H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Jonko nie odzywaja sie bo ich stresujesz-Jasiu rozwija sie 2 razy szybciej niz inne nasze dzieci:).Ale tak serio to zazdroszcze.Silny facet.

e mpoja małgosia tez sryciula ale przeciez to ze ktores z naszych dzieic szybcije sie rozwija to chyba powod do radosci anie do zaprzestania pisania, ja mało pisze bo pracuje nie wiem do czego rece włozyc jak wracam do domu pozdrawiamy wszytkie mamisue i dzidziusie a my w srode konczymy 11 miechów

hej ja tak na chwilke bo nie mam ostatnio czasu :( własnie tatuś kąpie Nati, ja jutro mam szkołe, ciągle coś....ehh ostatnio komp mi nawalał i nie mogłam nic do was skrobnąć ale jak nadrobie zaległości i pooglądam fotki to cos więcej napisze :) buziaki dla maluszków i dla mam też coś mam :D paaaaaa

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO DLA KUBUSIA STO LAT STO LAT STO LAT STO LAT STO LAT STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No to mamy juz pierwszego roczniaka;) żarty sie skonczyły:):):)

Skowroneczku jestes kochany Dziekuje bardzo.W ogóle wszystkie Was mocno ściskam.Zajrzałam dzis z rana,bo jubilat dostojny jeszcze śpi od wczoraj:D:D Bez przerwy-hurrrra!!! hi hi.Jak pozbede sie traumy kafeteryjnej,to popisze szerzej i na twmat.Poza tym obiecałam i wszystko Wam dosłownie zacytuje,co mnie na kafe spotkało.Sciskam tez gorrąco wszytkie dzieciaki topikowe:) Chata na okolicznosc imprezy przemeblowana stosownie,ehhhh,szok ze to rok.........................

aaaa i musze Wam dodac ze nie dotkneły mnie słowa jako słowa,tylko fakt ze zawiódł mnie ktos,kto mnie dobrze zna,bo szczegóły w tym wpisie świdczyły o tym,ze zna fakty,których wy nie znacie,bo nie miały znaczenia.Zabolała mnie perfidna nieszczerość,przezyłam cos w rodzaju zawodu przyjaźni(cos a'la zawód miłosny na płaszczyxnie przyjacielskiej).Ehhhh,alez mi to dało szkołe życia-i to jest tez potrzebne.Nawet w moim wieku;-)

No tak musi sie wyspać przd imprezą :DDDDDDDDDD Sto Lat dla KUBUSIA

Kasiula, to ktos kogo znasz prywatnie?

kubusiowi wszystkiego naj

Chcąca, a co to za powód niepisania wymyśliłaś? ze dzieci się rozwojają lub nie? nie wiem o co Ci chodzi. Ja nie pisałam bo mialam remanenty (jeszcze w sumie nie skończylam i czeka mnie łikend nad papierami) w ogóle dużo zaleglości mam we wszystkim. Ninka dzis dobrze spała, obudziła się tylko 2 razy i wstała 8:45 szok :D!!! Mam do Was kilka pytań: jak dbacie o ząbki dzieciaczków? Nina ma dwa i chętnie bym jej wyszczotkowała je taką szczotą na paluch, ale ona nie da sobie nic tam wetknąć. i pytanie do mamuś, które przeważnie nie kupują słoików, co dajecie na deser? co gotujecie dla maluchów? ja stale daje sloje, ale 3 słoiki za średno 4 zł każdy (1 obiad i dwa desery-ja jej pomagam, bo tak mi smakuja, że nie moge sie powstrzymac, dlatego jestem gruba :p) to mega wydatek miesięczny, a ucze się oszczędzac, bo żyję tak hulaszczo, ze szok! coś jeszcze mialam pytac, ale zapomniałam. Nina wstaje przy meblach :)

chcąca, teraz doczytałam :p już wiem o co chodzi

szyt - no a juz miałam sie tłumaczyc, ze cos zle popisłąm hihihi ale dobrze ze juz zrouzmiałysmy sie hihi

Po peirwsze - sto lat w szczęściu i zdrowiu dla Kubusia :D:D:D No, zleciało jak sen złoty :) KAsiu ja też czekam na relacje :) A tymczasem - miłej imprezki :D Szytko - ja czasem kupuję, częściej gotuję, po pierwsze oczywiście z wrodzonego skapstwa, po drugie - mały jest taki ciagle \"srający na rzadko\" i wolę wiedzieć dokładnie co zjadł, żeby wreszcie wytropic winowajcę... A po trzecie - mam czas to gotuje, nie mam - kupuję słoik :) Przez to, że Janek ma te problemy trawienne ciagle, to jego dieta jest bardzo uboga :( JAk gotuję dla niego zupkę, to biorę ziemniaka, marchewkę, czasem pietruszkę, no i na zmianę - brokuła, kalafiora, buraka albo nic ;) Do tego osobno gotuję kawałek mięsa - indyk, królik albo ostatecznie kurczak. Miksuję razem z 2 łyżkami oliwy i mam zupkę na 2 dni. Na deserki biedactwo zjada miksowane jabłko, ostatnio dosypuję mu kaszkę ryżową malinową :) Ale Janek mało sypia ostatnio :O W dzień 2 drzemki po 40 minut :( Ale w nocy jest nieco lepiej - zasypia ok. 19.30 i śpi nawet czasem do 7.30 rano :) A dziś zauważyłam, że wychodzi mu... czwórka na dole... Ale będzie głupio wyglądał... Ma na razie na dole tylko jedynki... Acha - Szytko - Ninka rozwija się w tempie mojej MArtynki :) A powiem Ci, że zdolna z niej bestia :)

