Gość xsant Napisano Marzec 2, 2013 Bulka601 Trzymam cały czas za ciebie kciuki. W twojej walce z rakiem już widać metę więc bądź dzielna. Kilka dni w szpitalu i wrócisz do domu, do rodziny. A tą walkę z rakiem na pewno Ty wygrasz i nawet nie myśl inaczej. Pozdrawiam i czekam na jakieś wieści :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Marzec 2, 2013 Bulka Walke juz wygralas,teraz tylko jeszcze jod i jestes zdrowa!Trzymaj sie i powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diabliii Napisano Marzec 3, 2013 witam, odebralam wyniki biopsji, podejrzenie raka brodawkowatego...zeby nie bylo za kolorowo jestem obecnie w 29 tyg ciazy. we wtorek pierwsza wizyta w gliwicach. pewnie pobiora znow biopsje i bedzie trzeba czekac. moze mi ktos napisac cos wiecej, czego moge sie spodziewac po 1 wizycie, ogolnie licze na jakies wskazowki co z tym fantem zrobic. z gory dzieki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Marzec 3, 2013 hej, dzieki wszystkim :D wczoraj tak u nas wiało, że nie miałam interku i możliwości do was napisać ale dzisiaj juz jest ok. mamakas wiesz dobrze by bylo by ktoś odpowiedział za ten mój wynik. Szczerze to ciężko powiedziec gdzie nastpaiła pomyłka !!!!! Czy u mnie w laboratorium czy w warszawie gdzie badali. Takie pomyłki nie powinny sie zdarzać bo to co czuje pacjent z takim wynikiem jest niedoopisania !!!!!!!!!! bulka jesteś na etapie gdzie leczenie naszego raka dobiega do końca. Przed toba dawka lecznicza jodu i potem tylko kontrole. Dasz radę :D Wiem jak jest ciężko jak dziecko chce się przytulić a nie może - też to przerabiałam, ale pomyśl że już niedługo bedziesz mogła tulic swoje skarby. Nie mam wątpliwosci, że to Ty będziesz zwyciężcą ten walki :-) Będzie dobrze :-) diablii jeśli potwierdzi siię wynik to pewnie jak już urodzisz przejdziesz operacje usunięcia tarczycy a potem dalsze leczenie - jod. Jesli masz wizyte w gliwicach to możesz być pewna że bedziesz w najlepszych rękach. W gliwicach zawsze chcą sami przebadac pobrany materiał wiec jak nie kazali przywieść ci szkiełek to pewnie sami zrobą biopsje i zbadają czy to napewno skorupiak. odezwij się jak po wizycie, co mówili i zalecili. Bedzie dobrze - jestem tego pewna :D Sylwia a może gizmo boi sie kołnierza jaki nosi twoja kici i dlatego syczy na nią i się jej boi !!!!!!! napewno będą dalej sie kochać - bądz spokojna :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 3, 2013 kurcze pisalam do Was i mi nie wstawilo wypowiedzi !!!!!! to teraz napisze krotko :) diabli znam dziewczyne ktora dowiedziala sie o raku tarczycy jak byla w ciazy - jej corcia jest zdrowa jak ryba i niedlugo konczy roczek :) a kolezanka w tamtym miesiacu byla na kontroli i wszysto jest ok :) bardzooooo duzo kobiet dowiaduje sie o raku tarczycy dopiero jak zachodzi w ciaze -ale powiem Ci ze lekarze wiedza co robic w takich sytuacjach :) jesli mocno sie denerwujesz to moge zapytac kolezanki czy mozesz do niej napisac ? jestem pewna ze sie zgodzi :) ona byla leczona w gliwicach :) tak jak pisze eweliza bedzie dobrze :) eweliza zeby tutaj wystapil taki blad w badaniu - pacjent dostal by ogromne odszkodowanie - szkoda ze w pl tak niema bulka bedzie dobrze zobaczysz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rita29 Napisano Marzec 3, 2013 do diabliii ja dowiedziałam się o raku brodawkowatym w 2011, jestem już po dwóch operacjach i jodowaniu. Rak brodawkowaty jest najlepiej rokującym, nie załamuj się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Marzec 3, 2013 Sylwia żeby tutaj dostać odszkodowanie