ŚLUB KWIECIEŃ 2007!!!

MAM DO WAS PYTANIE CZY WIECIE CZYM PJEDZIECIE DO ŚLUBU? BO JA MAM DYLEMAT:(. ADAMISIA JA TEZ MAM SUKIENKĘ ECRU ZE ZŁOTYM I RÓZE HERBACIANE PASUJĄ JAK NAJBARDZIEJ:)

o to fajnie Asia a ciekawa jestem jaki model:) A własnie przy okazji - mam pytanie odnośnie bielizny, wydaje mi się ze pod suknie ecru lepie ecru bieliznę, ale ostantnio bezskutecznie poszukuje ecru biustonoszka z odpianymi ramiączkami z efektem pusch-up...i nie ma... .czy wy równiez wkładacie do sukien ecru ecru bieliznę? a moze jakis cieniutki gorset..? alle musiałby byc naprawde cienki bo przeciez moze byc za gorąco w takich podwójnych/potrójnych warstwach...???? Z drugiej strony kusi mnie perspektywa dodatkowego wyszczuplenia:)

mi powiedziała pani w salonie że nie musze miec ecru stanika ani złotego bo i tak go nie bedzie widac bo to bedzie stanik push up i nie bedzie chował piersi tylko je ładnie podtrzywmywał. Nie brałam pod uwage dodatkowego gorsetu bo to było by morderstwo z mojej strony :) nie znosze gorąca i jak tylko robi mi się gorąco jest i słabo, wiec chyba skazałabym sie na omdlenie.

mi sie akurat udalo znaleźć biustonosz ecru tak wiec bede miec pod kolor sukni i tak szczerze nie mialam problemu w znalezieniu koloru miałam problem w znalezieniu rozmiaru bo akurat mam bogaty rozmiar ha ha ha

a cóż to takie pustki??? wczoraj wreszcie podpisaliśmy umowę z kamerzystą, nadal jednak rozważamy gdzie zdjęcia, chyba dziś sie wybierzemy obczaić dwa studia fotograficzne i zobaczymy.

pustki sa pewnie dlatego, że kazda juz jest zajęta przygotowaniami:) :) my idziemy w poniedziałek albo w sobote umówić sie z fotografem, kamerzysta juz jest umowa spisana 23 grudnia:).

a my w sobote wybieramy sie ze świadectwem chrztu do księdza a w niedziele idziemy na pierwsze nauki, podobno tylko ok. trzech spotkań ma być. A słuchajcie..kiedy sie płaci księdzu?????

jak my byliśmy to płaciliśmy na razie tylko za zapowiedzi - 50 zł w mojej Parafii i 50 zł w Parafii P. potem dopiero chyba przed samym Ślubem

Witam, ja planuję ślub w ostatnią sobotę kwietnia i jutro idę załatwiać salę :) moze trochę późno, ale robimy skromne przyjęcie na ok. 20 osób, więc raczej nie powinno być problum, bo sala zarezerwowana. Sukienkę lada chwila będę miec, tylko myśle nad fotografem.. Kupę kasy to kosztuje i zastanawiam się, czy nie poprosić kogoś znajomego do zrobienia fotek :) Mam nadzieję, że wyrobię sie w czasie :D

Ametyst radzę zamówić jakiegoś fotografa. Albo chociaż do studia się wybrać. Na pewnym forum weselnym czytałam jak dziewczyna prosiła wujka o robienie zdjęć (jest profesjonalnym fotografem), ale wujek trochę popstrykał, a potem się bawił i prawie nic nie robił. Np. nie ma z oczepin czy tortu... Poza tym żaden znajomy (a nie fotograf) nie zrobi tak dobrze zdjęć. Raz w życiu warto :)

MY ZAPŁACILISMY KSIĘDZU OD RAZU, 50 ZŁ ZA ZAPOWIEDZI W MOJEJ PARAFI I MOJEGO PRZYSZŁEGO MĘŻA CZYLI RAZEM 100 ZŁ I ZA MSZĘ ŚLUBNĄ 300 ZŁ ORAZ MUSIMY JESZCZE ZAPŁACIC ZA DEKORACJE I SPRZĄTANIE KOŚCIOŁA 50 ZŁ.

