cudni wspaniali wolni faceci, gdzie jesteście??

dzień mi się zaczął wyśmienicie: rozmawiałam z kolezanką z Mazur, z którą miałam jechać do Tor się spotkać, ona ma przyjechać do mnie na weekend - przynajmniej będziemy widziały się dłużej niż 6 godzin, bo następnym razem nie wiem kiedy się spotkamy... potem drzwi mi się zatrzasnęly i nie mogłam się wydostać. no i siedziałam sobie dobre 40 minut żeby mi ktos łaskawie otworzył, pomógł - czasem te ekstra zamki są beznadziejne :O od wewnątrz otworzyć się ich nie da. i tak jak miałam w planie być 7:30 tak bylam 8:40, ale kij tam :O nie moja wina :O te drzwi głupieee :O potem w pracy spotkałam szefa i oczywiście pogadaliśmy sobie z godzinę. z tej rozmowy jak wyszłam to stwierdziłam, że więcej nie wiem niż wiem :O ale na koniec powiedział mi, że podoba mu się jak pracuję ;) ale komplement mi walnął :P normalnieee szok! :P chyba wypiję za to :P i ledwo żyję już :O skwar niesamowity. i idę jeść. i mam ekstra wafle takie duże i ... masz/macie może ochotę?:P częstuję :P nie dołujesz mnie tym późnym wstawaniem :P choć powiem, że rzadko zdarza mi się spać dłużej niż do 8 :P ja już taka jestem. no to się nagadałam, a co u Ciebie?

No to widze , ze u Ciebie duzo sie dzialo dzisiaj;) Z tymi drzwiami to tez fajna przygoda:D A kto Ci otworzyl ? Jeden z zuli:D Skoro szef jest zadowolony z Twojej pracy i tak Cie chwali , to teraz powinien Cie awansowac i dac podwyzke Ja juz po obiadku , a na deser mam czekoladane [moze nawet i na kolacje starczy:D] A wafle lubie ale czy one sa w czekoladzie, czy takie duze zwykle wafle bez niczego?;)

takie duże suche :D możesz jeść z czym chcesz :D ja najbardziej lubię same, bez niczego :P seti, u nas nie ma podwyżek :O dziś czytałam artykuł na onecie Bitwa o Anglię. widziałaś?? zastanawiam się czy by nie jechać? powodów ZA mam dużo. pewnie jak każdy kto mieszka sam i zarabia nie za dużo :O jak sobie pomyślałam to znam 12 osob, które w ciągu roku wyjechały tam!

och życieee :O

tarara jeszcze nie czytalam , zaraz zobacze;) Moja sis z mezem ta siedzi i moze do nich pojade na pare tygodni;)

A Ty sama to mieszkanko wynajmujesz? A jak tam twoje papugi sie maja?

jadę z Tobą :D

seti, nie sama, sama nie dałabym rady :O ale fakt jest faktem, że nie stać mnie na nic innego SWOJEGO :O no bo za co? a poza tym ani nie mam szansy wzięcia kredytu na 30 lat (jeżuu jak to brzmi, ale szmat czasu!! :O ) a jakoś mieszkanie w czyimś mieszkaniu i płacenie mu za to, że w jego mieszkaniu tkwię, czyli płacenie w sumie za nic takich sum dobija mnie :O czuję, że tylko lata mi lecą i nie mam nic swojego i nawet nie zanosi się na zmianę :O kurde, żyjemy w beznadziejnym kraju! :O :O :O i nie wiem co mam zrobić... miałam jechać odwiedzić najlepszą koleżankę która wyjechała tam niedawno... niby na zawsze. może mi pomoże coś znaleźć. normalnie sobie tutaj takiego życia chyba nie wyobrażam. samej jest trudno a co dopiero potem??? żule się biją :D i to kobietę jakąś! tylko słyszę, nawet nie patrzę. sam ich widok uświadamia mi, że zwierzęta zachowują się lepiej... papugi mają się świetnie :P bardzo się lubią :P

tarara z Londynu to niedlugo zrobi sie drugie Chicago:D , rodakow slyszy sie tam na kazdym kroku ale co sie dziwic:o. Politycy mysla ze jak podniosa o 50zl place minimalna to ludzie przestana wyjezdzac:o Chamstwo:D

a moze zule bija sie o ostatni lyk magicznego napoju:D

50 zł to ledwo zauważysz. bezrobocie się zmniejszyło? g***o prawda, po protu ludzie wyjechali i jest ich mniej. a ci politycy - co jeden to ma większy brzuch i coraz to lepsze auto... a ludziom chcą o 50 zł pensję podnieść. aż nie chce mi się tego komentować. myślę, że jesienią pojadę... chyba nie widzę innego wyjścia... przykre to trochę :O wczoraj po 21 na ten temat leciała audycja na trójce. nie wiem, jeśli słuchałaś to wiesz o czym mówię, myślę tak samo jak ci ludzie którzy się wypowiadali, którzy nie wyjechali albo którzy wyjechali i z jakich powodów...

Nie sluchalam tej audycji bo film wtedy ogladalam jakis:o Wiem wszystko, chory kraj mamy, wole sie nie denerwowac:D

jestem, czytam, slucham a tu nikogo, pusto... ale to dobry znak - bo to znaczy ze sa cos odciagnelo kolezanki znad klawiaur ;) co u was? jak minal dzien?

Trzeba tylko do nas zagadać, bo jesteśmy nieśmiali :-)

troche wiecej odwagi :) pytania czekaja na odpowiedz ;)

wszyscy siedzimy na kafeterii hej ;)ale gdzie mamy zagladac? na \"kochanki\" czy \'sposoby zdtradzania zon\"? [jesli urazilam , to przepraszam za moj dzisiejszy \"ciety jezyk\" to taki zart byl;)] Tango ja jestem ;) Jak Tobie minal dzien? Zaliczylam dzis imieniny sasiada i mam nastroj imprezowy teraz tyle , ze nie ma z kim imprezowac;) Moze cos jutro bedzie....;) Tarara co porabiasz? wracaj tu do Nas:)

hej Setunia :) dzien minal spokojnie, chociaz w pracy musialem zostac dluzej - zdaza sie.. (ale b. rzadko - przynajmniej teraz)... no jak nie ma z kim ;) trzeba bylo wczesniej powiedziec - teraz to juz pozno a jutro do pracy - musze sie wyspac bo w pracy za czesto ziewam ;) trzymaj sie, spokojnej nocki :)

TAngo to spij dobrze i zebys nie ziewal w parcy;)

i wszystkim innym rowniez :) do jutra...

dzieki :) a wiesz, ze wlasnie przekroczylismy 1000 postow w watku?

seti witaj ;) ja dziś wyszłam wcześniej :) jeszcze tylko jutro i dłuższy weekend mam :D już się normalnie doczekać nie mogę :D przez czwartek i piątek nie będę pisać. nie będę miała kiedy, ale mam nadzieję że topik nie umrze ;) fajnie, że bawiłaś się wczoraj dobrze. ja byłabym chętna do picia :D przecież wiesz... ale sęk w tym, że spać poszłam po 23 już :P idę zaraz na jakiś spacer bo dziś byłam na dworze kilkanaście minut może, a dla mnie to za mało... ale to za chwilę ;) a jak minął Ci dzisiaj dzień??

tangO mowisz na mnie, że się nie wysypiam, ale z tego co tu słyszę to wcale nie jesteś lepszy :P kto to słyszał po nocach siedziec? w nocy to się śpi... noooo :D

tango to musimy jakos to uczcic:D tarara jak to dluzszy weekend , czyzby jakies swieto bylo , o ktorym nie wiem?;) a mnie rano troszke glowa pobolewala ale teraz juz czuje sie fantastycznie:D Ja wczoraj w koncu bylam na cudownym spacerku moja ulubiona trasa przez las lol, po prostu uwielbiam:) Mam nadzieje , ze dzis kolezanka tez da sie skusic , tylko szkoda , ze ona nie lubi szybko chodzi, wiec musze to uszanowac i dla niej isc wolniej;) Od rana praktycznie siedze i sprawdzam sis wyniki i juz na jedna uczelnie sie ne dostala:( . musialam jej to samas powiedziec i to smsem:( pewnie sie troche teraz zalamala bo nic sie ne odzywa:o Przyjedzie to ja pociesze:) Echh....

seti, tak to jest z tymi wynikami, dostaniem się gdzieś tam itd. nie raz stwierdziłam, że oceny czy punkty, nie wiem jak to tam już jest nie odzwierciedlają tego jaki człowiek jest ani to co i ile umie. trochę to bez sensu, ale... :O tak już jest. pocieszysz ją na pewno :P jak nie tam to na pewno gdzie indziej znajdzie się dla niej miejsce :) żaden dłuuugi weekend. po prostu biorę sobie wolne. miałam jechać do Torunia, ale ten gość przyjeżdża do mnie :P i będziemy szaleć :P :P :P zgadnij co jem??? warzywa :D hihi

seti!! ;)

smacznych warzywek;) Juz sis przyjechala i nie ejst z nia tak zle;) uffff A to Ty sama sobie wydluzylas weekend:D no to fajowsko , poszalejecie:DAle do domu w takim razie nie ejdziesz?

seti :) tangO :) jestem :) dla tych którzy zaglądają a nie odzywają się ;) do soboty!

seti w domu będę w sobotę :) w sobotę idę wieczorem na imprezę :P uciekam gdzieś na miasto :D a w pracy mam dopiero w połowie sierpnia wolne i już mi powiedzieli co niektórzy żebym pod ich nieobecność kwiatki podlewała :D 3maj się ładnie! :D

Tarara , to juz sie zegnasz z nami i w sobote dopiero bedziesz:( No to wyszalejcie sie !:D Trzym sie i uwazaj na siebie:)

seti jeszcze Ci powiem, że z nia to się widzę kilka razy na rok :O a znamy się ponad lat 10 i to druga moja najlepsza kolezanka :D niestety mieszka ponad 400 km ode mnie :( muszę poświęcić jej całą swoją uwagę. wiesz, my jesteśmy tak bardzo do siebie podobne z charakteru, że pojecia nie masz :D na pewno nudzić się nie będziemy :P noo :D nie smucić się tam :P miłego wieczorku. dnia jutro :D i pojutrze :D to bywaj! ja spadam :D buźka! :P