to - hehe musiałabym przebrnąć przez tonę papierów i sprawy które ciągnęły by się latami:-) rita29 czemu miałaś dwie operację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diabliii Napisano Marzec 3, 2013 dziekuje wszystkim za odp. szczerze, to sama diagnoza jakos bardzo mnie nie przerazila (wiem to dziwne). bardziej martwie sie jak bede w stanie zostawic malenkie dziecko zeby pojsc do szpitala...pewnie nie bedzie mowy o karmieniu piersia, na ktorym mi zalezalo. ogolnie malo to optymistyczne, a po porodzie mialo byc juz pieknie! z tego co doczytalam w necie w 3 trymestrze operacji juz na pewno nie beda robic, wiec urodze i zaraz pozniej walka. oby tylko lekarze nie zaproponowali przyspieszenia porodu itd. bo to tez kolejna rzecz, ktorej strasznie sie boje :) szkielka zabierzemy ze soba, ale pewnie biopsja bedzie pobrana jeszcze raz, bo na razie diagnoza to podejrzenie raka brodawkowatego. po jodowaniu tez pewnie dwutygodniowa kwarantanna zeby niemowlakowi nie zaszkodzic, to bedzie naprawde trudne :( chcialabym, zeby ten wtorek byl juz! a pozniej znow czekanie na wyniki biopsji...zamiast myslec o porodzie i stresowac sie jak to bedzie to pojawil sie inny pierwszy plan hehe. moja endo stawia na cesarke, bo podobno guz duzy (4cm), wiec moze przy parciu uciskac na krtan. sama juz nie wiem co mnie czeka. do porodu max. 11 tygodni. jakos damy rade :) oby tylko mala byla zdrowa. dziekuje jeszcze raz. dam znac po wizycie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Marzec 3, 2013 Eweliza cieszę sie że masz super wyniki , to było do przewidzenia że gdzieś ktoś popełnił błąd ale tak jak piszesz u nas wygrać taką sprawę to jest coś nie mozliwego Sylwia wyobrażam sobie jak twój kotek wygląda bo ja miałam to samo z moim psiną jakieś pół roku temu ,pisałam o tym wtedy . Gizmo na pewno polubi ją z powrotem jak jej zdejmiesz ten kołnierz ona teraz wyglada jak ufoludek( przynajmniej mój Tadzio tak wyglądał), ja wczesniej mu ten kołnierz zdjęłam , jak miałam czas obserwować czy nie liże rany , bo o to w tym chodzi więc myślę że jak jesteś w domu i masz ją na oku to możesz jej to ściągnać , i zerkać czy tego nie liże , chociaż kiedys inny weterynarz powiedział mi że nie bez powodu się mówi że zwierzę się z choroby wyliże bo zwierzęta mają w ślinie antybiotyk który im pomaga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kenia73 Napisano Marzec 3, 2013 sylwia pytalas sie co tam u mnie bez zmian caly czas latam po lekarzach no i bylam ostatnio u reumatologa pani ta pytala sie mnie czy biore jakies leki powiedzialam jej ze euthyrox na guzki a ona na to ze na guzki sie nie bierze nic tylko obserwuje a jak beda rosly to wtedy wycinaja no i odstawilam je pojde za jakis czas na usg i zobacze ale nie wiem czy od odstawienia hormonow tarczycy ktore bralam 2 lata zaczela mnie bolec glowa tak mnie sciska nie wiem boje sie bo jak podejrzewali u mnie proces nowotworowy to moze teraz tu cos sie dzieje szukaja ze wzgledu na te wysokie d-dimery bo mowia ze nie mam zakrzepicy reumatolog powiedziala ze wysokie d-dimery to tez stan zapalny a mnie te rece caly czas bola dostalam leki przeciwbolowe i przeciwzapalne eweliza super wiadomosc wiedzialam ze tak bedzie szczegolnie ze pisalas ze na usg nic nie wyszlo ale ten szok ktory przeszlas to juz swinstwo ze strony laboratorium co wtedy czlowiek mysli cale zycie ma przed soba dziewczyny jak myslicie czy ten bol glowy moze byc od odstawienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Marzec 3, 2013 Kenia Nie wiem co myśleć o tym Twoim bólu głowy