda dzisiaj była w P-niu prawie 28 stopni C!!!!!! Ale z tego też powodu nogi miałam spuchniete jak banie!!!!!!!! Już niedługo.... Dobranoc Miłej pracy życzę wam dziewczynki jutro i przede wszystkim spokojnej :) 🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej :) Zdjęcia wysłałam przed chwilunią także macie je już w swoich skrzynkach :) Paula - jak się czujesz wiedząc że niedługo poród??? nie martw się ja sobie wmawiałam że skoro tyle kobiet to przeżyło to ja też przeżyje :D będzie dobrze, ciężko ale znośnie, najlepsza jest chwila odpoczynku już po urodzeniu i bardzo radosna, całuje Cię bardzo serdecznie i trzymam kciukaski by szybko poszło :) :) :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Paula co ja widzę na suwaczku...faktycznie to już tuż, tuż. Trzymam kciuki :) Opalanko...ogólnie słoneczko daje wiele radości. Bez niego byłoby kiepściutko. Dziwnie czuję się. Od 1 maja boli mnie dosyć mocno podbrzusze i ciągle to minimalne brudzenie. Chciałabym już to wyjaśnić ale muszę poczekać aż to ustanie. Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Sysia dzięki za zdjęcia, fajny ten twój synuś :) Granini, ja też raz miałam plamienie od 18 dc aż do @ i to nie było nic złego. Szkoda, że weekend się skończył, wczoraj pojechaliśmy na długą wycieczkę rowerową (za długą jak dla mnie :)) wszystko mnie boli. W poniedziałek miałam potwornego doła wieczorem i wyryczałam się za wszystkie czasy, to przez tą krótką @ bałam się, że mi się coś namieszło i nie będę mogła miec in vitro. Ale na drugi dzień poszperałam w necie i wyczytałam, że czasem ze stresu @ moze być krótka i skąpa. wzięłam się w garść i ju.z jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) sysiu, dziękuję za zdjęcia, Twój synuś taki kochany i kruchutki:) u mnie tempka już w porządku:) sniło mi się dziś, że jestem w ciaży, czułam swój duży brzuch.... fajny sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja dzisiaj w takim sobie humorku. Mój mąż bardzo ociąga się z decyzją czy kupić mi ten stepper czy nie. Nie rozumiem w ogóle jak można się zastanawiać nad czymś, co ma posłużyć poprawie kondycji, sylwetki, a poprzez to samopoczucia. Coś czuję, że chyba będe musiała sama się postarać o to, a jemu bardzo podziękować. Zanim będę miała laparoskopie chciałabym zrzucić pare kg, a na pewno zanim zajdę w ciążę. Mam na to kilka miesięcy i chciałabym już za to się wziąć, zwłąszcza, że mięśnie mam takie sflaczałe po zimie. Nie rozumiem faceta, kasę ma, niestety im więcej tym bardziej zaciska się wejście do worka :-o Ech, do dupy to wszystko :( granini - ja takie plamienia miałam juz od 2-3 lat, pisze miałam, bo po hsg jakoś zanikły. Ale to był poprzedni cykl, nie wiem jaki będzie ten Cudów się nie spodziewam, ale mam nadzieję, ze choć z tym będę miała spokój. Najprawdopodobniej hormonki ci się rozjeżdżają, u mnie od chwili rozpoczęcia starań plamienia się wydłużyły i były od 19-20 dc do samej @, a bywało że 4 dni po owu się zaczynały. Lekarz nie umiał odpowiedzieć skąd one są, duphaston tez nie pomógł. Nie martw się, to z pewnością nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziweczynki! Szkoda że już koniec wolengo co? Sysiu, bardzo dziękuję za zdjęcia, strasznie poważny ten Twój synuś :) Czyżby po mamusi? Foli ja też miałam strasznego doła, mój mężuś mnie pocieszał, nawet jak wrócił rano z pracy na drugi dzień to mi powiedział że ja jestem najważniejsza, jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci tonic się nie stanie i takie tam. Trochę mi lżej że ma takei podejście. Zdaje mi się że mam coraz mniej cierpliwości. A teraz zmiana tematu: czy nie wiecie może jak długo przed owu obniża się szyjka i na jak długo? Bo mnie coś dzisiaj jajnik ciągnie i rano miaąłm szyjkę nisko, tylko niestety to nie świadczy o owu chyba. Jak coś wiecie to poproszę o info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti - ja dokładnie nie wiem, ale wydaje mi sie, ze już przed owulacją ona obniża sie i staje się miekka, kiedyś jak badałam ją, to u mnie 2 dni przed owulacją stała się miękka i zaczęła się obniżać, ten stan trwał jakieś 3 dni, potem stopniowo się unosiła do góry i jej wejście stało się twarde. Ponownie obniża sie jak przychodzi @, w tym przypadku może to stać się w ciągu kilku godzin (u mnie tak było, rano wysoko i twardo, a po południu @). Myślę, że to tez jest sprawą indywidualną dla kobiety. No a ja dzisiaj jadę do lekarza, zobaczymy pęcherzyk, czy jest, czy juz