Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Enamorada :) też tak myślę , że to żaden testament Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak myślę - że to albo żaden testament Boga (choćby dlatego, że za wiele ludzi chciało położyć łapę na \"spadku\" i dobrze wiedzieli jak go zmienić). Albo taki Bóg nie jest warty nazywania Bogiem - skoro Bóg ma być istotą idealnie dobrą, wspaniałą i kochającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podtrzymuję swoje zdanie ,że ci inni bogowie to ślad obecności bogów kreatorów- ślad ingerencji obcych w ewolucję naszej cywilizacj .Są przecież rózne artefakty , które pokazują wysoki poziom wiedzy i technologii , który w żaden sposób nie przystaje do poziomu wiedzy starożytnych.Wygląda to tak jakby jeszcze przed nimi istniała na ziemi o wiele bardziej zaawansowana w rozwoju cywilizacja lub co jakiś cza pojawiał się ktoś kto tempo ewolucji nadawał .Skąd wiedza o budowaniu piramid, kryształowe czaszki majów, wiedza o Syriuszu dogonów , kamienne monolity ,ryty skalne lprzedstawiające dzisiejszych kosmonautów . mapy Reisa wyznaczające precyzyjnie granie antarktydy bez pokrywy lodowej - dopiero dziś jest to mozliwe dzięki zdjęciom satelitarnym , tajemnicze dyski opisujące cud życia łącznie z budową DNA itp. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną czyli za tobą Boże - mogą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście. (Ew. Jana 8:47) czytajcie Boze Słowa , módlcie się aby je rozumieć, wyznawajcie swoje grzechy Panu Bogu, a oczyści was i obmyje z wszelkiej nieprawości, da Nowe Błogosławione życie i całą wieczność z Panem, będziecie ogląda ćBoga twarzą w twarz. Czyżto nie wspaniałe? Przyjdzie do Pana Jezusa Chrystusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że trochę nie na temat, ale jakoś tak krążąc po różnych religijnych topikach natknęłam się na ten z wciąż wracającym do mnie pytaniem, a wlasciwie pytaniami: - z jakiej racji mamy w kosciele katolickim celibat? jakos nie wierze w natchnienie od Boga do papiezy w tej kwestii (z tego co wiem to ustalili to na jakims soborze, Chrystus sie na ten temat nie wypowiadal i dosc dlugo celibatu nie bylo...) - czy to nie jest smieszne, ze prezerwatyw moga uzywac zgodnie z wiara dopiero Ci, ktorzy juz sa zarazeni wirusem HIV?? o święta naiwności :O:O:O - to juz mnie w ogole powala na kolana: rozwod w kosciele katolickim moze uzyskac osoba, ktorej malzonek/malzonka zataila przed nia/nim swoja wiedze o swojej bezplodnosci przed slubem; czyli jesli twoj chlopak wiedzial ze jest bezplodny przed slubem, to mozesz z tej tylko racji sie z nim rozwiesc, ze ci nie powiedzial?? A CO Z MILOSCIA?? :O a jak juz twoj maz pije, bije i gwalci, to musisz go kochac do usranej smierci, bo inaczej bedziesz zyla w grzechu jak sie rozwiedziesz :O ratunku, to jest chore!! mam nadzieje, ze ktos mi odpisze ;( pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga. KK już dawno odszedł z drogi tej ktorą wytyczył Pan i którą szli pierwsi chrzescijanie. Widać to teżmiędzyinnymi po takich rzeczach o których tu napisałaś ale nie tylko, jeste tego znacznie wiecej. Dziwi mnie nawet fakt że Z Biblią chcą mieć jeszcze coś wspólnego bo juz dawno nie mają i jest to najbardziej smutny fakt jaki nasuwa mi sięmyśla co KK. Jesli zależy ci na tym by być blisko Boga, by Bozą wolę spełniać, ale wolę Istytucjii Kościelnej. To Bóz zostawił swój Testament Pismo święte. Tam jest wszystko napisane. Ja odeszłam z KK, gdy zobaczyłam wiele sprzecznosci z Pismen Świętym. Cieszę sie ze Bóg otworzył mi oczy i pokazał gdzie sąprawdziwie wierzacy jego naśladowcy:):):) \"Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi\" Zyczę dobrych wyborów.