A CO DO FOTOGRAFA TO ŻEBYŚ NAWET MIAŁA ZAMÓWIĆ SOBIE 3-4 ZDJĘCIA TO MASZ JUZ PAMIĄTKE NA CAŁE ŻYCIE, TYM BARDZIEJ ŻE W SUKNI ŚLUBNEJ BEDZIESZ TYLKO RAZ PIERWSZY I OSTATNI WIEC WARTO IŚĆ DO PROFESJONALISTY. TO JEST SUPER PAMIĄTKA. NASZ KAMERZYSTA JEST KOLEGA NASZEGO FOTOGRAFA I IDZIE Z NAMI NA SESJE ZDJECIOWĄ I BEDZIE KRĘCIŁ W STYLU STAREGO FILMU.

:-) ja też odradzam \"rodzinnego\" fotografa, myśle że taka pożądna pamiątka na całe życie jest warta wydania troszkę kaski. Ja mam wynajętą firmę, która fotografuje i kameruje tzn małżeństwo: mąż film a żona zdjęcia. Są świetni i można wynegocjować dobre ceny.

Myślę właśnie nad bolerkiem, i zaraz szukam projektów w necie. Kwiecień to duże ryzyko pogodowe i tak naprawde do ostatniego dnia nie wiadomo jaka będzie pogoda. A ostatnio jest strasznie zmienna. Muszę się zabezpieczyć, lepiej mieć i aby było nie użyte, niż nie mieć i drżeć podwójnie - z nerwów i zimna :-) Dziewczyny co o tym myślicie? Macie jakieś fajne adresy stron? Ja jak coś znajdę to dam znać.

proszę platinet jeśli możesz prześlij mi " niebieską piosenkę " agnezee80@o2.pl będę bardo wdzięczna ...... co do tego ile jesteśmy razem to ponad 2 lata a razem mieszkamy od roku ;)) a jesteśmy ze ślaska - ruda śląska a jak miedzy wami z wiekiem ;)) bo mój przyszły mąż jest 2 lata młodszy pozdrawiam , http://abcslubu.pl/suwak/01_19_2007_21_4_2007_24.png%3Cb%20r%20/%3E

a mój Misio o 3 latka starszy odemnie :).

witam ponownie, przeczytałam wszystkie wypowiediz .. uffff :) i teraz moge powiedzieć coś więcej. Ślub 28. 04 - max. 30 osób. I ślub cywilny. Sala zalatwiona, teraz tylko jeszcze fotograf i zespół jakiś, kamery nie chcę. CO do fotografa, to szukam w miarę tanio, z tym, że wiecie jak jest, cyfrówką można zrobić tysiac zdjęć i sama sobie wybierasz te najfajniejsze, poza tym, trochę znam się na fotografii, więc chętnie sama obrobiłabym je potem sobie, tylko szukam kogoś, kto będzie pstrykał :) a zazwyczaj zakłady fotograficzne się na to nie godza, tylko dają cenę od sztuki... :o A co do zespołu, to nie chce jakiegoś też duzego, bo ludzi będzie mało, więc zastanawiałam się na DJ\'em, z tym, że wtedy rzadko on jest też wodzirejem, a fajnie, jak ktoś zachęta gości do tanca, zapowiada itd.. :) Kurcze, mało czasu.. Zaproszenia chcę rozdać w przeciągu 2 tygodni, bo mam ferie teraz, więc mam nadzieję, ze to nie za późno ;) A sukienkę będe miała ecru, całą z koronki ( z podszewką oczywiscie :D) fason -rybka, czy jak się to nazywa, prosya, dopasowana, z maleńkim trenem :) jak już zakupię to wkleję linka. A Wy już macie zaproszenia rozdane? Ochh.. mam tyle wątpliwości.. co do prezentu dla rodziców przy okazji podziękowań..Kosze kwiatów nie bardzo mi się podobają, czy wypada kupić rodzicom np. jakiś ładny kompelt kieliszków, albo coś takiego? Macie jakieś pomysły? pozdrawiam cieplutko

