Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

\"masz do wyboru wlasne odczucia i przekonania, bądz uwierzenie Słowu Bozemu. Wybór należy do ciebie....\" To w co Ty wierzysz też opiera się na Twoich odczuciach i przekonaniach (przynajmniej mam nadzieję, że na Twoich, a nie cudzych). Zatem mam wybór wierzyć we własne albo cudze. Ale nie czuję potrzeby niczego wybierać. Nie jest to test zamknięty w którym zaznacza się a b c lub d. Życie to nie egzamin, to nie wyścig, to nie pojedynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nawet jak dziś Słowo Boga Cię nie przekonuje...to pomyśl nad tym....czy nie warto zaufać Jezusowi i zyskać życie wieczne...pomysl. Piszę dziś dużo, bo jeszcze kilka dni będę z wami....wyjeżdzam na dłuuugiii urlop. Daleko ...jakieś 600 km od internetu......ale to jeszcze za kilka dni ...i chcę byście żyli...nie umierali...bez Chrystusa. \" To nie sprzedaż, nie transakcja wymiany, nie mam zamiaru ufać (słowom, bo mówisz o słowach nie o Jezusie) dlatego, żeby coś zyskać. Tym bardziej, że samego Jezusa nie neguję, tylko inaczej czuję jego słowa. Czy boisz się śmierci, że tyle mówisz o niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg zatroszczył się by światło lampy świeciło odpowiednio dla ludzi żyjacych dziś w XXI w. Uwierz jak dziecko, nie doszukuj się spisków i przekretów. Albo przyjmujesz ją albo jest ci trudno.....hmmm m ale tam są Słowa dające życie....Uwierz....przekonaj sie...a przekonasz się co dla ciebie uczyni Pan.... \" I jak Mojzesz wywyższył węża na pustyni tak musi byś wywyższony Syn Człowieczy Aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał zycie wieczne\" Jan 3.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, Mojżesz to ten pan o którym pisano, że srożył się za niewymordowanie kobiet i dzieci (swoją drogą facetów to nikogo już nie dziwi jakoś) Więc albo w tym jednym fragmencie Biblia jest tylko dodanymi, pustymi słowami, albo Mojżesz jest mało wiarygodny dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życiem dla mnie Chrystus a śmierć zyskiem...jakze mogę bać się spotania z moim Zbawicielem, Panem Królem Bogiem....:):):) dla mnie śmierć jest dopiero początkiem prawdziwego życia wiem ze to wydaje się dziwne, że tak ciagle o Nim piszę, ale jak się doświadczyło Zbawienia to ma sie tak głębokie pragnienie, by inni nie ginęli, ale by też przez wiarę w Jezusa dostąpili daru życia wiecznego.to miłość do ludzi sprawia ze chcesz by też poznali Jezusa i też żyli wiecznie. To sprawia chrzescijaństwo i nasladowanie Pana....by \"rozkrzewiała sie \" wiara w Dawce zycia wiecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Albo przyjmujesz ją albo jest ci trudno.....\" Kiedy mi jest ostatnio coraz lepiej, i to wierząc bez ukonkretniania wierzeń, obiektów i słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to miłość do ludzi sprawia ze chcesz by też poznali Jezusa i też żyli wiecznie. To sprawia chrzescijaństwo i nasladowanie Pana....by \"rozkrzewiała sie \" wiara w Dawce zycia wiecznego.\" Kamelio - mi się wydaje, że to coś zupełnie innego niż miłość do ludzi. I nie ma w tym nic złego, taka jest nasza natura, takie są instynkty i mechanizmy, którymi nas obdarzyła. A co do śmierci - ja się pytam o śmierć fizyczną. Próbowałaś sobie kiedyś wyobrazić? Jak umierasz, wydajesz ostatnie tchnienie, zamykasz oczy. Zamykają Cię w trumnie czy kremują. Rozkładasz się, zostają tylko z ciała kości, a później i one stają się prochem. Spróbuj, nie musisz nam tutaj pisać, co poczułaś. Tylko to poczuj i zastanów się nad efektami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powstaje pytanie czy elfy lesne moga byc nawrocone na wiare w Jezusa Chrystusa i osiagnac zbawienie i wieczne zycie? Bo