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia - dziękuję za odpowiedź :) ja ostatnimi czasy chodzę do kościoła nie po to, by posłuchać księdza, jego kazań czy ogłoszeń duszpasterskich, tudzież krzywych interpretacji Pisma Świętego, ale dla samego Słowa Bożego, dla wizyty w świątyni (których Bóg przecież chce) i kontaktu oraz mojej modlitwy,,, wg mojej koleżanki, gorliwej katoliczki, nie wierzę tak \"prawdziwie\", jak powinam... a ja po prostu potrzebuję kontaktu z Bogiem, no cóż... na swoj sposob, ale co ja na to poradzę? Że jak dla mnie niektore przykazy niepochodzące bezpośrednio od Boga są śmieszne? rozumiem, że zmieniłaś religię, czy jak?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, można to nazwać ze zmieniłam religię, ale najpierw oddałam swoje życie Panu Jezusowi i zrozumiałam ze Biblia jest jedynym autorytetem w każdej dziedzinie życia. On zmienił moje życie, dał mi wolność od grzechów, przebaczenie oczyszczenie radosć i pewność zbawienia:) po lewej stronie tej strony:) jest hasło \"przyjaciele\" to kościoły, dla których Biblia jest Jedynym żródłem nauczania i nie ma tam takich \"przeinaczeń\" jak to dzieje się o becnie w KK http://www.ewangelista.pl/index.php?rowstart=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno pytanie - u ewangelistów nie ma kultu maryjnego, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tych wszystkich którzy nie są katolikami: powinniśmy mieć odwage by w aktach kościelnych nie figurować i nie zawyżać statystyk kościelnych, bo potem dzieją sietakie dziwne rzeczy jak kupa milionów z budżetu państwa na budowe mega światyni katolickiej. Ja się na to nie zgadzam poprostu by pieniądze z emerytur moich rodziców szły na cos takiego. I na taki topik dziś trafiłam. Sama nie wiem dlaczego jeszcze tego nie zrobiłam, wiec zrobię to przy najbliższej okazjii. Myśle ze to bardzo ważne. mnichów buddjskich, ateistów, świadków jehowy tez do tego namawiam. Moze wtedy na prawdę będzie wiadomo ile polaków jest katolikami i moze wtedy zniknie mit że 90 parę procent. I moze wtedy rząd bedzzie patrzył nie tylko na jednągrupę wyznaniową w polsce a Polsa przestanie być krajem religijnym (jednokierunkowo) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3402356

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tych wszystkich którzy nie są katolikami: powinniśmy mieć odwage by w aktach kościelnych nie figurować i nie zawyżać statystyk kościelnych, bo potem dzieją sietakie dziwne rzeczy jak kupa milionów z budżetu państwa na budowe mega światyni katolickiej. Ja się na to nie zgadzam poprostu by pieniądze z emerytur moich rodziców szły na cos takiego. I na taki topik dziś trafiłam. Sama nie wiem dlaczego jeszcze tego nie zrobiłam, wiec zrobię to przy najbliższej okazjii. Myśle ze to bardzo ważne. mnichów buddjskich, ateistów, świadków jehowy tez do tego namawiam. Moze wtedy na prawdę będzie wiadomo ile polaków jest katolikami i moze wtedy zniknie mit że 90 parę procent. I moze wtedy rząd bedzzie patrzył nie tylko na jednągrupę wyznaniową w polsce a Polsa przestanie być krajem religijnym (jednokierunkowo) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3402356

