pierwsza ciąża po 30tce

moze w tym cos jest?ja jadlam slodycze:)no i chłopak hhihi ja bym chciała bardzo miec coreczke za drugim razem:) juz teraz sie boje czy dam rade utrzymac dyscypline w domu wrr...na mojego meza nie mam co liczyc;)

wiesz czuje się tak samo, żadnych dolegliwosć identyczna sytuacja jak sprzed 4 lat. Może jeśli jest któś na gorze to mnie wysłucha.

Witam :D Jola – wielkie, wielkie gratulacja No to mamy kolejną pannę na topiku :D Duża ta Twoja córcia – zwłaszcza, ze to pierwsza ciąża. Taa kompetencje lekarzy – temat rzeka. Czasami najbardziej wykańcza rutyna, że pacjenci marudzą, że przesadzają a to w końcu oni najbardziej odczuwają czy ich coś boli czy wszystko jest ok. Malski – najgorsza część egzaminów wstępnych za mną, teraz zostały papiery. Powysyłać zawiadomienia, kto się dostał kto nie. Odwołania, telefony z masą pytań generalnie huk roboty biurowej. Oby do sierpnia, wtedy zmykam na urlop :D July`a – jak nic Igor postanowił nie przychodzić na świat 13 lipca ;) Zapewne już jesteś szczęśliwą mamą :D Asia – Ty pewnie też już zostałaś szczęśliwą mamą :D Danis – witam na topiku Dziewczyny – ze „starej” ekipy zostały już tylko trzy przyszłe mamy a reszta już trzymam swoje szczęścia w ramionach. Czas strasznie szybko ucieka. Miłego dnia Wam życzę, pa pa

Mam pytanie do danis i domiceli mamy . Ja tez jestem z Gdyni . Czy moglybyscie polecic mi naprawde dobrego ginekologa poloznika , takiego solidnego , uwaznego , przy ktorym mozna poczuc sie bezpiecznie ? czy slyszalyscie o dr Wojciechu Szczepaniaku , bo ktos mi tez go polecal ?

ja chyba pójdę do kielkowskiego na Placu Kasszubskim

odezwe się jutor teraz kończe i lecę do domu

Mimoza Szczepaniak juz jest na emeryturze, w Redłowie nie pracuje, a chcesz kogos z Redłowa zeby potem rodzić?Moge ci kilku lekarzy polecić, daj znac. Szczepaniak jest bardzo zapobiegawczy, ostrozny i w sumie uratował moja siostre, u mamy juz były zielone wody...w kazdym razie mam do niego duze uznanie.Ale jak rodziałam w styczniu to on akurat odszedł na emeryture:(

Napisałam tyle, coś kliknęłam i skasowałam. Piszę więć drugi raz. Niestety muszę Was rozczarować. Nasz synek nie spieszy się na spotkanie z nami. Jutro mam znowu ktg i może zostawią mnie na badanie wód płodowych. Koleżankę, która była ze mną w środę na ktg, lekarz zostawił już w środę na to badanie. Zresztą ja myślę, że mój termin to dzisiaj mija dopiero, bo miesiączki to ja miałam dłuższe niż 28 dni a lekarze kalkulują terminy na taki krótszy cykl. Wolę chyba jednak zostać w szpitalu niż ryzykować. Decyzję o tym podejmie jednak inny lekarz bo mój jest na urlopie a poza tym to zmienia pracę i w tym szpitalu będzie miał tylko dyżury. Nie wiem czy się spotkamy przy porodzie lub po. Jola gratuluję córeczki. Niech się zdrowo chowa Twoja duża dziewczynka. July a jak Igorek? Trzymajcie się. Nie wiem kiedy znowu zajrzę.