domowych to sie raczej nie da bo sa strasznie zarozumiale i uwazaja ze to wlasnie one sa gatunkiem \"homo sapiens\" a czlowieki to tylko to brakujace ogniwo ktore je laczy z neandertalami. To pytanie na temat nawrocenia elfow lesnych mogla by chyba rozstrzygnac najlepiej Kamelia jako znawczyni spraw wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie czuję potrzeby niczego wybierać. nawet jak myslisz ze nie wybrałeś to i tak wybrałeś. Tylko nie opowiedziałeś się za Jezusem:( \"Kto wyzna mnie przed ludzmi tego i ja wyznam przed Ojcem moim który jest w niebie\" Wyznać to też przyjać i uwierzyć. Wyznać to też wypowiedzieć, ze NALEŻĘ DO JEZUSA \"PAN MÓJ I BÓG MÓJ\"...JAK POWIEDZIAŁ Tomasz Czy Jezus jest TWOIM Panem i TWOIM Bogiem??????? 🌻 to wielki przywilej dla mnie i dziękuję Ojcu, ze mogę nazwać Jezusa MOIM Panem i MOIM Bogiem. Nie zasługuję na to i wielki to dla mnie zaszczyt, ze Jezus Król chciał bym i ja mogła nazwać Go SWOIM Odkupicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nawet jak myslisz ze nie wybrałeś to i tak wybrałeś.\" racja, ale nie potrzebuję tego konkretyzować Bóg jeśli jest to może być tylko Bogiem wszystkich i wszystkiego. Jak Jezus może być czyimś panem, skoro sam uważał się za równego innym? I to było u niego najpiękniejsze, nie miał potrzeby czuć się niczyim panem, właścicielem. \"Wolał\" być towarzyszem (bez skojarzeń :P), przyjacielem, przewodnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem znawczynią elfie. Piszę tylko słowa mojego Pana Jezusa Chrystusa. On jest Mistrzem. Mozesz elfie żyć wiecznie, nawet gdy jesteś elfem leśnym bądz zwykłym :) piszesz jak człowiek to moze jesteś człowiekiem? :) gdy uwierzysz Mistrzowi, oddasz się mistrzowi , pójdziesz za Mistrzem.... \"Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem kto we mnie wierzy choćby i umarł żyć będzie\"...powiedział Mistrz "albowiem tak Bóg umiłował świat ze Syna swego jednorodzonego dał aby KAŻDY ( elf tez...domówy również) nie zginął ale miał zycie wieczne" Jan 3. 16. Bóg ciebie też kocha elfie, nawet gdy bajką zwiesz Jego ewangelię Marzycielu....wyobraziłam sobie moją cielesną śmierć....gdy moja dusza opuszcza moje ciało (ziemską skorupę)....hm...niezbyt ładne określenie...w chwili ostatniego wydechu ( a propo...wiecie ze to wydech jest ostatni?) .a Aniołowie zaprowadzają mnie prosto do mojego Zbawcy ( powołuję się tu na Łukasza rozdz, 16. Łazarz i bogacz) a moje woskowe (uczestniczyłam w kilku sekcjach zwłok...są woskowe). bez ducha ciało...już zostaje...beze mnie..... Ja jestem już w innej rzeczywistości....mogę być blisko Pana i cieszyć się Jego obecnością:):):) Pan dał mi kiedyś taki własnie sen....było to dawno zaraz po moim \"nowonarodzeniu\" to był piękny sen....taki prezent z nieba.....:):):)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Kamelio :) - nie lękaj się o mnie :) Jak twierdzą wszyscy mistycy, niezależnie jaką doktrynę wyznają, wszystko na tym świecie jest dokładnie takie, jak być powinno. Prawdopodobnie tylko my, ludzie mamy problem, żeby to dostrzec :) Dobranoc wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ten Pan jest też Przyjacielem:) taka jest własnie miłość Boga, ze nazwał was swoimi przyjaciólmi. Dla swoich dzieci chcesz być autorytetem ale chcesz też by traktowały cię jak przyjaciela, jak kogoś kto nie zawiedzie, kto pomoze zawsze i jest godny zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc marzycielu. Zaufaj Panu a \"On strzegł będzie dróg twoich byś nie uraził o kamień stopy twojej\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Marzycielu....wyobraziłam sobie moją cielesną śmierć....gdy moja dusza opuszcza moje ciało (ziemską skorupę)....hm...niezbyt ładne określenie...w chwili ostatniego wydechu\" To dobrze :) Skoro nie boisz się śmierci, wtedy żyjesz :) \"( a propo...wiecie ze to wydech jest ostatni?)\" Szczerze mówiąc, nie robi mi to większej różnicy ;) Ale dzięki za ciekawostkę :) Chociaż chyba nie dotyczy sytuacji, gdy śmierć jest nagła - nienaturalna. Uderzając samolotem o ziemię z ogromną prędkością, to chyba raczej jest przypadek czy wdech czy wydech jest ostatni. Siła zderzenia rozrywa nie czekając na Twój wydech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos smierci to elfy sie jej nie boja bo wiedza ze jak jest elf to nie ma smierci a jak jest smierc to nie ma elfa. Zarowno elf jak i smierc mieszkaja w roznych swiatach i nigdy sie nie moga spotkac osobiscie zeby sobie np. pogawedzic. Wiec nie zaprzataja sobie takim nierelanym wydarzeniem glowy. Przez to maja czas na robienie ciekawszych rzeczy i sa naogol weselsze od czlowiekow. Nawet lesne. Narasie pa, bo nawet maalutka juz poszla spac wiec chyba juz pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze się przeczepię wrednie: \"On strzegł będzie dróg twoich byś nie uraził o kamień stopy twojej\" Czasem lepiej jest się \"wyglebić\" o kamień, może akurat trzy kroki dalej przemykał tramwaj, którego nie widziałeś. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Dla mnie to to samo co w słowach \"Wszystko jest dokładnie takie jak być powinno\" :) Dobra, teraz już może wreszcie pójdę spać, bo rano trzeba zabierać się za przeróżne \"badziewstwa\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A propos smierci to elfy sie jej nie boja bo wiedza ze jak jest elf to nie ma smierci a jak jest smierc to nie ma elfa. Zarowno elf jak i smierc mieszkaja w roznych swiatach i nigdy sie nie moga spotkac osobiscie zeby sobie np. pogawedzic.\" Otóż to. Tego i ludzie się muszą nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli Mu ufasz....to poznasz Go na pewno...ale idz za Nadawcą ..Niech tylko On daje światło dla Twoich stóp.:) List masz na pólce..nie pozwól by kurz zadomowił sie za długo:):):) Ps 97.10 \"on strzeze dusz świętych swoich\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak ci się wydaje elfie ze śmierci nie ma to ona jest faktem.... Byleś wiedział dokąd podązysz...gdy Pan wyznaczy koniec twoich ziemskich dni. \"Ci których imię zapisane jest w Księdze życia mogą wejsć do miasta swiętego\" z Apokalipsy św jana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy możemy być pewni? Czy jest jakiś sposób na to, aby mieć całkowitą pewność, że będziemy spędzać wieczność w niebie, przyjęci do społeczności Bożej, i mieć zupełną gwarancję, że nie będziemy w „drugiej śmierci” wiecznego oddalenia od Boga? Wielu ludzi przypuszcza, że odpowiedź na to pytanie (a jest to najważniejsze pytanie jakie każdy człowiek powinien sobie zadać) musi poczekać do zakończenia ich ziemskiego życia. Ale czy tak jest naprawdę? Czy odpowiedź na pytanie dotyczące wiecznego błogosławieństwa lub udręki, nieba lub piekła, musi czekać aż do chwili w której jest za późno aby dokonać jakiejkolwiek zmiany? Pewne piękne zdarzenie miało miejsce w życiu angielskiej Królowej Wiktorii. Jego prawdziwość jest udokumentowana ponad wszelką wątpliwość. Królowa odwiedziła nabożeństwo w Katedrze świętego Pawła w Londynie, i wysłuchała kazania które bardzo mocno ją zaintrygowało. Nawiązując do tego co usłyszała, zapytała swojego kapelana: „Czy ktokolwiek w tym życiu może być pewien co do swojego losu po śmierci? Czy można mieć pewność zbawienia już teraz?” Kapelan odpowiedział jej, że nie jest mu znany żaden sposób na to, aby móc taką pewność osiągnąć. Całe to zdarzenie, pytania Królowej i odpowiedź jej kapelana, zostało opisane w czasopiśmie „Court News”. Czytał tę gazetę pewien skromny sługa Ewangelii – Jan Townsend. Po zapoznaniu się z pytaniami Królowej i odpowiedzią jakiej jej udzielono, Jan Townsend wiele myślał o tym, i wiele modlił się w związku z tą sprawą. Następnie napisał krótki list do Królowej: „Do jej Wysokości, naszej umiłowanej Królowej Wiktorii, od jednego z jej najuniżeńszych sług: Z drżącymi rękoma, ale z przepełnionym miłością sercem, i z powodu tego, że wiem, że możemy być teraz absolutnie pewni o naszym wiecznym życiu w Domu, w którym Pan Jezus Chrystus przygotował miejsce, proszę waszą Wysokość o przeczytanie następujących fragmentów Pisma Świętego: Ewangelia Jana 3 rozdział i 16 wiersz, oraz: List do Rzymian 10 rozdział od 9 do 10 wiersza. Te miejsca z Pisma Świętego dowodzą że jest możliwe posiadanie całkowitej pewności zbawienia, przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa, dla tych, którzy wierzą w Niego i opierają się na Jego raz na zawsze dokonanym dziele zbawienia. Do usług, wasz sługa ze względu na Pana Jezusa Chrystusa” Jan Townsend. Jan Townsend nie był osamotniony w modlitwie dotyczącej jego listu do królowej. Zgromadzał się z innymi na modlitwie i wiele próśb z wielu serc było w tej sprawie wznoszonych do Boga. Około dwa tygodnie później, Jan otrzymał elegancką kopertę, która zawierała list. Do Jan Townsend: “Otrzymałam pański list i w odpowiedzi chcę poinformować, że dokładnie przeczytałam fragmenty Pisma Świętego wymienione w liście. Wierzę w doskonałą i raz na zawsze dokonaną Ofiarę Chrystusa. Wierzę, że ona była złożona za mnie. Ufam także, że przez Bożą łaskę, spotkam się z panem, drogi Janie, w tym Domu o którym Jezus Chrystus powiedział: ‘Idę przygotować wam miejsce’”. (podpisano) Victoria Guleph Niezależnie od tego, czy dany człowiek jest ziemskim monarchą, czy też nieznaną zupełnie osobą, droga zbawienia i życia wiecznego jest taka sama. Fragmenty ze Słowa Bożego, które Jan Townsend polecił królowej do przeczytania brzmią następująco: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna Swojego Jedynego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Ew. Jana 3:16). „Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz. Bo sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (Rzymian 10:9-10). Te miejsca ze Słowa Bożego, są zobowiązaniem uczynionym przez Boga, względem każdego człowieka, który w prostej wierze przyjmie Jego Syna, jako swojego własnego Zbawiciela. Każdy człowiek, który uwierzył Panu Jezusowi i zna Go jako własnego Zbawiciela ma życie wieczne tutaj i teraz. Apostoł Jan uczy nas, że cel spisania przez niego Ewangelii był następujący: „abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga i abyście wierząc mieli życie w imieniu Jego” (Ew. Jana 20:31). Zbawienie przez wiarę w Chrystusa jest bardzo często przedstawiane w Piśmie Świętym jako dar, który już teraz, a nie dopiero w przyszłości, może być w posiadaniu wierzącego. Dlatego Pan Jezus Chrystus powiedział: „zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto słucha Słowa Mojego i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do życia” (Ew. Jana 5:24). „Owce Moje głosu Mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za Mną, i Ja daję im życie wieczne i nie giną na wieki i nikt nie wydrze ich z ręki Mojej” (Ew. Jana 10:27,28). dobranoc moi drodzy🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.\" - EWANGELIA JANA 8:12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oho, kogo my tu mamy? ELF? :D Czy ja znam tajemne przejścia? Jak się tyle podróżowało to się troszkę zna. Ale niestety (a może na szczęście) nie wszystkie. I choćbym niewiem jak mocno się starał, zawsze podążam w jednym kierunku... w nieznane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×