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria matak Jezusa był kobietą którą wybrał Bóg. Posłuszną i wzorową. Ale był człowiekiem takim jak każdy z nas. Bóg zabronił czcić Stworzenie i kłanaic sie przed stworzeniem, czynić obraziy i rzeźby by były obiektem kultu. Bogu sięto nie podoba. Zobacz dekalog w Starym Testamencie przykazanie 2. Poza tym Pismo mówi "Nie ma innego imienia poza Imieniem Jezusa przez którem moglibyśmy być zbawieni" "nie ma innego pośrednika między Bogiem a człowiekiem jedynie Jezus Chrystus" Więc dlaczego katolicy modlą sie do człowieka????? To bałwochwalstwo. Wielki grzech. Tak mówi Pismo święte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia niezły pomysł, a Ty się wypisalaś? Pismo mówi rózne rzeczy, a piąta ewangelia mówi tak: Moje Imię poprzez wieki jest ABERAMENTHO. Jeśli chcecie znać pierwszą tajemnicę - wołajcie do Mnie imie-niem, nadanym Mi przez Ojca. \"Jak to podaje dr Doreal, w rękopisach Jezusa, które przechowały się w buddyj-skim klasztorze - podane są również tzw. \"Słowa Mocy\", których Jezus używał przy pewnych działaniach. \"Słowa Mocy\" były w rzeczywistości niczym innym jak dźwiękami, które powoływały do życia określone wibracje, a jednocześnie określony potencjał ener-getyczny. Dr Doreal w pracy pt. \"Tajemne nauki Jezusa\" podaje, iż w manuskryptach Jezusa wspomniane zostały następujące \"Słowa Mocy\": \"ZAMA\". \"ZAMA\". \"OZZA\". \"RACHMA\" i \"OZ-ZAI\". Słowo \"ZAMA\" odpowiadało twórczej Mocy Boga, nato- miast słowa: \"OZZA\", \"RACHMA\" i \"OZZAI\" były \"Słowami Mocy\" poruszającymi trzy wielkie ośrodki energii, które znajdują się w głowie człowieka. W hinduskich naukach tajemnych ośrodki te noszą nazwę: Rayas, Sattwa i Tamas. Używając racjonalnie \"Słów Mocy\", a więc wykorzystując swą wiedzę - Jezus był w stanie leczyć, uzdrawiać, wypędzać demony, a nawet wskrzeszać ludzi, co ograniczona, a więc ignorancka świadomość ludzi - nazywała zazwyczaj \"cudami\". 24. Tajemne imię Jezusa V Ewangelia w rozdziale XVII, werset 12., przynosi nam cenną wypowiedź Jezusa, a mianowicie: \"Nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano\". Słowa te są protestem przeciwko sztucznemu produkowaniu \"tajemnic\", tak często uprawianemu i podtrzymywanemu przez hierarchię kościelną - na własny użytek. Jezus więc jeżeli nawet czegoś nie mówił lub nie wyjaśniał, to nie dlatego, aby stwarzać jakiekolwiek tajemnice, ale dlatego że znając dobrze ludzi miał całkowitą pewność, iż słów Jego pojąć nie byliby w stanie. Do uczniów swych mówił nieco więcej i nieco inaczej, ale i oni niezbyt wiele z tego pojmowali... W tradycjach Kościoła nie przechowała się najmniejsza wiado-mość o tym, iż Jezus podał apostołom i uczniom swym tajemne swe imię, będące właściwie imieniem Jego Duszy. A oto, co o tym pisze dr Doreal w cytowanej już pracy \"Tajemne nauki Jezusa\": \"Przypomnijcie sobie, jak Jezus powiedział: \"Wypędzają diabłów w imię moje\"... Kościół wyjaśnił, że znaczy to w imię Jezusa, ale nie jest to właściwe imię. Z tego powodu zaistniały w Kościele odszczepieństwa i walki, nigdy bowiem nie znano tajemnego imienia Jezusa, które przekazał On swym apostołom i poprzez które - mogli Go oni wzywać z najdalszej nieskończoności. To imię jest imieniem Jego Duszy i poprzez wieki pozostaje ono częścią Jego Jestestwa. Naprawdę tłumaczę to dosłownie: \"Amen, Amen. Moje Imię poprzez wieki jest ABERAMENTHO. Jeśli chcecie znać pierwszą tajemnicę - wołajcie do Mnie imie-niem, nadanym Mi przez Ojca\". Ta wiedza, iż dusza ma inne imię niźli imię ciała - znana była każdej rasie na świecie, za wyjątkiem naszej obecnej rasy anglosas-kiej. Nawet nasz amerykański Indianin znał tajemne imię, którym przywoływał swe dziecko... Analogicznie starożytni Irlandczycy oraz Hindusi. Imię duszy było imieniem