ale chciałam się odnieśc do tego euthyroksu no więc ja miałam dużego guza na tarczycy i nie brałam żadnych leków , ale ,wyniki miałam książkowe a guz był ,teraz jestem po operacji i biore euthyroks 75 ale też nie wiem czy ta dawka jest dobra bo taką mi przepisali przy wypisie ze szpitala. Dziewczyny a Wy jaką dawke brałyście lub bierzecie po operacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 4, 2013 diabli napewno nie wywolaja wczesniej porodu jestem pewna na 100% :) moja kolezanka donosila bobasa do konca :) co do karmienia piersia wiesz co pogadaj o tym z lekarzem bo z tego co pamietam moja kolezanka przez dlugi czas karmija i chyba w jakis sposob przechowywala mleko dla malej - niestety ja sie na tym nie znam ale wiem ze ona miala swoje mleko dla malej przez naprawde sporo czasu :) druga rzecz to to ze mozna podac jod az rok po operacji - wiec to tez jest opcja zeby mozna bylo karmic malenstwo :) porozmawiaj z lekarzem napewno Ci cos doradzi co do kwarantanny - kochana czas szybko minie zobaczysz zanim sie obejrzysz bedziesz juz z malenstwem :) kwiatek no wlasnie moj kot boji sie tego kaftanu czy jak to sie tam nazywa :D co do zdjecia wczesniej to nie moge bo pracuje ale chyba w srode zdejme wieczorkiem i zobacze jak to bedzie bo jak narazie bardzo meczy ja to ze nie moze podrapac rany :/ przychodzi do mnie kladzie sie na grzbiet i chce zebym ja ja drapala :) rita mialas dwie operacje ? czy wycieli Ci poprostu jeden plat i jak okazalo sie ze to rak - wycieli drugi ? kenia wiesz co moja mama miala guzy tarczycy i brala tabletki ale tylko przez jakis czas - bo do bolu glowy mozliwe ze to od odstawienia tab - powiedz mi kochana jak u Ciebie jest z hormonami tarczycy ? sa ok ? skoro bralas tabletki to musialas miec wyzsze hormony a teraz jak przestalas one sie zmniejszyly - takie cos moze powodowac bol glowy druga rzecz so stress !!!! ja po operacji mialam taki stress ze mialam migreny kazdego dnia przez dokladnie 7 tygodni !!!!!! Ty napewno duzo o tym wszystkim myslisz i to tez moze powodowac naprawde ogromne bole glowy - wiem cos o tym bo ja nie dalam rady wstawac z lozka tak mi pekala glowa !!! wiesz co d-dimerow - to one wlasnie podnosza sie przy stanach zapalnych i infekcjach - mowisz ze Ciebie tak rece bola to moze byc jakis stan zapalny kosci ! ja mam cos takiego na zebrach :/ i czasami ten bol jest nie do zniesienia !!! ale na moje zapalenie niestety nie ma leku :/bylam z tym u 3 lekarzy i wszyscy potwierdzili ze to zapalenie ktore wystepuje pomiedzy chrzastka a zebrem wiesz co ja jestem pewna ze Ty nie masz zadnego raka - i zeby lekarze naprawde podejrzewali raka to juz dawno bys wiedziala czy go masz czy nie ! zrobili by Cie dokladne badania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diabliii Napisano Marzec 4, 2013 dziekuje Sylwiu :) rodzina pociesza jak moze, ale ciezko to wszystko ogarnac. jutro moze juz bede wiedziala co dalej. siedze jak na szpilkach. obawiam sie, ze przyjmujac hormony (po wycieciu tarczycy) raczej z mlekiem moze byc problem. niby modyfikowane to tez rozwiazanie, ale nastawialam sie troche inaczej do macierzynstwa, a tu takie kwiatki! baaardzo mni pocieszylas z tym jodowaniem, choc rodzina pewnie bedzie namawiala zebym to szybko miala z glowy :) jest sporo chetnych do zajecia sie dzidziusiem, no ale mamusia jest jedna :P pozdr. i dam znac jutro. kciuki mile widziane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Marzec 4, 2013 kwiatek ja po operacji dostałam dawkę euthyroks 150 i biorę do tej chwili w kwietniu jadę na wizytę