wielkie całuski dla Kuby - ja się również dołączam do zyczeń.Rośnij zdrowo i bądż dalej tak uroczym facetem jak do tej pory.Ja dzis lecę na studniowke wiec jestem króciutko..bajj

Dla Kubusia, uściski i buziaki, żeby uśmiech mu z twarzy nie znikał:) Wpadłam napisać tylko życzonka, bo jakaś dziś wypompowana jestem, Lena się zrobiła straszną krzykaczką, Amelia jej wtóruje i tak sobie pokrzykują i się z tego śmieją pół dnia:) Idę oglądać thiler z mężem. Dobrej nocki wszystkim. Coś Kirsten dawno się nie odzywała... Pozdrawiam

WIELKIEEEEE OGROMNIASTEEEEEE ŻYCZONKA dla KUBY naszego pierwszego solenizanta!!!!!!!!! :) właśnie Kristen co z Tobą??????????? mamusiu na jaką studniówkę?>?????????????? od nas własnie wyszli goście, ja dziś pol dnia w wawie w szkole i jestem totalnie padnięta.......idem spać ;) dobrej nocki zycze.... a mam kilka fotek z wesela jak któraś chce to moge przesłać na maila ale dodam ze nie mam wszystkich waszych adresów... ;)

Sto lat sto lat dla naszego pierwszego jubilata!!!!!!!!!!!!! az nie chce sie wierzyc ze Kuba rozpoczyna serie \"roczkow\" jak to szybko przelecialo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam

Bardzo mnie kochane wzruszyłyscie pamięcią o Kubie i ciepłymi słowami.....az mi sie tak miekko i ciepło na sercu zrobiło....naprawde dziekujemy bardzo:) Kilka foteczek na www.kuba-baby.magix.net jest tam folderek ROCZEK :) To posypią sie ROCZKi niedługo na topiku,oj posypią...... Całusy dla wszystkich bez wyjątku!!!!!!

Kuba bardzo elegancko sie prezentuje w krawacie:)biba była chyba udana.Ja dzis robilam Hanusine imieniny i mala dostała swoja pierwsza lalke.Na studniowce bylam oczywiscie jako gosc(nauczyciel).Bardzo udana...pozdrawiam

dla Haneczki niebieskie kwiateczki !!!!

Kasiu C. najlepsze życzenia dla Twojego Kubulka żeby rósł zdrowo i był zawsze szczęśliwy! wszystkiego najlepsiejszego! ;)

to byłam ja tylko mi się nick żle wpisał ;) :P

mamusiu nie wiedziałam ze ty nauczycielką jesteś!!! cos mi chyba umkneło :P Kasiu ja jak zwykle chciałabym prosić o przesłanie fotek na maila z roczku Kuby bo mi sie stronka nie otwiera :(

Hej!:) Szytko, ja Ci odpiszę na temat tego jedzenia.:) Lena je już prawie wszystko. Ja gotuję normalne zupy, czyli np. gotuję rosół zawsze trochę więcj i pierwszego dnia jest rosół, a potem na bazie tego pozostałego rosołu gotuję np. jarzynową, krupnik, barszcz czerwony, kalfiorową, brokułową itp. Kiedyś dla mnie zupy to była czarna magia, ja z mężem jedliśmy tylko drugir dania i teraz też zazwyczj tak jest, ale musiałam się nuczyć bo dziewczyny jedzą, Amelia w szczególności. No, czyli Lena je sobie takie zwykłe zupy, tylko że wrzywa w środku są rozdrobnione widelcem. I zaczyna jeść też takie zwykłe drugie dania, czyli jakieś mięso, ziemniaki plus jarzynka, bo ona nie przepada z tymi papkami słoiczkowymi. A dawałś już Ninie jajko, jeśli tak to też masz wtedy trochę możliwości np. naleśniki (ja robię naleśnika kroję na małe kawałeczki i moczę dodatkowo w taki gotowym jakimś deserku), albo jajecznica na parze, czy budyń z żółtkiem na mleku modyfikowanym, jakieś kanapki z pastą jajeczną czy z drobno pokrojoną wędliną. A może przesłać Ci e-booka, baby cook, tam jest dużo przepisów na deserki i obiadki ale głównie takie papki. Ale u nas się śnieżnie zrobiło, cudnie jest, wczoraj sypało cały dzień, tylko że temp., robi się dodania i zaraz pewnie wszystko popłynie:( No i mamy nieciekawe noce, bo zęby się pchają. Dodałam kilka zdjęć, zpraszam chętnych Pa