ukrytym i Jezus podawał to imię tym, których wprowadzał w tajemnicę, aby Go mogli przywoływać, jeżeli zajdzie tego konieczność\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wszystkie Ewangelie zgodnie podają, iż słowa te były: \"ELI, ELI LAMA SABACHTANI\" i miały oznaczać :\"Boże, Boże czemuś Mnie opuścił\"... A tymczasem - jest to absolutny absurd, aby Jezus jako wtajemniczony Mistrz mógł w godzinę śmierci nawet - zapom- nieć o tym, iż \"Bóg jest Wszystkim we wszystkim\". Jezus dobrze wiedział, iż to nie Bóg opuszcza człowieka, ale człowiek odwraca się i oddala od Boga. Jest więc absolutnym nieprawdopodobień- stwem, aby Jezus mógł zaprzeć się prawdy, którą głosił i wyznawał całym swym życiem. Tak więc - jedynym możliwym i praw-dopodobnym wyjaśnieniem jest przyjąć, iż przekład ostatnich słów Jezusa, jest błędny, tj. że oznaczaj one zupełnie coś innego niż to podali autorzy Ewangelii, łącznie z V Ewangelią. Naszą opinię w tej sprawie całkowicie podziela prof. dr G. H. Williamson, który w pracy noszącej tytuł: \"Tajemne kryjówki lwów\" tak oto pisze: \"Całe dzieło Jezusa, Jego Nauka i czyny ujawniają, że wiara w Jedynego Boga była dominującym i podstawowym składnikiem Jego charakteru. Dlatego też nie jest zgodne z rozumem przypusz-czenie, iż w ostatecznej i najwyższej próbie swego życia - miałby tę wiarę utracić... Jakżeby mógł On dojść do zupełnego zwątpienia i rozpaczy mówiąc: \"Czemuś Mię opuścił\"... Jakież więc jest właściwe tłumaczenie słów Jezusa? Z ksiąg Nowego Testamentu wynika, że Jezus był Mistrzem Sił Kosmicznych, jak i to, że doskonale znał Pierwotną Religię. Nie jest tam jednak powiedziane, że znał język lemuryjski, tj. język Mu. Znajomość jednak tego języka udowodnił - wypowiadając znane słowa, podczas gdy był przybity do krzyża\". \"To nie był ani język hebrajski - ciągnął rishi - ani żaden inny język, którym mówiono w Azji Mniejszej za czasów Jezusa. Jest to czysty język OJCZYZNY, tj. MU, źle wymówiony i źle akcen-towany w Nowym Testamencie. Powinno to być napisane i wymó-wione tak: \"HELE, HELE LAMAT ZABAC TĄNI\", co oznacza: \"Mdleję, mdleję - ciemność pokrywa moją twarz\"... Te słowa są logiczne, sytuacyjnie i psychologicznie uzasadnione i jako zgodne z prawdą - mogły być przez Jezusa wypowiedziane. Stary rishi dodał jeszcze: \"Nie jestem odosobniony w tym tłumaczeniu. Zmarły już Don Antonio Batres Jaurequi, znany uczony Maya z Guatemali, w swej książce noszącej tytuł: \"Historia Ameryki Centralnej\" pisze: \"Ostatnie słowa Jezusa na krzyżu - wypowiedziane zostały w języku Majów, najstarszym ze znanych języków\". Pisze on dalej, iż powinny one brzmieć: HELE, HELE, LAMAH SABAC TANI\", co ma oznaczać: \"Teraz mdleję - ciemność pokrywa moją twarz\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten fragment wyżej to dla osoby która pytała jak to mozliwe by Bóg sam siebie opuścil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia masz racje, jak bede w Jaworze to wstapie na parafie i poprosze o wykreslenie mnie z ksiag parafialnych. A serwisu Ewangelista nie znalam dzieki. Jak ladnie za oknem spiewaja ptaki. taki skrawek nieba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest maalutka co piszesz.Nie zetknęłam się z tym opracowaniem , który m się wspirasz ale sobie tam zajrzę .Mi też wychodziło ,że imię Jezusa jest inne - są zakłócenia w energii samego imienia - Jezus jest spolaryzowany dodatnio .Chrystus - ujemnie ( nie zmuszam nikogo do podpisywania się pod tym , zresztą informacja jest taka jak kanał który ją wychwytuje a ja wiem ,że doskonała