Asia_w trzymam kciuki za Ciebie, obyś za długo nie lezała bo patologia to niezbyt ciekawe miejsce..w kazdym razie nie słuchaj tych wszystkich bab co to jedna przez druga jakies niestworzone rzeczy wymyśla:)Mysl o maluszku ktorego lada moment bedziesz trzymała przy piersi:)powodzenia i odezwij sie jak Ci synuś pozwoli:)

Dziekuje Ci danis i dolmicelo mamo za namiary na lekarza . Jeszcze sie nie zdecydowalam , chociaz o Szczepaniaku raczej pozytywne rzeczy slyszalam . Tylko pewno dobrze jest miec lekarza , ktory moze byc rowniez przy porodzie . Pozdrawiam Was serdecznie

Czy mogę się dołączyć? Mam 34 latka i.....marzę o ciąży jeszcze w tym roku:-) Pozdrawiam:-)

Witaj siabada... :) Jasne że zapraszamy u nas jest napawdę fajnie! I na ogół jak się do nas zajrzy to potem się pisze o swojej ciaży :) Asia - a ja wbrew pozorom patologię naprawdę miło wspominam. Znalazłam się tam w sumie niemal przez przypadek więc się nie bałam że coś jest źle, dziewczyny na sali też nie miały wielkich komplikacji więc było fajnie, w domu siedziałam sama całymi dniami, tam miałam z kim pogadać, powymieniać doświadczenia, mi się podobało! :) Oczywiście nie żebym miała znów być w szpitalu, chodzi mi o to że nie taki diabeł straszny. Jola- gdzie rodziłaś? Pisz kochana jak Dzidzia i jak Ty się czujesz. Dużo zdrówka Ci życzę, żebyś szybciutko nabrała sił dla swojej Niuni.

Cześć dziewczyny! U mnie pogoda kiepskawa, szaro, buro i ponuro … Liczę, że to się zmieni od następnego tygodnia – od poniedziałku idę na urlopik! Pewnie przez ten czas nie będę zaglądała do komputera, więc odezwę się dopiero za 2 tygodnie. Asia_W trzymam za Ciebie kciuki! Bella_rosa z tego co piszesz to w pracy czujesz się jak ryba w wodzie. Siabadabadada pewnie, że możesz się przyłączyć. Witaj na naszym topiku! Skąd jesteś i co u Ciebie słychać? Dziewczyny mam do Was pytanie: od kilku dni czuję, że coś się dzieje w moim brzuchu. Co jakiś czas (zwłaszcza rano) czuję coś w stylu ukłucia, ale to nie jest bolące. Na ruchy to chyba jeszcze za wcześnie (13 tydzień). Może jestem przewrażliwiona… Co o tym myślicie? Wizytę u gina mam dopiero 6 sierpnia. Pozdrowienia!

Malski - wszystko Ci w środki rośnie, rozpycha się i pewnie najsilniej to odczuwasz przy zmianie pozycji, myślę że nic tam się złego nie dzieje. Fajnie byc w ciaży nie? :)Zobaczysz jaka będziesz dumna jak już brzuszek się całkiem pokaże :)

Witajcie Fajnie, że mnie przygarniecie:-) Jestem z grodu Kraka, mam 34 latka i...wkrótce mam ślub:-) Pracuję, mam własną chatkę:-) Mam cudownego faceta:-) :-) Właśnie rozpoczynam gorące przygotowania do ciąży. Ginko kazał mi zrobić badania na różyczkę, toksoplazmozę i cytomegalię. Szkoda, że nic nie jest refundowane:-( Ale jak mus to mus!!! Wiem, że na dzidzie trochę późno ale nie mogłam wcześniej:-( (I wcale nie chodzi tu o kwestie kasy). Niestety mam towątpliwe \"szczęście\" być w gronie kobiet z insulinoopornością i PCOS (odmiana hormonalna). Teraz jest ok...cykle regularne i jest owulacja:-) Tylko brać sie do dzieła;-) :-D Jestem tez na etapie gubienie kilku kg:-) Wiem, że to dobre dla późniejszej ciąży :-) Ok...tyle na początek:-) Pozdrawiam WAS