my zaproszenia część rozniesliśmy w tamtym tygodniu i wtym chcieliśmy rozniesc resztę ale chyba nam się to nie uda bo mój misio jedzie w delegacje :(

> ametyst: mam prawie identycznie - tzn. ślub tego samego dnia, przyjęcie na ok. 30 osób. zrobiłam rezerwację w restauracji, będzie tylko obiad, więc nie miałam problemu ze znalezieniem ładnego miejsca. nie mam sukienki ślubnej, tylko zwykłą, koktailową, umowa z fotografem podpisana, butami i bielizną zajmę się przed samym ślubem. a na rozdawanie zaproszeń jest jeszcze mnóstwo czasu

My dziś bylismy u księdza i rozpoczęliśmy slubne formalności- część protokołu spisana:) smieszyło mnie pytanie : data zaręczyn :) Jutro pierwsze nauki, Aha i dziś wręczyliśmy pierwsze zaproszenia- dwa- naszym świadkom, w knajpie przy piwie:) Może nie jest tozbyt uroczyste i eleganckie miejsce:) ale to nasi bardzo dobrzy znajomi, to po co robić sztuszczna pompę:):) a bylo fajnie- wreszcie spotkalismy sie w gronie w którym się poznalismy i pokochali :):):) i dlatego tez własnie oni staną sie naszymi świadkami na naszym ślubuie tak jak stali sie swiadkami samych narodzin naszej miłości:):):):)

Witam wszystkich. Dłłłługo mnie nie było, ale mam takie ogółnozyciowe urwanie głowy i kompik w serwisie...Tym dziewczynom, które zastanawiają się jeszcze nad detalami sukni lub po prostu mają ochotę jeszcze pooglądać co nieco białej mody polecam amerykańską stronę www.houseofbrides.com Na jednej stronie mnóstwo różnych zdjęć i wiele orginalnych pomysłów można podpatrzeć:) Mnie natomiast nurtuje ostatnio sprawa pończoch. Włożycie je do ślubu jak będzie zimno??? Ja bym chyba zamarzła...A do tego biały pas do ponczoch będzie miał później moim zdaniem małe zastosowanie. Dlatego zastanawiam się czy nie kupić jakichś ładnie wykończonych cieniutkich rajstop. Ale czy są takie??Co o tym myslicie? Pewnie wyjdę na na starą dewotę bo teraz królują pończochy;)

magdulam, ja będę miała bolerko (nawet jeśli będzie ładna pogoda, w kościele i tak będzie zimno). Przeszukałam chyba cały internet łącznie ze stronami zagranicznymi i znalazłam tego bardzo bardzo mało. Z kilku wzorów stworzę swój. I zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że bolerko materiałowe, a nie z futerka wystarczy... Co do fotografa, poprosilismy o pomoc naszego przyjaciela, ale tylko na czas mszy ( krótko przed i po też). Na weselu nie robimy zdjęć ani nie kręcimy filmu profesjonalnie. Z doświadczenia wiem, że i tak pół rodziny robi zdjęcia i potem jest co oglądać, a różnicy w jakości pomiędzy zdjęciami \"rodzinnymi\" a profesjonalnymi z wesela specjalnie nie ma. Jak zrobi się cieplej dorobimy sobie kilka zdjęć w plenerze. Tabelko, akurat w moim przypadku zdjęcia robione przez sprawdzonego przyjaciela wychodziły na poprzednich weselach b. ładnie. A co do autka, to użyjemy rodzinne.