Aha, Kasiu ja też nie moge otworzyć fotek:(

Patti - jestem pod duzym wrażeniem jedzenia Lenki :) TEż bym tak chciała, a nie tylko te papki :O A jak Jej zdrówko? KAsiu - zaraz zajrzę na kubusiową stronkę :D Janek świruje ze spaniem... Wczoraj skubany spał tylko raz w dzień, padł o 13, wstał rześki o 14.15 :O Ale w nocy śpi nawet 12 godzin, więc staram się nie narzekać ;) I jeszcze się pochwalę :D Janek pokazuje gdzie piesek ma oczko :) Moje dziecko mnie rozumie :D:D: łał :D

No tak-ja się przyznałam do swgo fachu a może teraz Wy napiszecie co porabiacie.Ja jestem zatrudniona na pol etatu wiec duzo jestem w domu-np.dzis mam wolne.Mimo,ze pracuje juz 6lat w zawodzie ...cały czas myślę,żeby to zmienić.Nie chodzi nawet o niskie zarobki-bo zawsze można je naprawic korkami,ale o satysfakcję i chęć do pracy.A Wy-pracujecie czy opiekujecie się maleństwami?Ja szczerze mówiąc chciałam bardzo zostac jeszcze przez rok z hanuszkiem,ale nie mam umowy na stałe więc mogłabym już nie wrócić do tej szkoły gdzie obecnie pracuję.Kasiu dziękuję za kwiatuszki dla Hani. Aha-u nas problem braku samodzielnego picia z butelki się nawarstwia.Nie mowie o niekapku bo me dziecię nie wie do czego to w ogole służy.A kąpiel odbywa się na stojąco...i za nic mała nie chce usiąść...

Mamusiu Muminka :) Moja kuzynka po kilku latach na nauczycielskim etacie wzięła ten roczny urlop zdrowotny :) Nie, żeby była jakoś strasznie przemęczona, ale po prostu chciała dopilnować dzieci... A podobno ten urlop mają zlikwidować... JAnek sam z siebie jakoś nauczył sie picia z butelki i równolegle z niekapka... Za to moja starsza córeczka - sama z butelki nie umiała pić nigdy, zawsze musiałam jej podtrzymywać, nawet nie zdradzała chęci do trzymania samej. Niekapek wprowadziłam jak miała 10 miesięcy i jakoś poszło :) A ja pracuję w przychodni - robię specjalizację z medycyny rodzinnej... Zawsze chciałam być pediatrą, ale jak zdawałam egzamin to nie było miejsc na pediatrii... No i tak zostało... Kasiu - słodki Twój Jubilat :D I ciagle jestem pod wrażeniem urody Moniki - przepiękna dziewczyna i wygląda na bardzo inteligentną :) Patti - Twoje córeczki są świetne :) I tak bardzo do siebie niepodobne :) Przynajmniej nie będą sobie kiedys podbierać kosmetyków do makijażu :)

hej, Patti ja rowniez jestem pod wrazeniem upodoban dietetycznych Twojej Leny super az ci zazdroszcze; moja Ola to sloikowa dziewczyna bardzo chcialabym juz aby jadla z naszego garnka hehehe moze mi Patti podrzucisz taki baby cook??? plisssssss pozdrawiam wszystkie dziewuchy i ich slodziasy.. a propo mojej oli dzis bylam u lekarza i zgadalam sie na smierc jak mi ola zycie umila w nadziei ze lekarka mi jakos pomoze , da zloty srodek na moje problemy a ona odpowiedziala tak: drugie dziecko bedzie inne heheheh......... to tylel

mamusiu ja nie pracuje siedzę z Nati w domku Paola witaj-dawno cie nie było:) moja Nati też wszystkojedząca :D szamie to co my :) a z butelki nie umie pić sama :( tzn jak lezy to sie napije ale jak siedzi to nie umie jej podnieść lekko do góry...niekapka tez nie lubi :( ale kąpać się uwielbia....sama ciągnie wszystkich do łazienki :) a ja musze zabrać się za pisanie pracy magisterskiej....ale coś cienko to widze :O nie mam wystarczająco materiałów a i czasu jakoś brakuje....a w marcu muszę juz oddać całą prace do sprawdzenia :O nie wiem czy dam rade :O małej cos sie poprzestawiało dziś z drzemkami i teraz dopiero na noc poszła spać :( więc zmykam....padnieta jestem... pa