Mam nadzieję Sashka, że jest tak jak mówisz. Zaczynam się jednak niepokoić … Wczoraj i dzisiaj te ukłucia są wyraźniejsze. Czuję jakieś przepływy w brzuchu, nie wiem czasami pulsowanie – trudno to określić. Rano jest mi też niedobrze – myślałam, że to po tabletkach z żelazem, które łykam przed jedzeniem. Nie wiem czy to tak ma być czy to może jakieś złe objawy. Jeśli o mnie chodzi to ja jak najszybciej chciałabym przejść ciążę. Na razie nie umiem się tak naprawdę cieszyć. Ciągle analizuję swoją dietę, zastanawiam się czy wszystko dobrze robię, czy wszystko jest ok. Podsumowując to na razie stresik zwycięża …

Hehe Malski - to samo miałam, większe przerażenie niz radość. A teraz naprawdę z ogromnym sentymentem wspominam jak wypinałam brzuszek dumnie krocząc ulicą. Stres jest normalny, ja też wciąz myślałam że na pewno nic nie przeoczę, czy wszystko jest ok, czy odpowiednio dbam o siebie. A potem się okazuje że to faktycznie zwykły stan fizjologiczny i jeśli jest się w miarę zdrowym to należy żyć jak dotychczas. Ale taka mądra jestem teraz, a poczytaj sobie pierwsze strony topiku :) siabada... - z tym odchudzaniem przed ciążą to nie szalej bo gubienie kg kiepsko wpływa na cykl, można wręcz zatracić okres. Odchudzać się będziesz przy Dzidzi, a teraz jedz zdrowo i małe przyjemności też są wskazane. Jak widzisz u nas dziewczyny zachodzą wiec i Tobie się niebawem uda. Trzymamy kciuki. Pisz kidy tylko chcesz i o czym chcesz.

do dziewczyn z Gdyni wymysliłam, że pójdę jednak do Grzegorza Jańczewskiego. Poczytałam na forum o nim jest miły przystępny kontaktowy . Ponadto tu wielka zaleta jest na oddziale w Redłowie. To info dla Domiceli i mimozy.

co o tym myślicie?

Sashka mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie jak to jest z obliczaniem wieku ciąży? Patrząc na termin ostatniej miesiączki wychodzi mi 14 a z USG wychodzi 13. Na poprzednim USG wychodziło odwrotnie. Gin twierdzi, że różnica do 2 tygodni jest normą. Masz jakąś wiedzę na ten temat? To zresztą pytanie do wszystkich dziewczyn.

Witam ponownie Widzę, że panuje tu miła, rodzinna atmosferka...Super!!!!:-) Dzięki za ciepłe przyjęcie:-D Mam kilka pytań: :-) 1. Czy są tu kobietki z Krakowa? 2. Czy są tu kobietki, które mają PCOS lub coś \"podobnego\"? 3 Jak długo są ważne te badania natoksoplazmozę i cytomegalię? 4. Kiedy powinnam zacząć przyjmować kwas foliowy przed ciążą? Z góry dziękuje za wszelką pomoc:-) Pozdrawiam

kwas foliwy możesz przyjmować w momencie gdy planujesz zajść w ciąże. Czasami ona sama sie zaplanuje wtedy bierzesz od momentu zajścia.