nie. Ten cykl biore na luzik, jak nie ma już pęcherzyka, to sie nie przejmę (pod warunkiem, ze raczej pękł niż zdechł). W ogóle od chwili kiedy wiem, że musze mieć laparo, to inaczej myśle o dziecku, że to jeszcze potrwa kilka miesiecy. :-o Mój mąż w tym temacie się trzyma, ale ze względu na mnie. Postanowiliśmy powiedzieć jego mamie o problemie, bo ciągle podgadują nam o dziecku i takie tam. Wiec żeby nie było, że my jacyś nienormalni i wygodniccy, po prsotu podjeliśmy decyzję. Mąż najpierw sam rozmawiał ze swoją mamą, potem ja sama zagadałam. Widać przejęla się tym, ale jej reakcja mnie zaskoczyła. Nie mówi za wiele na ten temat i nie sili się na rady, bo wie, ze nic poradzić nie może. Sama mówi, że skoro jest lekarz i wiadomo co jest nie tak, to trzeba wykorzystac wszystkei drogi i możliwości leczenia. I od niej wiem, że mąż jednak bardzo się przejmuje, bo jak jej o tym mówił, to prawie płakał :( Póki co nie tyle nieudanymi próbami, co tym, co musze przejść jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki, pracujecie ciężko, czy śpicie jeszcze ??? :) enigma, Foli, estellko, Ana, maklady, Asia, jak córunia się miewa? Elfik - jeszcze 2 w 1 ?? elcia - jak bratowa ??? hej babolki, no ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajonek, ja pracuję:) taka piękna pogoda, że już bym z tej pracy wybyła najchętniej:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, ja też pracuję, choć nie chce mi się potwornie :( Postanowiłam sobie, że do in vitro nie bede się nakręcać, martwić, denerwować czymkolwiek i dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJA, HAJA!!! No ja po wypadzie Mazurskim :-) nos mam czerwony, co się troszkę opaliłam :-) ale świetnie wypoczęłam, widziałam sarenki w lesie i jednego, jedynego boćka, ale leciał nade mną ;-) ale teraz szara rzeczywistość i praca, praca...ale jeszcze dziś i jutro i znów weekend :-) już planuję wypad lipcowy, urlopik w Bieszczadach z wycieczkami na Litwę, Słowację i Węgry :-) więc nie spieszy mi sie teraz z dzieciaczkiem, może poczekać do po-wakacji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, ja też niestety dziś już w pracy. Jeżeli chodzi o moją bratową, to mogę spokojnie i pewnie powiedzieć: JEST DOBRZE. Szpik podjął pracę, wartości i samopoczucie coraz lepsze, jest szansa, że pod koniec tygodnia wróci do domu. Dziękuję dziewczyny za zainteresowanie, kciuki, dobre słowo. Pozdr.( muszę doczytać co u Was)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elusia, to super wiadomość, mozecie odetchnąć z ulgą choć pewnie jakiś niepokój pozostaje. Ale najgorsze za wami i teraz juz napewno będzie tylko lepiej Estelka, zazdroszczę wypoczynku, my pojechaliśmy w poniedziałek nad jezioro ale było zimno i za długo nie wytrzymaliśmy. A dzisiaj tak ładnie za oknem a my w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elusia, to dobrze, że bratwej się poprawia! Foli, ja wróciłam niestety w poniedziałek, bo we wtorek do pracy :-( ale i tak było świetnie, w sobote i niedzielę chłodno, za to w poniedziałek -słonko potrafiło przygrzać :-) Zabajonku, a Ty ćwiczyłaś już na takim steperku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko, a w jakiej miejscowości odpoczywałaś ? ;) U mnie nadszedł w pracy spokonny okres, wszystko porobione i tylko terminowa praca, a tej obecnie jest tyle, że sp\\obie rozkładam. Na pewno jeszcze będą akcje, ale póki co, nie zapowiada sie. Ja w sobotę niestety pracuję, bo wtorek wolny był. ALe mam nadzieje, że tem dzień pracy nam skrócą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elusia - to bardzo dobre wieści :) estelko - ja tez planuję wakacje, ale z terminem poczekam, bo nie wiem na kiedy mniej więcej wypadnie laparoskopia. Ustalą mi termin mniej więcej i wtedy coś zaplanuję, może Tatry Słowackie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estelko - nie ćwiczyłam, ale rozmawiałam z dziewczyna, która ma i ćwiczy 4 razy w tygodniu po 30-40 minut. Mówi, że nabrała nawyku i naprawdę to nic trudnego, tylko chęci i samozaparcia trzeba. U nas nie ma ani siłki, ani aerobiku, więc chcę sama sobie coś zorganizować. Tylko ten mój skąpiradło 😠 skutecznie mi utrudnia. Szczerze mówiąc zapatrzyłam się na stepper z pasami do świczenia rąk, akurat pojawił się na allegro dzisiaj, ale prawdę powiedziawszy nie znam się na sprzęcie, czytam jedynie opinie o sprzedajacym i opisy działania sprzętu. Może ty mogłabyś coś doradzić, czy podpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, melduje się po weekendzie....ja też pracuje Zabajonku chociaż wogóle mi się nie chce wrrrrr, przytulam Cię kochana mocno, oby wszystko u Was ułożyło się dobrze....Sysiu fajnie że się odezwałaś.....Estelka jaka pogoda była na Mazurach?....Enigmuś kiedy Ty masz termin @? Foli ja wczoraj też pojeździłam na rowerku, rewelacja, a ja dziś czekam na wstrętnego małpiszona. brzuch mnie pobolewa, chodze tylko i sprawdzam wkładke, mdli mnie, ale to chyba psychika tak działa, no nic zobaczyma czy wsręciuch przylezie wrrrrr.....witam wogóle wszystkich po weekendzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam koło Olsztyna, nad jeziorem Gim :-) miejscowość Kaletka bo wiesz , Zabajonku, mi się wydaje, że ten steper to nie jest dobra rzecz, zbyt krótki ruch, takie \"ubijanie kapusty\", skuteczność, no nie wiem, ale wydaje mi się że kiepska. Kiedyś czytałam o tych steperkach i opinie były negatywne. A daj link do tego z pasami wydaje mi się, że chyba lepiej zainwestowac w rower i jeżdzić na wycieczki :-) albo poćwiczyć zerobic z płytka w domku, jak chcesz mogę Ci podac kilka fajnych i skutecznych (sprawdzone :-) ) pozycji ćwiczebnych ;-) zreszta już tu kiedyś wstawaiłąm linki do ćwiczeńm, a raczej filmików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki:):):):0 elusia barfzo cieszę sie ze z bratową lepiej :) bardzo fajnie słyszeć dobre wiadomości:):):) ❤️ Beti :) szyjka zmiękcza sie na 2-3 dni przed owu a po owu twardnieje jak.....:P:P:P:P Stąd np laparo czy histeroskopie robi sie zazwyczaj przed owu aby wejscie było nie utrudnione:) Zabajonku :) kukne na te steperki i powiem Ci ktory wg mnie jest dobry:) tylko troszke pozniej bo czeka mnie teraz prasowanie gaci i bluzek mężola:( estellko :) ale masz fajnie :) ja tez chciałabym na mazury:) maklady ❤️ foli ❤️ a Ty daj na luzik:) bo stresy no wiesz..... nie są dobre!!! tym bardziej przed invitro sysiu :) slodki ten Tomcio ❤️ taka kruszynka:) ja to bym takiego synusia zapiesciła :) ja jutro pojde na tą betę zeby miec swięty spokoj jaknik troszkę czuję ,mpoza tym to nic wiecej.... wczoraj jedynie zmierzylam tempke ale wieczorem w pochwie i byla 37,7 ,dzis około południa 37,4 ale nie ma co zwracac uwagę na nia bo ostatnio przy temp 37,2 dostałam @ U nas weekend zapowoada sie slonecznie:) męzol jedzie na uczelnię wiec ja boio sie za reperację cialka:P teraz niestety czeka mnie prasowanie:( Czy sa tutaj dostępne jakies fluidy na prasowanie???:D:D:D a moze lepieJ kopinicie mnie w du** :D:D:D hihihihi:P buzka spadam do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło boze ale ja piszę jak analfabetka:( ale to z tego ze jak zwykle sie spiesze:( Ana witaj kochana:) termin @ mam na 10.05 ale pewnie dostane dzien wczesniej:) bo owu ...jesli byla to 12dc juz spadam bo mąz mnie kilim jak mu gaci nie wyprasuje:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.allegro.pl/item102156721__nowy_steper_stepper_tasmy_najtaniej_na_allegro.html to jest ten z pasami. estelko - sęk w tym , ze mój mąz i do kupna rowerów zabiera się jak pies do jeża; u nas przez cały długi weekend pogoda była słoneczna i możńa było pojeździć, ale przeciez on musi cały plan kupowania zaliczyć, zastanawiać się, zjeździć całe województwo. mnie to coś takiego wkurza, chcę kupić, to wybieram 3-4 sklepy, porównuję ceny, modele, wiedząc czego oczekuję od roweru, no i podejmuję decyzję. Gdybym ja miała kupować to już dawno bym to zrobiła. Mój mąż niestety ma zwyczaj całą Polskę obejrzec i robić wywiad jakby conajmniej samochód kupował 😠 Ja od wczoraj nie gadam z nim na ten temat, zamilkłam i już. Tylko jak jeszcze raz usłyszę że jestem \"pulchna\", to będzie awantura. On zresztą o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kupiłam skakankę i od dzisiaj zaczynam program ćwiczeń, biorę tabletki atykoncepcyjne więc nie muszę się martwić o to że ćwiczę a może jestem w ciąży:) a rower fajna rzecz tylko mnie dzisiaj d... boli :) Ale jak wczoraj popatrzyłam na swój brzuszek to stwierdziałm że ograniczam jedzonko a zwiększam ruch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też właśnie boli dziś tyłek od rowera to jedyny minusik tego sportu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewoje za info Elusia to dobrze że wszystko już wraca do normy, teraz to już z górki! Witak wszystkie pozostałe przybyłe szczególnie te pracujące i prasujące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×