kontrolną do Gliwic to zobaczymy czy ta dawka jest wystarczająca.... ale kwiateczku niestety usunięcie całkowite tarczycy niesie za sobą takie konsekwencje że nigdy do końca nie będziemy się dobrze czuć...... ,,Tarczyca: ....reguluje temperaturę ciała, ciśnienie krwi, tętno i szybkość, że nasze ciało zamienia nasze jedzenie w energię. Hormon - tarczycowy ... jest bardzo istotny dla każdej komórki w naszym ciele.,,,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Marzec 4, 2013 Iren Dzięki za odp. no mi się właśnie wydaje że ta moja dawka 75 jest za mała bo do tej pory z kim mówię to wszyscy mówia że biorą albo 125 albo 150 , jest mi ciągle zimno , i trzy tygodnie od operacji przytyłam 3 kg !!!!! czyli kilogram na tydzień MASAKRA jak tak dalej waga pójdzie w góre to chyba zwariuję , już sama nie wiem czy nie brac co drugi dzień 2x tej 75 bo wizytę u endo mam dopiero za miesiąc więc znowu 4kg więcej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Marzec 4, 2013 kwiatku Ja niestety od czerwca ubiegłego roku.....od operacji przytyłam 7 kg ....teraz już waga stoi ......zaczynam się ograniczać .....w jedzeniu .....dramat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 4, 2013 diabli kochana ja w czerwcu bede starala sie o bobasa - i rozmawialam juz o tym z moja endo - nie ma zadnych przeciwskazan do karmienia piersia przy przyjmowaniu hormonow tarczycy - pozatym lekarz mi tlumaczyla ze nasz organism nawet nie wie ze hormon jest sztuczny !! mam w rodzinie dziewczyne ktora jest po raku tarczycy - ma 2 malych dzieci i karmila je piersia :) tym nie musisz sie martwic mleko bedzie takie samo jakbys miala swoja tarczyce :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joker1979 0 Napisano Marzec 4, 2013 O proszę jakie postanowienia..... do czerwca jeszcze Ci Sylwia troszkę zostało, zatroszcz się o siebie. Nie za bardzo rozumiem problem z tym karmieniem piersią gdy się nie ma tarczycy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monka ;) Napisano Marzec 4, 2013 Dziewczyny kurka wodna! Człowiek umrze i się nie zainteresują! ;D Nie było mnie caaałe 2 tygodnie i nikt nie tęskni... Po krótce - pogoda w Tajlandii dała mi trochę w kość (ok 30-40 stopni) ale warto było lecieć tyle godzin, żeby pogłaskać moje przeukochane TYGRYSY:):):) No a teraz wracamy do szarej rzeczywistoci... Diablo lepiej by było żebyś w ogóle do Gliwic nie musiała jechać, ale skro już jedziesz to szkoda że jutro - ja będę tam po pojutrze (środa) i byśmy jakąś herbatkę za zdrowie nasze i całej reszty razem wypiły ;)TRZYMAM KCIUKI! W związku z wizytą w CO mam kilka pytań: 1. Czy oni robią jakieś badanie, które wykluczy ewentualną ciąże? Nie jest to możliwe w moim przypadku, bo przecież po operacji i lekach moje TSH równa sie 0, a wtedy raczej płodność ginie, ale okresu już nie mam od 46 dni (co mogło się zdarzyć w związku ze zmianą klimatu), no ale wiecie 100% pewnosci nie mam 2. Jak myślicie przy tej pierwszej wizycie ile mi zejdzie? Planuję tam być juz na 7, czy do ok. 15 się wyrobię? 3. Czy odrazu po scynt. będę miała wynik czy sa przerzuty? Myślę że tak, ale dla pewności pytam Kurcze mówię Wam przekichane i ja i moja przyjaciółka mamy tego samego dnia (06.03) robione badanie - ona badanie PET ja scynt. i mam nadzieję, że ona już jest czysta a ja że nie mam żadnych przerzutów, ale wiecie im bliżej środy tym więcej czarnych myśli... ;/ Pozdrawiam cieplutko (jeszcze mnie słońce trzyma ;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Marzec 4, 2013 Monka ja to nawet nie wiedziałam, ze do Taj wyjeżdżasz? alez