nie jestem ).To ,że imiona duszy czy tak zwane kosmiczne są inne to fakt.Podane prze ciebie imię też nie jest doskonałe ale blisko mu do pełnej harmonii - jest spolaryzowane nieznacznie dodatnio .Ideałem jest brak polaryzacji - to jest harmonia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre ! Jezus kocha Osamę !Pewnie ,że kocha - babtysci potrafią mysleć poprawnie.Punkt dla babtystów Kamelio. Gdyby to było jeszcze pozbawione automatyzmu - módlmy się za naszych wrogów bo tak trzeba - to było by super.Samo modlenie się za wroga - ugruntawia pozycję wroga , pomaga realizować ten aspekt - wróg pozostaje wrogiem. My wszyscy stworzylismy takiego Bin Ladena -cały cywilizowany świat ma wspólnego wroga , nasze mysli , nasze słowa potegujące nienawiść do terroryzmu , to wąskie horyzonty nasze swiadomości, to przechylanie się naszej uwagi w stonę wydarzeń bulwersujących nas , to nasze krytyczne osądy terroryzmu budują jego siłę , to nasze modlitwy o realizacje boskiej sprawiedliwości ( w naszej oczywiscie wersji dziania się - najlepiej oko za oko ) - powodują rozrost tego typu działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia123 - a skad wiesz takie rzecyz o polaryzacji etc etc? zainteresowalo mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie sama nie wiem dlaczego jeszcze nie złożyłam odpowiedniego pisemka w parafi gdzie mnie podano do chrztu ( sprawa niebibilijna kompletnie) ale uczynię to przy najblizszej okazjii. tak Gosiu Bog kocha bin ladena i każdego grzesznika, takiego jak ja, ty , oni. i chce ratować kazdego, dlatego poswięcił samego siebie dla wyzwolenia takich ja, bn laden i innych. czytajcie proroctwa. Czytałas gosiu o astrologii i okultyzmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a do tych wszystkich którzy nie są katolikami: powinniśmy mieć odwage by w aktach kościelnych nie figurować i nie zawyżać statystyk kościelnych, bo potem dzieją sietakie dziwne rzeczy jak kupa milionów z budżetu państwa na budowe mega światyni katolickiej.\" a ja mam to gdzieś, mogę sobie figurować, bo to pusty zapis i guzik znaczy. A na świątynie nasi zidiociali rządzący i tak by dali i tak. Chyba, że to by wpływało na ich szanse wyborcze - gdyby nagle znaczna większość stała się muzułmanami, zaraz by zmienili religie i oburzali się na karykatury Mahometa. I jeszcze by to sprytnie wytłumaczyli dlaczego tak zrobili. Oczywiście ze względu na najwyższe wartości, dobro moralne, dobro kraju itp. bla bla bla. Powinno być tak jak np. w Niemczech - zgłaszasz się jako wyznawca jakiejś religii, jakiegoś Kościoła - to Twoje składki są mu przekazywane. I nic po za tym z budżetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzyłam na słowa mocy podane prze maalutką i tak mi wychodzi ; zama - cos to jest nie tak z układem dżwięów - ale znaczy czerpanie ze źródła , nieskończonosc , napełnianie ozza - harmonia , kotwiczenie energii , ugruntowienie rachma - oczyszczanie , odwoływanie , kontrola ozzai - nieskończoność , połaczenie ,integracja ciekawe. oczywiście mogę bajdurzyć , nic pewnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now iesz ja nie jestem pewna czy na tam podatku koscielnym w niemczech jeszcze panstwo nie korzysta. W sumie jest tak, ze placi sie podatki ale jak trzeba zrobic remont w kosciele to trzeba sie zrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wspaniale To stara wiedza na nowo odkrywana - to nasz dualny swiat ciemno - jasno , plus - minus ..., osiagnięcia techniki - jakieś tam mierniki do przewodnictwa to potwierdziły - cząski elementerne - każda jest spolaryzowana .Tej polaryzacji podlegamy w szerokim zakresie , na ironię cały cza szukając złotego środka.Ostatnio tak się dzieje że ta polaryzacja się nasiliła - stąd funkcjonuje wiele radykanych poglądów , które są wobec siebie w c oraz większej opozycji. Tak np. aby nie odbiegać od tematu topiku - przybywa ateistów - przybywa fundamentalistów .Tak miej więcej o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam to gdzieś, mogę sobie figurować, bo to pusty zapis i guzik znaczy. a ja uważam ze dużo znaczy, bo potem w statystykach podaje sie ze w Polsce 90 to zadeklarowani katolicy, a to nie jest prawda. Wiec nie chcę zawyżać tych statystyk. A dlaczego kościoły protestanckie, synagogi czy prawosławne bożnice nie dostaną dofinansowania 40 milionów z budżetu??? oj jak ładnie wyglądała by nasza kaplica gdyby taki milionik podesłano na wykończenie remontu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś dla was:):):) Przez stulecia różni ludzie przedstawiali różne dowody na istnienie Boga. Nie twierdzimy tutaj, że przedstawione dowody absolutnie dowodzą, że Bóg istnieje, lecz nie znaleźliśmy czy nie słyszeliśmy o tym, aby ktoś wystarczająco skutecznie obalił te argumenty. Oferujemy je wam jako próbę wykazania, że Bóg istnieje. Ostatecznie, te argumenty nie są oparte na Biblii (choć wypełnione proroctwo jest mocnym wskazaniem na Boże istnienie), ponieważ czasami ludzi nie akceptują Biblii. Te argumenty korzystając z logiki mogą okazać się bardzo przydatne. Argumenty powstałe na podstawie teorii entropii i praprzyczyny (przyczyny bez przyczyny). 1, Wszechświat nie jest nieskończenie stary ponieważ jeszcze się nie „wyczerpał”. (Entropia to zjawisko nieustannego wzrostu chaosu (nieporządku) i strat w systemie użytecznej energii). a) Gdyby świat był nieskończenie stary, to osiągnąłby już stan, w którym wszelka użyteczna energia rozeszła by się. b) Lecz nie jesteśmy w tym stanie; zatem wszechświat nie jest nieskończenie stary i musiał mieć jakiś początek. 2. Skoro wszechświat miał początek to nie jest nieskończenie wielki. a) Wymagałoby nieskończonej ilości czasu osiągnięcie nieskończonych rozmiarów. Ponieważ wszechświat miał początek to nie miał nieskończonej ilości czasu na rozszerzenie się w nieskończoność. 3. Wszechświat nie mógł spowodować swojego zaistnienia. a) Jeśli coś nie istnieje to nie ma zdolności do wykonywania jakichkolwiek działań, przez które mógłby powołać się sam do istnienia. b) Jeśli istnieje w takiej formie, że może podejmować działanie to znaczy, że już istnieje. 4. Wszechświat został powołany do istnienia, przez coś innego niż on sam. 5. Wszystko, co powstało do życia, ma swoją przyczynę. a) Nie może być nieskończonego regresu zdarzeń, ponieważ oznaczało by to, że wszechświat (lub wcześniejsze wszechświaty) był nieskończenie stary, lecz to wymagałoby przemierzenia nieskończonej ilości czasu po to, aby dotrzeć do tego miejsca, w którym znajdujemy się obecnie. Tak zaś być nie może, ponieważ nie może być przemierzona nieskończona ilość czasu. I. Gdyby wszechświat był nieskończenie stary to znajdowałby się w stanie bezużytecznej energii, czego się nie obserwuje. II. Gdyby wszechświat był nieskończenie stary to byłby nieskończenie wielki, czego się nie obserwuje. III. Gdyby wszechświat był nieskończenie stary to abyśmy mogli istnieć tutaj i teraz konieczne byłoby przemierzenie nieskończonej ilości czasu, a to jest niemożliwe. 6. Ponieważ wszechświat jest skończony i miał początek, zatem nie może być nieskończona ilość regresji przyczyn, które spowodowały jego zaistnienie, musi zatem być pojedyncza praprzyczyna wszechświata. a) Pojedyncza praprzyczyna istnienia wszechświata musi być większa, co do rozmiaru i okresu trwania niż wszechświat, który powołała do istnienia. b) Wszelka przyczyna jaka występuje we wszechświecie jest jego częścią. I. Zdarzenie, które jest częścią wszechświata nie może spowodować zaistnienia jego samego. II. Musi zatem istnieć praprzyczyna poza wszechświatem. c) Praprzyczyna nie może być naturalną częścią wszechświata, który jest skończony. I. Praprzyczyna będzie nieskończona co do przestrzeni jak i czasu, ponieważ jest większa niż to, do czego istnienie się przyczyniła. II. Ta nadnaturalną praprzyczyną jest Bóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Argumentacja oparta na prawach logiki: 1. Istnieją prawa logiki: a) przykłady praw logiki: I. Nie może być równocześnie A i nie A. II. Coś nie może powołać samo siebie do istnienia. b) Prawa logiki są z natury konceptualne: I. Logika jest procesem umysłu. II. Logiczne absoluty są konceptualnymi konwencjami. c) Prawa logiki nie są produktem wszechświata. I. Logika nie jest produktem wszechświata. II. Prawa logiki nie znajdują się „pod skałą” ani „wewnątrz atomu” itd. Nie odnoszą się do fizycznych posiadłości. d) Prawa logiki nie są produktem ludzkiego umysłu. I. Prawa logiki są absolutne. Umysły ludzkich jednostek nie są absolutne, różnią się miedzy sobą, nie zgadzają się ze sobą, a zatem to, co jest absolutne dla jednej osoby może być lub nie absolutne dla innej. Zatem nie są one produktami ludzkich umysłów. II. Prawa logiki nie zależą od ludzi, ponieważ są prawdziwe bez względu na to czy ludzie istnieją czy nie. . e) Prawa logiki są transcendentne. I. Prawa logiki nie zależą od wszechświata, ponieważ są prawdziwe bez względu na to czy wszechświat istnieje czy nie. II. Prawa logiki wykraczają poza przestrzeń i czas, ponieważ są one prawdziwe bez względu na to czy ty istniejesz we wszechświecie czy nie. f) Prawa logiki są konceptualne, absolutne i transcendentne I. Ponieważ prawa logiki są konceptualne, absolutne i transcendentne i ponieważ konceptualna rzeczywistość wymaga umysłu, i ponieważ konceptualna rzeczywistość odzwierciedla umysł myślący nimi, zatem umysł, który myśli prawami logiki jest absolutny i transcendentny. II. Zatem, istnieje absolutny, transcendentny umysł Te próby udowodnienia Bożego istnienia mogą być skutecznie używane do demonstrowania racjonalnej obrony Bożego istnienia. W szczególności drugi argument używający Logicznego Absolutu jest wspaniałym sposobem. Co więcej, argument Logicznego Absolutu może być zaliczony na rachunek moralnych absolutów. Skoro absolutny umysł, który jest autorem logicznych absolutów jest również autorem moralnych absolutów to, ponieważ absolutny umysł jest aboslutem, to morale również będzie absolutem. miłej zabawy:):):) ja zmykam szykowac kolację:) polędwiczki wieprzowe zapiekane z serem podane z czosnkowym sosem i ryzem jaśminowym z czerwoną fasolą:):):) mniam mniam mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taisha77
Kamelia co i komu Ty chcesz udowodnić? :D bo chyba nie to że Bóg istnieje:D skoro tak usilnie chcesz coś udowadniać musisz mieć wiele wątpliwości, sama się niedługo przekonasz co się stanie z Twoją niby głeboką "wiarą" gdy nie stanie samochów, domku nad morzem i zapiekanych poledwiczek. Jesteś taka niespójna i pełna sprzeczności, przecież biblię układał Kosciół którego nie uznajesz a jednak biblia to dla Ciebie testament Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×