starrr -----> ja też mam podobny dylemat w kwestii pończoch, po pierwsze nigdy czegoś takiego nie nosiłam, po drugie też się boję że może mi byc w nich zimno, a ślub w kwietniu (21.IV.07), po trzecie jeśli juz to samonośne. nie wiem jeszcze co i jak, ale kto powiedział że na ślubie muszą byc pończochy? fajnie, że nie tylko ja myślę, że jednak rajstopy włożę :) pozdrawiam

a i autko też z rodziny, mój chrzestny będzie nas wiózł swoim autem

Hej dziewuszki :) Ja też się zastnawiam czy rajstopy czy pończochy (ale ja nie ze względu na zimno ale ze względu na wygodę) i chociaż byłam bliska rajstopom, to jednak niedawno kupiłam sobie w celu wypróbowania pończochy- i chyba przy nich zostanę. Pończochy samonośne są bardzo wygodne (o dziwo! ;) i nic a nic mi się nie zsuwały z nogi - a tego się bałam. Te na pasku są trochę mniej wygodne, więc myślę o samonośnych z jakimś ślicznym wykończeniem. Mama do Was pytanie- czy zakładacie białe (lub prawie białe) pończochy (rajstopy) czy może w kolorze beżowym?? Ja ostanio byłam na weselu i panna młoda miała jasnobeżowe kabaretki. Co o tym myślicie? Pozdrawiam :)

witam, ja jednak postawię na biel chyba. mam białą suknię to i białe rajstopy / pończochy. platinet -----> zainspirowalas mnie i ja tez kupię sobie parę samonośnych pończoch, żeby sprawdzić, jak się noszą. pocieszyłaś mnie, że są wygodne. dzięki za pomysł. pozdrawiam i miłej niedzieli

hej dziewczyny wtrące się w sprawy pończoszkowe:) ja kupiłam firmy Gatta samonośne kolor Panna (czyli taki ecru)-bo mam ecru suknię i takie też pewnie zalożę. A co ze stanikiem...? poszukuje ecru ładnego bez ramiączek usztywniane miseczki a najlepioej push up, czy ktos mógłby coś doradzić:)?

No właśnie białe czy beżowe, zawsze myślałam, żeby włozyć białę, ale widziałam ostatnio beżowe i tez to b. ładnie wyglądało. Sama nie wiem. A jeśli chodzi o pończochy samonośne, to jak jest lato często je wkładam. Mam jednak problem z tym, że zeby się porządnie trzymały muszą się jednocześnie wbijać w skórę. A jak ładnie leżą na nodze, to po 3-4 godzinach spadają...Jeśli chodzi o staniki ecru, to widziałam sporo modeli w salonach \"Samanta\" (Śląsk, Małopolska), ale ceny wysokie (jak dla mnie) 200-250 zł sam stanik.

no faktycznie jeśli chodzi o stanik to dużo. Ja nigdy wczesniej nie nosiłam pończoch więc obawiam się żeby mi nie spadały, a kolor ecru napewno bo mam sukienke ecru. Zaproszenia już prawie rozdane,

Ja wracam do tematu bolerka, bo to teraz dla mnie ważne, gdyż muszę pogadać z krawcową o szyciu jego. Starrr masz racje ze i tak trzeba je mieć, niezależnie od pogody - w kościele jest ciepło tak naprawdę tylko w największue upały. Ja też szukam i szukam i nie mogę nic znaleść. NA jednej stronie trochę jest http://www.sklep.kozle.com ale w sumie to sama coś wymyślę. Tylko czy z cienkiego materiału np. tego co sukienka nie będzie za mało? A może futrko? A z drugiej strony futerko w kwietniu? Chyba nie pasuje. No cóż porozmawiam z krawcową, która szyje mi sukienkę i razem coś wymyślimy, najlepiej z tych samych materiałów aby pasowało idealnie. JA kupuję pończochy samonośne ecru. Wiele razy chodziłam (tylko że inne kolory) i są ok.