Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Dori80

wodonercze wrodzone

Polecane posty

Gość alex_821
do Kiwaczek80 - ten dren to nic innego jak nefrostomia, wprowadzaja za pomocą długiej igły do nerki dren, który na zewnątrz jest zakończony rurką, dzięki której odpływa z nerki mocz do woreczka. sam zabieg jest mało przyjemny, bo u mnie chyba jeszcze nie działało znieczulenie i wszystko czułam :/ ale juz po samym wprowadzeniu wcale tego nie czuć w ciele, trzeba tylko uważać zeby przez przypadek nie wyrwać :) ja właśnie miałam ten zabieg robiony tydzień temu i wodonercze znika :) bardzo dużo moczu jest odprowadzane :) nawet chyba więcej niż w siebie wlewam ;) mało komfortowe jest później to chodzenie z woreczkiem, ale i to da się przeżyć :) trzymam kciuki, wszystko będzie ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrr_olina
witam wszystkich jestem świeżutko po operacji:)nawet jeszcze leze w szpitalu ale to chyba ostatni dzień...miałam usunięte przewężenie moczowodu przy miedniczce metada laparoskopowa...jesli macie jakies pytania to chetnie odpowiem...jednego nie wiem..to czy wyciaganie drenu boli...??bo czeka mnie to jutro..:) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arrek77
Wyjęcie drenu nie boli :) 4 lata po operacji, miesiąc w szpitali ( spore powikłania ) opiszę to z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrr_olina
własnie sie przekonalam ze nic to nie boli...:)naprawde...wyciagneli mi wszystkie szwy i dren i dzis spadam do domu...mam dziurke w brzuchu ale tak niby ma byc:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 220V
też miałam wodonercze wrodzone i przez 10 lat o nim nie wiedziałam było już za późno i usunięto mi trzecią nerkę wraz z dolnym kielichem drugiej nerki i tym oto sposobem zostałam z jedną lewa nerką i niewielkim fragmentem prawej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
chyba nie ma takiej osoby ktora by mogla nam pomuc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
jestem rok po operacj wodonercza milam zalozony cewnik pigital ma go do tej pory skonsultowalm sie z drugim lekarzem powiedzial ze moga byc problemy przy wyjeciu boje sie;/ czy wiecie cos na ten temat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
karrr zycze ci szybkigo powrotu do zdrowia ja po operacj goraczkowalam 3 tygodnie tylko u mnie doprowadzili do zakarzenia malo co sie nie skonczylo sepsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd-a50
Czy ktoś miał przypęcherzowe zwężenie moczowodu? Czy jest jakiś skuteczny sposób na pozbycie się tej przypadłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
moje ukm jet miedniczki 5 cm kielichow2cm wielkosc nerki 12cm czy ktos wie czy to dobrze czy zle prosze odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrr_olina
hej napiszcie cos o cewniku JJ...czy czuliscie jakis dyskonfort w zwiazku z tym cewnikiem...???jak wyciaganie???bo ja go mam i moim zdaniem czuc go bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
cewnik J.J JA MAM JUZ ROK CZSU NIE CZULAM GO AZ DO PEWNEGO CZASU TERAZ ZACZELY SIE PROBLEMY BO ZA DLOGO GO MAM A KIEDY MAJA CI GO WYCIAGAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
JA TO DZIS ZALUJE ZE PODALAM SIE OPERACJ W MOJM MIESCIE MOGLAM IECHAC DO KATOWIC LUB DO BYDDGOSZCZY NIGDY NIE MIALAM TAKICH ZLYCH WYNIKOW PRZED OPERACJA JAK MAM TERAZ PO OPERACJ MODLE SI DO BOGA ZEBY BYLO WSZYSTKO WPORZADKU BO MAM WSPANIALE DZIECI A ONI CZUJA I WIDZA JAK JA SIE MECZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrr_olina
ja mam go na 7 tygodni, a operowana byłam w szpitalu w kościerznie i serdecznie wszystkim polecam ten szpital!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty kingi
to naprawde masz chyba dobrego lekarz bo moj chcial wyjmowc cewnik i nowy wsadzac udalam sie do drogiego specjalisty w inym miescie i wpiatek jade na wyjecie cewnika boje sie bo moga byc komplikacje bo za dlogo sedzi cewnik rok czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
dori80 jezeli mam ukm 3 stopnia to konieczna jest operacja lekarz powiedzial ze tak a ja boje sie na nowo to przechodzic w tamtym roku juz jedno mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd-a50
Do kotki kingi - A jaka jest przyczyna tego poszerzenia ukm? Jaki zabieg miałaś robiony i jaki teraz Ci proponują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
mialam operacje otwarta i te raz tez ma taka sama byc bo w mojm wjewodztwie nie robia laparaskopowo ajezeli znow sie nie uda?samej operacj sie nie boje tylko tego bol po operacj i ze znowu bede miala jakies komplikacje po zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
to jest wada wrodzona zostala wykrta w zeszlym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd-a50
Czy to było zwężenie podmiedniczkowe moczowodu czy inne np. przy pęcherzu? Czy po pierwszej operacji stan choć na jakiś czas się poprawił, czy od razu okazało sie, że zabieg nie przyniósł efektu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
to zwerzenie podmiedniczkowe stan najpierw sie po prawil bylo okpuzniej zaczely sie bole nerki lekarz do ktorego chodzilam powiedzial ze bole moga byc przez cewnik ale zdecydowalamsie pojechac dalej i okazalo sie ze cewnik powinien byc wyjty po 6 tygodniach po operacj a cewnik siedzial rok po zrobieniu usg okazalo sie ze trzeba znow operowac jade jutro na kontrol i na ustalenie kiedy bedzie operacja boje sie znow to przechodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena76t
Witam! Już kiedyś do Was pisałam, ale temat musiałam odwlec w czasie i teraz wracam. Mam wodonercze wrodzone - zwężenie podmiedniczkowe. Miała zrobioną urografię i renoscyntygrafię. Lewa nerka ok i uropatia zaporowa niecałkowita prawej nerki (ukm poszerzony odpycha korę na obwód). Miewam bóle pleców, nie miałam infekcji dróg moczowych z wyjątkiem ciąży. Właśnie w ciąży dowiedziałam się, że mam wadę. Lekarze widzą tylko operację tradycyjną. Czy to konieczne? Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd-a50
Atena! Trudno doradzać w kwestii czy zabieg jest konieczny. Każda z nas zmaga się z takim, bądż podobnym problemem i wiadomo, że każda z nas chciałby uslyszeć, że operacja nie jest konieczna, a lekarze wiadomo, mówią zazwyczaj - " to nie jest normalny stan, osłabia to funkcje nerki, trzeba to operować". Tak przynajmniej mówi mój lekarz. Ja też nie mam infekcji i objawy bólowe takie, że da się z tym funkcjonować i też bardzo chciałabym usłyszeć - taka Pani uroda, można z tym żyć. Myślę, że przed podjęciem decyzji o zabiegu powinnaś skonsultować to z inyym jeszcze lekarzem lub lekarzami i sama podjąć decyzję, która wyda Ci się najlepsza z możliwych. Można chyba tę wadę próbować korygować laparoskopowo lub tradycyjnie. Nie wiadomo, który wariant w Twoim przypadku zalecałby lekarz, i który dałby dobry rezultat. Nie pocieszę Cię, jeśli napiszę, ze nie zawsze zabieg daje dobry rezultat, ale jesli czytałaś cały wątek, to o tym wiesz. Nie oznacza jednak, że tak być nie może. Pytasz, czy to konieczne - lekarze twierdzą, że szkodzi to pracy nerki i że nie ma innego leczenia z tym wypadku jak leczenie operacyjne. Myślę, że powinnaś jeszcze zasięgnąć rady innego, dobrego specjalisty i podjąć stosowną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena76t