ci super!!!! zazdraszczam tak pozytywnie :))) moje pytanie dlaczego nie ma płodności?? kurde, ja też mam plany rozrodcze:)) nikt mi nic nie mówił, że spada płodność :(((((( ja na Twoim miejscu zrobiłabym badanie beta HCG w labie, bo to jest duże ryzyko, jeżeli jest ciąża to nie można scyntygrafii robić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Marzec 4, 2013 monka ZAZDROSZCZĘ CI - naprawde zazdroszczę hehe nie wiem jak jest dokładnie w gliwicach ale w warszawie jest tak że zawsze pobieraja krew i badaja czy jest ciążaijak nie ma dopiero działaja dalej. Po zrobieniu scyntygrafi mam wyniki za jakieś dwie godziny. no i oczywiście ja będe trzymać kciuki za Cibie i przyjaciółkę no i za diablii :-) - dziewczyny dacie radę - jestem pewna :D joker co u Ciebie - jak maleństwo ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 5, 2013 joker ja juz pol roku temu zaplanowalam zajsc w ciaze w czerwcu :) bylam juz u swoich lekarzy I nie ma przeciwskazan :) ale oczywiscie im blizej czerwiec tym bardziej sie wacham hihi - nie chodzi o zdrowie ale tak ogolnie czy sobie poradzimy i takie tam :) moja ginekolog juz nawet przepisala mi witaminki ale mam je brac dopier w kwietniu a jak tam u Ciebie malenstwo ? monka ja myslalam o Tobie :) nawet na FB chialam napisac :) co do ciazy - to lekarze s[rawdzali czy jestem w ciazy czy nie co do tego ile Ci zejdzie to nie mam pojecia niestety na wynik chyba bedziesz czekala ale to chyba tylko pare godzin - przynajmniej tak bylo w moim przypadku i wydaje mi sie ze w pl tez tak jest :) zreszta eweliza juz odpowiedziala na to pytanko :) bedzie dobrze zobaczysz - jestem pewna ze nie masz rzadnych przerzutow :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diabliii Napisano Marzec 5, 2013 Dzieki Sylwia! Jocker, mysle, ze problemem moze byc to, ze operacja bedzie przeprowadzona w krotkim czasie po porodzie. po cesarce mleko czesto pojawia sie dopiero po kilku dniach, wiec dziecku od urodzenia podaje sie mleko modyf. nie wiem czy pokarmu bedzie na tyle, zebym zdazyla odciagnac zapasy ;) nastepnie usuniecie tarczycy, wiec kolejne kilka dni bez mamy...kiedy juz zacznie sie podawac pokarm z butelki to cyc moze nie byc dla dzieciaczka "ciekawy". hormony tez dawaly mi do myslenia. no i jodowanie...tutaj juz w ogole masakra. nie wyobrazam sobie kwarantanny z maluszkiem. czekam na jutro i wroce z nowa dawka wiesci. Monka - kurcze, herbatka brzmi kuszaco, slyszalam, ze tam mozna "zakwitnac" w oczekiwaniu na wizyte, wiec tym bardziej przydaloby sie jakies towarzystkie wsparcie. dostalam wskazowki, ze siadam przed szklanymi drzwiami i dalej juz ktos z rodziny idzie mnie rejestrowac...licze, ze ciaza bedzie jednak jakims przywilejem, bo moj pecherz i zoladek za dlugo nie wytrzymaja :P mnie Pani kazala byc na 12. Eweliza - dziekuje :) ja nie nastawiam sie jutro na wiele, pewnie zrobia kolejna biopsje i do domu...kolejne 2 tyg czekania na wynik (a porod coraz blizej!) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 5, 2013 diabli bedzie dobrze :) jestem tego pewna - malenstwo mozna karmic jak przyjmuje sie hormon po jodzie niestety nie mozna karmic i to sporo czasu - ale jestem pewna ze lekarz znajdzie dla Ciebie jak najlepsze rozwiazanie :) trzymaj sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monka ;) Napisano Marzec 5, 2013 Tak sobie palnęłam z tą płodnością bo tak mi się wydaje, że jej nie ma, ale nie wiem dokładnie. Poza tym ja już 2 lata starałam się o dziecko i nic także to moje 50dniowe opóźnienie to pewnie jednak ze zmiany klimatu (jak