Siabadabadada z naszej tabelki wynika, że nikogo z Krakowa nie ma… Ja studiowałam w Krakowie – jestem pod wrażeniem rynku i panującej tam atmosfery… U mnie rozpoznano PCOS, ale mój gin nie zlecał mi żadnych specjalnych badań. Jeśli czytasz nas jakiś czas to pewnie wiesz już, że mam za sobą 2 nieudane ciąże. Aktualnie jestem w 13-14 tygodniu. A moje przygotowania do niej opierały się głównie na obserwacji cyklu i badaniu hormonów – pod kontrolą endokrynologa. Miałam trochę podwyższoną prolaktynę. Po za tym mam przypisany lek na rozrzedzanie krwi – VisselDuaF (nie wiem czy poprawnie podałam nazwę, jeśli Ciebie to interesuje to mogę to sprawdzić). Tym razem miałam tylko jedną próbę zajścia w ciążę i od razu na teście II kreski. Jeśli masz jakieś pytania to śmiało, chętnie odpowiem (jeśli oczywiście będę w temacie). Badania na toksoplazmozę i cytomegalię – mój gin mi ich nie zlecał. W poprzedniej ciąży miałam robioną toksoplazmozę chyba dwukrotnie. Ale w tym temacie to może niech inne dziewczyny Ci odpowiedzą. A co do przyjmowania kwasu foliowego to różnie podają: 3 m-ce przed, 1 m-c przed, po zorientowaniu się, że jesteś w ciąży, itd. Ja przyjmowałam follik 1-2 m-ce przed. Dziewczyny, które dołączyły niedawno dopiszcie się do tabelki. Natalinka------33 lata -----Łódź--------------mama Wojtka--------05.07.06 Domicela-------34 lata-----Gdynia -----------mama Krzysia-------02.01.07 Chromka36----37 lat-------Wrocław --mama Julka i Aleksego---30.01.07 Blondas---------32 lata-----Jelenia Góra----mama Maćka---------27.01.07 Sashka ---------30 lat-------Warszawa-------mama Kuby-----------08.02.07 Interkasia-----31 lat-------Wrocław---------mama Weroniki-------01.04.07 Czarna 31-----32 lata------Nowy Sącz-------mama Anielki --------20.05.07 34Księżniczka-----35 lat---Szczecin---------mama Paulinki-------30.05.07 Jola_1974 ------33 lata-----Warszawa-------mama Maji------------05.07.07 July-a------------30 lat-------Sosnowiec---------Igor------------------08.07.2007 Asia_w-----------32 lata------Świebodzin------syn--------------------07.07. 2007 Kasia W.---------31 lat--------Kalisz---Adrianna Katarzyna---------2.10.2007 joy76 ------------30 lat--------Śląsk--------------------------------------21-29. 11.20 07 Malski------------35 lat--------Lublin------------------ ------------------17.01 Bella_rosa-------32 lata-------Biała Podl.--------------------------------

Dzisiaj ja trzymam dyżur na topiku. Do napisania po moim urlopku - za 2 tygodnie. Piszcie dużo jak wrócę to nadrobię czytanie. Pa

hej dziewczyny!!! stare bywaczki i nowe twarze!!! malski --- po twoich przejściach trudno się dziwić, że teraz bardziej się stresujesz niż cieszysz, będąc w ciżąy. Może to co napiszę Cię trochę uspokoi, ale ja też koło 3 miesiąca miałam dziwne \"bulgotania\" w brzuchu, i uczucie, że coś tam się zaczyna dziać. Po prostu rozwijająca się ciąża zaczyn uciskać narządy wewnetrzne i zaczynasz wszystko bardziej odczuwać - przepływ płynów, gazy w jelitach, skurcze. Jesli tylko nie masz plamień, nie boli cię dolna część brzucha to myslę, że wszystko jest w porządku. Wyluzuj a to na pewno dobrze wpłynie na Ciebie i dzieciaczka. Mam nadzieję, że porządnie odpoczniesz na urlopie !

danis , nie wiem co sadzic o dr Janczewskim , bo o nim nie slyszalam . Sama ma problem z ta decyzja . Jest tez dr Drapinski , ktory robil mi usg i jest ginekologiem poloznikiem z Redlowa . Chwali go do mnie dr Szczepaniak , o ktorego raz bylam , ze jest dobry w usg , ale nie wiem jak dalej . oj trudno sie zdecydowac . Zreszta moja sytuacja jest na razie niewesola , nie moge spokojnie spac , bo jestem wg obliczenia w 7 ,8 tygodniu , a nadal nie ma echa zarodka , chociaz wszystko inne jest w normie . Pozdrawiam

cześć dziewczyny, Jola - gratuluje Majeczki i życzę wielu radosnych,wzruszajacych chwil! co do kwasu foliowego - ja brałam kilka miesięcy przed ciążą, profilaktycznie, bo nigdy nie wiesz, kiedy naprawdę zajdziesz, można go brać stale, bo dawki ogólnie dostępne w aptece bez recepty nie są szkodliwe. Zresztą jest dużo informacji,ze kwas ma znaczenie w pierwszych tygodniach, a zanim się połapiesz,że jesteś w ciąży, miną przynajmniej 2-3 tygodnie. Ja w pewnym momencie kupiłam wielkie opakowanie puritans pride - ponad 200 tabletek i miałam z głowy na pół roku;-). badania na toksoplazmozę \"są ważne\" w chwili badania, tak jak pozostałe, ale znachorki przyjmują,że można je powtarzać co 3 m-ce jeśli widzą potrzebę. malski - dziwne ukłucia lub małe, krótkie bóle miałam i mam co jakiś czas, z różną częstotliwością, mój gin twierdzi,że to rozciąganie się, niestety niezbyt to przyjemne, ale będzie się zdarzało.Miewałam też do około 14 tygodnia bóle jak miesiączkowe, takie aż mulące. Zwracaj uwagę, czy brzuch nie twardnieje, a jeśli twardnieje, to czy regularnie czy nie tzw, stawianie się macicy to niepokojący objaw. Mnie gin zalecił magnez 3 razy dziennie (plus witaminy jak zwykle), bo mi sie zaczęło,ale na razie odpuściło, nie wrzucał innej chemii bo z szyjką jest w porządku. A w poniedziałek podglądamy Maleństwo na tzw. usg prenatalnym i będziemy podsłuchiwać bo nadszedł czas na tzw. echo serca.Ciekawe, czy zdradzi nam swoją płeć? jeśli chodzi o liczenie terminu, to ja też miewam długie cykle(pomieszane z krótkimi) więc mogę mieć w listopadzie podobne przygody z oczekiwaniem na poród jak dziewczyny, bo gin wylicza wg tych krótszych. witam nowe twarze i ... uciekam w weeknedzik;-) przede mną 3 tygodnie L4 - będzie trochę spraw do załatwienia w związku z Tatą (Mama też nie najlepiej się z tego wszystkiego czuje) ale postaram sie znaleźć trochę czasu dla siebie. pozdrawiam!

Mimoza ja byłam u dr Drapińskiego i go polecam, choc ma specyficzny styl bycia;) znam tez dobrego gina ale on jest na Zaspie dr Zalewski specjalizuje sie w ciezszych przypadkach, ma gabinet na Starowiejskiej...

Witam Kobietki Szkoda, ze nie ma tu żadnej Krakuski. Ale dzięki za wszystkie odpowiedzi na moje pytanka:-) Wielka buźka szczególnie dla danis, MALSKI, joy76 Bede WAS czytać regularnie :-) Póki co dowiedziałam się, ze owe badanka na różyczkę, toksoplazmozę i cytomegalie to koszt 190zł. A na różyczkę jeżeli wyjdą złe wyniki to moge się zaszczepić, ale z ciążą musze czekać 3 miesiące. (Hm...akurat bedzie po ślubie ;-)) Czytałąm, ze to pozostałe faktycznie \"trzeba\" powtarzać co ok 3 miesiace :-( Kwas foliowy mam zamiar kupić sobie w poniedziałek :-) MALSKI...bardzo mi przykro z powodu tych ciąż:-( Ale super że znowu jest szansa!!!!Trzymam mocno kciuki aby było ok!!!!:-D Biorę Metforminę na tą insulinooporność i Clostybegyt (teraz mam przerwę od 4 miesięcy). Ja też obserwuję swoje cykle i badam owulację (pomiar temp, oglądanie śluzu, testy na owulację). Ginko mówim, że jest ok! Zaraz po ślubie zabieramy się do pierwszych prób :-) :-) Oczywiście bedę o wszystko WAS pytać:-) Pozdrawiam WAS WSZYSTKIE. Miłego dzioneczka :-)

domicela mama - a u Drapinskiego bylas na usg czy ma wizycie ? Jesli wizyta to napisz , gdzie przyjmuje , bo nie moglam znalezc . wiesz , ja tutaj zabiegam o takie sprawy , ale na razie ciagle sprawa u mnie niejasna , bo niby wszystko gra , ale 7 tydzien mija , a echa dzidzi nie ma , a moze nawet dzidz , bo jak na razie sa widoczne 2 pecherzyki zoltkowe . Kto wie co tam sie dzieje ....