Biję się z myślami a czas ucieka. To powiedzcie czy dlugo dochodzi się po operacji i jaki czas po można smiało iść do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena76t
I jeszcze prosiłabym o namiary na dobrego specjalistę z Łodzi, Warszawy lub okolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
do ateny76t to zalerzy jaka operacja czy otwarta czy laparoskopowa ja maialam otwarta to dlurzy czas dochodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dawno tu nie zaglądałam bo trochę sobie polezałam w szpitalach. Jak wcześniej pisałam wykryto u mnie wodonercze które powstało w wyniku zwężenia oby dwóch moczowodów w okolicach pęcherza co spowodowało poszerzenie UKM i niszczenie nerek. Jestem teraz miesiąc po operacji która była konieczna i bardzo pilna. Miałam robiona operacje otwarta przeszczepiania moczowodów oraz ich zwężania. Leczyłam się w szpitalu w katowicach i jestem bardzo zadowolona Dziś czuje się dobrze czasem jedynie poszczypuje mnie z prawej strony, i wg zwykłych badan usg jest już znaczna poprawa, ale czas pokaże co dalej... Jezeli ktoś chce się dowiedzieć wiecej na temat całej operacji i leczenia pooperacyjnego to pisac :) do magd-a50 operacja fachowo nazywa sie przeszczepienie moczowodów a nie przeszczep :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki kingi
czesc wam ja mialam miec droga operacje otwarta na zwerzenie miedniczkowe ale nie moga operowac bo mam astme i narkoze mialam nie dawno i jest ryzyko i zaluje tego ze nie zgodzilam sie na operacje w katowicach moze dzis bym nie bylo zadnych komplikacj te raz bardzo zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diagnoza_Urologiczna
Mam wielki problem, proszę o pomoc. Problem z nerkami zacząl się ok. 1984 roku, kiedy to szukając przyczyny bólu, na RTG i USG wyszedł ok. 1 cm kamień w prawej nerce. Nie chciał się on rozpuścić ani rozbić, więc po latach bólu w końcu 1993 udało mi go pozbyć operacją PCNL. Mialam spokoju 15 lat. W marcu 2008 zaczęła mnie znow boleć prawa nerka, ale troche inaczej. Przedtem były to bardzo silne ataki trwające ok. 2dni potem przerwa i znowu atak. Teraz bolało jakby w tym samym miejscu , ale znacznie mniej i nie w formie ataków lecz bólem ciągłym. W lutym 2009 zrobiłam urografię – opis był że kamieni nie znaleziono a nerki obniżone, prawa bardziej. Po jej obejrzeniu jeden doktor powiedział, że są obustronne przeszkody w odpływie do moczowodów i kontrola za pół roku. Napisał, że leczenia w poradni specjalistycznej nie wymagam, ale powiedział mi, że jeśli dostanę temperaturę i drgawki, to mam się zgłosić na S.O.R. i będę odrazu operowana. Ponieważ właściwie to nie wiedziałam, co mam robić a nerka bolała mnie nadal, więc poszłam z tymi samymi zdjęciami do drugiego doktora, który dał mi skierowanie do szpitala na operacje plastyczną Andersona Hynesa odcięcia części miedniczki i moczowodu z rozpoznaniem wodonercza po stronie prawej. Ponieważ ta operacja jest ciężka i nie zawsze się udaje, więc poszłam z tymi samymi zdjęciami do trzeciego doktora, który powiedział że nie ma przeszkody w odpływie, miedniczka jest mało powiekszona, nie ma wodonercza, więc do takiej jw. operacji nie ma wskazań. Powiedział, że nerka jest obniżona i to może boleć, ale odchodzi się obecnie od podwieszania nerek, więc takiej operacji nie poleca. Nerka mnie boli nadal tak samo, więc jeśli ktoś zna dobrego lekarza, bądź klinike godną polecenia (również ze względu na trafną diagnostykę) to bardzo proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×