wróciłam z Dominikany to miesiączki nie miałam 45 dni;)) W każdym razie jak się tam u nich zjawię to powiem "Dzień dobry. nie mam miesiaczki od 50 dni" - i niech robia z tym co chcą ;D Alutka Ty sie kobito nie martw, bo po to sa tabletki co by TSH do pionu przywrócić, więc to tylko kwestia czasu ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 5, 2013 monka z tego co wiem mozna zajsc w ciaze - jak kiedys pytalam czy bede mogla wogole miec dzieci (nie znalam sie wtedy na tym wszystkim) to powiedziala ze tak :) i ze miala nawet pare pacjentek ktore pare tyg po jodzie zachodzily w ciaze ! pewnie to byly wpadki bo przeciez nie mozna zajsc w ciaze do roku od jodu - ale tak czy siak lekarz powiedziala mi ze porodzily zdrowe dzieci :) a ja mam dobre wiesci hihi wczoraj moj gizmulek pierwszy raz pomogl umyc sie mojej tosi :) tak sobie ostatnio myslalam o dosi ciekawe co tam u niej i jej corci mam nadzieje ze juz obie pozbyly sie raka i wszystko u nich ok :) mialam kiedys jej e-mail ale kurcze nie moge sobie przypomniec ktory to a nie zapisalam po imieniu :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diabliii Napisano Marzec 5, 2013 hej nie mam za wiele co pisac, zrobili usg i kolejna biopsje (tym razem z 3 guzkow). wyniki w czwartek i od razu spotkanie z chirurgiem zeby sie umowcic na jakis termin. szyja mnie strasznie boli, chyba mieli jakas grubsza igle niz wczesniej, na pewno wbijali ja glebiej...nie moge sliny przelykac ani krecic glowa hehe masakra. poza tym wszystko super, ciaza to jednak fajny przywilej, wszedzie bez kolejek. w czwartek znow gliwice i wtedy bedzie potwierdzenie czy rak, czy podejrzenie raka czy go nie ma. problem mialam tylko w katowicach, bo nie bylo opcji zeby odebrac szkielka bez prosby o wypozyczenie. na szczescie uratowala mnie moja lekarka i przefaksowala taki swistek, wiec nie musielismy robic dodatkowo 3x30km. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość naatkaa Napisano Marzec 6, 2013 Witajcie, mam pewien problem, poniewaz od 2 miesiecy mam stwierdzona niedoczynnosc (tsh 7,5) bralam euthyrox 25 przez 6 tygodni, jednak po wynikach (tsh 6,7) lekarz teraz zmienil mi na letrox 50 (zmiana wydaje mi sie na gorsze poniewaz znacznie silniej odczuwam efekty uboczne, ospalosc, opuchniecie, spowolniony metabolizm i straszne zimno),. Od ponad 3,5 roku bez przerw biorę YAZ.. niby estrogeny nie wplywaja na hormony tarczycy ale wyczytalam ze biorac anty zwieksza sie zapotrzebowanie na hormon tarczycy, jak sadzicie czy powinnam (musze?) odstawic antykoncepcje i wyregulowac tsh? dodam ze mam 24 lata i za jakis czas bede planowac dziecko..przy takim poziomie tsh chyba nie ma szans na ciaze jednak boje sie ze jak odstawie tabsy to bede bardziej "podatna" na ciaze :) Prosze o porade :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Marzec 6, 2013 naatkaa masz sporą niedoczynność musisz koniecznie wyrównać hormony ,ja też mam niedoczynność tarczycy a nigdy nie miałam tak wysokiego TSH ,dawkę eurytoxu 25 to brałam tylko przez pierwsze dni potem miałam zwiększyć na 50 a teraz biorę już 75 , myślę ,że miałaś po prostu za małą dawkę hormonu, co do działań ubocznych to nic ci nie podpowiem ,bo ja żadnych nie odczuwam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość naatkaa Napisano Marzec 6, 2013 No tak, a teraz tą dawke 50 mam brać aż 3 miesiace do nastepnej wizyty - czy to nie za długo? bo niestety czuje tak jakby w ogole na mnie to nie działało. A odnośnie tej antykoncepcji mogłby ktoś pomoc? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach