Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

ja kiedyś się zastanawiałam jak ja to zniosę, takie dziwne uczucie ale już wiem że to całkiem przyjemne. Myszka doczekasz się wkrótce. A wiecie może czy do macierzyńskiego liczą się premie uznaniowe? ja mam co miesiąc i odprowadza firma podatek od tego więc chyba ta ale nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno pytanko w jakiej temperaturze pierze się ubranka noworodka? na moich pisze 40 stopni ale nie wiem czy to nie za mało z tego co czytam przy pierwszym praniu temp. powinna być wyzsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Właśnie wróciłam od koleżanki która pare dni temu urodzila:) Słodka ta jej kruszynka, taka maleńka różowiutka :) robię wszystko zeby nie siedzieć w domu i nie myśleć bo chyba zwariuję za niedługo. Jutro to badanie mam na 11 i musmy już koło 6 rano wyjechać żeby zdążyć. Kurcze boję sie. Ta koleżanka u której byłam mówiła żebym się nie denerwowała, bo ona właśnie się z ta wadą urodziła tylko że ona ma jeszcze powiększenie komory. U niej wykryli to w 2-gim roku życia. Tylko ze ona całe życie musi uważać, rok przed zajściem w ciążę musiała robić badania czy czasem nie trzeba zrobić przeszczepu zastawek. Pozwolili jej zajść w ciążę ale przeszczep i tak ją kiedyś czeka:( kurcze nie chcę takiego zycia dla mojego dziecka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli pierze się w takiej temp. jak pisze na metce bo inaczej się zniszczą, ale później trzeba dobrze wyprasować wtedy zabija się ewentualne zarazki i pozostałości detergentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, nie wiadomo czy tak będzie, moze ta wada okaze się tak nieznaczna że nie będzie trzeba z nią nic robić a moze wystarczy prosty zabieg. Ja mam nadzieję, że okaze się jutro że to jednak żadna wada, będę jutro trzymać kciuki żeby tak było, a ty odezwij się jak najszybciej jak wrócisz bo będę się denerwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki foli ja też mam jeszcze ciągle nadzieję. Obiecuję ze jak tylko wrócę to napiszę co i jak:) nie pozwolę ciężarnej się denerwować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie to jest niewskazane :) ja wierzę, że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, Dawno mnie nie było, melduje się, mały chrapie ja ja wlaząłm do Was... Foli ja ubranka prałam w tem.40 stopni, natomiast pieluszki tetrowe w 60 stopniach, potem prasoałąm wszystko...żeby nie było sladów proszku i wysoka temp. zabija wszystkie bakterie... A tak wogólę jak się czujecie kobietki???Zabajona, Foli, Andzia, Silve??? AnA kazała Was najmocniej przeprosic, nie pisze , gdyż ma mase pracy i nie ma kiedy skrobnac kilka słów...jak tylko upora się z nawałem to odezwie się...pozdrowienia od niej i ogromne buziaki dla wszystkich babeczek. Mój Eryczek jest cud malinka, spi je i tak wkółko, dużo czytam mu ksiązeczek dla dzieci, rozglada się,strasznie jest ruchliwy, od wczoraj podaje mu wit. D3...niedługo kontrol u pediatry i u gina...znowu ten gin wrrrrr......i znowu powrót ten nieznosnej @, a tak było bajkowo przez te 9 miesięcy, spokój.!!!!! Pozdrowienia Basia, Artur i Eryczek🖐️🖐️🖐️ P.S . Wysłąłam Wam świeże fotki....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Iskierko, miło że znalazłaś czas, by skrobnąć parę słów :) Co do samopoczucia, to z reguły jest ok, choć zdarzają się trudne dni (zwłaszcza przy takiej pogodzie). :) Ale staram się cieszyć tym stanem :) NIe wiem, czy doczytałaś, ale z obecnym ciężarówkom jak narazie same dziewczynki się szykują :) dla wyrównania :) Dzięki za pozdrowienia od Any, normalnie kobieta cyborg, gdzie ona znajduje siłę na taką pracę ?!!! A i już \"lecę\" na pocztę pooglądać twojego cukiereczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierak, dzięki za odpowiedź. Samopoczucie jest ok, czasem mi niskie niśnienie doskwiera tylko. Mam nadzieję, że u Andzi okaże się wszystko ok. Ona pewnie teraz jest u lekarza. Ja cały czas trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko - słodziuśki ten twój skarbuś :) A co do Andzi, to lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości w serduszku jej córeczki i dzisiaj miała mieć dodatkowe badania. Mamy nadzieję, ze wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia trzymam kciuki, bardzoooo pocno, Eryczek aż ma białe paznokietki tak mocno trzyma zaciśniete, miejmy nadzieję ze lakarz nic nie wykryje i wszystko skończy sie dobrze....buziaki dla Was ja dziewczyny zmykam na małą drzemkę, małego nakarmiłam wiec i ja odpocznę,papatki Dużo zdrówka życzę. Zabajona ano rośnie ten nasz skarbek kochaniutki,już niebawem i Ty pękniesz, i przytulisz soeją kruszynkę.... Hmmm same babki się teraz rodzą....kobiety starające się do roboty , robic mi to chłopaczków.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Iskierko, wydaje się, ze te 2 miesiace to szmat czasu jeszcze :) ale zleci, wiem, ze zleci szybko :) i choć boję się ... to ni emogę się doczekać jednoczesnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Właśnie wróciłam i juz wszystko opisuję. No więc w Łodzi byliśmu o 10:30 i tak sobie ta siedziałam cała w stresie aż do 11:30, wtedy w końcu mnie wzięli na badanie. Okazało się ze wszystko jest w pożądku, mała ma zdrowe serduszko i nie ma rzadnych innych nieprawidłowości:) Tamto badanie wyszło tak moze dlatego że mała miała zły dzień, albo ja miałam zły dzień albo po prostu lekarz za mocno naciskał na brzuch przy badaniu i dochodziło do niedotlenienia. Lekarz który mnie dzisiaj badał był bardzo miły i wesoły:) śmiał się że zrobiliśmy sobie wycieczkę krajoznawczą do Łodzi:) ale powiedział też że dobrze że nas tam skierowano, bo gdyby rzeczywiście okazało się że mała ma takie wady to wtedy mogłoby dojść do niewydolności płuc, zapalenia płuc lub innych podobnych chorób co przy porodzie mogłoby być dość groźne dla dziecka. NA SZCZĘŚCIE WSZYSTKO JEST OK:):):) Ale jestem szczęśliwa:) Na koniec zobaczyliśmy małą w obrazie 3D, nie chciała pokazać buzi cały czas zakrywała się rączką, ale na koniec się ujawniła i mamy jej piękne zdjęcie:) Kochane bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa i za wsparcie, w takich chwilach to na prawdę bardzo ważne. Dla Was wszystkich wielkie ❤️ A teraz idę się położyć bo wyrąbana jestem maksymalnie, w końcu stres popuścił to trochę się zdrzemę. Miłego wieczorku. ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, ale super, czekałam na te informacje razem z mężem, trzymałam mocno kciuki :) super no to zapowiada się piękny weekend. Miałam nadzieję, że okaże się że to nic takiego, ale w sumie dobrze że was skierował skoro miał podejrzenia jakieś, lepiej dmuchać na zimne. Ale musisz być szczęśliwa, mi się humor od razu poprawił a byłam taka padnięta i cały czas zerkałam na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia-widzisz??? Wszystko OKI!!! Nic nie musi sie cofać podczas ciąży. Nawet nie przypuszczalam ze to moze byc np. z powodu takiego czegos jak naciskanie na brzuch, albo gorszy dzień. Ale to swietnie. Niepotrzebnie sie tylko denerwowalaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu strasznie się cieszę, że wszystko ok u twojej malutkiej córci, wierzyłam że będzie ok i to wielka radość nie tylko dla ciebie:-)🌻, śpij sobie smacznie i nie stresuj się już więcej❤️ Iskierko, proszę o zdjątka, wiem że do mnie ciężko one dochodzą ale może któraś z Was mi je podeśle, czekam z niecierpliwością:-)👄 ale masz fajnie, przyznam szczerze że chciałabym tak poczuć sie mamusią przyszłą i tą która ma już dzidzię, ale czasem jak pomyślę że to takie odległe i czasem nierealne to płakać mi się chce a czasem tylko się smutkam bo już nie mam siły płakać, no ale nie będę tu smęcić..... u mnie praca i praca, ale zgodnie z zaleceniem gina o 20:00 basta z pracą, biorę kąpiel, czytam książkę lub dziergam lub oglądam tv, oczywiście chodze na basen czego widać już pierwsze rezultaty:-D w postaci jędrnego ciałka itp. wczoraj się wkurzyłam choć nie powinnam, poszłam do novum zrobić szczepienie na żółtaczkę i okazało się że moja pani ginka zapomniała mi powiedzieć, że najpierw trzeba zrobić badanie stwierdzające czy mam przeciwciała więc kolejne kłócie było i czekam teraz na poniedziałek i wtedy ewentualnie przyjmę pierwszą dawkę. a to czekanie na kolejny miesiąc na inseminację , na kolejne badania jakoś mnie męczy, nic nie cieszy i jakaś taka zrezygnowana jestem, nie są to dołki, ale tak jakoś nie chce mi się walczyć o nic, badania robię bo muszę, pociesza mnie tylko widok ciężarnych w novum, ale kiedy ja tak będę oglądana hmmm :-(, no i znowu smęcę.... najciężej jest gdy w domu są romowy o ciążach i dzieciach i aż boję się, że czas świąteczny będzie cięższy, bo sąsiedzi już o wizytach mówią a jak sąsiadka przychodzi w odwiedziny to już nie ma nic innego jak rozmowy na o jest wnuczku 10-miesięcznym,uciekamy z mężem wtedy to siebie na górę ale i tak słychać ich rozmowy, bo drą sie na cały dom kiedy sie to wreszcie skończy.... ta udręka , walka i czekanie....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) ja tylko na chwilkę bo z zajec wróciłam i jeszcze musze jechac do pracy:( przygotowac prace na jutro bo jutro niestety mam zjazd do 18:( a w niedziele do 17:(:(:( Andzia ❤️ ❤️ ❤️ cały dzien o Tobie myslałam i ciesze sie ze napisałas ze wszystko jest git:):):):):):):) Strasznie sie ciesze:):):):):) Laseczki .... ja bety nie zrobiłam bo nie miałam kiedy rano:( zrobie chyba w poniedziałek..... ale powiem Wam szczerze ze jakos mnie nie ciagnie do robienia Chyba spokorniała i czekam na @... objawów nie mam nic a nic.... wogole tak mi czas szybko leci ze to az niemozliwe:( Zastanowie sie jeszcze:) ale ...hmmm... mam czas buziaczki lecę ale postaram sie kukac:) iskierko :) foli:) emika:) zabajonku:) nadwislanka:) 👄 👄 👄 dla nieobecnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki . Wpadłam do Was troszkę poczytać choć sama nie mam nic ciekawego do pisania. Na kolejnej wizycie u gina nie byłam bo chciałam dać sobie trochę na wstrzymanie już sama zresztą nie wiem co robić ; myślę że u nie może to być wrogi śluz ale na razie odpuszczę sobie wszelkie wizyty i badania . Czuje że muisze się wyciszyć i nie myśleć ciągle o tej ciąży bo to na pewno nie sprzyja niczemu, Trzymam kciuki za Enigmę.@ ma przyjść do nas w tym samym czasie. Sabra już troszkę czekasz dłuże odemnie ale jak czytam co opiszesz to podpisuję się pod tym dwoma rękami; też mam takie odczucia ale wiem że my też niedl€go bedziemy takimi brzuchatkami jak nasze koleżanki!!!! TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini...........14.10.......30..........?..............2l i 2m-ce......Trójmiasto Emika............17.11......28-37......15-20.12 .....21 m-cy........W-WA INSEMINACJA -3 i OSTATNIA Golka26..........18.04.......30..........?...............już 2 lata.......? Estella ...........06.11......27.......02.12............24 m-ce.......Warszawa Sabra ......... 01.11.......25-30..........?...............25m-cy........Trójmiasto ICSI -czekam na transfer AnA 30............11.11.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa........4.11.......25-30...ok 01.12 ....11 m-cy......Katowice beti78............14.11......26 ......10.12...............23 m-ce.......łódzkie gosiaczek76......03.11.......28.......30.11...........17cykl..........Morąg Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów Nadwislanka......11.10......21......??? 5.11.....27 m-cy.... okolice Warszawy Zuleczka .........27.09......31-40.......27.10...........16m-cy.... Trójmiasto Myszka1975......1.10.......27-28.......?............24 m-c........Katowice SĄ II KRESKI Chciałam przypomnieć yabelkę. Pozdraweim Was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotni słoneczny poranek🌻 Jakoś dziś lepiej się czuję, mężuś pojechał na uczelnię a ja siedzę i robię projekt, choć nie chce mi się jak nie wiem co:-P no ale muszę wykorzystać czas dzienny i aż mężuś wróci- na szczęście tylko 4 godzinki-to ostatni rok i ostatni semetr pisze pracę mgr i musi co drugi tydzień się pokazać u promotora, potem pojedziemy na basen:-) Sabruś, wiem jak Ci trudno, no i wiem co to czekać i mieć wszystkiego dość, z resztą większość z nas tak chyba ma, a Ty kiedy masz mieć podane zarodki? rozumiem że w tym cyklu coś nie tak poszło z owulacją? czy się mylę?, ja trzymam ciągle za Ciebie kciuki byś do swiąt miała dwie fasoleczki w brzuszku❤️ i wierzę że tak będzie🌻 Enigma, ależ Ty nas trzymasz w niepewności:-)hihihih, myślę, że jak będziesz gotowa to zrobisz tą betę lub test, zaczekamy-tylko obyś nas tydzień nie trzymała:-P gosiaczek, skoro nie badałaś wrogiego śluzu-tzn. badania ptc, to chyba lepiej zrobić go wcześniej i nie męczyć się z czekaniem że uda sie naturals, bo może to Wasz problem, wtedy gin szybko zaradzi coś na to, ale to twój wybór, przytulam serdecznie❤️ uaktualniam tabeleczkę TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini...........14.10.......30..........?..............2l i 2m-ce......Trójmiasto Emika............17.11......28-37......15-20.12 .....21 m-cy........W-WA Golka26..........18.04.......30..........?...............już 2 lata.......? Estella ...........06.11......27.......02.12............24 m-ce.......Warszawa Sabra ......... 01.11.......25-30..........?...............25m-cy........Trójmiasto ICSI -czekam na transfer AnA 30............11.11.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa........4.11.......25-30...ok 01.12 ....11 m-cy......Katowice beti78............14.11......26 ......10.12...............23 m-ce.......łódzkie gosiaczek76......03.11.......28.......30.11...........17cykl..........Morąg Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów Nadwislanka......11.10......21......??? 5.11.....27 m-cy.... okolice Warszawy Zuleczka .........27.09......31-40.......27.10...........16m-cy.... Trójmiasto Myszka1975......1.10.......27-28.......?............24 m-c........Katowice SĄ II KRESKI miłego dnia życzę:-) myszko ja bardzo cię lubię ale Ty chyba już nie pasujesz do tabeleczki II :-P chętnie oglądam tą I więc wskakuj do niej i pisz te przybywające kilogramki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika-jak wiesz jestem na innym forum i pewna rzecz mnie zastanawia. dziewczyna (chyba z Lublina) ma inseminacje bez zadnych dodatkowych badań: zoltaczka, ani posiew. Nie wiem jak to jest z tymi badaniami? U niej to w ogole b. szybko wsio. Przyszla na monitoring, okazalo sie ze pecherzyk nie pekl i gin z dnia na dzien powiedzial ze robia inseminacje. Moze te wszystkie ceregiele z badaniami nie sa potzebne U niej nikt nie zastanawial sie nad tym, czy tamtym. Wlasnie teraz pewnie juz jest na foteliku. trzymam za nia kciuki. A jak sie uda to jade tam :) W koncu to moje rodzinne okolice. U mnie 19 dc. Najgorszy czas, bo czekanie na @ lub jej brak. Nienawidze tego czasu cyklu. Na szczescie na grudzien pauza. Nie ebde przed swietami sie stresowac. Luzik. Od nowego roku bede myslec. No a u mnie prywatnie moga byc zmiany. Byc moze maz dostanie propozycje pracy w innym miescie. Bedzie musial sie przeprowadzic. A wtedy klapa ze starankami :( Kuszaca praca, bo zarobki niezle i warto zaryzykowac. na razie jeszcze wsio palcem na wodzie pisane, ale jak przyjdzie co do czgo to sama zostane. A wtedy na sex trzeba bedzie sie umawiac np. w polowie drogi w hoteliku jakims :) Ale bedzie smiesznie :) A moze nie trzeba bedzie........ Enigma-Ty jak zwykle trzymasz nas w napieciu. Ja na Twoim miejscu to nie wysiedzialabym na zajeciach tylko myslalabym o II. Ja dzis w pracy jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskiereczko dziękuję za zdjęcia Eryczka. Boski jest. Też bym takiego dzidziolka chciała. Mój 22.12. skończy rok. Dla wszystkich starających sie o oczekujących ❤️ Jestem z Wami !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadiwslanka
Sabra-moje zycie to prawie jak cyganki :) do 19 roku zycia w jednym koncu Polakis. potem studia w Wawie i 10 lat mieszkania w tym miescie. W miedzyczasie 1,5 roku za granica. Potem Wybrzeze Polski (krotko)Teraz od chyba 3 lat prawie inne miasto. No i tu kupilismy mieszkanko. Tu jest nazse miejsce. A teraz mzoe trzeba bedzie 300 km od domku :( Ja sie nie rusze bo mam fajna prace. Takiej tam nie znajde, gdzie maz jedzie. Trudno. Jakoś to przezyje. Podobno weekendowe malzenstwa sa pelne namietnosci :) Sabra-niby u mnie piekny dzionek a humorek do niczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra-nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak zakupy:) Wiem cos o tym. I pomalowane pozanokcie, makijaz i seksowna bielizna na sobie. Co prawda jestem w pracy (sama) i mam tylko pomalowane na czerwono pazurki, ale jak wroce nach hause to bedzie stosowna bielizna i makijaz bo szykuje mi sie mala impra. Tyle ze pic nie bede, ale dla mnie to zaden problem :) Udanych zakupow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam tu jeszcze przed snem by wyłaczyć kompa i wpadłam na chwilkę do Was 🌻 ale zaraz zmykam bo jak mnie mężuś wychodząć spod przysznica przyłapie na siedzeniu przy kompie to będzie cienko:-P Nadwislanko, nie wiem czy te badania to takie tam ceregiele, ale skoro ginka zrobiła mi posiew i czystość to ja niechcę ryzykować wprowadzenia sobie do jajowodów jakiejś choćby mało ingerującej w cykl bakterii, a może nabroi mi więcej niż miałabym troszkę zaczekać, wiesz przezorny ubezpieczony, ja jestem na tym punkcie wrażliwa i choć rzadko kiedy mam problemy z bakteriami to wolę je wytępić, przecierpieć i doczekać sie swojej kolejki;-), ale dziękuję za radę👄 tu w Novum bardzo przestrzegają badań przed zabiegami i chyba się z nimi zgadzam, po co miałabym potem cierpieć i przechodzić niewiem jeszcze jakie innego badania czy zabiegi bo chciałam sie pośpieszyć......Trzymam za ciebie kciuki👄 Sabruniu❤️, wiem że jest ci ciężko, ja też mam takie wrażenie jakby czas mi się zatrzymał w miejscu i też odnoszę często wrażenie że los robi mi wszystko na przekór, to jest właśnie ten moment i ta \"rzecz\" na którą człowiek nie ma wpływu w sumie, bo głębiej sie zastanowić mając nie wiem jakie pieniądze, władze, poważanie, można nie mieć tego co najważniejsze..., rodziny, dzieci czy zdrowia.... nie ma sie w końcu gwarancji że kupiona nowa nerka będzie działać, że pójście na in vitro daje 100% -tową pewność posiadania dzieci, to jest ta bezsilnośc na którą człowiek ubolewa, w takich stanach tylko wiara może czynić cuda, chyba nic więcej, żadne wróżby, wróżki, czy ziółka-choć może innym pomogły, ja chcę wierzyć że Bóg mnie wysłucha.......jestem z Tobą i trzymam kciukaski za powodzenie🌻 trzymam kciuki za nas wszystkie, te które tu piszą i nie piszą, te które cierpią z braku dzieci byśmy wszystkie mogły się doczekać tego czego pragniemy....... miłych snów🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×